Wysłany: 2012-01-26, 21:19 Problem hamulców tylnych
Witam,
Podczas przeglądu kontrolnego corocznego zasygnalizowano mi problem - BRAK TYLNYCH HAMULCÓW!
(na wykresach sila hamowania: przód 3,1 kN, tył 0,28 kN!!!)
Nie mogłem w to uwierzyć, gdyż auto....hamowało.
Pojechalem więc do mechanika i rzeczywiście to potwierdził, naprawil co trzeba.....
Generalnie: wymienił szczęki hamulcowe oraz uruchomił korektor siły hamowania.
Wydaje mi się to bardzo dziwne.
Ponownie, jak udałem się do stacji kontroli, na wykresie, z tyłu pojawiły się już wartości poprawne - ok. 1,4-1,5 kN.
Wedle informacji Pana ze stacji mogło to wynikać z mojej łagodnej i płynnej jazdy - hamowanie przebiegało silnikiem, lub na luzie, auto niedociążone (hamując łagodnie rzekomo pracują w większości tylko przednie hamulce).
Napiszcie proszę czy mieliście podobne sytuacje ?
Może rzeczywiście tych tylnch chamulców już od dawna nie miałem i jexdziełm tylko na przednich.
Dacia Logan ma 4,5 roku. Ok 80 000 km (jestem jego kolejnym wlaścicielem).
Andrzej
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2012-01-27, 11:09, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-26, 23:03 Re: Problem hamulców tylnych
sidlo napisał/a:
Wedle informacji Pana ze stacji mogło to wynikać z mojej łagodnej i płynnej jazdy - hamowanie przebiegało silnikiem, lub na luzie, auto niedociążone (hamując łagodnie rzekomo pracują w większości tylko przednie hamulce).
Czemu "rzekomo"? :) Tak faktycznie jest, że przy hamowaniu przednia oś jest bardziej obciążona, ma lepszą przyczepność i tym samym hamulce przednie w większym stopniu spowalniają samochód. Stąd też właśnie większa siła hamowania hamulców przednich, większe tarcze (akurat nie w Dacii), itp.
Jeździć bez tylnych hamulców i twierdzić że wszystko jest wporzo jest jak najbardziej możliwe, czego jestem doskonałym przykładem. :) Miałem kiedyś puga 106 i w tym to wspaniałym aucie coś się zapchało, zatkało czy wyleciało, w efekcie czego przez nie wiadomo ile czasu jeździłem bez hamulców z tyłu w ogóle, o czym dowiedziałem się na przeglądzie. :) Żeby było śmieszniej - po usunięciu usterki, mimo dość agresywnego stylu jazdy, nadal nie zauważałem różnicy. :D
W aucie z przednim napędem tylne hamulce są potrzebne tylko po to aby wykonać nawrót o 180 stopni
Jak mi się zdaje , są sytuacje w których mogą się jednak przydać. ;))
A wracając do tematu, to autko jest z mojego rocznika więc może jednak ma ten korektor. A jeśli ma, to niestety pozostaje jedynie zakup w ASO i wydatek rzędu 399 zł.
Wydaje mi się że to korektor siły hamowania.
A tak nawiasem mówiąc temat hamowania tylnych kół jest uzależniony od obciążenia tyłu. Przy pustym jest to tylko (o ile dobrze pamiętam) 20% i wzrasta do 80% przy pełnym obciążeniu. Różnica w stosunku do przednich i ma na celu wyeliminowanie zarzucania czy ściągania podczas hamowania. Znalazłem to gdzieś kiedyś na necie.
Marka: Renault
Model: Scenic
Silnik: 1.6
Rocznik: 2000
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 54 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-03-01, 17:04
Witam,
U mnie także zasygnalizowano na przeglądzie brak hamulca roboczego z tyłu.Hamulec ręczny działał.Panowie sprawdzili i faktycznie korektor do wymiany.Moje autko ma dokładnie 7 lat i niecałe 80 tys km.Nie ma abs-u.Korektor z wymianą, plus uzupełnienie płynu ham. coś 550-600.Zobaczymy jutro.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez El Diablo 2012-03-01, 17:09, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Scenic
Silnik: 1.6
Rocznik: 2000
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 54 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-03-01, 19:33
Pewnie można by pokombinować przy korektorze, ale trzeba znaleźć na to miejsce, czas no i przydały by się mieć jakieś zdolności rozpoznawczo- naprawcze.A i tak nie wiadomo jaki byłby tego efekt.
Marka: Renault
Model: Scenic
Silnik: 1.6
Rocznik: 2000
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 54 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-03-02, 16:18
No i udało się
Po wymianie korektora wszystko działa jak powinno.Koszta zamknęły się w 550PLN(korektor, wymiana, uzupełnienie płynu ham. i odpowietrzenie).Zabawa w Nastapolu na ul.Piłsudskiego.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum