Znalezionych wyników: 61

Ja z pukaniem w mojej lodgy walcze od zakupu, po wymianie amorkow tylnych problem nie ustepuje, mysle ze teraz problem lezy w sprezynach;-) jak po kolejnej wizycie w aso znow nie rozwiaza problemu sprzedaje ten shit jakim jest daczja lodżi. Pozdro

weź logana, bo lodgy puka w tylnym zawieszeniu i będziesz się wkurwiał tak jak ja.

To nie głupie! Rzeczywiscie nie sprawdzilem tego, dziekuje Marek1603, temat uwazam za zamkniety.

Mi szarpie od nowości właśnie przy redukcji, najczęściej z 4 na 3 bieg, ale śmigam i się tym nie przejmuję

Cytat:

Proponuję złożyć oparcie środkowego rzędu siedzeń (nie mam 3 więc nie wiem jak się zapinają), a zapewne stukanie ustąpi

To nie to. Jeździłem z 3 osobami na tylnej kanapie i również ze złożonymi siedzeniami i też puka, przestaje pukać na trasie po przejechaniu około 5 km, ale wystarczy że zatrzymam się na pare minut i znowu puka, a jak jeżdżę po mieście na krótkich odcinkach to pukanie nie ustępuje...... :evil:

A takie rzeczy jak lewarek, apteczka czy luźne zamki od drzwi/klapy, które mogłyby powodować stuki zostały wykluczone przez serwis.

Trzeba czekać na zamienniki amorków do Lodgy i to tyle.

Skoro nie jestem sam z tym pukaniem to mysle ze serwisy znaja problem (na mnie juz nie moga patrzec :-)

, ale nie potrafia albo nie chca go rozwiazac, nie kazdy tez korzysta z forum. Mysle ze w Polsce takich przypadkow jest duzo wiecej, moze wystosujemy jakies wspolne pismo do Renault Polska?

zauważyłem jeszcze, że Ci którzy słyszą pukanie mają wersję Prestige 110dCi 7 osób... nikt z wersją 5 osobową na to się nie skarżył więc o co tu chodzi? :shock:

może wersje 5os i 7os mają inne amorki???

Cytat:

Witam.kolego andrev17 a po jakim przebiegu wymieniłeś te amortyzatory bo u mnie też stukają

witaj, mi stukały od zakupu auta (na jeździe testowej w wersji prestige dci 110 też coś pukało z tyłu i zastanawialiśmy się co to, klapa bagażnika czy ramka od rejestracji ;-)

) i zgłaszałem to w serwisie też praktycznie od początku, jak byłem wymienić olej na 6000km przesmarowali zamki, sprawdzili całe zawieszenie i powiedzieli że jest ok - ale cały czas pukało... dopiero chyba za czwartym podejściem wyjęli amortyzatory i jeździli na samych sprężynach i wtedy było cicho :-)

osobiście to potwierdzam bo też jeździłem. Więc przy przebiegu 23000km wymienili mi amorki i powiedzieli że jest cicho, amorki rzeczywiscie sa nowe ale problem nie ustąpił cały czas głuche pukanie na nierównościach.

Hit jest jeszcze taki że serwis miał 2 nowe Lodgy na placu i przekładali od nich amorki i też pukało i u mnie i w tych nowych Lodgy też...

Miałem w ręku oba amortyzatory i jak się go dociska to właśnie na początku jakieś 0,5 do 1 cm występuję tak jakby troche luzu i pozniej juz idzie ciężej amortyzacja...

Dlatego szukam jakichś zamienników i chcę wymienić na własną rękę, bo serwis jest już bezradny.

Zastanawia mnie tylko dlaczego problem nie był jeszcze poruszony na naszym forum skoro widzę, że nie tylko mnie on dotyczy :->

temat jest poruszony również na niemieckim forum lodgy

Witam,
orientujecie sie czy do Lodgy mozna zamontowac jakies inne niz oryginalne amortyzatory na tyl? Zamiennikow typowych do Lodgy jeszcze na rynku nie ma, a oryginaly ktore wymieniono mi na gwarancji tez pukaja jak te, ktore mialem od nowosci - jakas wadliwa partia chyba poszla.

Jak na serwis specjalizujacy sie w naprawach mechanicznych to zrobili to bardzo dobrze, ten sub mozna kupic za 630 zl, tylko trzeba umiec szukac, poza tym mieszkam w malej dziurze i nie mam czasu jezdzic po monterach car audio, a ten zestaw co mam w zupelnosci mi wystarcza.
Moim zdaniem jezeli Dacia montuje MediaNav za doplata, to powinna byc w opcjach mozliwosc dokupienia jakiegos lepszego systemu audio niekoniecznie Bose:-)

Witam, aktualnie moja Lodgy po wymianie gwarancyjnej tylnych amortyzatorów.
Pukanie... caly czas wystepuje na nierownosciach, wiec chyba trafilem na wadliwa partie amorkow albo jest jakas wada konstrulcyjna w mojej lodgy :-/

