Znalezionych wyników: 49

Jeżeli lejesz do silnika olej 5w40 i nie robisz odcinków rzędu 5km to nie ma co tam zaglądać. Jak kolega wyżej napisał to nie VW gdzie odma zamarza

No i niech służy jak najdłużej t6ylkoz takimi pierdołowatymi usterkami. Z ciekawosci do jakiego przebiegu masz zamiar dobić Dusterem ? Uszczelkę drzwiową wymieniałeś bo?

Normalny objaw, dopoki z korka wlewu oleju nie leci dym ( dym nie para gorącego oleju) to jest wszystko w porządku.

Gdzieś na forum był temat na temat płynu do wspomagania. Z tego co pamietam to do wspomagania Elektryczno- hydraulicznego czyli takiego co jest u Ciebie stosuje się zwykły płyn do wspomagania dexron II - W Renault oryginalnie zalewany był ELF RENAULTMATIC D2, który po pewnym czasie został zastąpiony elfmatic d3

Febi zeszła również psy, ja sie o tym przekonałem, jeden z forumowiczów równeiz oraz mój znajomy z pracy. Dobre opinie maja amortyzatory firmy Sachs ale nie patrzyłem czy sa dostępne do Dustera

Samochody z instalacja LPG zazwyczaj mają ten problem, że co jakiś czas trzeba dolać trochę płynu chłodzącego. Często jest to spowodowane lekkimi wyciekami płynu na łączeniu trójników w okolicach reduktora LPG. Tylko problem ten występuje w dokładanych instalacjach, nie wiem jak jest w fabrycznych. Ale pamiętaj, że nie musi być tak jak napisałem. Może układ chłodzący nie był do końca dobrze odpowietrzony i dopiero co się odpowietrzył? Chociaż przypominam sobie, że w każdej ze swoich Dacii zarówno z LPG jak i bez, również co jakiś czas musiałem dolewać trochę płynu, ale dopóki są to minimalne ilości wielkości 50ml na rok czy tam 10 tyś km to uważam, ze nie ma się co przejmować. Na pewno nie jest to usterka a butelka oryginalnego płynu chłodzącego można kupić za 20 parę złotych wiec tragedii nie ma.

Ale, że co kolor zrobił się lekko czerwonawy? czasem w samochodach zasilanych LPG niektóre oleje silnikowe tak wyglądają. Nie wiem od czego to zależy ale kiedyś znajomy miał podobnie w swoim aucie i szukałem odpowiedzi na ten temat. Ten olej nadal spełnia swoje zadanie, silnikowi nic złego się nie stanie.

Zaczął bym od wymiany czujnika temperatury skoro termostat sprawny a wskaźnik głupieje szukał bym w nim problemu. Co do szarpań standardowo Świece i cewka do sprawdzenia. Kiedy ostatnio były wymieniane świece? Pooszarpywanie mogło się zgrać z wymiana sprzęgła i rozrządu a nie musi być z tym powiązane. Druga opcja to sprawdzenie czy rozrząd został prawidłowo założony, może jest przestawiony o ząbek

dziwne, ze dopiero teraz to zauważyłeś. Korozja ta nie wygląda na 2-3 miesięczną. Jeżeli zależy Ci na wyglądzie samochodu to oddaj auto do blacharza, zapłacisz pewnie z 1000zł. Jeżeli jednak nie zależy Tobie na wyglądzie, możesz spróbować sam usunąć tą korozję. Zdejmujesz zderzak, koła i plastikowe nadkola. miejsce korozji traktujesz tz. włosem murzyna i czyścisz do gołej blachy. Później odtłuszczasz, nakładasz podkład w sprayu i na sam koniec lakier . od wewnętrznej strony zamiast lakieru zastosuj baranka w sprayu i tyle.

Tu jest ciekawa oferta z małym przebiegiem

https://www.otomoto.pl/of...-ID6DEGZL.html?

Jak znajdziesz coś ciekawego w okolicy Warszawy i będziesz chciał go obejrzeć to się odezwij. Przy 3ce dzieci mogę nie mieć za dużo czasu ale kto wie, może znajdę i będę mógł pomóc Tobie w oglądaniu. Coś się tam znam na tych autach, a dacii miałem już kilka w tym dwa Logany MCV II czyli takie większe sandero wiec wiem co gdzie i jak zajrzeć :)

Niestety jak koledzy wyżej pisali do 15 tyś zł tylko i wyłącznie sandero I generacji. Spróbuj dołożyć 5 tyś zł i będziesz mógł kupić Sandero II generacji które jest autem ładniejszym i chyba lepiej wykonanym. poniżej masz link do Ciekawej oferty

https://www.olx.pl/d/ofer...0&sliderIndex=5

Można zawsze spróbować urwać te 1000-1500zł. Co do silnika to każdy motor benzynowy za równo w I jak i II generacji były udane i mało awaryjne. fakt zdarzały się czasem problemy z cewkami czy UPG ale ta druga awaria zdarza się raczej rzadko i występuje również w innych, lepszych markach. Według mnie na plus I generacji są silniki benzynowe montowane pod maska ( żeby nie było, ze w II generacji są gorsze ale te z I generacji są po prostu większej pojemności czyli przyjemniej się nimi jeździ), .

Patrząc na dane techniczne to Sandero III będzie bardzo porównywalna z Astrą H ( oczywiście mowa o hatchbacku 5d). Jest delikatnie krótsza, ciaśniejsza o 10mm , ma mniejszy bagażnik o 47l ale w zamian jest szersza. Silnikowo, Sandero powinna lepiej się zbierać i będzie na pewno bardziej ekonomiczna. Silnik 1.3CDTi to nic innego jak fiatowska jednostka montowane mi w Fiacie Panda. Niby zbierał dobre recenzje ale u siebie w pracy miałem dwa ople Combo C ( roczniki 2005) z tym motorem i nie wspominam ich najlepiej. Przebiegi około 120tys km i ciągle coś się sypało, a i nie było to wcale jakoś ekonomiczne. Jeżdżąc po warszawie bez problemu wypijało 7 litrów ON i to było minimum. Częściej wyniki dochodziły do prawie 8l a w zimę nawet do 9l. W sandero w LPG na 100% będzie ekonomiczniejsze i wątpię aby w mieście spaliło 9l LPG. Do niedawna miałem logana MCV II z motorem 1.2 16v D4F, którego zagazowałem. Benzyny w mieście palił +/- 7l a LPG +/-8l. W trasie jadąc zapakowanym autem i boxem na dachy, pędząc często 140, 150 czy nawet 170km/h spaliłem z tego co pamiętam +/- 7l LPG , wiec skoro takie auto potrafiło mało palić to nowa Sandero tym bardziej. tak wiem, ze to są dwa inne samochody ale wątpię aby nowsze generacje były bardziej paliwożerne. Wracając w ostatnie wakacje znad morza na stacji benzynowej pogadałem chwilę z posiadaczem Dustera II z motorem 1.0Tce z fabrycznym LPG, mówił, ze auto bardzo ekonomiczne. Jeżdżąc w terenie nie spalił więcej niż 9l LPG, a jedyna wada samej instalacji to problemy z elektrozaworem i bardzo mały zbiornik na LPG.

Nie złamałeś bata w połowie tylko antenę jak wchodzi w podstawkę? Nie wiem jak jest w Loganie I ale myślę że jest podobnie jak w bliźniaczej konstrukcji ( renault Thalia I) i wystarczy, ze wyjmiesz lampkę podświetlenia wnętrza i będziesz miał dostęp do Anteny i jej mocowania. Przewód antenowy należy odkręcić od podstawki anteny, następnie odkręcić samą podstawkę ( nie pamiętam ale chyba nasadka 13/14) i tyle. Podstawkę możesz kupić oryginalna a bat krótszy
Oryginał z batem za 50zł, używki kosztują połowę tego więc myślę, że warto wkupić nówkę
https://allegro.pl/oferta/antena-dachowa-bat-podstawa-860mm-logan-sandero-oe-9331515045

Od X lat każda skrzynia biegów stosowana w samochodach osobowych ma blokadę uniemożliwiająca wrzucenie wstecznego biegu podczas jazdy na wprost. Jest to po prostu nie możliwe. Uczyli mnie o tym ponad 12 lat temu w technikum i od tego czasu raczej nic sie w tym temacie nie cofnęło