Wysłany: 2011-10-24, 18:21 trzaski z okolic przedniej szyby
Witam Wszystkich,
na początku chcę napisać, że jest to mój pierwszy wpis na tym forum.
Mam pytanie, czy ktoś spotkał się z takim problemem jak mój, a polegającym na występowaniu dziwnych dźwięków podczas jazdy?
Te odgłosy dochodzą z okolicy styku przedniej szyby z deską rozdzielczą (tam gdzie jest ta "sławna" uszczelka z gąbki). Pojawiają się podczas jazdy nawet po równej drodze.
Na początku wydawało mi się, że to trzeszczy przednia szyba tak jakby była pęknięta, więc ją dokładnie obejrzałem i niczego niepokojącego nie znalazłem, a trzeszczenie było nadal.
Było już tak denerwujące, że pojechałem z tym problemem do serwisu, a tam Pan Mechanik pojeździł ze mną i stwierdził, że jego zdaniem szyba przednia jest wadliwie wklejona i trzeba ją wyciąć i ponownie wkleić. Kolejny mechanik stwierdził, że to jednak nie może być szyba tylko pewnie jakiś plastik sobie trzeszczy - któryś z tych od wewnątrz (takie po których spływa woda z przedniej szyby). Wszystko przejrzał i stwierdził, że powinno być dobrze, ale gdyby coś to żebym ponownie się zgłosił i obyło się bez wycinania szyby
Po tym zabiegu było spokoju przez 2 tygodnie i teraz znowu się zaczęło - jest to taki dziwny dźwięk jakby odrywającego się kleju od gąbki (ciężko to określić), ale ostatnio odkryłem, że jak uciskam deskę rozdzielczą przy szybie i przy tej uszczelce to w jednym miejscu pojawia się właśnie ten dziwny dźwięk.
Moja diagnoza problemu jest taka, że to ten nieszczęsny klej na tej uszczelce w czasie jazdy i drgań deski rozdzielczej wydaje takie odgłosy, ale do końca nie jestem pewien.
Dodam tylko, że jest to dosyć głośny dźwięk i jest bardzo denerwujący podczas jazdy.
Może ktoś miał podobny problem i znalazł jego rozwiązanie?
Jeśli ktoś wie co może być przyczyną tego dźwięku i co można z tym zrobić to bardzo bym prosił o poradę
Dodam tylko, że mój Duster ma dopiero 3 miesiące i przebieg 4300 km.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Norbert 2011-10-24, 18:32, w całości zmieniany 2 razy
Ja też bym obstawiał uszczelkę, tylko że u mnie te odgłosy są niezależnie od temperatury - czasem są jak jest zimno, a czasem jak jest ciepło i jest włączone ogrzewanie.
A Ty zrobiłeś coś z tą uszczelką, czy nadal masz ten problem?
Dzięki za odpowiedź. Bo mi w serwisie powiedzieli, że żeby wymienić tą uszczelkę lub ją ponownie zamontować konieczne jest zdemontowanie całej deski rozdzielczej lub wycięcie przedniej szyby. Serwis twierdzi, że inaczej nie da się wymienić tej uszczelki w Dusterze. Trochę mnie to dziwi, bo po co rozbierać pół samochodu żeby poprawić kawałek gąbki
leszeks [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-25, 08:23
U nie trzeszczy prawa osłona przeciwsłoneczna, przykleja się do podsufitki, trzba ją na chwilkę opuścić i przez jakiś czas jest dobrze.
Trudno jednoznacznie powiedzieć, że miewam to samo ale Twój opis wskazuje, że tak. Dodam, że u mnie "to" słychać w pewnym niskim (ale nie najniższym) zakresie prędkości obrotowej silnika i tylko przez pewien czas jazdy jakby zależny od temperatury w kabinie. Miałem wymienianą szybę i "to" coś przed wymianą było po prawej stronie, a teraz jest po lewej.
Ja się do tego po prostu przyzwyczaiłem i słucham troszkę głośniejszej muzyki.
Jak skutecznie zlokalizujesz i usuniesz "to" to daj proszę znać na forum.
toon,
z tego wynika, że jest to bardzo dziwna sprawa - ja jednak obstawiam, że przyczyną tych dźwięków jest ta uszczelka pomiędzy szybą a deską rozdzielczą albo coś pod deską rozdzielczą.
Ja napewno spróbuje coś z tym problemem zrobić i w tym celu odwiedzę serwis - zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak tylko będę coś więcej wiedział napewno napiszę na forum.
Mam dokładnie te same objawy i również podejrzewam uszczelkę. Kilka dni temu byłem w serwisie z ...sześcioma różnymi usterkami (w tym 5 dotyczyło różnych świerszczy), wśród nich właśnie ta (prawdodobnie) uszczelka. Niestety podczas jazdy próbnej - i tutaj kłania się prawo Murphy'ego - akurat nic nie skrzypiało, więc odpuściłem sobie.
Tak szczerze, to czekam, aż ktoś wywali to badziewie i napisze na forum, że problem zniknął, to następnego dnia zrobię to samo.
Przy okazji wspomnę, jakie inne dźwięki miałem w swoim aucie:
- hałasująca przy hamowaniu i przyspieszaniu osłona prawego słupka drzwi (naprawili)
- hałasujący pedał sprzęgła (naprawili)
- hałas z tylnej klapy (naprawili)
- "cykanie" z fotela pasażera (nie naprawili, bo akurat nie "cykało")
- deska rozdzielcza, czyli wspomniana uszczelka
- tragiczne wycieraczki (nie naprawili i im tego nie odpuszczę!).
Trudno jednoznacznie powiedzieć, że miewam to samo ale Twój opis wskazuje, że tak. Dodam, że u mnie "to" słychać w pewnym niskim (ale nie najniższym) zakresie prędkości obrotowej silnika i tylko przez pewien czas jazdy jakby zależny od temperatury w kabinie. Miałem wymienianą szybę i "to" coś przed wymianą było po prawej stronie, a teraz jest po lewej.
Ja się do tego po prostu przyzwyczaiłem i słucham troszkę głośniejszej muzyki.
Jak skutecznie zlokalizujesz i usuniesz "to" to daj proszę znać na forum.
Mam dokładnie to samo, tylko przed wymianą szyby odgłos był od strony kierowcy, po wczorajszej wymianie szyby dziś ten sam odgłos jest po stronie pasażera. Na 100% jest to odgłos powodowany przez uszczelkę, ale nie moge dojść czy to ocieranie uszczelki o szybę, czy o plastik deski rodzielczej.
Narazie nie mam tego problemu Ale jak się zacznie to dobry pomysł Można wywalić tą pianeczkę i wstawić jakąś fajną gumkę uszczelniającą. Może macie namiary na fajne profilowane uszczelniacze?
Ostatnio zmieniony przez robo1973 2011-10-27, 20:00, w całości zmieniany 1 raz
U mnie trzaski pojawiły się parę dni temu, zwłaszcza z od strony kierowcy. Słychać je było głównie podczas jazdy na wybojach, na równej drodze cisza. Na początku - będąc na tropie dziwnych dźwięków - jak wszyscy - podejrzewałem uszczelkę. Sprawdziłem, przyklejona jest tylko od strony deski a do szyby tylko dolega bez kleju. To nie ona powodowała trzaski. Dziś zwróciłem uwagę na plastikowe osłony szyby z zewnątrz pojazdu. Te w dolnych narożach szyby przy błotnikach. Dotykają one bezpośrednio szyby i tam zbiera się kurz. Przeczyściłem miejsca styku tych plastików z szybą i teraz błoga cisza. Myślę też o podłożeniu tam małych gumowych lub korkowych podkładek aby zachować dystans pomiędzy szybą a osłonami. Spróbujcie, może tu tkwi przyczyna trzasków.
U mnie trzaski pojawiły się parę dni temu, zwłaszcza z od strony kierowcy. Słychać je było głównie podczas jazdy na wybojach, na równej drodze cisza. Na początku - będąc na tropie dziwnych dźwięków - jak wszyscy - podejrzewałem uszczelkę. Sprawdziłem, przyklejona jest tylko od strony deski a do szyby tylko dolega bez kleju. To nie ona powodowała trzaski. Dziś zwróciłem uwagę na plastikowe osłony szyby z zewnątrz pojazdu. Te w dolnych narożach szyby przy błotnikach. Dotykają one bezpośrednio szyby i tam zbiera się kurz. Przeczyściłem miejsca styku tych plastików z szybą i teraz błoga cisza. Myślę też o podłożeniu tam małych gumowych lub korkowych podkładek aby zachować dystans pomiędzy szybą a osłonami. Spróbujcie, może tu tkwi przyczyna trzasków.
Muszę to sprawdzić u siebie.
Może to strzał w 10?
Bo czyżby to ta pianka tak rozrabiała?
A tak po prawdzie po co ona jest? Wygląda na byle jak wsadzone coś.
_________________ Bądź ostrożny na drodze. Szanuj życie swoje i innych.
U mnie trzaski pojawiły się parę dni temu, zwłaszcza z od strony kierowcy. Słychać je było głównie podczas jazdy na wybojach, na równej drodze cisza. Na początku - będąc na tropie dziwnych dźwięków - jak wszyscy - podejrzewałem uszczelkę. Sprawdziłem, przyklejona jest tylko od strony deski a do szyby tylko dolega bez kleju. To nie ona powodowała trzaski. Dziś zwróciłem uwagę na plastikowe osłony szyby z zewnątrz pojazdu. Te w dolnych narożach szyby przy błotnikach. Dotykają one bezpośrednio szyby i tam zbiera się kurz. Przeczyściłem miejsca styku tych plastików z szybą i teraz błoga cisza. Myślę też o podłożeniu tam małych gumowych lub korkowych podkładek aby zachować dystans pomiędzy szybą a osłonami. Spróbujcie, może tu tkwi przyczyna trzasków.
Trawiłeś w 10 !!!! Ja byłem pewny ze to uszczelka
Czarne plastikowe osłonki (a właściwie maskownice) które znajdują się na dolnej części szyby czołowej (na zewnątrz samochodu, zaraz na połączeniu z górną częścią błotnika) są przyczyną tych dziwnych dźwięków. Jeśli ktoś ma z tym problem należy odkręcić osłonkę z tej strony z której dochodzą dziwne dźwięki i po jej odkręceniu przejechać się po wertepach. Jęśli odgłosy zniknęły - mamy przyczynę. Ja tak zrobiłem, mocnej dokręciłem śrubkę (imbus sześciokątny) i na razie jest błoga cisza. Zobaczę co się stanie za pewien czas, jeśli się to powtórzy, chyba najlepiej będzie pomiędzy szybę a osłonkę wstawić np. taśmę dwustronnie przylepną aby oddzielić osłonkę od szyby. Pożyjemy - zobaczymy.
Ja u siebie nic nie dokręcałem. Po przeczyszczeniu tych plastikowych naroży jest cisza. Dodatkowo dziś podłożyłem tam gumowe podkładki - z dętki rowerowej - prostokąty 5mm x10 mm. Wystarczy lekko odciągnąć plastik od szyby i wsunąć gumki. Zachowuje to dystans około 1 mm i to w zupełności wystarcza. Sprawdzone na wertepach.
Miałem (mam) dokładnie ten sam problem. Trzeszczące dźwięki z okolic przedniej szyby/deski rozdzielczej.
Trzaski pojawiły się jakieś trzy tygodnie temu i coraz bardziej się nasilały, do czasu (też już chciałem do serwisu jechać).
Te odgłosy doprowadzały mnie do szewskiej pasji, więc co chwila chodziłem oglądać samochód, szukając przyczyny.
Kiedy podczas oględzin oparłem się o przednie nadkole plastik w dolnej bocznej części szyby zaczął przeraźliwie trzeszczeć. Jako że byłem już mocno wkurzony "psiknąłem" tam WD40. Plastik nawet pod naporem przestał trzeszczeć, a skutkiem ubocznym było to, że samochód przestał trzeszczeć podczas jazdy.
Myślałem, że to przypadek ale może jednak nie.
Teraz muszę się tylko rozprawić z trzeszczącą podczas jazdy tylną klapą (albo jej elementami).
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 04 Sie 2011 Posty: 54 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2011-12-08, 10:06
Dusterjack, Zachjan - dajcie no zdjęcie gdzie dokładnie jest ten piszczący problem
Co do klapy. Co jakiś czas podczas nierówności coś mi klepało i trzaskało. Pojechałem nawet do ASO z tym. Zamki posprawdzali, pod plastiki w wewnątrz dali gumki i ....... nic.
Wsadziłem żonę za kierownicę, siadłem z tyłu, wywaliłem plandekę z bagażnika poskładałem jedno siedzenie i jedziemy. Jak zaczęło "pykać" wlazłem w pół do bagażnika i wiecie co? waliła.... REJESTRACJA, Blacha z tablicy powodowała wibracje i przenosiła te odgłosy do środka. Kupiłem w tesko gumki pod meble (takie okrągłe, samoprzylepne. Ponaklejałem je w kilku miejscach pod rejestrację i BINGO. Nic już nie wali.
Sprawdźcie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum