Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Marcin
2008-01-31, 07:23
Dzwon
Autor Wiadomość
ZeneC 



Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 370
Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-02-21, 06:43   

Ian - wywinąłeś w tym temacie niezłego orła, jeśli można tak powiedzieć.

To bzdura, że polisa wystawiona przez agenta ma wartość zerową dla towarzystwa ubezpieczeniowego :!: .

Jeśli tak miałoby być, to towarzystwo nie musiało by wypłacać odszkodowań. Skoro powiedziano Ci tak w 3 różnych towarzystwach, to ja proponuje prosty eksperyment. Skontaktuj się z nimi jeszcze raz i zapytaj, czy możesz zgłosić szkodę tylko na podstawie zaświadczenia oraz czy do kontroli drogowej jako ubezpieczenie obowiązkowe oc wystarczy zaświadczenie. Jeśli masz trochę więcej odwagi, zapytaj też jakiś patrol policji, czy wystarczy zaświadczenie?

Polisa ubezpieczeniowa - jakakolwiek - jest potwierdzeniem zawarcia umowy ubezpieczeniowej. Na każdą umowę ubezpieczeniową tę składają się de facto trzy dokumenty. Wypełniony wniosek klienta, tekst umowy - czyli ogólne warunki ubezpieczenia lub ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, oraz polisa, która jest dokumentem potwierdzającym zawarcie tejże umowy. Wydając polisę towarzystwo potwierdza, że przyjmuje złożony wniosek i udziela ochrony na ściśle określonych zasadch. Jeśłi polisa jest nie wydana, to musi pojawić się pismo informujące o powodach, które zdecydowały o odmowie zawarcia ubezpieczenia. Powinno to nastąpić niezwłocznie, ale nie później niż w ciągu 14 dni Wyjątek stanowi ubezpieczenie oc komunikacyjne - w tym przypadku jeśli klient złoży wniosek, ubezpieczyciel ma obowiązek wystawić polisę.

Na marginesie warto dodać, że większość towarzystw wydaje już małe kartoniki zwane potwierdzeniami zawarcia umowy oc komunikacyjnego. To jakby wypis z polisy - i on wystarcza przy kontroli drogowej. Wydawany jest dla wygody - aby nie wciskać do dowodu rejestracyjnego dużej karty polisy.

Teraz mogę odnieść się do Twojego przesłania głównego, niejasno wyartykułowanego. Otóż zmieniając ubezpieczyciela w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych trzeba udokumentować przebieg swoich ubezpieczeń, aby mieć uznane prawo do znizki za bezszkodową jazdę. Towarzystwa, a zwłaszcza ich przedstawiciele, czyli my - agenci, kochają nowych klientów bardzo, ale jesteśmy rygorystycznie kontrolowani. Musimy ustallić i udokumentować zniżkę klienta. I tutaj pokazanie polisy jest nieprzydatne. Nieprzydatne jest także okazanie np. dziesięciu kolejnych polis... Powód jest jeden - na polisach nie adnotuje się już informacji o szkodach, jakie miały miejsce. Cóż więc z tego, że ktoś położy na stole 10 polis za ostatnie 10 lat, jeżeli 3 szkody, jakie wystąpiły w ostatnim roku w oc... kasują całe 60% zniżki... TYmczasem na zaświadczeniach są nie tylko wymienione rodzaje ubezpieczeń, ich okresy, ale także daty i rodzaje szkód. I to jest miarodajna informacja do zaszeregowania klienta w tzw. tabeli Bonus-Malus (zniżki lub zwyżki). Trzeba te papierki kolekcjonować, niestety.

Ot i cały problem. Dlatego pokazanie polisy przy zawieraniu ubezpieczenia jest mało przydatne, ale nie mówmy, że taka polisa ma wartość zerową. Wartość zerową może mieć co najwyżej czysty, niewypisany blankiet polisy z jakimś tam numerem porządkowym.

Pozdrawiam i miłego dnia życzę

- wasz dyżurny agent Zenon C.
_________________

 
KaS602 



Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1371
Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-02-21, 11:43   

ZeneC jak zwykle czujny... :-)

Zaswiadczenie o przebiegu polisy nie jest nawet potrzebne przy zmianie ubezpieczyciela (chodzi o tzw. szkodowosc), a znizki sa przyznawane na podstawie oswiadczenia ubezpieczonego. Schody zaczynaja sie dopiero przy wyplacaniu odszkodowania.
 
ZeneC 



Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 370
Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-02-21, 21:13   

Takie rzeczy to przede wszystkim w systemach direct. Towarzystwa działające w stylu tradycyjnym coraz powszechniej domagają się zaświadczeń. Tak jest w Warcie czy PZU. Choć są agenci, którzy te procedury upraszczają do bólu.

Domaganie się zaświadczeń przy szkodzie może nie mieć większego sensu. W świetle prawa towarzystwo udziela ochrony za określoną składkę na podstawie informacji podanych we wniosku. Jeśli towarzystwo przed wystawieniem polisy nie domagało sie dodatkowych informacji - np. przedłożenia zaświadczenia - należy uznać, że inne okoliczności uznało za nieistotne i w sytuacji szkody nie ma prawa warunkować wypłaty odszkodowania udokumentowaniem odpowiedniej liczby lat bezszkodowych. W sądzie każda taka sprawa jest dla ubezpieczycieli przegrana. No ale w praktyce towarzystwa straszą, a klienci ulegają i albo składają zaświadczenia, albo godzą się na proporcjonalne cięcie odszkodowania.

Gorzej, gdy we wniosku jest oświadczenie klienta o jego zniżce i podpisana deklaracja udokumentowania jej w momencie szkody na żądanie towarzystwa. Dlatego wnioski trzeba czytać uważnie.
_________________

 
ian 



Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 548
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-02-22, 10:31   

Cytat:
Jeśli masz trochę więcej odwagi, zapytaj też jakiś patrol policji, czy wystarczy zaświadczenie?


Spoko, z policją kontakt mam, sporadyczny co prawda, ale od wielu lat. Teraz za nich prowadzę dochodzenie. Oni pilnują porządku w papierkach, a ja ustalam fakty.

Cytat:
Otóż zmieniając ubezpieczyciela w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych trzeba udokumentować przebieg swoich ubezpieczeń, aby mieć uznane prawo do zniżki za bezszkodową jazdę.


A oświadczenie pisemne klienta własnoręcznie przez niego podpisane w obecności agenta o wysokości posiadanej zniżki? Dwa razy coś takiego podpisywałem przy zawieraniu umowy-bez donoszenia innych dokumentów.

Cytat:
Powód jest jeden - na polisach nie adnotuje się już informacji o szkodach, jakie miały miejsce


Tylko, czy to jest wina kierowcy, że informacja o pokryciu szkody z ubezpieczenia jest na oddzielnym dokumencie? Też można udostępnić ubezpieczycielowi do wglądu, ale najlepiej, gdy ktoś inny jest sprawcą kolizji, lub wypadku. :mrgreen:

Cytat:
Pokazanie polisy jest nieprzydatne. Nieprzydatne jest także okazanie np. dziesięciu kolejnych polis...


PANIE ZENEC! Pan dokładnie powtórzył to, co mówiono w tych towarzystwach. Ja nie wywijam orła, nie pieniaczę, tylko bardzo konkretnie, i merytorycznie wyjaśniam. Trochę zmagań z różnymi urzędami też już w swoim życiu zaliczyłem.

Przejrzałem teczkę z adnotacją "ubezpieczenia samochodowe". Trzymam w niej od 1998 roku wszystkie polisy, i inne dokumenty związane z ubezpieczeniem.
_________________
Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
 
ZeneC 



Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 370
Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-02-27, 23:32   

ian napisał/a:

PANIE ZENEC! Pan dokładnie powtórzył to, co mówiono w tych towarzystwach. Ja nie wywijam orła, nie pieniaczę, tylko bardzo konkretnie, i merytorycznie wyjaśniam. Trochę zmagań z różnymi urzędami też już w swoim życiu zaliczyłem.


Jak by to powiedział Wałęsa - Nie chcem, ale muszem... sprostować.

Ian-ie, spokojnie, ja nic nie mówię, że pieniaczysz. Ale mówiąc o wywijaniu orła miałem na uwadze upowszechnianie błędnych opinii zasłyszanych u jakoby profesjonalistów ubezpieczeniowych i zawierzanie im.

Przypomnę, co powiedziałeś:
Z reguły co roku kierowca podpisuje polisę ubezpieczeniową z agentem. Ten dokument ma jednak zerową wartość dla towarzystwa ubezpieczeniowego, i nie jest wcale potwierdzeniem faktu ubezpieczenia pojazdu. Pytałem się w trzech różnych towarzystwach ubezpieczeniowych.

I to jest kuriozalne stwierdzenie, wołające o pomstę do nieba. Bo każda polisa j e s t dokumentem potwierdzającym zawarcie ubezpieczenia i uprawniającym do otrzymania odszkodowania, gdy wystąpi szkoda. Po co te brednie z wartością zerową??? Trochę żałośnie wypadają moi koledzy zawodowcy.

