Znalezionych wyników: 15

Minęło następne 8 miesięcy i znów przegląd, tym razem po 60 tysiącach.

W samej ocenie auta podtrzymuję co wyżej- zarówno plusy jak i minusy, tu chyba niewiele się zmieni.
Z usterek- problem z przełączeniem się na gaz został rozwiązany, wymieniono m.in. iglice zaworu butli i sterownik. To chyba znany problem.
Ponadto co zauważyłam już wcześniej przy okazji jazdy po górach- auto łapie łatwo błąd ciśnienia na ogumieniu wraz ze zmianą ciśnienia na zewnątrz opony i potem samo go nie resuteju. Poza tym kompletne zero problemów.

W czasie serwisu wyczyszczono tylne hamulce, przednim klockom zostało około 7 tysięcy przebiegu, pewnie przy okazji wymiany ogumienia trzeba będzie to zrobić, czyli około 70 tysięcy na klockach- chyba są niezłe.

Przy okazji serwisu miałam okazję pojeździć zastępczym Dusterem w silniku 1.6 i powiem szczerze- NIGDY już więcej silnika NA.

Cytat:

Brak możliwości wyłączenie radia. Można wyłączyć, ale telefon nie działa,

naciśnięcie na raz + i - na pilocie pod kierownicą- masz wyciszone radio, a telefon powinien normalnie działać.

W tej chwili dobiegamy 40 tysięcy przebiegu, tzn. logan dobiega, u mnie aplikacja 4.0 od pewnego czasu już jest, więc następne podsumowanie:

- po pierwsze- nie mamy żadnej usterki- i to ogromne pozytywne zaskoczenie- miałam sporo nowych samochodów i zawsze chociaż drobnostka- dioda czy coś- tutaj kompletnie nic- nie bierze oleju, nic nie stuka, hamulce ładnie biorą, nie czuć żadnych luzów... małe ale- LPG ma czasami zawieszkę, gdy odpali się,g dy stał długo na zimnie lub jest gorąco- ale to raczej TTM niż problem, na ogół po chwili samo przestaje pikać.

Inna drobnostka- czujnik ciśnienia w oponach potrafi zgłupieć w górach i trzeba go zresetować. To też raczej TTM i dotyczy wielu marek.

Minusy auta
- podtrzymuję- nawiew na stopy jest słaby- czuć to szczególnie w długich trasach- w ciągu miesiąca zrobiłam kilka tysięcy km po niemieckich autostradach- stopy wymagają rozgrzewania w wannie natychmiastowego. Co ciekawe na miejscu pasażera jest lepiej.
- dalej podtrzymuję- wolałabym oryginalny silnik 1.2 TCe 100 + 6 biegów, albo chociaż 6 begów.
- fotel jest ciut za krótki
- brakuje regulacji kierownicy
- brakuje nawiewu do tyłu- też w trasie, w czasie jazdy z psem/psami to wychodzi
- no i butla przydałaby się rozmiar większa- 40 litrów zrobiłoby sporą różnicę.

Plus
- dalej uważam, że auto jest żwawe. Oczywiście, że 3.0 TDI jest żwawsze, ale auto radzi sobie dobrze, jest elastyczne, dobrze reaguje na gaz powyżej 2 tysięcy obrotów, w zasadzie nie ma znaczenia czy jedzie się w jedną osobę czy 3 plus 3 psy.
- jest odporne na polskie drogi gruntowe
- bagażnik to wzór w klasie B
- zawieszenie w trasie rekompensuje niedogodności fotela i regulacji- osoby z chorymi kręgosłupami docenią.

I teraz- czy kupiłaby ponownie- tak! Co prawda rozrosła mi się psia rodzina tak, że auto zrobiło się za małe, ale gdybym szukała kombi segmentu B- kupiłabym ponownie logana mcv.

Serwis fabrycznej LPG po 20 tys.- gdzie najtaniej?

To może ja napiszę.
Prowadzimy praktykę weterynaryjną z terenie wiejsko-podmiejskim- stąd obok leczenia stacjonarnego dużo wyjazdów w teren, ponadto mamy psy, sporo z nimi pracujemy, w zasadzie jazda po gruntówkach i lesie to jakoś norma, do tego co weekend w sezonie wyjazd na wystawy PL i zagranica.

Jesteśmy na tzw. dorobku, nie chcieliśmy obciażać się kosztami, dlatego pod rozwagę mieliśmy raczej tanie auta (mamy drugi samochód jeszcze, ale umierający c1- fajny ale już niestety trypel)- i akurat Duster nie przekonał mnie kilkoma rzeczami- po pierwsze nie jest tani. To znaczy jest, ale jak jest sama blacha. Po drugie- nie ma fabrycznego LPG, to znaczy jest ale go nie ma w PL i w sumie nie wiadomo o co chodzi. Po trzecie NA 1.6 mimo wielu opini użytkowników, pozytywnych nie leży mi- ani nie keci fajnie jak VVti ani nie nie "ciągnie z dołu".
Natomiast ON wychodzi drogo i nie mam pewności czy niewolałabym już kupić ceeda 1.4 lpg (mimo, że jest kompletnym mułem, ale za to środek wygląda kosmicznie lepiej).

