Wysłany: 2013-02-21, 14:03 Dławi się na luzie [Logan MCV 1.5 dCi 68KM]
Witam,
od niedawna jestem posiadaczem Loganki MCV. Motor to 1.5 dCi 68KM. Od niedawna nasilił się problem z duszeniem się , gdy auto jest na luzie. Objawia się to tym, że jak stoi to ma obroty około 800-900/min. Co jakiś czas (1-3min) auto zaczyna się podduszać, obroty w tym momencie spadają do około 500/min albo nawet troszkę mniej. Auto jest na granicy zgaśnięcia, po czym wszystko się reguluje i wraca do normy. W momencie dławienia nawet światła przygasają.
Dwa tygodnie temu wymieniałem z nim wszystkie filtry, olej, rozrząd kompletny, świece wszystkie 4. Problem jak był, tak jest, a nawet mam wrażanie że się nasila do tego stopnia, że dzisiaj stojąc na czerwonym świetle, Daćka tak się zadusiła i zgasła. Dodam, że nie ma różnicy czy motor jest zimny czy ciepły. Amplituda zdławień jest podobna.
Szukałem jakieś informacje w archiwum ale podobne sytuacje dotyczą zagazowanych motorów benzynowych.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-02-21, 14:30
Pewnie wtryski kończą swój żywot aby się upewnić musisz podłączyć auto pod komputer (wystarczy laptop + kabel) i zobaczyć korekcje wtrysków, jakie ciśnienie podaje pompa itd bo być może to jakiś czujnik.
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Auto ma najechane 193tys km. 100% prawdziwy przebieg. Z zaufanego źródła (z firmy znajomej), wszystkie przeglądy, wymiany robione na bieżąco, co około 15000km. Jakieś 70% tego przebiegu nalatana w trasie, na zasadzie - odpalony w Gdańsku, zgaszony w Białymstoku lub Warszawie. Cały czas tankowany na BP.
Nie chce mi się wierzyć, że to już wtryski.
W przyszłym tygodniu podjadę do mechanika i zobaczymy co on powie i wymyśli. Dam Wam znać jak będę wiedział.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-02-21, 15:25
Jak na taki przebieg to daję 99% że to wtryski możesz wlać 1l mixolu na pusty bak a następnie dolać ON do pełna może coś podratuje, mogę ci powiedzieć tyle że ludzie mają problemy z układem wtryskowym jeszcze przed 100tyś
PS. Jeśli się okaże że to wtryski lepiej zrezygnuj z regenerowanych a kup nowe
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2013-02-21, 15:28, w całości zmieniany 1 raz
No tak, ale z tego co wiem, to koszt samych wtrysków to liczba czterocyfrowa i nie jest to tysiąc czy dwa... jeśli to fakt, to nieźle wtopiłem. Zacząłem przygodę z Dacią niezbyt miło echhh....
W przyszłym tygodniu będzie wiadomo co to...
_________________ --
Najlepsze na kaca, jest powietrze z pompki od materaca!
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-02-21, 16:59
siewior napisał/a:
vulcanor napisał/a:
To nie wszystko najprawdopodobniej siada też ci pompa oprócz wtrysków następne 1,5-2 tys.
Se jaja robisz czy serio gadasz? Bo jeśli tak to sprzedam Dacie Logan 1.5 dCi 50kW 193tys km - prawdziwe - z książką serwisową itp.
Niestety ale to są fakty... czasem lepiej kupić używany silnik z pewnej ręki niż pompa i wtryski nowe. No cóż dużo mówić ale to zmora tych silników jak i pozostałych w technologii common rail szkoda że wcześniej nie zawitałeś na forum byśmy Ci doradzili
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
@siewior: Koledzy trochę zawiali defetyzmem, ale nie łam się - faktycznie, to mogą być obie te sprawy, ale może być też jedna, albo w ogóle coś innego. Ot, np filtr paliwa...
Jednak nie ma co kłapać klawiszami po Internetach - trzeba po prostu pojechać do mechanika i zrobić normalną diagnozę.
