Znalezionych wyników: 19

Cześć koledzy!

Czy ktoś wie, ile może kosztować poza ASO wymiana poduszki silnika 1600 benzyna,
wymiana wahaczy i różnych gum w przednim zawieszeniu. Znacie jakiś warsztat w Warszawie?
Roztropnoći i przyczepności!

Witam Kolegów!
Parę dni temu robiłem tzw. przegląd główny po 4 latach (przebieg mam tylko 40 tys.) w ASO na Puławskiej w Warszawie.
Wymiana rozrządu (robi się po 4 latach), pompy wody, filtrów, płynów, przegląd i inne rzeczy, które się robi w ramach przeglądu kosztowały mnie, po zastosowaniu rabatów, prawie 2200 PLN. Twierdzili, że powinno się wymieniać i rozrząd, i pompę wody. Klnę teraz nowoczesne samochody i ich konstrukcję. W polonezie tak nie było.
Pozdrowienia dla wszystkich!
kuba18
http://www.daciaklub.pl/f.../icon/icon8.gif

Cytat: A wracając do SAM-a to w ogóle koncepcja pojazdu trójkołowego jakoś za bardzo mi nie odpowiada. Czy czterokołowiec byłby aż tyle droższy?! A na pewno byłby mniej wywrotny czyli bezpieczniejszy zwłaszcza w ruchu miejskim, gdzie dość często zdarza się konieczność wykonywania gwałtownych manewrów.

Niby 3 punkty podparcia są bardzo stabilne, bo przez 3 punkty można przeprowadzić płaszczyznę, ale w przypadku pojazdów, to zły pomysł. Przećwiczyłem to na 3-kołowym wózku mojej wnuczki. Zawsze jakieś koło musi wpaść w dziurę. Byłem wożony zaraz po wojnie 3-kołową półciężarówką (pojedyńcze koło z przodu). Kierowca zawsze ją prowadził po szosie jakimś dziwnym zygzakiem - jajek ani szkła nie szło tym wozić.
Pozdrawiam wszystkich PT Forumowiczów po długiej nieobecności.
Dacia Górą! :-D

Kuba18

Nie wiem, od jakiej półki zacząć wybór czujników. W firmie instalacyjnej na Niedźwiedziej w Warszawie instalują Phantomy (bodajże kosztują 150 PLN) i biorą za wszystko 450 PLN. Nie wiem, jak działają, firma daje jakąś gwarancję. Ciekaw jestem jakiej marki są czujniki GeRRaDa i Yody, bo można by rzeczywiście nieco przyoszczędzic na tańszym sprzęcie. Jakie macie zdanie, Koledzy :?:

kuba18

Dzięki, Yoda za rady i serwis zdjęciowy.
Jeszcze się nie zdecydowałem, montować samemu, czy zlecić założenie czujników Amervox( z wyższej półki) w autoryzowanym warsztacie Kamiński (ul. Wołodyjowskiego, tel. 601 203 560 w Warszawie) :?:

. To jest kosztowne: czujniki Amervox są tylko w wybranych warsztatach, kosztują ok. 480 zł, robocizna 300 zł. :cry:

kuba18

GeRRad!
Dałeś dobrą RRaDę. Wpisałem Ci punkt.
Pozdro!
kuba18 :-D

Mamert,
Masz rację, Mamert. Większość dealerów tkwi jeszcze jedną nogą w PRL. Lubią strzyc klientelę, wciskać jej kit i wykazywać sklepikarską pazerność. Na naszym forum należy przed takimi ostrzegać.
Z innej beczki: ten szampan to chyba nazywa się "Dom Perignon" (Wikipedia).
zdrówka!
kuba18 ;-)

Czołem

Czy ktoś z kolegów zakładał już sobie czujniki parkowania do sedana? Czy to trudna sztuka, a kupne czujniki są coś warte? Przed urodzeniem większości forumowiczów miałem automobil marki FSO Syrena 104. W nim, jak sobie podłożyłem pod tyłek poduszkę (jestem nieduży), to widziałem przez okna wszystkie krawędzie auta i parkowanie było łatwe, podobnie jak z Trapolo. Z Loganem jest gorzej - bryka duża - zadek wydatny - krawędzi przednich błotników też nie widać, a lakieru metalic szkoda. A może warto sobie założyć na tylną tablicę malutką kamerkę połączoną bezprzewodowo (aby nie pieprzyć się z drutami) z wyświetlaczem zasilanym z gniazda zapalniczki. Są takie ustrojstwa na allegro po około 400 zł. Wyświetlacz jest łatwo zdejmowalny i chowalny przed złodziejami.
Poradźcie Bracia Loganiarze! :lol:

Dzięki Adminie :-)

