Znalezionych wyników: 6

Temat do zamknięcia.

Przyczyną stukania był lewy przegub, wymieniliśmy całą półoś na regenerowaną i problem zniknął.
Co do wycieku oleju ze skrzyni po montażu nowej części to okazało się, że blachę ze zdjęcia wyżej założyliśmy odwrotnie :mrgreen:

Witam.

Problem zdiagnozowany i "naprawiony". Przyczyną była lewa półoś. Niestety teraz wstępuje wyciek oleju ze skrzyni.
Ktoś orientuje się jak fachowo nazywa się ten element.
Jest to taki blaszany element dociskający gumę do skrzyni. Na 3 śruby. Mój przepuszcza olej i straciłem wszystko.

Witam.

Wróciłem z wyjazdu i chwyciłem temat ponownie. Pierwszą rzeczą, którą wymieniłem były łożyska i poduszki amortyzatorów (mc pherson). Niestety stukanie występuje nadal. W przyszłym tyg pod nóż idą przeguby. Dam znać jeżeli to będzie to. Niech następni wiedzą co może być przyczyną.

Coraz więcej słyszę opinii, że jest to półoś. Prawdopodobnie wezmę je wymienię za jakieś 2tyg i dam znać czy są jakieś rezultaty. Niestety koszt takiej zabawy to 600-700zl....

Co do przebiegu to auto w teorii ma 120tyś. W teorii bo pochodzi z Niemiec i kupione od handlarza. W bazie VIN niestety nie było żadnych zapisów. Natomiast samochód jest zadbany, nie widać po nim tego przebiegu.

Dołączam nagrania, tak jak pisałem wcześniej.

Z pokładu auta, gdzie słychać stukanie:
https://www.youtube.com/watch?v=nyqFTIKAAa8

Z pod auta, widok na elementy zawieszenia itd:
https://www.youtube.com/watch?v=37JjYzofok8&
https://www.youtube.com/watch?v=dhIn1LcjUZM
https://www.youtube.com/watch?v=EmLz3hoFqNM

Witam serdecznie wszystkich!

Kupiłem sobie początkiem tego miesiąca Dacie Sandero I z 2008r. Silnik 1,4MP benzynowy.
Zrobiłem w niej mały remont na start i myślałem, że to już koniec prac nad moją Sandrą.

Niestety coś stuka mi w przodzie nadal. Pojawia się to głównie jak dynamicznie przyśpieszam na zakręcie. Przy spokojnej jeździe nie słychać problemu.
Wymieniłem oba drążki stabilizatorów i nic. Sprężyny amortyzatorów są całe, nie mają luzów, ani żadna nie jest pęknięta. Przeguby to też raczej nie są, bo stukanie byłoby bardziej regularne i pojawiało się na zakrętach bez względu na prędkość, a przy ruszaniu nie słychać nic. Myślałem też o poduszce silnika, że gdy dynamicznie przyśpieszam to się coś buja. Jednak ta też wygląda na sprawną.

Miał ktoś coś takiego? Prosiłbym o jakieś rady, najlepiej kogoś kto też się nad tym problem główkował. Początkiem lipca mam zamiar się przeprowadzić 650km od domu rodzinnego i będę skazany na mechaników. Tutaj mogę zrobić to na miejscu za dużo mniejsze pieniądze. No i nienawidzę jak mi coś stuka w aucie, jestem uczulony na tym punkcie.

Spróbuję jutro dostarczyć jakieś zdjęcia, może wideo.