Znalezionych wyników: 2

Wtrącę się w rozmowę, bo mimo że "obcy" to opon tez używam :)
Tak logicznie podchodząc do sprawy to główną różnica między oponą zimową a letnią, to twardość gumy.
Zimowa jest dużo miększa od letniej. I tu powstaje pytanie czy wymyślili mieszankę, która nie zmienia swojej elastyczności w zależności od temperatury? Śmiem wątpić.
Druga sprawa to bieżnik. Zimówka ma dodatkowe nacięcia, żeby lepiej się trzymać na śliskim i wielosezonowe dostępne dziś na rynku też to mają. Letnie mają więcej płaskiej powierzchni. I tu też by się można trochę rozpisać.

Poza technicznymi rzeczami, to spójrzmy na dzisiejsze czasy. Wszędzie kryzys, każdy szuka oszczędności itd. To idealne warunki żeby powiedzieć ludziom że jest rewolucja i zamiast kupować dwa komplety opon można tylko jeden. Zamiast kupować dwa komplety opon powiedzmy za 1000zł każdy, jak można kupić jeden za powiedzmy 1300zł. Jaka oszczędność! 700zł w kieszeni. A jak się do tego doliczy koszty wymiany, stanie w kolejkach do warsztatu dwa razy w roku itd. No same plusy.

Nie twierdzę żę robią złe opony, ale jak dla mnie to
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=jv6MxkP19eo[/youtube]

hahahaha oj dla mnie temat rond zawsze był ciekawy. I że jeszcze nikt się nie zajął tym żeby to uregulować przepisami, żeby nie było pola do interpretacji.

Też oglądałem ten filmik i zgadzam się z nim w 100%. Rondo to jazda dookoła wysepki i fakt że to nie jest zwykłe skrzyżowanie.
Tylko w filmie pokazali jedno jedyne rondo.
Gdy jest malutkie rondo [URL=https://www.google.pl/maps/@52.2042362,21.1658855,3a,75y,351.07h,69.8t/data=!3m4!1e1!3m2!1sADqYjdKtjGKiB6Hr3xjQjA!2e0]JAK TU[/URL] to już się troszkę to zmienia. nie ma wielu pasów ruchu, widzimy wszystkie wjazdy i wyjazdy i w takim przypadku używanie kierunkowskazów jak na zwykłym skrzyżowaniu upłynnia ruch i ułatwia odczytanie intencji innych niewjeżdżających na rondo.
Bo jak widzę że ktoś sobie migocze lewym kierunkiem, to wiem że skręca w lewo, albo zawraca i raczej muszę go przepuścić.
Oczywiście to kolejna interpretacja, którą część ludzi będzie popierać a część nie.