Ogłoszenie |
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT |
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wgniecenia po gradzie |
prexor
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 61828
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2010-08-05, 16:19 Temat: Finał sprawy |
Finał jest taki, iż na szczęście uznali mi szkodę. Będę miał najprawdopodobniej nową klapę silnika a reszta będzie ponownie lakierowana. I sprostować muszę jeszcze, że tegoż feralnego dnia na tym parkingu pocięło jeszcze jedno autko (nowego paska), nie tak brutalnie jak moje, ale za to tam gdzie już jest ślad to jest on bardzo wyraźny (ewidentne uszkodzenie blachy), dowiedziałem się o tym dopiero dziś gdy do sąsiada również przyjechał rzeczoznawca i też uznał mu szkodę.
Zatem jestem skłonny uznać, że było to trochę jakieś dziwne fatum, być może za ostro na początku pojechałem po mojej furce.
Pozdrawiam tych wkurzonych moim postem :) |
Temat: Wgniecenia po gradzie |
prexor
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 61828
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2010-08-03, 11:35 Temat: zgadza się |
Masz rację jurek, po za kilkoma malutkimi wgnieceniami to są ślady na lakierze. Teraz czekam na decyzję co z tym dalej robić. Kurdę gdybym dopłacił do metalica to pewnie bym teraz nie miał tej zamarachy.
Próbowałem jeszcze robić fotki, ale g. z tego wychodzi. Niestety jest to widoczne, cytując moją małżonkę : "i jak to teraz wygląda, zrób z tym coś", zatem jak ona widzi to na prawdę widać :(
Na razie nie oglądam tego i się nie denerwuję, z resztą lada dzień jadę na urlop, po powrocie się tym zajmę.
Ps. Gdy pisałem pierwszego posta byłem bliski płaczu i rozgoryczony, teraz jakoś mam to w d..ie. Ktoś tam wspomniał że to pierwsza daćka poszkodowana po gradzie, no to proponuję spojrzeć na allegro ile jest masek do logana na sprzedaż od 100 do 400 zł, a w opisie maska po małym gradzie :) |
Temat: Wgniecenia po gradzie |
prexor
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 61828
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2010-08-02, 16:42 Temat: Z resztą żeby nie było... |
Spróbowałem przy obecnej pogodzie. Ciężko jest to pokazać na fotkach, aparat nie za bardzo chce uwiecznić to co widzą oczy. Może w słońcu wyjdzie lepiej, tylko nie wiem kiedy wyjdzie. Zrobiłem kilka zdjęć ale tylko na tym jednym jako tako coś widać. Niestety na żywo nie jest już tak cudnie. Załączam fotkę którą trzeba powiększyć na pełny ekran i na środku widać wyraźnie jedną wgniotkę i kilka mniej wyraźnie. Na prawdę jest ich cała gromada, ale mimo starań aparat tego nie pokazał, jak mówię pokombinuję jeszcze jutro.
Ps. Sprawy nie ułatwia fakt, iż nie można załączyć większego pliku niż 256 kB. |
Temat: Wgniecenia po gradzie |
prexor
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 61828
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2010-08-02, 16:06 Temat: Aż tak źle to nie jest |
To nie są wielkie wgniecenia, lakier jest nieuszkodzony, jednak dokładnie widać gdzie trafiał, zapewniam że to nie prowokacja. Jutro jak wyjdzie słońce to postaram się pstryknąć kilka fotek żeby to pokazać. Z 2 -3 metrów już nic nie zobaczysz, to nie był grad który wybija szyby. I nie jestem przewrażliwiony bo kilka osób to oglądało, jest to na prawdę widoczne. Nie wiem jak wyjdzie na fotkach, jutro zrobię, i poczekam też co powie rzeczyznawca, podzielę się z wami tą informacją. |
Temat: Wgniecenia po gradzie |
prexor
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 61828
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2010-08-02, 15:32 Temat: Słyszał |
słyszał, można odessać, jedna wgniotka ok. 30 zł i muszę gnać ponad 100 km do firmy, tyle że tych wgniotek na samej masce (pokrywie silnika) jest około 20. |
Temat: Wgniecenia po gradzie |
prexor
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 61828
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2010-08-02, 14:37 Temat: Wgniecenia po gradzie |
Witam wszystkich. Jest to mój pierwszy post tutaj, ale forum obserwuję już od 2 lat. Piszę bo chciałbym podzielić się informacją która być może niektórym osobom rzuci nieco światła w kwestii jakości blach używanych w Daćkach.
Jestem posiadaczem swojego Logana od ponad roku, jak dotąd nie było większych problemów, autko sprawowało się poprawnie i jak za taką niską cenę nic więcej nie oczekiwałem (kupione w salonie). Wczoraj niestety autko zaparkowane pod chmurką nawiedził grad, naprawdę niezbyt wielki ale troszkę parapety dzwoniły. Na parkingu przed blokiem stało około 20 autek, nowsze i starsze, wśród niech moje cudo techniki. Żadnemu innemu autu nic się nie stało. Gdy wyszło słońce obejrzałem z ciekawości wszystkie bardzo dokładnie, po tym jak ku memu zdumieniu moja cud bryka nówka fabryka pokryła się cała mini wgnieceniami. Niektóre z nich widać tylko pod słońce, inne doskonale z każdej strony. Przechodnie dość mocno dziwili się że tylko mój samochód odniósł takie obrażenia i to w takim stopniu. Cała przednia klapa jest zmasakrowana, masa wgnieceń na dachu i tylna klapa tez cudnie nie wygląda, ponadto kilka wgnieceń nawet na drzwiach bocznych, praktycznie na każdych drzwiach przynajmniej po jednym. Czekam na wycenę szkód prze ubezpieczalnię. Pojechałem do zaprzyjaźnionego lakiernika aby zasięgnąć opinii co on o tym sądzi i jak to się mogło stać. Gdy na to wszystko popatrzył doradził mi aby wymienić przednią klapę, bo tak będzie taniej (jeszcze jakby się udało kupić w tym samym kolorze to w ogóle), a reszta szpachla i lakier. Trochę sceptycznie do tego podszedłem i zapytałem czy to nic że cały element trzeba pokryć cienką warstwą szpachli (bo inaczej nie sposób tego połatać), fachman powiedział że spoko, ta szpachla (jakaś tam specjalnie utwardzana) będzie i tak mocniejsza niż oryginalna blacha, bo pierwszy raz spotyka się z blachą która na zgięciu po lekkim stuknięciu gumowym młotkiem trwale się odkształca (na prawdę).
Tak więc może i autko technicznie jak na razie OK, ale z estetyką to niestety tylko do pierwszego gradobicia.
Pozdrowionka
Moje następne auto to na pewno nie będzie Dacia :( |
|
|