Ale polisa czy zbiór polis nie są dokumentami umożliwiającymi dokładne ustalenie wysokości posiadanej zniżki, bo nie zawierają informacji na temat zaistniałych i wypłaconych szkód.

To są dwie różne sprawy – funkcja polisy i jej wartość dla towarzystwa a polisa jako dokument określający przebieg ubezpieczenia. W tym drugim przypadku polisa stwierdza tylko istnienie w określonym czasie ubezpieczenia, ale nie mówi nic o jego porzebiegu.


Jeżeli niektóre towarzystwa zadowalają się pisemnymi oświadczeniami o posiadanych zniżkach, to jest to pewna korzyść dla klienta. Wielu ułatwia to życie, ale są w licznej grupie i tacy, którzy tego zaufania nadużywają i dla obniżenia składki podpiszą niemal wszystko. Nawet przy świadomośći, że ryzykują 3 lata ciupy.

To wielkie zaufanie do klienta praktykują już niektóre banki, udzielając kredytów na tzw. gębę. Klient deklaruje, ile zarabia, bez zaświadczeń, bez poręczeń, bez zabezpieczeń.. Tyle tylko, że banki mają lepsze instrumenty do sprawdzenia finansowej bezszkodowści potencjalnego klienta. Firmy ubezpieczeniowe mają niestety tylko jeden kiepsko działający CEPiK (Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców).
_________________

 
ian 



Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 548
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-03-12, 16:27   

Prawo o ruchu drogowym nakłada obowiązek wykonania badania technicznego pojazdu mechanicznego w którym wartość poniesionej szkody jest wyższa niż 2000 tysiące złotych.

To na podstawie informacji prasowych. Nie sżarżujcie więc za bardzo w szacowaniu wysokości szkód komunikacyjnych.
_________________
Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
 
KaS602 



Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1371
Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-03-13, 00:54   

ian napisał/a:
Prawo o ruchu drogowym nakłada obowiązek wykonania badania technicznego pojazdu mechanicznego w którym wartość poniesionej szkody jest wyższa niż 2000 tysiące złotych.


Tak to prawda. Dowiedzialem sie o tym przy okazji niedawnej naprawy po niewielkiej kolizji. Bezsensowny stary przepis. 2000 pln'ow to w lepszym samochodzie lakierowanie nakladki zderzaka... no ale trudno. Cale badanie sprowadza sie do wypisania zaswiadczenia za 50 pln'ow.
 
ian 



Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 548
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-03-17, 11:16   

Tak, a ja mam zgryz. Oglądałem sobie kalkulację kosztów (demontaż, i ponowne założenie tylnego zderzaka + części montażowe (śrubki, i nakrętki) + lakierowanie + robocizna), i zastanawiam się jak ten tylny zderzak w Loganie jest zbudowany. W kalkulacji jest mowa tylko o wymianie absorberów (czyli wkładek absorbujących siłę uderzenia). Czyli jeśli tylny zderzak jest cały, i nienaruszony to pozostawia się stary, a wymiana na nowy następuje jedynie w przypadku jego dużego uszkodzenia naruszającego strukturę (pęknięcie)?

Przyznam się (chociaż grozi to chyba utratą gwarancji-Polacy są życzliwi), że oprócz ASO zajrzałem także do innego warsztatu z pytaniem o zasadność wymiany tylnego zderzaka, i ocenę uszkodzenia. I rzeczoznawcza, i ASO, i niezależny mechanik zgadzają się, że po prostu nie warto wymieniać zderzaka w przypadku braku uszkodzeń. Już się do niego też przyzwyczaiłem-przejechałem ponad 600 km bez żadnych problemów.

Teoretycznie likwidacja szkody komunikacyjnej ma nastąpić w ciągu 30 dni od dnia kolizji, czy wypadku, i jej zgłoszenia. Takie terminy podobno stosują towarzystwa ubezpieczeniowe. ZeneC potwierdzi?
_________________
Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
 
ZeneC 



Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 370
Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-03-25, 11:22   

Potwierdzam, potwierdzam...
Słusznie stwierdziłeś na początku, że toretycznie.
Nowe regulacje ustawowe weszły w życie co prawda od 10 sierpnia ub. roku, ale wiele towarzystw nadal ma z tym problemy. Przepisy zmienić nietreudno, mentalność pracowników - znacznie trudniej. No ale kto nie staje do walki o swoje, ten nie ma szans na wygraną bitwę.
_________________

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne