Ogłoszenie |
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT |
Autor |
Wiadomość |
Temat: Uwaga czekający na Dacię..ona może już jest |
Zyggy
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 12886
|
Forum: Zakup Dacii Wysłany: 2013-05-23, 17:32 Temat: Uwaga czekający na Dacię..ona może już jest |
Aga, mój Logan, zresztą jak nawet widać w moim poście powitalnym, również jest autem któe stało w salonie na wystawie. Z tym, że dzięki synowi dostałem na to auto bardzo przyzwoity rabat, jak i akcesoria dodatkowe. Swoją drogą, jeśli sprzedawca nie poinformował Cię o tym fakcie iż auto jest autem demo, masz idealną okazję do odstąpienia od umowy, a jako przyczynę podajesz niezgodność towaru z umową. Powodzenia |
Temat: Cześć |
Zyggy
Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 6991
|
Forum: Powitania Wysłany: 2013-05-23, 17:19 Temat: Cześć |
Witam i życzę pozytywnego załatwienia sprawy |
Temat: Cześć. |
Zyggy
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 16336
|
Forum: Powitania Wysłany: 2013-05-23, 17:18 Temat: Cześć. |
Mnie obsługiwał Pan Jeżewski, odpowiednio przygotowany przez mojego syna
Ja, można by powiedzieć, wpadłem w ich sidła |
Temat: Cześć. |
Zyggy
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 16336
|
Forum: Powitania Wysłany: 2013-05-16, 08:27 Temat: Cześć. |
Narazie pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne. Autko budzi spore zainteresowanie. Sporo osób zaczepia mnie i pyta się o auto. Jest napewno wolniejsze od 307-ki, ale za to dużo bardziej ekonomicze. Rażą niektóre detale wykonania, ale to przecież nie jest auto za 100000 :) |
Temat: Cześć. |
Zyggy
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 16336
|
Forum: Powitania Wysłany: 2013-05-15, 12:58 Temat: Cześć. |
Witajcie :)
W kwietniu tego roku nabyłem drogą kupna nowego Logana w wersji Laurente z silnikiem 1.2 . Auto nabyłem w salonie Decar, a decyzja o jego wyborze była spontaniczna. Od jakiegoś czasu nosiłem się ze zmianą samochodu, gdyż mojego Peugeota 307 chciałem oddać synowi. Generalnie krążyłem wyobrem pomiędzy Kia Ceed, Citroenem C5, ewentualnie Peugeot 407. Oczywiście miało to być auto używane. Pewnego dnia syn zadzwonił do mnie że ma dla mnie ciekawą alternatywę w postaci właśnie Logana. Już jak wychodził pierwszy model Logana przymierzaliśmy się do niego, wtedy jednak wybraliśmy 4-letniego 307. Pomny doświadczeń niechętnie ale zgodziłem się na wizytę w salonie, mając w alternatywie wizytę w autokomisach niedaleko salonu. Po przybyciu do salonu i po krótkiej aczkolwiek treściwej rozmowie z dilerem, który wcześniej rozmawiał z synem, podjeliśmy z żoną decyzję o zakupie auta. Od momentu wejścia do salonu do momentu zapłacenia za auto minęły 2 godziny. Z racji tego iż był to piątek, a odbiór auta następował w środę, okres oczekiwania był okresem przemyśleń - czy ja dobrze robię? W środę wątpliwości ustały i od miesiąca wozi mnie mój nowy Logan. Narazie się zaprzyjaźniamy, jeszcze nie przejechaliśmy razem tysiąca kilometrów, ale coraz lepiej się ze sobą dogadujemy.
Na zdjęciu w załączniku ja i mój nowy Logan jeszcze w salonie |
|
| |