Duże prawdopodobieństwo że filtr paliwa bo na naszych stacjach straszny syf mój miał podobne objawy aż w końcu zgasł i już nie odpalił - laweta ASO wymiana filtra i jest OK
Niestety filtr paliwa raczej odpada - wymieniałem go dwa tygodnie temu i od tamtej pory raz tankowany na Shellu na Przymorzu - FuelSave Diesel. Do pełna.
_________________ --
Najlepsze na kaca, jest powietrze z pompki od materaca!
wtryski czy pompa to albo jest dobra albo nie a jak kolega pisze to raz jest ok a raz obroty spadają i gaśnie.
Jak się jedzie to jest OK. Problem pojawia się po zatrzymaniu i wrzuceniu luzu. Obroty około 800/min czyli tak jak powinno być. Co około minutę obroty spadają do granic gaśnięcia silnika na około 1-2 sekundy. Do tego stopnia, że włączone światła przygasają... Póki co na luzie zgasł tylko raz. Tak się zdławił, że już nie podciągnął obrotów.
_________________ --
Najlepsze na kaca, jest powietrze z pompki od materaca!
Miałem tak w Peugeocie 206 1.4 hDi.
Przy 110 tkm miernik/czujnik przepływu powietrza.
Przy 200 znowu się zaczęło. Te same objawy. Ale tym razem wtryski.
Dojeździłem jeszcze 50 tkm (można się nauczyć trzymać lekko na gazie, wtedy nie gasł, choć "brykał" obrotami) i podarowałem.
Dzisiaj rano, jadąc do pracy zauważyłem, że ani razu się nie zdławił. Na dworzu -3,5 st. Już sam nie wiem o co chodzi.
Nie wiem czy to ważna informacja przy podejrzeniu wtrysków, ale dodam, że spalanie w mieście oscyluje mi wokół 5,4l/100km.
Przy najbliższym tankowaniu doleję tego mixolu ze dwie setki i zobaczymy.
W przyszłym tygodniu dam znać co powie mechanior.
_________________ --
Najlepsze na kaca, jest powietrze z pompki od materaca!
Ja bym obstawiał któryś z czujników, może przepływu powietrza lub temperatury ( podają błędne dane ) ale to wykaże diagnostyka komputerowa.
A jak Ci się zachowywał przy dużych mrozach?
Ostatnio zmieniony przez koszalin11 2013-02-22, 08:54, w całości zmieniany 1 raz
Ja bym obstawiał któryś z czujników, może przepływu powietrza lub temperatury ( podają błędne dane ) ale to wykaże diagnostyka komputerowa.
No to zawiało optymizmem
koszalin11 napisał/a:
A jak Ci się zachowywał przy dużych mrozach?
Niestety tego nie miałem okazji sprawdzić, bo auto posiadam od miesiąca. Przy temperaturach rzędu -3 do -5st. odpala słabo (trzeba pokręcić 3-4 sekundy) ale to powodem jest akumulator, którego żywot dobiega końca (od nowości - luty 2008).
Poprzedni właściciel mówił tylko, że tydzień przed kupnem miał problem z odpaleniem go przy -20st w Białymstoku. Klemy pomogły. Wtedy też 2 świece były padnięte. Teraz mam to wymienione.
_________________ --
Najlepsze na kaca, jest powietrze z pompki od materaca!
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-02-22, 13:10
siewior napisał/a:
Dzisiaj rano, jadąc do pracy zauważyłem, że ani razu się nie zdławił. Na dworzu -3,5 st. Już sam nie wiem o co chodzi.
Nie wiem czy to ważna informacja przy podejrzeniu wtrysków, ale dodam, że spalanie w mieście oscyluje mi wokół 5,4l/100km.
Przy najbliższym tankowaniu doleję tego mixolu ze dwie setki i zobaczymy.
W przyszłym tygodniu dam znać co powie mechanior.
Mixolu wlej litr na caly bak bo to jest dawka lecznicza: ) a zapobiegawczo 250ml na bak
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum