Znalezionych wyników: 26

Na swoje lodgy się nie doczekam, bo opóźnienie wynikało z "uszkodzenia dachu" i miałem wybór: albo zrezygnować albo czekać kilka tygodni na nowy dach i naprawę i rabat.

To ile kosztuje opona bieżnikowana, żeby ryzykować i oszczędzać na najważniejszym elemencie w aucie?

Nowa opona budżetowa kosztuje już od 150 zł - jak "koło komina" - to mamy na 5-6 lat opony (wtedy opona już się robi stara i wg. do wywalenia nawet jak ma bieżnik) - czyli 100-120 rocznie (pół baku)?

Nawet jak 50 zł - to "pod spodem" mamy starą oponę czyli zużytą gumę z nadlanym bieżnikiem - to na ile to wystarczy - 2-3 lata? To wtedy wychodzi nam na to samo 100-150 na rok.

Cytat:

Ja miałem odbiór lodgy na 3-9 grudnia, potem 6 grudnia. Teraz nie wiem, bo mi delear nic nie odpisał.

Już mam aktualizację od dealera: 7-18 grudnia (stoi w porcie w Słowenii) - przy czym zaznaczył, że istnieje duża opcja, że się opóźni - bo pozostałe 2 dla innych klientów są mocno opóźnione.

Ja miałem odbiór lodgy na 3-9 grudnia, potem 6 grudnia. Teraz nie wiem, bo mi delear nic nie odpisał.

Tylko pieczątka, podpis, data, przebieg i że odbył się pierwszy przegląd.

Napraw nie wbijali.
Zgłaszałem:

- klima źle działa (nie chłodzi) - odpowiedzieli, że sprawdzili i jest sprawna i nic nie robili, ale po tym nic nie robieniu zaczęła działać ;)
- schodzący lakier ze wszystkich rantów drzwi - odrzucona

Ja wpadłem przy okazji po przeglądzie i się zapytałem czy się tam uzupełnia.
Powiedzieli, że mogą mi wpić przegląd, ale i tak wszystko jest "w systemie".
Ja mam wbite - zawsze to jakiś papier.

Jak miałem problem z kunami (bułka wciągnięta pod maskę, kupy na kostce) - to spsikałem sprayem na kuny kostkę tam gdzie parkuje (z marketu budowlanego - castorama lub leroy ~25zł) - co jakiś czas poprawiałem - problem kun się rozwiązał. W zapachu jest powiedzmy, że nawet przyjemne, więc nie ma z tym problemu.

Są jakieś urządzenia anty-kuny - ale u mnie spray dał radę.

Lodgy - zamówiona 18 września, wstępnie 49 tydzień, u dealera wg. najnowszych danych ma się pojawić 6 grudnia (+ czas na montaż haka/pakiet country na miejscu).

W niedzielę mi się przytrafiło.
Stałem na bramkach na A4 i gość wjechał mi w tył (patrzył się w lusterko, a nie przed siebie, bo chciał zmienić pas).

Uderzenie wydało się dość słabe - wgięta tablica, porysowany zderzak, z lewej strony wypadł z górnych bocznych zaczepów (przy nadkolu).
Wstępnie się dogadaliśmy, że pokryje wymianę zderzaka i malowanie w aso (w obu autach dzieci wybudzone ze snu, infolinia leasingu zajęta i pewnie wymóg czekania na policję) .

Wczoraj byłem w aso do wyceny i umówienia się na termin. Kierownik serwisu powiedział, że bez rozbierania to on już widzi ponad 8tys, bo raczej pas tylni jest wgnieciony.

I teraz nurtuje mnie pytanie - czy sandero jest takie liche, że tak poszło od lekkiego puknięcia (odczucie jak spuszczenie nogi ze sprzęgła z wbitym biegiem na postoju), czy to "puknięcie nie było takie małe" i tak dobrze zamortyzowało, że nie poczuliśmy w środku?

U mnie zakup był w październiku, w marcu przyszła karta + jakieś ulotki i pojawiło się w systemie moja dacia, że takie coś mam.

Czarna kropka w cenniku oznacza "w standardzie" - więc "orange" ma alu 16".

Minus oznacza "niedostępne" - więc nie można zamówić kamery do produkcji, najlepiej dopytać się w salonie czy mają możliwość montażu jako akcesorium, ale sama kamera+media nav będzie kosztować porównywalnie co zakup wyższej wersji wyposażenia.

Są dwa kolory niemetalizowana (biel alpejska i błękit morski) - one są bez dopłaty.
Pozostałe są metalizowane - płatne - poza jednym który jest tylko w wersji stapway (niebieski azurite).
Osobiście - jak ci podoba się któryś z tych kolorów darmowych, to bym brał, bo lakier w dacii jest strasznie słaby i drugi raz bym za niego nie dopłacił.

Dla wersji LPG komputer nie pokazuje spalania chwilowego/średniego/dystansu, przynajmniej tak było do tej pory.

Czy LPG czy Disel - to sobie sam musisz policzyć. Jak ma być tanio i zaakceptujesz wady LPG - to bierz LPG, jak cie stać i nie chcesz się bawić w lpg - to weź diesla. Kwestia gustu i kalkulacji kiedy ci się to zwróci.