Znalezionych wyników: 1145

Miałeś podać co to dziś się robi z bakielitu.
Konkretnie z bakielitu. Bo to dość specyficzny materiał.
No to jeszcze doszło ci gdzie to dzisiaj ktoś stosuje miedziane przewody zapłonowe. Współczesne stosuje. A rezystor daje się przeciw zakłócenią. A nie że cewki nie ubić.

Jeszcze janmor miał długo w ofercie miedziane. A dziś to wiadomo węglowe a częściej, ferromagnetyczne.

To podaj dla przykładu jakiegoś producenta transformatora z bakielitu. Wspólczesnego. Bo nawet w PRL skończyli transformatory dzwonkowe produkować z bakielitu w latach 70. Karaks niektórych cewek to jeszcze jestem w stanie uwierzyć.
Nowe kable zamiennikach mają większą rezystancję od oryginalnych nawet starych A to ze względu na ścieżkę węglową w środku. Zamiast rezystora w palcu rozdzielacza stosuję się właśnie takie przeciwzakłóceniowe działanie na przewodach.
W K7M zdarzyło mi się raz wymienić cewkę. Ale to właściciel nie nie dbaluch. Za to w K4M się zdarza. Na początku produkcji nawet często.

Polemizuj polemizuj bo widzę że wiedzy za grosz.
Bo nie wiem gdzie ty tam bakiewicz widzisz A to w sumie najbardziej popularne tworzywo przed wojną no i chwilę jeszcze po a tak naprawdę w produkcji to nie widziałem jak żyje. A trochę na karku mam. Miedź to się utlenia, zresztą jak każdy metal jak ma dostęp do powietrza a jak nie ma dostępu do powietrza to się nie utlenia. A miedzi w tych przewodach to chyba za bardzo nie uświadczysz.

Jest wieczna. Przewody Ori jak są dobre zostawiasz. Co kokwiek kupisz to już nie to

Zakładałem różne po klientach i te zawsze najdłużej wytrzymywały.

Wiesz powiem ci tak że najlepsze do Dacii Renault to są najtańsze sasiki.
Te chodzą najdłużej. A jak masz trochę samozaparcia to regulacji zbieżności da się uniknąć. przejedź się kawałek zobacz w jakim ustawieniu kierownicy jest jazda na wprost i po prostu przekręcaj gałki tak żeby go ustawić i jeździł przy prostej kierownicy na wprost. A w tym aucie jest dość spora tolerancja zbieżności bo może być zbieżny jak i rozbieżny.
Jak ustawiłeś na zwoje i masz dwie jednakowe końcówki z jednej firmy to musisz tylko pamiętać o tym żeby kręcić drążkami jednakowo zarówno z lewej jak i z prawej strony.

Jest fajna i trwała seria osram long life, zielona.

Dlatego silnika i w gazie wszystko jest w normie. To nie szmalcwagen z EDC Bosch 15 czy 16 a jeszcze gorzej 17. Że długa korekta na poziomie plus minus 30 wywołuje check engine. Tu masz sterownik Siemensa który dopuszcza korekty plus minus 100%, a te silniki działają. Oczywiście pisze i długiej korekcie. Natomiast krótka korekta która wpływa później na długo w dużym stopniu zależy też od sprawności sondy lambda. Inne czujniki już wcześniej wymieniłeś także zwracam ci jeszcze uwagę na to.

Skoro masz brak komunikacji to dwie rzeczy albo moduł padnięty albo wiązka. Zaczynasz od sprawdzenia zasilania na kostce.

Możliwości masz parę zależy czym dysponujesz?
Najlepiej weź odkręć końcówkę od zwrotnicy oprzyj na czymś cegła, trelinka, byle nie lewarek hydrauliczny bo będzie sprężynować. Może być też podstawka do podłożenia pod samochód dostępny w markecie. Trochę słabo bo lekka ale z braku laku będzie i to. Następnie weź młotek najlepiej z 2 kg bo dużo zamachu tam nie masz oprzyj nakrętkę na cegla i valmotem z góry przekręcając co dwa trzy uderzenia a z sześć razy aż zrobisz pełny obrót. Włóż z powrotem końcówkę drążka do zwrotnicy i pociągnij kluczem powinna iść. Jak nie to w powietrzu weź żabę przytrzymaj końcówkę chyba że masz podcięcie na klucz drogą z nakrętkę i na dwa klucze pociągniesz i będzie dobrze.

Czyli to co wyżej.

No to orbitro lub zawór pompy. Jak z obrotami silnika?

Sprawdź jak sie olej rozgrzeje. Pewnie będzie OK.

Jak nic nie masz innego to bierz odrdzewiacz, spryskaj i pochwili szmatką ścierają. Pomału będzie schodzić.

Zrób diagnostykę to poznasz przyczynę.
Zdejmij kostkę ze świec zdejmij filtr powietrza i niech druga osoba kręci rozrusznikiem wciskajac pedał gazu. I sam zobaczysz że przepustnica na to nie reaguje.

Na każdej instalacji pójdzie. Ale jakoś że względu na cenę i dostępność części oraz serwis raczej odradzam.

To powiedz to właścicielowi funkiel nówki nie smiganej prosto z Niemiec. Że kupił sobie śliczne BMW za 300 koła i powinien to zezłomować. Roześmieje ci się prosto w twarz i epitetami obrzucili.
Ja ci tylko podałem przykład. Czasem bez żadnego problemu koryguje ustawienia do stanu i autko jeżdzi stabilnie w każdych warunkach. Czasem jak w przypadku wspomnianego koła tłumaczy dokładnie co i jak. I blacharz poprawia. Po czym problemu nie ma. Autko jeżdzi doskonale. A że w razie wypadku może się giąć w sposób inny niż konstruktor przewidział...... To już wybór kierowcy.

Mylisz się ustawiają według tabeli. Tym co mogą. To nie to samo.
Miałem takich przyjeżdżali po zbieżności auto ściągało w jedną czy drugą stronę. Po pomiarach okazywało się że faktycznie jest zbieżność ustawiona. Tyle że auto powypadkowe i ma np. przesunięte jedno koło o pół centymetra. Ustawiał po swojemu i auto już jeździło prosto. Z tym że czasami zaznaczał że na śliskim przy gwałtownym hamowaniu auto obrótci.

Jaką masz fizyczna temperaturę? Od tego trzeba zacząć a nie od wskaźnika.

Nie ma. Jedź do takiego co się zna a nie tylko nastawia.
Widzisz mam takiego co się zna a nie tylko ustawia. To spora różnica.

Cewki zostawiasz. Tu masz pokazane.
http://www.daciaklub.pl/f...c.php?p=1651032