Znalezionych wyników: 11

Witam,

naszło mnie ostatnio, że fajnie by było dołożyć sobie lusterka elektryczne. Koszt wydaje się nieduży, przekopałem więc całe forum i znalazłem kilka wątków, w których takie operacje były robione. Jest jednak małe ale...

1) rozebrałem drzwi i wiązka elektryczna, którą mam nie posiada wyprowadzenia dla lusterek
2) w skrzynce z bezpiecznikami w pozycji 37 brak jest styków

A jako, że chciałbym mieć ładnie i jak tylko to możliwe zgodnie z oryginałem to mam kilka małych pytań:

1) czy da się kupić (a jeśli tak to gdzie? albo może jakiś numer części ?) wtyczkę, żeby bez kombinowania podłączyć lusterko ?
2) to samo pytanie o wtyczkę do przełącznika od sterowania tymi lusterkami
3) czy można dodać piny do skrzynki z bezpiecznikami, tak żeby bezpiecznik znalazł się tam gdzie przewiduje fabryka ?

Całą resztę mam już w miarę sprawdzoną, drzwi już rozebrane i wszystkie niezbędne elementy na liście do kupienia, a schemat złożenia tego w całość jest tu na forum i wydaje się być prosty. Czy może o czymś nie wiem, albo nie pomyślałem i taka operacja jaką chce wykonać jest bez sensu ?

Potwierdzam, u mnie czarny kabelek od klaksonu ułamał się dokładnie w miejscu opisywanym przez kolegę leo.
Swoją drogą, sam kebelek pomimo iż nie jest drutem, jest dość sztywny i ciągłe włączanie i wyłączanie świateł mu z pewnością nie służy :evil:

Dziękować za odpowiedź.
Jeszcze w kwestii sprostowania, to przeczytałem wszystkie wątki związane z KP jak i programowaniem licznika na forum. I z tymi wersjami wcale nie jest tak chyba jasno (zresztą nigdzie nie znalazłem jakiegoś powiązania firmware'u z wersją na nalepce). Moją wątpliwość budziło i chyba nadal budzi czy wersja 8.11 to 81101 a może 81102, a może 81111. Ale faktem jest, że można próbować dowiedzieć się u sprzedawcy czy auto dawca miało KP, ewentualnie czy to był laureate albo black line.

A czy można uogólnić, że liczniki z białymi zegarami mają KP ?
I druga sprawa, jak ma się np. wersja 8.11 do mojej wersji firmwaru w liczniku 81101? Jest tutaj jakiś związek ?

Z tą adaptacją to podjadę do serwisu i popytam, dzięki za hinta.
Dzisiaj zauważyłem jeszcze jedną ciekawą rzecz, ponieważ miałem przyjemność przeczołgać się w korku 25min z rana to pobawiłem się klimą. I jak tylko włączę klimatyzację to obroty spadają z tych 1000-1100 do ok 800 i tak już się utrzymują cały czas. Gdy tylko wyłączę klimatyzację to momentalnie wracają do poprzedniej wartości.

Witam
pozwolę sobie odkopać temat, jako że żyć nie mogę beż KP. :-)

Podsumowując, potrzeba:
1) manetka z guzikiem
2) licznik w odpowiedniej wersji
3) połączenie manetka -> licznik
4) połączenie R212 pin A6 -> licznik (przynajmniej w sandero)

rozumiem, że taka konfiguracja działa ?
Mam jednak kilka pytań, WooojaS wspominał coś o braku konieczności ciągnięcia sygnału z R212, możesz to potwierdzić ?
Jak odróżnić licznik ? Na znanym portalu jest wiele liczników - tylko który ma firmware z końcówką parzystą ?

Dokładnie tak, po rozgrzaniu mam obroty zdziebko powyżej 1000.
Co do silniczka to hmmm, chyba jakoś jednak działa bo na zimnym silniku nie mam kompletnie żadnych problemów. Co nie zmienia jednak tego, że jakby się dało go wymienić za kilkadziesiąt zł to bez wahania i zastanawiania się to zrobię.

Witam,
jako że od 3tyg. jestem posiadaczem Daćki i przejechałem pierwsze kilometry mam kilka pytań. A pierwsze z nich to obroty na biegu jałowym. Od razu dodam, że nim postanowiłem założyć nowy temat zgłębiłem kilka innych na tymże forum, jednak większość z nich dotyczy lpg i/albo dasterów z 1.6. A więc do rzeczy...
Tytułem wstępu nadmienię, że generalnie jeżdżę tym pojazdem tylko i wyłącznie po mieście, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie.
Ruszam z garażu (silnik zimny) dojeżdżam do pierwszych świateł (przejechałem jakieś 800m), zatrzymuję się - obroty ok 800 Natomiast wraz z rozgrzewaniem się silnika i pokonaniem kolejnych skrzyżowań, obroty podnoszą się, by ustabilizować się w okolicy 1100rpm. Zgaszenie silnika i ponowne jego uruchomienie niczego już tutaj nie zmienia, nadal jest lekko ponad 1000. Od razu zaznaczę, że nie ma tu żadnego falowania czy skakania, nic z tych rzeczy. Na każdych światłach jak się zatrzymuję one są generalnie niezmienne - z tym, że coraz to wyższe aż do ok. 1100rpm. W czasie samej jazdy również bez zastrzeżeń, żadnego szarpania czy dławienia się.
Ktoś się spotkał z czymś takim ? TTTM ? czy może jednak drążyć dalej ? jakieś czyszczenie czegoś np. silniczka krokowego/przepustnicy ? Jeszcze pytanie jak tutaj wygląda sprawa silniczka, on jest zintegrowany z przepustnicą ?

z góry dziękuje za zainteresowanie i ewentualne dobre rady :)

Hej,
osobiście kupiłem mini 0803 (prosto z chin), jakość super, tablice da się odczytać nawet w nocy. Zresztą przed kupnem jakiejkolwiek kamerki warto pooglądać choćby na YT jak prezentują się filmiki. Ze swojej strony mogę jeszcze polecić stronkę http://dashboardcamerareviews.com/ z recenzjami różnych kamerek samochodowych.

Hej
Od 4 lat posiadam Larka 50.3 z wrzuconą AM na niego. Nigdy mnie nie zawiódł, a aktualizacje co kilka miesięcy sprawiają że dość wygodnie się z nim jeździ. Sam Lark do demonów prędkości nie należy, acz dramatu nie ma. Na co dzień jednak bawię się z nawką na telefonie, a mianowicie Wazem. Waze - czyli społecznościowa nawigacja (obecnie własność Googla), sprawdza się całkiem nieźle we Wrocławiu, gdzie jednak aktywnie kilka osób jeździ i raportuje korki, spowolnienia i inne zdarzenia drogowe. Co do samej dokładności Waza'a... well numeracji ulic jak na lekarstwo, a cała zabawa polega na tym żeby tworzyć ulice z numerkami :-)

PS.
z ciekawostek, google maps informacje o zdarzeniach na drodze pobiera m.in. z raportów, które zgłaszają użytkownicy Waze'a

Pozdrawiam
Krzysiek

Witam,
od piątku stałem się posiadaczem Daćki Sandero rocznik 2011, koloru... hmm żona mówi że taki grafitowy, dla mnie faceta który odróżnia 3 kolory... ładny.
Co do wrażeń z jazdy to chyba jeszcze za wcześnie żeby to oceniać, acz jedno mogę powiedzieć - jest głośny w środku.
Będzie to nasz drugi samochód w rodzinie i zastąpi poczciwego 15letniego "kropka", którego chyba nadejszła pora zepchnąć w przepaść :-)