[Marek1603]

http://motoryzacja.interi...zlomami,1693688

[Marmach]

Jest w tym pewnie sporo prawdy, aczkolwiek widać, że gość nie słyszał o Dacii :D

...i może dobrze, bo jak wszyscy się rzucą, to ceny pójdą w górę i się skończy tanio i dobrze :P

[benny86]

Mój mechanik ma 6miesięcznego Passata TSI (auto rodzinne, dłuższe wypady itp) i kilkunastoletnią astrę (na dojazdy do sklepu po części w ubraniu roboczym, przywiezienie materiałów na budowę domu itp.)

[wojtek_pl]

Znaczy twój mechanik ma masakrycznie wysokie ceny, tak? Skoro go stać na takie auto...

W praktyce mechanicy jeżdżą złomami bo nie stać ich na lepsze. Ale jakoś muszą się usprawiedliwić.

[benny86]

[chriskb]

IMHO artykuł przywołany przez kolegę Marek1603, pokazuję jedną stronę medalu zawartą w podejściu ekonomicznych, ale istnieje też ta druga strona zawarta w umiejętnościach naprawy i łatwiejszego dostępu do części i materiałów eksploatacyjnych.

Istnieje niestety też ciemna strona. Pamiętam takie zdarzenia z innego kraju, gdzie właściciele znaczyli części w swoim aucie (głównie te, które były dość drogie na rynku) i po oddaniu do warsztatu sprawdzali czy ktoś ich nie podmienił po naprawie lub przeglądzie auta. Na takie niezbyt profesjonalne zachowania stworzono nawet program TV z ukrytą kamerą.

[Cendra]

Mój ma 8 letnią Alhambrę i 21 letnią Sierrę :D
Oczywiście Scierrą jeździ więcej, on i żona, a Seat robi za auto na wakacje itp.

[matucha]

Dobry mechanik jeździ dobrym samochodem i się do niego dopchać nie można.
Osobiście znam jednego z Poznania, który specjalizuje się w Common Rail'ach i jeździ dwuletnią Hondą Legend.
Mój mechanik jeździ Sceniciem i Peugeotem 205 GTI.

[Rysiob]

Mój mechanik ma Focusa i Escorta. jeden na codzień, drugi do roboty.
czy mechanicy jeżdżą złomami? Wydaje mi się, że to wszystko kwestia priorytetów. Samochód nie musi być w końcu najważniejszy Znam gościa, który jeździ Audi Q5, a nie wie, co ma pod maską ("panie, ją tylko tym jeżdżę").

[Cendra]

Też bym miał dwa auta jakbym mógł, dupowóz i w garażu coś na niedzielę :)

[malygabrys]

Ja mam 3 i jakoś się strasznie nie cieszę - DD w domu, H200 do roboty i stary Pug 306 - może go wreszcie sprzedam - a nie jestem mechanikiem.

[Marek1603]

Umnie w domu też są trzy. Moje dwie drakule i Fabia żony. Na razie nie zamierzam się pozbywać żadnego autka.

[matucha]

Jak już się chwalimy, to też mam 3 - Dacię, Poloneza i Simsona

[benny86]

U mnie w domu aveo, Ka, służbowa octavia od ojca, czasami pod domem służbowy autokar brata

[Marek1603]

Zapomniałem. Syn ma hammera dwuosobowego i napęd dwoma silnikami na tylną oś i trzybiegową skrzynię. Prawie jak duster.