Myślałam jeszcze o dokkerze step way, ale tutaj podobnie- cena plus ON nie robiły szaleństwa cenowego, wręcz były zbliżone do tego co dostałam w zaprzyjaźnionym salonie na doublo 1.4t plus lpg dealerskie.

Reasumując... kupiłam logana MCV z fabrycznym lpg i silnikiem 0.9. Jakie zalety- auto znacznie tańsze, po drugie bagażnik nieporównywalnie większy, po trzecie na tylnich siedzeniach też więcej miejsca, po czwarte tańszy w kosztach ogolnych- nie tylko w kwestii kwot za paliwo, ale i całej reszty. Po piąte- dzięki wadze- dynamiczniejszy w normalnej jeździe.

Ponadto nie ma 4x4 ale szczerze przez rok czasu, w tym obecnie w śniegu (a u nas wyżyna, pagórki, skały, podjazdy) jakoś daje rade, prześwit jest spory, trochę uprageowałam przedni zderzak na korzeniu (XD) i auto daje radę.

Z oficjalnej strony czeskiej- Logan MCV Stepway.

http://www.dacia-cz.cz/pr...an-mcv-stepway/

Tak swoją drogą- smuteczek. Niby silnik ten sam, ale reszta jest dokładnie tym co bym chciała na zewnątrz (zawieszenie?)

http://www.dacia-cz.cz/pr...an-mcv-stepway/

Dodam też łyżkę dziegciu, która wychodzi teraz zimą- ogrzewania okolic nóg z przodu jest rachityczne strasznie. Ostatnim autem, które miałam i tak słabo grzało na nogi był fiat palio.

I-20 raczej nie pojawi się z tego tytułu, że w przyszłym roku Hyundai i tak ma wypuścić mocnego hh w postaci nowego i-30 N z silnikiem 2.0 T-Gdi i mocą około 300 koni.

A myślałeś nad ibizą cuprą? Teraz ma nowy/stary silnik 1.8 Tsi, a to naprawdę niesamowita jednostka w stosunku do deklarowanej mocy. Widziałam pomiary octavii 1.8 ostatnio, w budzie kombi wykręcała 6.8 do setki na serii. Ibiza pewnie zamiata bardzo niską szóstkę z tym silnikiem, w dodatku jednostka mam potencjał.

Co do KIA/Hyndai- wchodzi też nowa jednostka- 1,4 T-Gdi o mocy 140 koni. Pewnie ona będzie w i20 lub/i Rio. Na razie nie deklarowali tego, ale myślę, że wprowadzą ją. Ma być w nowej generacji i30 na 100%.

Ale, ale, ale

O moim Loganie- rano miałam szycie świni, a potem wypad do lasu, dziś prawie off-road i powiem szczerze- poza przednim zderzakiem auto nawet w lekkim terenie daje rade.

Jeśli chodzi o mocne wersje tanich aut, to swojego czasu na forum KIA Ceed prowadziliśmy statystyki użytkowników i wychodziło, że w przypadku mk1 aut z silnikiem 2.0 143 pb i 2.0 140 on było coś 4% ogólnej liczby. Rozmawiałam wtedy u dealera na ten temat i już wtedy było wiadomo, że te silniki znikną z oferty ze względu takiego, iż pragmatycznie podchodząc są one w palecie zbędne.
W tej chwili się to zmienia wyraźnie- ceed gt i optima gt, coś chyba też pojawiła się soul z silnikiem 1.6 t-gdi (200)- ale też KIA przestała być marką budżetową.

Ja obstawiam (bo taka się zdaje być tendencja) że nowe generacje Logana i Dustera mogą przynieść coś "mocniejszego", tym bardziej że spore pokrewieństwo modularne aut w koncernie sprzyja takim "przeszczepom", ale czas pokaże.

Cytat:

Poprzedni silnik 1.2 Tce D4Ft 100 KM to jest właśnie wycofany z ofert Dacii i Renault 1.2 16V D4F z dołożonym turbo ...

Tak wiem. Miałam do czynienia z oboma. I o ile NA uważam za bardzo emerycki i jakiś taki nie dla człowieka silnik, to po dołożeniu turbiny był to fajny silnik- prosty,dalej trwały i chyba bez problemu dający się zagazować. O to właśnie chodzi.

Kolejno.

