a kolega to siedzi w salonie samochodowym konkurencji i z braku klientów coś musi pewnie wypisywać na tę złą Dacie. Idzie im, nawet w tym serialu Rodzinka jeżdżą Dusterem. Cholerka co ?
Szef kazał ?
A ja Mario.... ja jestem zadowolony z Dustera.
I nie ukradną i dowartościujesz się kiedy spocony osiłek swoim 19 letnim golfem 1.0 wyprzedza na styku twoją dacię, uff i mu się udało, czy ja mu darowałem życie bo nie wrzuciłem na trójkę ? .
R
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-20, 21:36
Widac autor watku ma pewne problemy ze swoim pojazdem, co nie musi byc od razu podsumowane, ze Duster to kupa. Jesli nie sa "wyimaginowane" a realne ma prawo byc lekko wkurzony na nowy nabytek.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-21, 00:25
mekintosz napisał/a:
Wiec czy to podpada pod trollowanie ?
Tak. W najczystszej formie. :]
Trollowanie to, wbrew pozorom, nie jest wygłaszanie stwierdzeń, z którymi się nie zgadzasz. To wygłaszanie twierdzeń niepopartych żadnymi (bądź fałszywymi) argumentami, w możliwie ostrej formie, mającej na celu zantagonizować dyskutujących.
Trollem nie trzeba być zawsze, czasem trollem się bywa (sam bywam :).
Należy pamiętać, skąd w ogóle wzięło się samo określenie. Nie wzięło się ono od mitycznego stworzenia, mieszkającego pod mostem i pobierającego viatoll. :> Wzięło się od wędkarskiej techniki, polegającej na ciągnięciu przynęty wzdłuż nabrzeża, w nadziei, że ruch przynęty dodatkowo podziała na ryby. :] Dlatego właśnie najlepszą obroną jest ignorowanie technik trollingowych. :) Bo troll nie szuka potwierdzenia, wiedzy czy pomocy. Jego jedynym celem jest wywołanie reakcji. Brak reakcji to natychmiastowa śmierć trolla. :] W męczarniach. :>
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2013-03-21, 08:46
Człowiek wyraził swoją opinię negatywną w stosunku do Dacii i już jest trollem?.
Gdzie to forum zmierza? Do fanatyzmu Dacii? Bo jeżeli tak to ja z tego forum wypisuję się
@Mariusz: Forum nigdzie nie zmierza, nie zmierzało i nie będzie zmierzać, bo nie jest samoistnym bytem.
Poszczególni użytkownicy mają prawo się wypowiadać, więc to czynią - na własne konto.
I tak jak kol. Mario-torun może powiedzieć "gówno", tak inni mogą powiedzieć "troll"...
(MSZ - sam nie jest trollem, ale wypowiedział się faktycznie mało merytorycznie).
@reszta: ...co nie znaczy, że korzystanie ze swoich praw jest zawsze słusznie - lepiej jednak skomentować wypowiedź (np "co to za trollerskie gadanie"), niż człowieka ("ty trollu / sprzedawczyku"). Zwłaszcza, kiedy jego wzburzenie (niechby nawet nadmierne) ma raczej jakieś realne podstawy...
Człowiek wyraził swoją opinię negatywną w stosunku do Dacii i już jest trollem?.
Gdzie to forum zmierza? Do fanatyzmu Dacii? Bo jeżeli tak to ja z tego forum wypisuję się
Generalnie tak, jest trollem. Jakby poparł swoją wypowiedź konkretnymi argumentami to byłby w pełni usprawiedliwiony. A tak jest tylko trollem.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2013-03-21, 10:51
Coście się tak zapienili. Degustowaliście krem do golenia? To ja też jestem trollem, bo nie mogę potwierdzić tezy o kremie Dajcie na luz, albo na wsteczny. pozdr
A ja jesstem bardzo ale to bardzo zadowolony, po przejechaniu 8 tys.km nic sie z autkiem nie dzieje i wszystko dziala wrecz idealnie.Moze mialem szczescie z zakupem i byle tak dalej...
a ja na chwilę obecną "kocham" moją Drakulę.. Dopóki mnie nie zawiedzie - tak pozostanie..
I stwierdzam wszem i wobec, że Audi to "gówno"..miałem dwa i cieszę się, że już nie mam.
Jeśli komuś nie pasuje Duster, to niech zrobi to co ja z Audi...
p.s.
Jedyną rzeczą, na którą narzekałem, narzekam i będę narzekał to roleta bagażnika...
