Znalezionych wyników: 493

W autach które traktuje zarobkowo również nie wymieniam oleju po dotarciu wymieniam olej zgodnie z zaleceniami producenta w zależności od auta co 40 tys. lub co 50 tys. albo 2 razy w roku bo tak mniej więcej przebieg wypada. Do ok 500 tys nie mam problemu a potem nie mój problem. Natomiast w prywatnym aucie pierwsza wymiana po ok. 1.5 tys a potem nie później niż 15 tys

Nie jestem zwolennikiem opon całorocznych ale w mało używanym aucie miałem założone poprzednie i Navigatory i złego słowa nie mogę powiedzieć. Wyjeżdżały tam gdzie typowe zimówki nie dawały rady a i w bałkańskich upałach też dały radę. Jestem ciekaw jak będą się sprawowały trójki

Jeśli góry to bierz Dębice. Ja na jednym aucie mam Dębice i nie mam problemu z wyjazdem a teren naprawdę ciężki a w drugim Fulde i z wyjazdem to już jest loteria. Opony z tego samego roku i oba auta przednio napedowe

I tu się na suwa stare przypowiedzenie że pierwsze auto sprzedaje salon a każde następne serwis

Dzięki za fotki. Sam się zastanawiam czy 100% nie byłoby za ciemne. Też mam białe auto z czarnymi dodatkami i na czarnych felgach i teraz widzę że to będzie to

Ubezpieczyciel nie wpisuje przebiegu do CEPIKu . Przebieg jest wpisywany podczas przeglądu technicznego lub kontroli policji

To że nie spisała to mniejszy problem niż wpisanie niewłaściwego ( wyższego) a styk też się spotkałem

Z mojej perspektywy nie posiadam Dacii ale klima automat jak najbardziej grzanie stołków jeśli nie ma regulacji do przemyślenia dostęp bezkluczykowy zwykły bajer

Ale przegląd jest przeglądem. Takie auto go nie powinno przejść. Jeśli właściciel nie ma zamiaru wyjeżdżać na drogę publiczną to przegląd mu nie jest do niczego potrzebny

Nie przesadzaj z tymi kosztami eksploatacji Suzuki. Koszty przeglądu nie odbiegają od innych marek

Facet to nie wielbłąd ani tragarz. A tak poważnie to dobrze że tylko kilka rys do wypolerowania a nie szyba do wymiany ;-)

Nie będę się wypowiadał na temat Dacii bo takiej nie posiadam ale w tym momencie posiadam auto japońskie marka nie istotna ale podejście inne. W tym roku jechałem na Chorwację auto nowe silnik nie do końca ułożony nigdy nie jeździł pod obciążeniem i chciałem dokupić litr oleju na wszelki wypadek. Pan w serwisie stwierdził że ten silnik nie ma prawa wsiąść takiej ilości oleju żeby była potrzebna dllewka pomiędzy wymianami a jeśli się tak sdarzy to należy podjechać i zapolmbuja korek wlewu i bagnet

Co do skrzyni biegów to mogę powiedzieć że jeździłem autami francuskimi włoskimi niemieckimi ale nic nie jest w stanie się równać z autami japońskimi. I

Tak jak napisali przedmówcy do pokonywania tras lepszy będzie Hyundai lub Kia. Nie napisałeś czy koreanczyki to diesel czy benzyna. Jeśli diesel i robisz większość drogi po autostradzie lub ekspresówce to się nawet nie zastanawiaj tylko bierz tego który Tobie lepiej pasuje lub za którego wynegocjujesz lepszą cenę. To są bliźniacze konstrukcje

Dlatego na trasy jeśli jeszcze jest przewaga autostrad i ekspresówek pod względem zużycia paliwa lepiej sprawdzi się kompakt

Zgadza się Baleno jest przestronniejsze przede wszystkim jest więcej miejsca na nogi na tylnej kanapie. Nie jest już dostępny jako nowy zostają tylko używki

Po roku użytkowania i niewielkiego przebiegu ok. 20 tys drugie auto. Spalanie maksymalne w zimie na krótkich dystansach ok. 3 km maks 6 litrów natomiast minimalne do którego mi się udało zejść 4,6 litra w lecie na trasie do Chorwacji dwie osoby plus pełny bagażnik. A powiem tak że lekkiej nogi nie mam słyszałem że są osoby którym te auta palą mniej ale sam tego nie widziałem

Jeśli trasa ma stanowić 85% przebiegu a jest to może autostrada lub ekspresówka to raczej rozejzalbym się za kompaktem

Co do Ogniska się nie wypowiem bo nie znam tego modelu. Ale rok temu miałem podobny dylemat Suzuki Baleno czy Dacia Sandero Stepwzy wybrałem Baleno i nie żałuję. Słyszałem głosy o kosztach eksploatacji Suzuki że są dużo wyższe ale to fikcja. A co do bagażnika mam dwunastolatkę i też miejsca mało :-D

Nie mogę się z Tobą zgodzić że ktoś kto za piątym razem zdaje jest patalachem. Znam wiele osób które zdały za czwartym piątym lub nawet za szóstym razem i to na wyższą kategorie niż B i teraz są cenionymi pracownikami i podejrzewam że przejechali do tej pory więcej kilometrów niż Ty kiedykolwiek zrobisz. System egzaminowania w tym kraju jest chory

Do przyczepy wygodniejszy diesel chociaż Niewiadowka jest lekka to i benzyna nie będzie mieć problemu. Ja gdybym myślał o kombiwanie to tylko diesel. Akurat w Dacii jest 1,5 dCI poprawiany kilka razy i większość usterek które trapiły początkowe wersje zostały usunięte. W tym momencie jest to jeden z lepszych małych diesli

Tylko popatrz co Tipo w bieda wersji ma w wyposażeniu standardowym a co Dacia. Tipo w standardzie ma klimę konne dodatkii których w najtańszej wersji Dacii próżno szukać

Zmień wulkanizatora jak nie umie tak prostej czynności wykonać.

Zadzwoń do Nord Glass i powiedz ile Ci krzyknęli w Pilkingtonie powinni zejść z ceny