Wysłany: 2012-01-20, 00:32 Odszkodowanie z OC sprawcy-samochód zastępczy, zwrot kosztów
Odszkodowanie z OC sprawcy-samochód zastępczy, zwrot kosztów
Ubezpieczyciele nas kroją jak chcą, bo im na to pozwalamy. Nagminnie nie wypłacają w pełni należnych odszkodowań lub je drastycznie obniżają. Często się zdarza, że mimo naszych uzasadnionych odwołań lekceważą nasze prawa czekając do ostatniej chwili...
tj. do wniesienia przez nas pozwu, by rozpocząć negocjacje ugodowe.
Ta polityka daje im potężne oszczędności kosztem naszej krzywdy.
Jednym ze sztandarowych przykładów jest ich postępowanie w kwestii zwrotu nakładów na wynajem samochodu zastępczego, gdy z winy ich klienta nasze auto nie nadaje się do użytku. Ubezpieczyciele nagminnie odmawiają jego zapłaty, a w najlepszym razie ograniczają je do tzw. technologicznego czasu naprawy.
Otóż to świadczenie należne jest każdemu poszkodowanemu już od momentu wypadku, do czasu odbioru naprawionego pojazdu lub wypłaty bezspornej kwoty odszkodowania w przypadku szkody całkowitej.
Nie ma znaczenia, czy samochód był firmowy, czy użytkowany w celach prywatnych.
Oprócz tworzenia przez firmy ubezpieczeniowe specyficznej, zniechęcającej atmosfery i utrzymywania klientów w niepewności otrzymania tego odszkodowania jest jeszcze jeden faktor, który ma wpływ na to, że poszkodowani rzadko podejmują, ich zdaniem, ryzykowną decyzję wynajmu pojazdu zastępczego.
Mianowicie, wypożyczalnie samochodów chcą z góry zapłatę za najem a prócz tego przy wynajmie samochodu zastępczego należy wpłacić kaucję.
Razem stanowi to niemałą kwotę, którą trzeba wyłożyć w i tak już trudnej sytuacji.
Często chcemy nasz ulubiony pojazd doprowadzić do poprzedniej świetności w jak najszybszym czasie, nie czekając na odszkodowanie. A to wymaga gotówki.
Nie zawsze więc starcza na koszty wynajmu. Na dodatek dochodzi obawa, podsycana przez ubezpieczycieli, że tych kosztów nie zwrócą, lub zwrócą w niewielkim zakresie.
Wrocławska wypożyczalnia samochodów(http://www.micar.pl), jako jedna z nielicznych, rozwiązała ten problem.
Można u nich wynająć samochód zastępczy nie wpłacając kaucji i opłaty za wynajem.
Użeranie się z ubezpieczycielami biorą na siebie.
Klient musi jedynie zadbać o to, by dostarczyć niezbędne dokumenty.
Nawet jeśli nie traficie na taka wypożyczalnię samochodów jak ta wrocławska pamiętajcie, ze prawo jest po waszej stronie i nie lękajcie się z tego prawa korzystać.
W tej kwestii wypowiedział się już kilkakrotnie Sad Najwyższy jak również jest w tej sprawie jednoznaczna opinia Rzecznika Praw Ubezpieczonych. Sprawę macie zawsze wygraną, jest to jedynie kwestia czasu.
Ze spokoju wieczoru wyrwał mnie domofon. Sąsiad. Ktoś zarysował mi pod domem auto. Sprawca czeka.
Szkody nie są wielkie, ale ból pierwszej kolizji, pierwszej rysy zawsze boli podwójnie. Cóż. W takich sytuacjach ważne jest to, że przecież właśnie na takie okoliczności płaci się ubezpieczenie więc nie ma co wyładowywać złości. Sprawdziliśmy dokumenty, spisaliśmy oświadczenie. Sprawa jasna, oczywista.
W poniedziałek pojadę do ASO i niech Stepway wraca do pełni sił. Będę rozliczał się pewnie, tak jak zawsze - bezgotówkowo. Sceduję wszystko na ASO. No prawie.
Mam pytanie odnośnie auta zastępczego na okres naprawy. Przepraszam za ewentualną naiwność. Czy w przypadku naprawy bezgotówkowej dotyczącej likwidacji samej szkody, zwrot kosztów samochodu zastępczego stanowi oddzielne świadczenie?
Formalnie jestem współwłaścicielem decyzyjnym (51%), jednak Stepway ma kredytodawcę w dowodzie.
Rozumiem, że rozliczenie naprawy uszkodzonego pojazdu to jedno, a osobno zwrócenie kosztów dodatkowych na podstawie przedstawionych dokumentów ?
Czy przerabiał ktoś z Szanownych Forumowiczów podobną sytuację?
Nie mam zamiaru tu nic uszczypnąć dla siebie więcej aniżeli mieć naprawione uszkodzenia i zachowanie ciągłości pracy. Nie zamierzam korzystać w zakresie wypożyczalni z usług ASO.