1. 200 km/h licznikowo z góry- faktycznie z dużej góry- nie jeżdżę na co dzień jakoś wariacko, zwyczajnie była autostrada, spora górka i pusta droga- ot chciałam sprawdzić. Myślę, że GPS lub AC skazałoby okolice 185-188.

2. Koleżanko

3. Przebieg mam w tej chwili niecałe 17 tysięcy.

4. Sprawdziłam na jednej trasie tryb ECO i nie korzystam z niego- nie widzę wielkich korzyści z tego trybu, spalanie spadło około 0.5 litra, a auto koszmarnie reaguje na manewry wyprzedzania, nawet na autostradzie wydaje mi się że oszczędność nie rekompensuje spadku bezpieczeństwa czynnego.

5. Jaki silnik? Realistycznie zmodyfikowany 1.2 Tce z poprzedniej generacji Clio- to chyba jednostka od dużym stopniu pokrewieństwa technicznego z 0.9 z naszych daci? Wzmocniony do 110-115 ps, z 6 biegiem i taką sama instalacją LPG. Myślę, że byłby fajnym kompromisem pomiędzy prostotą, oszczędnością i dynamiką. Byłoby pięknie, ale tak jak jest wystarcza do kulania się i auto oceniam naprawdę bardzo pozytywnie.

Może się komuś przyda.
Logan jest moim XX autem (mniej więcej trzydziestym, nie chce mi się dokładnie liczyć), prywatno-służbowym (czyli zakupionym na naszą firmę, obok tego mamy całkiem prywatnego strupka C1), auto z wyboru trochę biedne, bo kryzys, kryzys i jeszcze raz kryzys. Wzięte w leasing raiffaisen (bo dobre warunki dla branży medycznej). Auto z salonu- chciałam auto full doposażone (taki mam zwyczaj, poprzednie- ceed I 2.0 CRDI plus wszystko, plus mocny tuning mechaniczny), ale spieszyło się z podatkami, więc wyszło tylko open plus dodatki zamontowane u dealera na szybko- m.in podłokietnik. Samochód jest eksploatowany w trasach i terenie podmiejskim, na szutrówkach, drogach leśnych również- zresztą wysokie zawieszenie sprawdza się naprawdę dobrze.

Spalanie- nie jeżdżę wolno- około 7,8 LPG.
Olej- nie bierze, regularnie sprawdzane.
Pali- zawsze.

Usterek- zasadniczo brak, na jałowym w czasie postoju coś stuka na podszybiu, raczej nie jest to dźwięk z mechaniki, podejrzewam jakiś plastik w podszybiu lub pod deską.

Silnik- zaskakująco dynamiczny jak na moc, elastyczny, niezbyt oszczędny. Auto w warunkach sprzyjających, z góry na autostradzie, rozpędza się do licznikowe ca 200.
Hamulce- raczej słabiuchne.
Zawieszenie- miekkie, na początku trzeba się przyzwyczaić, ale generalnie w miarę poprawnie trzyma przy spokojnej jeździe.
Bagażnik- jest moc, aczkolwiek irytują c...te uszczelki, przy psach już jest do wymiany.
Zbiornik gazu- zdecydowanie za mały.
Jakość- wszystko jest niby skromnie tanie, ale nic nie skrzypi, nie puka, plastiki łatwo umyć.
Pozycja za kierownicą- raczej jest słabo. Brak regulacji, plus podłokietnik, który wymaga naprawdę sporo przyzwyczajenia się. Fotele troszkę z krótkie podparcie uda.
Schowki- okej. Są duże. Brakuje mi z podstawczaków i KV pólki nad szybą, zmieściłaby się.
Brakuje 6 biegu, bardzo.
Przedni zderzak- z chęcią wymieniłabym na ten z Sandero stap way- w lesie łatwo jest zahaczyć przednim.

Generalnie- auto fajne jak ze te pieniądze, kilka rzeczy zmieniłabym, ale rozważałam też fabię kombi i teraz, popół rocznej analizie- zdecydowanie logan!

Kupiłam w Auto-Zięba Logana MCV 0.9 TCe.

W zasadzie chciałam full opcje Laureate ze wszystkim z cennika, ale połączona perspektywa oczekiwania do maja plus dochodówka przekonały mnie do zakupu "od ręki" doposażonego w klimę i dwa gratisowe pakiety Open z LPG.

Formalności załatwiłam szybko, leasing zewnętrzny- wszystko trwało około 5 dni do odbioru auta, auto na czas. Jeden zonk, że trumna dachowa pęknięta była i trzeba poczekać na nową. Poza tym- polecam- składowa upustu plus gratisów wyszła coś cą 3700pln.

Witam

Tydzień temu odebrałam Logana MCV 0,9 Tce

pozdrawiam wszystkich