Rozkoszy z Loganem!
kuba18

Cześć Koledzy! :-D

Mój poprzednik, od którego kupiłem auto, wybrał wersję SONY S2000C, z napędem CD, bez kodowania, za to ze zdejmowanym front panelem. Radio dobrze gra. W salonie Renault/Dacia na Puławskiej w Warszawie takie radio kosztuje około 600PLN. Nie wiem, czy się cieszyć, czy smucić. W założeniu odejmowany front panel chroni przed kradzieżą.
W swoim polonezie miałem takie Sony - przyszedł koleś - wyłamał zamek (dobrze,że nie wybił szyby) - wyrwał radio - poszedł sobie. :evil:

Szczęśliwie wymiana zamka kosztowała tylko 100 PLN. Po radiu pozostało wspomnienie i dziura - trzymam tam gąbkę do szyby.
Teraz 'przegooglowałem' problem. Jakiś Pan w Internecie zrobił przegląd zagadnienia (ze znawstwem tematu) i doszedł do wniosku, że najbezpieczniej jest radio wyjmować i zabierać ostentacyjnie ze sobą. Z dziury powinny wyzierać jakieś kable i irchowa ścierka.
Nie chcę mieć wyrywanych zamków w Loganie. Czy wiecie, Koledzy, czy teraz ktoś przerabia takie radia na wyjmowalne i za ile? :roll:

Rozkoszy z Loganem (to On, czy Ona, jak Mercedes?)!
kuba18

Black Eryk,

Masz rację Czarny Eryku. Teraz przeliczyłem to sobie na papiurecku i się zgadza.
Ja mam 70 lat i jestem mniej ruchliwy i to metro :mrgreen:

Pamiętam, gdy byłem młody i miałem pierwszy samochód (niemiecki Fiat 600D), to do nieodległego kiosku (ca. 1 km) po papierosy jeździłem :evil:

Pomyślności dla Górnego Śląska :!:

. Mam rodzinę w Knurowie.
kuba18

dogberry,

Dogberry!
Dzięki za powitanie
:mrgreen:

Rzeczywiście najszybsza Dacia w Trójmieście!

Od 23-11-2007r. przejechane 23 521 kilometrów

Jak można nabić taki przebieg w tak krótkim czasie?
Ja w Warszawie z racji idealnej sytuacji: metro spod domu, 2 stacje do roboty (4 minuty czystej jazdy - samochodem 15 minut i nienagrzany silnik) oraz ciągłych korków jeżdżę głównie poza miastem. Taki przebieg osiągam w 3 lata. Jak tam odciski na tylnej części ciała :?:

Jak się wzbogacę, to sobie taką Dacię, jak Twoja kupię :!:

Bywaj!
kuba18

Dzięki!
W kupie raźniej.
Pozdro! :mrgreen:

[ Dodano: 2008-03-27, 16:51 ]
ZeneC,

Dzięki za życzenia. Byłem dziś u Kiljańczyka na Puławskiej w Warszawie na przeglądzie po 30 kkm. Wrażenia dość pozytywne. Sam przegląd "mały" kosztuje 89 zł, ale z przyzwyczajenia kazałem wymienić olej, bo minął rok (olej Motrio 10W40-112 zł). Dałem sobie wmówić wymianę klocków, bo podobno za parę tysięcy km by poszły-też zamiennik Clio Motrio - 75,90 zł). Łącznie dałem za części i robociznę 397 zł.
Poprzedni właściciel rok temu za przegląd po 2 latach dał 332 zł. Nie wiem, czy to dużo, czy mało. W moim Polonezie Caro+ w ASO za roczne przeglądy płaciłem z reguły po 600 zł. Zawsze przy tym była jakaś część do wymiany. :cry:

łatwo wchodzą teraz w marcu, jak w czasie mrozów, to nie wiem, bo dopiero kupilem brykę. :mrgreen:

ja też bym zaślepił

Marcin, dalem 22990PLN, bo to w komisie AAA w Piasecznie, 17 marca br. W tym okresie byla posucha na Logany 3-letnie. Komis daje 6-miesięczną gwarancje na awarie mechaniczne i elektryczne, tzw. Car Life. Robi pozytywne wrażenie. Jest to sieć czeska. W Polsce ma 3 salony. W Czechach, Słowacji, na Węgrzech i Rumunii ma salonów całą kupę, jest tam większa podaż Loganów i są chyba tańsze (najdroższe ale i najbogatsze są w Niemczech).
Pozdrowienia!
Kuba18

Witam Forumowiczów!
Odbijacie korzystnie od innych forów :lol:

Parę dni temu kupiłem używanego Logana Laureata 1,6 (3 lata po 34.000), więc postanowiłem przystać do waszej grupy, jako, że jesteście sympatyczni :mrgreen:

kuba18