Przy naprawie bezgotówkowej, jeżeli szkoda jest usuwana z OC sprawca w zasadzie przysługuje auto zastępcze na czas naprawy. Koszty to paliwo, ewentualne naprawy (i takie się zdarzają) pokrywa użytkownik.
Ja po kolizji (rozmawiająca przez komórkę kobitka wjechała mi w zad) naprawiałem w zakładzie Leszka Richerta; Gdańsk-Kokoszki; ul. Osiedlowa 38; tel (58) 349 58 45. Nie było problemu z samochodem zastępczym.
Przy naprawie bezgotówkowej, jeżeli szkoda jest usuwana z OC sprawca w zasadzie przysługuje auto zastępcze na czas naprawy. Koszty to paliwo, ewentualne naprawy (i takie się zdarzają) pokrywa użytkownik.
Ja po kolizji (rozmawiająca przez komórkę kobitka wjechała mi w zad) naprawiałem w zakładzie Leszka Richerta; Gdańsk-Kokoszki; ul. Osiedlowa 38; tel (58) 349 58 45. Nie było problemu z samochodem zastępczym.
Dziękuję.
Ja zamierzam oddać Daćkę do ASO. W końcu samochód ma pół roku. Po za tym, w przypadku dość "oryginalnej" marki niechaj zajmują się nią ludzie mający chociaż ksztę doświadczenia.
Kwestia jest taka, że chciałbym na własną rękę wypożyczyć auto i na podstawie faktur domagać się zwrotu kosztów (tudzież upoważnić wypożyczalnię).
Samochód naprawiam bezgotówkowo w ASO, lecz nie chcę od nich samochodu.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-03-04, 12:21
Stepway napisał/a:
Kwestia jest taka, że chciałbym na własną rękę wypożyczyć auto i na podstawie faktur domagać się zwrotu kosztów (tudzież upoważnić wypożyczalnię).
Ja bym w pierwszej kolejności skontaktował się z ubezpieczycielem sprawcy, osobiście lub za pośrednistwem ASO. Ubezpieczyciele mają często podpisane umowy z sieciami wypożyczalni/dealerami w sprawie udostępnienia samochodów zastępczcych (dla nich to ważne bo wtedy mniej płacą za dobę). KOlega z pracy miał ostatnio stłuczkę, sprawca ubezpieczony w PZU i nie było problemów z autem zastępczym. Stłuczka miałą miejsca w piątek o 21.00 a w sobotę o 13.00 przywiezli mu lawetą pod dom auto zastępcze, pokwitował odbiór samochodu i tyle.
Sprawca, parkingowej stłuczki, był ubezpieczony w MTU. Próbowałem wczoraj się z nimi skontaktować, ale niestety muszę poczekać do poniedziałku.
Oczywiście, że nie chcę robić nic bez ich wcześniejszego poinformowania. Natomiast chcę mieć wybór i uniknąć otrzymania samochodu zastępczego z ASO. Ostatecznie, nawet jeżeli nie dostanę pełnego zwrotu.
ASO - naprawa, niezależna firma X lub Y - samochód zastępczy
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2012-04-16, 10:11 Auto zastępcze a gwarancja?
Otóż firma Renault Polska ma w głębokim poważaniu (czytaj w dupie) klientów, którzy nabyli auta marki Dacia w przypadku awarii, holowania itp niestety nie udostępni nam auta zastępczego. Ewentualnie na taksówkę, lub pekaesem do domu.
Jeśli dostaniemy w aso to tylko w ramach dobrej woli poszczególnych autoryzowanych partnerów.
Natomiast klienci, kupujący renówki dostaną:(
No to ja tego nie kumam dlaczego za np Clio czy Thalię mogą a Duster nie, przecież ceny zakupu są nawet wyższe?
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2012-04-16, 10:12, w całości zmieniany 1 raz
Cena, ceną. Inna jest polityka. Możesz mieć paroletnie Renault i będziesz traktowany z większym szacunkiem aniżeli posiadacz nowej Daci.
Ja również nie potrafię tego zrozumieć. Biorąc pod uwagę chociażby fakt zakupu kolejnej Daci u tego samego dilera, przy naprawie gwarancyjnej odesłano mnie z kwitkiem.
Podobno jeżeli byłaby to szkoda, naprawa z polisy OC sprawcy, ASO udostępniłoby mi na czas naprawy (tydzień) samochód zastępczy. A tak? Możemy wylewać żale... Na nic się zdaje również fakt, że to auto firmowe. Dobry klient, to przyszły klient. Później byle go zbyć.
Poruszałem ten temat ze dwa razy na Forum. Zdziwiłem się mocno, że są w kraju dilerzy, którzy jednak mają inne podejście do sprawy i inaczej interpretują zapisy gwarancyjne. Te same, na które powoływał się w związku z odmową udostępnienia samochodu zastępczego ASO Zdunek Gdańsk. Cóż... Pazeroność, brak szacunku, wiedzy?
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2012-04-16, 11:04
Ja też dostałem zastępcze w ramach gwarancji z tym że akurat jak byłem autem na diagnozie usterki nie było zastepczego ale dzien przed oddaniem auta dzwonilem i bylo
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
moment moment moment.
Jak Cię scholują to warunki Renault Assistance są inne dla Dacii niż dla Renówki? Ja tam mam bardzo skrajne kontakty z ASO i nie sądzę że byłoby inaczej gdybym jeździł Megane III...
warunki Renault Assistance są inne dla Dacii niż dla Renówki?
Nie mam teraz pod ręką tych od Reno, ale jak kiedyś porównywałem ze znajdującymi się w mojej książce gwarancyjnej "Dacia Assistance", to owszem - były inne. I tylko w tych pierwszych w ogóle występowało pojęcie "pojazd zastępczy"...
Dzwoniłą dziś pani z RP z działu kontaktu z klientami.
Na czas wymiany modułu ABS i oględzin poszycia dachu otrzymam w ramach gestu handlowego samochód zastępczy, na maksimum 5 dni...
To jednak w drodze wyjątku i z racji dużej usterkowości egzemplarza.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Wysłany: 2012-07-13, 07:49 samochód zastępczy z OC sprawcy - jak to możliwe?
Witam
O co chodzi z takimi firmami co oferują samochód zastępczy z OC sprawcy? Np. tu. Gdybym do mnie ktoś dobił załatwią mi auto zastępcze? A kto za to zapłaci?
Ja korzystałem z OC sprawcy (PZU). Potrzebę auta należy zgłosić przy zgłaszaniu szkody.
Wypełniałem jakiś wniosek, że jest mi samochód niezbędny do pracy. Auto jest klasą zbliżone do tego czym jeździsz. Ja najpierw dostałem na kilka dni Citroena grande Piccasso (miał 10tys. przebiegu i tragiczny automat), później dostałem Renaulta Kangoo (180km przebiegu ;) fajne autko z suwanymi drzwiami, nizły patent z belko-relingami ) i na końcu turlałem się dacią loganem Vanem ale to już dał mi serwis bo się nie wyrabiali a ubezpieczyciel nie chciał dalej finansować. trwało to około 1 m-ca. Jednak nie ma to jak swój samochodzik
Ostatnio zmieniony przez akofreda 2012-07-13, 09:01, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-07-14, 10:33
miloszw napisał/a:
A kto za to zapłaci?
Sprawca szkody ze swojej polisy. Stara zasada prawa cywilnego: ten kto wyrządził szkodę jest zobowiązany do jej naprawienia. Teoretycznie jeśli dostałbyś samochód zastępczy palący znacznie więcej niż ten rozbity, to można byłoby dochodzić pokrycia różnicy kosztów paliwa. Tyle, że przy różnicach rzędu 0,5-1 l/100km to chyba nie warto
I zeby wyjasnic - nie potrzeba zadnej firmy, wystarczy do ubezpieczyciela zadzwonic napisac, czy wola sami dostarczyc czy wystarczy im faktura - przynajmniej kumpel tak zrobil i bardzo szybko (na drugi dzien) mial juz meganke na dojazdy do pracy z PZU podrzucona pod dom :)
Mnie się trafiło najprostsze chyba rozwiązanie. Przed paroma miesiącami oberwałem w bok mercedesem A 170 w podziemnym garażu galerii handlowej i trzeba było odstawić samochód do naprawy. Przy oględzinach w ASO W-wa Puławska od razu padło pytanie, czy chcę wóz zastępczy i jeżeli tak, to dadzą komuś mój numer. Zadzwonił człowiek z prywatnej wypożyczalni i zaproponował rozliczenie bezgotówkowe z OC sprawcy. Dochodzenie zapłaty od ubezpieczyciela wzięli na siebie. Zostawiłem logana w warsztacie, a na zewnątrz już czekał na mnie megane. Jeździłem nim ok. 10 dni, bo tyle trwała naprawa. Potem odebrałem swój pojazd, a zastępczy oddałem. Miły akcent na osłodę przykrego wydarzenia.
Uważam, że przy szkodzie likwidowanej z OC sprawcy warto korzystać z takich wypożyczalni. Szybko, miło, uprzejmie, a ubezpieczyciela nie trzeba o nic prosić ani się domagać, bo ktoś zrobi to za nas.
edit:
W umowie nie było zastrzeżenia, że jeżeli ubezpieczyciel odmówi odszkodowania, to ja płacę. (ASO podsunęło mi takie oświadczenie do podpisania, bo Allianz czasem kwestionuje okoliczności zdarzenia i w ogóle się czepia.)
Przygód na szczęście nie było, natomiast teraz zadżwonili z Allianza z pytaniem, czy jestem zadowolony z likwidacji szkody. Jestem.
Ostatnio zmieniony przez johnny303 2012-07-19, 12:32, w całości zmieniany 2 razy
Wow, pogratulować rozwiązania sprawy, Allianz porządna firma (mam u nich OC). Ja tam miałem nieco większe przeprawy z PTU, ale chociaż kwestie samochodu z OC załatwiłem bez problemu dzięki firmie Mobile-Cash kraków - miałem za darmo. Ale taka prawda, że samochód zastępczy się należy i nie trzeba nic udowadniać - takie jest prawo poszkodowanych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum