Znalezionych wyników: 246

Ten pierwszy film był na rozgrzanym silniku .ten poniżej jest po około godzinie postoju.
w 2:24 min filmu tak samo z siebie nagle ciśnienie wzrosło .
https://drive.google.com/file/d/1jTJyH3GLwqB5zXIzCjq81DL6jbL_soBQ/view?usp=sharing

A moze tak ma być , mam zajebi...e cisnienie a ja szukam dziury w calym. :shock:

https://drive.google.com/file/d/1jKyYJoRV70xpDRrQmOR978oJKRFts9BY/view?usp=sharing

Mała aktualizacja.
Kupiłem nowy bardziej dokładny manometr (do10bar) i pokazuje że ciśnienie jest, nawet po rozgrzaniu nie spada poniżej 1 bara ale przy 4 tyś obr. pokazuje 6 bar.
sprawdzałem na trzech różnych filtrach tak że to nie wina filtra.
Ktoś się orientuje jakie powinno być ciśnienie i przy jakich obrotach ? dla mnie to dziwnie wygląda. Później wrzucę filmik z pomiaru.

Nie ma w sandero problemu ze zdjęciem misy olejowej? Chyba nie będę się zastanawiał i wymienię pompę, nowa Pierburg nie całe 300 zł

Był filtron teraz orginał renault.Zmieniałem filtry i na obu jest tak samo.
Kontrolka nigdy w czasie jazdy mi sie nie zapalała, od nowości miał tak że po odpaleniu gasła po kilku sekundach.
Teraz filtrona rozciąłem zobaczyć czy nie ma jakiś opiłków ale filtr był czysty tak że z silnikiem nic sie nie dzieje.

Zamieniałem filtry i na starym i na nowym jest tak samo.
Pomijając już to że miał problem z zassaniem oleju po wymianie to dlaczego teraz po odpaleniu trzyma ciśnienie na wolnych obrotach powyżej 1 bara a gdy dodam gazu i obroty z powrotem spadną to nie utrzymuje ciśnienia jak po odpaleniu tylko wskazówka manometru spada prawie na zero. Raczej jest ciśnienie powyżej tych 0,3 bara bo kontrolka sie nie zaświeca a prawdopodobnie na tyle są ustawione czujniki.

Witam wszystkich.
Podłączyłem manometr aby zmierzyć ciśnienie oleju ponieważ po wymianie oleju jakoś dziwnie silnik miał problemy z zaciągnięciem oleju aby kontrolka zgasła. No i się okazało że na wolnych obrotach ciśnienie jest ( na zimnym silniku ) tak +1bar ale po dodaniu gazu ciśnienie wali prawie do 10bar a jak by jeszcze docisnąć to pewnie by przekroczyło 10bar.
Sprawa kolejna to gdy zwiększam obroty to w pewnym momencie ciśnienie spada np z 3bar na 2bary i przy dalszym zwiększaniu obrotów ponownie rośnie ale gdy obroty spadną na 850 obr manometr pokazuje prawie zero.
Bałem sie go mocna rozgrzewać ale po lekkim nagrzaniu oleju przy normalniej jeździe 1,5-2,5 tyś/obr ciśnienie niewiele przekracza 1bar , natomiast na wolnych obrotach manometr pokazuje praktycznie zero ale kontrolka oleju nie zapala sie.
Ogólnie jest tak że po odpaleniu ciśnienie pokazuje powyżej 1bara ale jak dodam gazu i obroty spadną na 850 wskazówka manometru pokazuje niewiele ponad zero. Mimo że kontrolka oleju nie zapala się ale znalazłem gdzieś informacje że czujnik ciśnienia oleju ustawiony jest na 0,3 bara . Podejrzewam że regulator ciśnienia szwankuje tylko czy stało sie to po wymianie oleju czy tylko teraz to zauważyłem.
Skoro kontrolka nie zapala sie to można jeszcze jeździć czy lepiej dać sobie spokój z jazdą i szukać nowej pompy?

Ta sama zasada co ludzi dotyczy tez samochody czyli "Częste mycie skraca życie " :-D

.

Dzięki za odpowiedź. Niby nie jest to nic skomplikowanego ale lepiej dmuchać na zimne :-)

Przejechałem kilkanaście km i dla świętego spokoju rozebrałem drugi raz sprawdzić czy wszystko jest na swoim miejscu:) zastanawiałem sie czy przypadkiem rolka albo pasek nie są jakieś felerne ale zestaw continentala tak że raczej powinno być ok.
Przejechane mam 100tyś i rolka niby była ok. ale wskaźnik już był na górze poza skala czyli pasek trochę się wyciągnął i pompa wody miała już wyczuwalne luzy. Nie wiem jakie sa zalecenia producenta ale chyba dobrze że wymieniłem ten rozrząd :-)

.

Właśnie robiłem rozrząd i czy to jest normalne że po ustawieniu tego wskaźnika w napinaczu w trakcie robienia tych dwóch obrotów wskaźnik dość mocno wychyla się w dół ale po pełnych dwóch obrotach wraca między widełki. Tak powinno być ? czy ten wskaźnik w takcie robienia obrotów wałem ma cały czas być w widełkach ?

Kupiłem zestaw rozrządu z pompa wodna i jest w nim taka uszczelka jak tutaj https://allegro.pl/oferta/pompa-wody-renault-megane-iii-scenic-iii-1-5-dci-7443756211

Natomiast w orginale jest taka uszczelka https://allegro.pl/oferta/rozrzad-pompa-wody-renault-clio-iii-1-5-dci-7366888755

Mogę montować to co dostałem w zestawie czy ten dodatkowy kawałek blaszki ma jakieś znaczenie i lepiej kupić taka sama jak wyjąłem ?

Male sprostowanie do poprzedniego postu. ;-)

Owszem wahacz został wymieniony ale problem pozostał.
Dopiero teraz zostawiłem autko na kilka dni i szukali, konsultowali i znaleźli :-D

Została wymieniona półoś wraz z podporą jak poinformował mnie serwis i problem ze ściąganiem zniknął.

Kosztorys mojego ostatniego przeglądu u Nazaruka
-przegląd okresowy- 297,76
-wymiana filtra kabiny- 30,38
-wymiana filtra powietrza- 15,19
-olej Motrio 5W30 FAP beczka- 128.81
-podkładka korka spustowego- 9,13 :-D

( chyba platynowy)
- filtr oleju 28,61
-filtr powietrza 15,dci- 53,15
- filtr pyłkowy- 73,04
- samochód zastępczy- 45,02

całość= 763,09

witam.
No to trzeci przegląd za mną. Koszt 730zł z autem zastępczym na czas przeglądu za 45zł . aktualny przebieg to 46tyś. Od poprzedniego przeglądu przejechane 20tyś ale po 10tyś wymieniałem olej na własna rękę.
jak pisałem wcześniej miałem problem z lekkim ściąganiem w prawą stronę i dopiero teraz ma być to zrobione.Widocznie lekkie objawy serwisu nie przekonują do naprawy, teraz juz porządnie ciągnie kierownicę przy przyśpieszaniu .Przyczyną tego jest padnięty lewy wahacz, jest juz zamówiony przez serwis i możne w tym tygodniu będzie wymieniony. Po za tym jeździ :-D

.

Mój jest z kwietnia 2012 i na Puławskiej w Warszawie wymienili , podziękowałem i pojechałem . Sam myślałem ze będę musiał za niego płacić ale właśnie Pan powiedział że ta seria akumulatorów jest wadliwa i wymieniają na nowe.
Powinni właściwie zrobic jakąś akcję serwisowa bo nagłe padniecie akumulatora skutkuje brakiem wspomagania a to juz poważna sprawa.

Właśnie przez to zielone światełko nie podejrzewałem że to aku padł. Myślałem że to wspomaganie padło i robi jakieś zwarcie przy rozruchu.
NIe pamiętam jak wcześniej był aku ale teraz włożyli Renault

Nie zupełnie bo o tej wadliwej serii mówił mi serwisant. Tylko w tym tygodniu wymienili akumulatory w dwóch autach z taką samą wadą i z tej samej serii .

Miałem małą przygodę ze swoja Dacią a mianowicie najpierw przestało mi działać wspomaganie a później samochód w ogóle przestał odpalać. Ponieważ stało sie to w Warszawie zostałem odwieziony lawetą do serwisu na Puławskiej.
Po sprawdzeniu przez serwis wyszło że padła jedna cela w akumulatorze. Akumulator został wymieniony na nowy w ramach gwarancji.
Z tego co twierdzi serwis to w tym tygodniu byłem już kolejnym klientem z tym problemem. Prawdopodobnie wyszła jakaś wadliwa seria akumulatorów.
Jeśli ktoś ma autko z początku 2012r to może spodziewać sie nie miłej niespodzianki.

Dawno tutaj nie zaglądałem tak więc małe sprawozdanie po 2 latach użytkowania ;-)

Więc na początek miałem małą przygodę a mianowicie koło pewnego golfa postanowiło pozostawic swoich 3 towarzyszy i wybrało sie na samodzielna wycieczkę i niestety zatrzymało sie dopiero na moim zderzaku :-/

Mimo że początkowo nie wyglądało to strasznie bo normalnie jeździłem ponad miesiąc ponieważ sprawca nie spieszył sie z formalnościami to zakończyło sie na prawie 7 tyś. (naprawa bezgotówkowa Nazaruk Serwis) Do wymiany zderzak, halogen kilka plastików w nadkolu , chłodnica ponieważ urwał sie jeden z zaczepów oraz wspornik zderzaka. No ale zrobione i jest ok.
Jestem juz po drugim przeglądzie gdzie zgłaszałem już nie pierwszy raz szarpanie sprzęgła przy ruszaniu gdy samochód postoi dłuższy czas ,po kilku skrzyżowaniach i rozgrzaniu silnika problem zanika , dodatkowo zgłaszałem lekkie ściaganie w prawa stronę tak jak by torem jazdy samochodu był okrąg nie linia prosta i najbardziej wyczuwalne przy dodawaniu gazu na niższych biegach. Oczywiście serwis nic nie znalazł . A jeszcze chcieli zapłaty za sprawdzenie zbieżności ale odwiodłem ich od tego niecnego zamiaru :-)

Na szczęście jest to mało uciażliwe i da się jeździć. Mam jeszcze 3 lata gwarancji tak że zobaczymy jak sprawy będą sie rozwijać. Po za tym wszystko ok.
Ze spostrzeżeń co do użytkowania Dacii to Stepwayka nie lubi kolein na tych felgach 16" , zimówki mam 195/65/15" i jeździ się zupełnie inaczej natomiast na fabrycznych kołach trzeba sie pilnować.
Spalanie mieści sie między 4.5-5l. ale ostatnio w Warszawskich i Lubelskich korkach oraz trasie miedzy tymi miastami gdzie dało sie jechać i 140km/h wyszło prawie 6l. (3 osoby, klima i wiatr) . Na liczniku prawie 30tyś. Tak ze trzeba sie ruszyc bo jak na dwa lata to nie za wiele :-)

Ogólnie gdyby nie ta przygoda to nie było by źle .

Pan w salonie wczoraj mi powiedział że maja być trojaczki Smart, Renault Twingo i właśnie Dacia jeśli sie nie pomylił to bedzie 5 drzwi a cena 25tyś.

Ostatnio pokusiłem sie o sprawdzenie co moja Dacia potrafi :-D

no i licznik pokazał 180km/h czyli nie jest źle ale to nie jest samochód stworzony do takich prędkości :-D

Da sie wszystko załatwic .Kolega zapłacił stówkę i dostał świstek za złomowanie samochodu mimo że na oczy go nie widzieli. Ja wymontowałem ze swojego praktycznie wszystko co sie dalo zdemontować i zawiozłem samą skorupe i też zważyli resztki zapłacili i wypisali papierek. No ale najpierw trzeba sie dogadać ze złomiarzem bo nie wszyscy na to idą .