Znalezionych wyników: 16

Bardzo pomocny wątek. Naprawa jest bardzo szybka. Po przeczytaniu i obejrzeniu zdjęć, mając pod ręką klucze, drut i lutownicę można to zrobić w 20 minut. W moim przypadku czarny przewód "obcięło" w miejscu gdzie wchodzi do podstawy manetki i przechodzi przez te krótkie bolczyki (zaraz przed pętlą). Przewód na pierwszy rzut oka wygląda jak by był stalowy, ale chyba jednak jest miedziany.

Moja opcja na montaż radia cb. Żadnych zniszczen w aucie, żadnego wiercenia. Kawałek blachy z zagięciem i jeden otwór z wykorzystaniem wkręta mocującego plastiki. Wszystko widać na zdjęciach. Po zamontowaniu radia blacha jest prawie niewidoczna. Chyba ktoś już na forum miał coś podobnego.

w razie pytań gg 4832062

Zamieszczam zdjęcie koła zamontowanego na dachu. Chyba już kiedyś ten wątek był na forum, ale ja tu rzadko zaglądam. Koszt wykonania: materiały - ok 100 zł (profil inox 15x40, zatyczki plastikowe, śruba chyba M12, kwadratowa obejma 4 szt., nakrętki samohamowne), robocizna - dobre słowo :-)

Bardzo dobra opcja dla posiadaczy LPG w miejscu koła zapasowego. Ja to cudo eksploatuje już drugi rok, jak jadę gdzieś dalej na wakacje. W promieniu 100 - 200 km od miejsca zamieszkania liczę na farta, że koła nie przebiję, w dalsze trasy już nie ekperymentuję, tylko zakładam na dach. Trzyma się to wszystko bardzo dobrze nawet przy 150 km/h (więcej się nie da bo opory jak cholera)

Pozdrawiam.

PS dla zainteresowanych jeszcze parę zdjęć
PS 2 - nie odpowiedziałem na jedno z pytań z tego wątku, ale nie wiem czy pytanie dalej aktualne. jak by co to ze mna najlepiej kontaktować się na gg 4832062

Witam. Kupiłem NEXEN Winguard Snow
http://www.oponeo.pl/dane...6-98-h#79443406
szt. ok 250 zł.
Opony tanie i całkiem spoko. Duża różnica przy przesiadce z całosezonowych któe w standardzie dają do Dustera. Polecam głównie ze względu na cenę.
Szkoda tylko, że przyszły mi jak już śnieg topniał. Po błocie pośniegowym całkiem dobrze się jedzie
W razie pytań proszę pisać na GG - 4832062

samochód wyleczony ok tydzień temu.
co się okazało: nie wymienilem od poczatku montazu instalacji gazowej filtro fazy cieklej i lotnej. zrobilem na nich ok 30 tys. podobno bród ktory przez nie przelecial spowodowal zatarcie wtryskow.
wymieniono wszystkie wtryski (diagnostyka,robocizna, wtryski, filtry) - ok. 500 zł
pozdrawiam

za trzy dni jestem omówiony z mechanikiem. zobaczymy co zdziała. pozdrawiam

Koledzy sytuacja podobna, może ktoś pomoże.
W skrócie moja historia wyglądała tak:
0) przebieg 30 tys.
1) 2 m-ce temu - pojedyncze epizody trudności w zapaleniu silnika
2) 1 m-c temu - częstsze epizody trudności w zapaleniu oraz częstsze epizody nierównych i niskich prawie że gaśnie silnik) obrotów biegu jałowego. Pisząc epizody, mam na myśli, że dzieje się to nie zawsze. Trudno znaleźć jakąkolwiek zależność, bo dzieje się to na zimnym i ciepłym silniku, na gazie i na benzynie.
3) 2 tygodnie temu - dwa razy podczas jazdy włączyła się kontrolka "z trójkątem i ślizgającym się w trójkącie samochodem" i jednocześnie zaczęła migać kontrolka silnika
4) wizyta u mechanika, stwierdzenie wypadania zapłonu na jednym cylindrze, skasowanie błędu, wymiana świec. Diagnoza mechanika - "nie wiadomo co", Zalecenia - "jeździć i obserwować"
5) Obecnie po tych zabiegach sytuacja poprawiła się trochę, ale dalej pojawiają się epizody trudności w zapłonie silnika (kręcenie rozrusznikiem parę sekund) oraz schodzenie obrotów biegu jałowego do poniżej 500 (prawie gaśnie). Generalnie nie wygląda to żeby było naprawione, ale zmniejszyła się częstotliwość. Komputer nie rejestruje błędów.

Proszę koledzy pomóżcie. Generalnie interesują mnie odpowiedzi osób które miały podobne problemy i udało się zdiagnozować i naprawić. Proszę nie pisać porad na zasadzie, że "może czujnik czegoś tam" lub "a może spuść paliwo"

Z góry uprzejmie dziękuję za pomoc

Trudni mi ocenić głośniki, bo radio ma słabe podbicie basów. Myślę właśnie o jakiś subie pod fotel.
Głośniki i radio montował sprzedawca (Lisowki Kraków) już po opłaceniu samochodu, na zasadzie pozostawienia dobrego wrażenia na koniec transakcji. W związku z tym tweeterki mam fajnie zamontowane w przednim słupku - jak to zrobili to nie wiem.
Czerwone kółko na zdjęciu poniżej.

Pozdrawiam

a tu się prezentuję ;-)

DD Ambiance 1,6 4x4
ESP/ASR, klimatyzacja, felgi al.
listwy ochronne nadkoli i drzwi
biel alpejska

dodatkowo:
instalacja gazowa STAG
radio LG LCS500UR
głośniki Hertz DSK 130

link do postu

na razie tyle ;-)

Witam.
Mój komentarz do pierwszego postu:

1/ tak - w instrukcji do samochodu jest to opisane, poza tym mam podobne doświadczenia
2/ tak - w instrukcji do samochodu jest to opisane, poza tym mam podobne doświadczenia
3/ tak - w instrukcji do samochodu jest to opisane, poza tym mam podobne doświadczenia
4/ tak - w instrukcji do samochodu jest to opisane, poza tym mam podobne doświadczenia

:lol:

5/ nie stwierdziłem żadnych odgłosów towarzyszących

6/ dobrze że w końcu znalazłem ten wpis, bo dwa miesiące zastanawiałem się co to
za odgłosy. Już się nawet w serwisie umówiłem na 17 grudnia, żeby to wyjaśnić.
W związku z tym widzę, że nie ma się czym martwic - ten samochód tak ma.

Mam natomiast inne niepokojące doświadczenia. Mój DD to 4x4 z ESP/ASR + fabryczne opony (!)
Po ostatnich opadach śniegu, na które muszę przyznać czekałem ze zniecierpliwieniem i jednocześnie niepokojem, ponieważ budżet z którego
miałem sprawić sobie zimowe oponki, pochłonęła w całości i z nawiązką instalacja
gazowa, miałem chęć potestowania systemów i byłem ciekawy jak auto będzie sprawować się na śniegu.
Oto moje wnioski - podkreślam że opony są fabryczne więc "całoroczne"

Przypadek nr 1
Miejsce: wyjazd z posesji na drogę osiedlową,kąt 90 stopni
Warunki: ubity śnieg, małe prędkości lecz duże przyśpieszenie
Ustawienia: napęd w trybie AUTO lub LOCK, załączone ESP/ASR
Co się dzieje: po dynamicznym dodaniu gazu (I lub II) samochód
rusza całkiem fajnie dzięki ASR po czym przy równie dynamicznym ostrym
skręcie kierownicą tył traci przyczepność i ma miejsce klasyczna nadsterowność.
I powiem szczerze mój dotychczasowy stary Fiacik Brava takich jaj nie wyczyniał
przy podobnym stylu jazdy.

Przypadek nr 2
Miejsce: pusty parking pod marketem
Warunki: ubity śnieg, 30-50 km/h
Ustawienia: napęd w trybie AUTO lub LOCK, załączone ESP/ASR
Co się dzieje: gwałtowne ruchy kierownicą w lewo i w prawo, słychać działanie ESP
(czyli przyhamowywanie kół),
auto jedzie dość poprawnie, nie wpada w poślizg, w zasadzie "buja się"
nie zmieniając szczególnie toru jazdy

Skąd ta różnica w działaniu systemu przy różnych prędkościach.

Przypadek nr 3
Miejsce: bezdroża
Warunki: głęboki śnieg
Ustawienia: napęd w trybie AUTO lub LOCK, załączone ESP/ASR, całoroczne opony
Co się dzieje: miooodzio :-)

auto pięknie jedzie, śniegu się nie boi

Wnioski:
- opony fabryczne w miarę przyzwoicie sprawują się w warunkach zimowych
tj. głęboki śnieg, ubity śnieg, błoto pośniegowe - oczywiście przy zachowaniu
zdrowego rozsądku podczas jazdy
- przy małych prędkościach (ruszanie z miejsca) mam wrażenie że działa tylko
ASR. Niestety ale tylne koła bardzo szybko tracą przyczepność, coś jak przy klasycznym tylnonapędowcu
- przy większych prędkościach zaczyna się odczuwać ESP, natomiast
szaleństwa nie ma. Na pewno jednak ASR robi super robotę, no i oczywiście
ABS nadrabia za nienajlepsze opony. Z dużą ostrożnością należy jednak pokonywać
ostre zakręty, a szczególnie skrzyżowania i zjazdy z dróg.

Pozdrawiam
Tomasz

Witam szanownych forumowiczów.
W październiku stałem się posiadaczem DD.
Po około dwumiesięcznych doświadczeniach
z tym wozem mogę już się Wami podzielić
swoimi skromnymi doświadczeniami, co w miarę mozliwości
będę czynił.
Pozdrawiam
Tomasz