Ja mam 22000 km przebiegu,
średnio pali mi około 6 litrów na trasie, w mieście (w moim przypadku to krótkie podjazdy do 2km - ostatnio mi pokazywał 10,2;-)

Przy docieraniu było lepiej, bo w trasie 4,8 - 5,5 L/100 (raz udało mi się zejśc do 4,4, ale tylko raz:), a teraz troszkę cisnę i jest zimniej dlatego 6 litrów trzeba liczyć;-)

Żałuję, że nie wziąłem 1,5 90KM, bo chyba aż tak dużej różnicy w dynamice nie ma, a w spalaniu jest..:-)

3. Lodgy 1,5 dCi 110, Prestige, Szary Comete

Gratulacje! 90KM czy 110? :-)

Na niemieckim forum lodgy-club.de jeden gosc tez z silniczkiem 1,5 110 konikow, zszedl do 4,2 l/100km :-)

i to chyba na dosc dlugiej trasie, takze mozna:-)

wracając do tematu, ja problemów nie mam z roletą, siedzi sztywno.
MediaNav - moi rozmówcy nie słyszeli mnie dopóki miałem Szajsunga Galaxy S+, po zmianie na LG L9 wszystko gra;-)
A co do spalania to moja stodziesiątka pali średnio 5,5. najniżej mi się udało zejść przy dobrych wiatrach do 4,4 na trasie przy max 100km/h, trasa 100 kiliometrów, ale to tylko raz;-) a jak przyciskam mocniej to około 6,5.

Męczy mnie tylko problem pukania w tylnej części auta, obstawiam na 100% że jest wadliwy prawy tylny amortyzator, żadne luźne zamki, czy rury od wlewu paliwa, już to przerabiałem z serwisem, po kilku przejechanych kilometrach nic już nie słychać... i Serwis też nic nie słyszy...
pozdro

Mi się udało kupić za 650 nowy z alledrogo. troszkę wysoka cena, ale ma dobre brzmienie i to się liczy;)

Co do mojej Lodzi, zaraz stuknie 10000km, olej po dotarciu wymieniony.
Wczoraj zrobiłem małą trasę (270km) w tym 100km po autostradzie (sprawdziłem maks. prędkość - 185km/h:) oraz trochę po mieście Łodzi i Zgierzu. Zatankowany był do pełna, po powrocie do domu licznik pokazał że zostało 880km do zrobienia + 270 przebytego = 1150, jeżeli nie cisnął bym na autostradzie do 185 to na pewno byłoby jeszcze lepiej;) średnie spalanie komputer wyliczył na 5.0L/100km.

I jeszcze jedno, wróciła sprawa pukania w tyle pojazdu :evil:

Myślałem, że po wyregulowaniu torxem tylnej klapy jest dobrze, bo było, ale przez 2dni i znowu to wróciło. Byłem w serwisie, przesmarowali wszystkie zamki, sprawdzili zawieszenie i powiedzieli że jest ok i oni nic nie słyszą. A to klekotanie zdarza się zawsze przez pierwszych kilkanaście km, potem cichnie i nic nie slysze, aha podczas jazdy z załadowanym bagażnikiem od razu jest cicho. Więc myślę, że jest to związane z zawieszeniem tylnym, amortyzatorami, a nie zamkami drzwi/klapy... Ma ktoś już zdiagnozowany ten problem??? :roll:

Syki to Sinuslive Neo25, a Subwoofer to Pioneer TS-WX210A.

właśnie, aparatem, a dokładniej to zasługa obiektywu;)

No i teraz akustycznie w Lodzi jest ekstra. brakowalo wlasnie syczkow i basu. przechodzilem rozne suby w moim krotkim zyciu i skrzynie i tuby w trabancie ktorego mialem i w lagunach ale ten aktywny pioneer naprawde daje rade;) polecam kazdemu;)

robili od 8 do 14, skasowali 350zł.

fotki:)
subwoofer pięknie się mieści pod fotelem pasażera.

Witam wszystkich serdecznie,
na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że mam silnik dotarty: 6900km.
Jeszcze oleju nie wymieniałem po dotarciu, ale spalanko spadło, na trasie 100km ostatnio miałem 4,5L/100km, i można zejść spokojnie do 4L/100km przy dłuższych odcinkach autostradowych (ale nie przekraczając 110km/h).

Poza tym, zrobiłem małą modyfikację oryginalnego systemu audio (MEDIA NAV)
A konkretnie dodałem jeszcze tweeterki koło słupków bocznych (Sinuslive) + aktywny bas (Pioneer 20cm) pod przednim siedzeniem pasażera. I teraz wiem, że żyję:):):)
Montaż wykonał serwis Renault i zrobił to bardzo profesjonalnie!!!!!!!
Teraz mam mjuzik jaki chciałem, a furorę robi zespół ENEJ - Lili :-D

Fotki modyfikacji dodam w najbliższej przyszłości... :-)

pozdrawiam!