Znalezionych wyników: 358

Zaraz minie rok od kupna i duster póki co sprawuje się dobrze, ale już patrzę za czymś innym ze względu na kilka irytujących mnie wad.
Pierwsza z nich i chyba najbardziej mnie irytująca to trzeszcząca deska rozdzielcza w okolicach zegarów i lewego głośnika w chłodniejsze dni i zimą. W serwisie mi wmawiali, że te auta tak mają w z grupy Renault, a tymczasem na forum tego problemu ze świecą szukać. Poprosiłem, aby podkleili mi licznik w miejscach styku z innymi elementami, ale oprócz porysowanego licznika przez serwis nic to kompletnie nie dało. Przyczynę upatruję w haku holowniczym.. ASO go montuje przed wydaniem auta więc może źle po prostu wszystko składają do kupy ? Tak głośno myślę tylko.
Druga wada to głośny stuk z prawej strony jak wyjeżdżam z garażu. Nic nie znaleźli w ASO. Przypuszczam, że jakiś plastik się przemieszcza na nierówności.
Trzecia to szarpanie na zimnym - problem znany i nie ma rozwiązania.
Czwarta to toporna skrzynia i na dodatek krótka jedynka i dwójka...
:roll:

Oglądnąłem cały. Bardzo słaba jakość i bez dźwięku oglądało się ciężko. Pooglądałbym więcej w lepszej jakości. :-)

Dla Was pewnie ma wartość sentymentalną.

Poszła subskrypcja, dzięki za info :-)

.

Stało się.. Po 4 latach przerwy, po raz drugi kupiłem Dustera. Tym razem jest to 1.0 ECO-G :-)

Pierwszy Duster i moje przygody z nim opisywałem kilka lat temu w tym wątku https://www.daciaklub.pl/...der=asc&start=0
Po sprzedaży Dustera nr 1 jeździłem niecałe 4 lata Mondeo Mk4 1.6 120KM zerkając na nowe Dustery trochę z łezką w oku, nie mogąc się nadziwić jak bardzo zmieniło się to auto.
Teraz przyszła kolej na kolejnego Dustera, już bez napędu 4x4, a w zamian tego z małym turbo i gazem. :-D

Nie chciałem najnowszego modelu ze względu na choroby wieku dziecięcego. Za to trafił się ten egzemplarz w wersji Journey z zapasów magazynowych.
Auto ma kilka dodatków jak np. pakiet offroad (dla mnie obowiązkowy), demontowany hak, chlapacze na tył, uchwyt na telefon przy nawiewach.
Jak dotąd przejechane 7500 km, oczywiście bez żadnych przygód.

Temat do zamknięcia - Duster został sprzedany kilka tygodni temu. Dzielnie i wiernie służył. :-)

Będę dobrze wspominał jego wysokie i komfortowe zawieszenie, bezawaryjność i wygodne wsiadanie.
Pewien niesmak również pozostanie - wysokie spalanie, słabe wygłuszenie oraz ta skrzynia biegów w wersji 4x4 - pod koniec miałem jej dość :-)

.
Gdybym cofnął czas wybrałbym wtedy wersję 1.2 TCe z napędem jedynie na przednią oś. :roll:

Pozdrawiam

Jak co roku uaktualniam wątek :-)

Duster nadal dzielnie służy pod moim kierownictwem.
Tydzień temu miał serwis olejowy po 4 latach - łącznie wszystko wyszło 2.280 zł., w tym olej, filtry i inne pierdoły typu świece i rozkręcanie bębnów bo jeden słabo odbijał.
Za 6 miesięcy prawdopodobnie sprzedam bo mam ochotę pojeździć czymś zwinniejszym z normalną skrzynią biegów :mrgreen:

(bez krótkiej jedynki), może nawet pokuszę się o ogłoszenie sprzedaży na forum :-)

1. Marcin D.G. (2+1)
2. Marek 1603 (2+2)
3. Wat (2+1)
4. HUBERT (2+2)
5. KliPer (2+1)
6. Szabelka (2)
7. majkel (2+1) (niepewne - chcemy zjawić się chociaż na chwilę :-)

)

Cytat:

Dalej jeździsz na wyższym profilu dla 16? Sprawdzałeś może przekłamanie na liczniku?

Obecnie jeżdżę na standardowym profilu dla 16ek. Wyższy profil miałem przy Atkach i wtedy licznik pokazywał to, co na gpsie :-)

.

Jak miałem ATki to dochodziłem do 11tu litrów, a mam lekką nogę :mrgreen:

Po ponad 3 latach i zakończeniu gwarancji mogę napisać, co zepsuło się w tym czasie i co wymienili:
- zamek tylnych drzwi po stronie kierowcy - zaciął się i nie dało się otworzyć drzwi, wymienione na gwarancji,
- przed końcem gwarancji postanowiłem zrobić porządek z ciężko wbijającą się dwójką - wymieniony synchronizator biegu drugiego + jakieś pierdółki w skrzyni typu czujnik,
- przy włączaniu się klimy kompresor głośno wył przez około sekundę - uzupełniono/wymieniono olej w kompresorze + nabito nowy czynnikiem.
Powyższe mankamenty naprawiono na gwarancji bez żadnych zbędnych komentarzy.

Dodatkowo zakupiłem owiewki HEKO, ale niestety nie spełniły moich oczekiwań i są na sprzedaż (dział SPRZEDAM), ale na pocieszenie założyłem owiewkę maski HEKO (zdjęcie poniżej).
Ponadto po wyjeździe z serwisu przy pierwszym i trzecim serwisie olejowym wlano zbyt dużo oleju (około 0,5 litra), co następnie na moją prośbę skorygowano. :-)

Ogólnie po ponad trzech latach użytkowania jestem zadowolony z samochodu - z mankamentów mógłbym wymienić duże spalanie, co na bardzo krótkich dystansach daje wynik 10 litrów na 100 km. Na trasie spalanie spada poniżej 8 litrów na 100 km. :-)

Teraz rozumiem - dzięki !.

traks, pokaż linka do takich jakich używasz ? :-)

Na Twoje życzenie - zamieszczam zdjęcia :-)

Skorzystaj z linku:
https://photos.app.goo.gl/4QWQx1KMLXkbTHpk7

traks, moje felgi z ET38 w ogóle nie wystają za obrys więc tym bardziej można zakładać z ET40 :-)

. Fabryczne fegi moim zdaniem za bardzo chowają się w nadkole, przy niższym ET koła ładniej dopełniają bryłę samochodu.

To jest model X5 tak jak pisałem wcześniej :-)

.
Sprawuje się nadal bez zarzutu i jest bezobsługowy więc jak najbardziej - nadal polecam :-)

.

Tak m4r10, chyba rozbierałem to już z 5 razy z tym, że ja zdejmowałem panel i listwy od razu, a nie oddzielnie jak na filmiku. Kupiłem sobie plastikowe szpachelki w Śnieżce i nimi podważałem. Metalowym bym się nie odważył. :-)

Hehe dzięki m4r10 :-)

.

Faktycznie trzeba by sprobówać jak to wygląda, ale pewnie w OBD krąży ta informacja o poziomie zużycia paliwa :-)

. Trzeba by było mieć też wersję HUDa, która pokazuje takie informacje.

Kabelek (bo jest tylko jeden) ukryłem pod panelem środkowym - wychodzi u samej góry dopiero.
Podłączasz do złącza diagnostycznego, sprawdzasz czy prędkość i obroty zgadzają się z licznikowymi i ewentualnie dokonujesz korekty za pomocą przycisku.