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2013-03-21, 21:50
Może 54000 km wystarczy?
Jeśli tak, to jestem zadowolony. Jedzie gdzie ja i MNŻ chcemy nie znając granic ni kordonów, poza 2 usterkami się nie psuła (pęknięte - nie wybite lecz właśnie pęknięte - łożysko - uważam, ze to wada w produkcji łożyska i profilaktyczna wymiana modułu ABS jako "potencjalnie niestabilnego - też nie produkcja Dacii czy Renault), pozwala mieszkać tygodniami, nie jest łakoma i jak dla nas wystarczająco wygodna. Czego chcieć więcej od samochodu?
P.S. Krawatów nie wiąże, kawy do łóżka nie podaje, ale wszystko co potrzebne do zrobienia kawy ma "on a deck"
Duster rulez
jestem posiadaczem Logana 06 - ale zabieram głos tutaj bo przypomina mi ta dyskusja i wyroki kolegów sprzed 7 lat - nie przejeździsz 9 lat (taki dystans czasowy założyłem i głosiłem); teraz oczekuję, że dopiero po przyszłej zimie i kolejnym lecie wymienię opony bo będzie to dopiero połowa okresu eksploatacji Drakuli; dotychczas nie zapłaciłem 1 zł za naprawy; oby tak dalej :)
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-03-22, 14:44
laisar powiedział:
I tak jak kol. Mario-torun może powiedzieć "gówno", tak inni mogą powiedzieć "troll"...
I tu bym się nie zgodził bo Kolega Mario-torun użył określenia "gówno" w stosunku do towaru, który firma renault-dacia sprzedaje klientom i musi się liczyć również z negatywnymi opiniami do których każdy ma prawo.
A już niestety określenie "troll" jest kierowane do konkretnej osoby, która może poczuć się obrażona.
Idąc takim tokiem myślenia niedługo zaczniemy uzurpować sobie prawo do nazywania się dupkami, kretynami itp.
Ja uważam, iż jeśli ktoś sobie coś kupi za swoje pieniądze to ma prawo do nazywania tego jak chce, pochlebnie czy nie a forum jest od wyrażania opinii a nie wzajemnej adoracji:)
Jeśli nie to proponuję zmianę nazwy na "Klub Miłośników Samochodów Marki Dacia"
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-03-22, 14:47, w całości zmieniany 1 raz
I tak jak kol. Mario-torun może powiedzieć "gówno", tak inni mogą powiedzieć "troll"...
I tu bym się nie zgodził bo Kolega Mario-torun użył określenia "gówno" w stosunku do towaru, który firma renault-dacia sprzedaje klientom i musi się liczyć również z negatywnymi opiniami do których każdy ma prawo.
A już niestety określenie "troll" jest kierowane do konkretnej osoby, która może poczuć się obrażona.
Idąc takim tokiem myślenia niedługo zaczniemy uzurpować sobie prawo do nazywania się dupkami, kretynami itp.
Ja uważam, iż jeśli ktoś sobie coś kupi za swoje pieniądze to ma prawo do nazywania tego jak chce, pochlebnie czy nie a forum jest od wyrażania opinii a nie wzajemnej adoracji:)
Jeśli nie to proponuję zmianę nazwy na "Klub Miłośników Samochodów Marki Dacia"
Ja myślę, że na forum publicznym jakim jest Daciaklub powinno się wyrażać swoje opinie z pełną wolnością ale i z pełną odpowiedzialnością.
Możesz się wysrać publicznie na głównym deptaku w swoim mieście - nikt Ci tego nie zabroni - ale musisz się liczyć z konsekwencjami po wyrażeniu tej "swojej wolności".
Do niczego dobrego to nie prowadzi, historia już nie raz piętnowała skutki źle pojętej wolności - vide warchoły i polska szlachta, etc.
Wolałbym po tych mocnych słowach usłyszeć uzasadnienie - inaczej pomyślę, że na forum wpisał się jakiś niedojrzały emocjonalnie wyrostek...
To tyle.
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-03-22, 15:43
Oczywiście nazywanie nie może przekraczać przyjętych norm, a czy nazwanie czegoś gównem w kręgach kulturowych polskiej społeczności jest przekroczeniem normy... a czy krytyka ostrzejszych słów hipokryzją?
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-03-22, 15:44, w całości zmieniany 1 raz
Konkretna osoba może się poczuć obrażona dowolną rzeczą, więc akurat z tego nic nie wynika.
"Troll" to nie jest inwektywa taka jak "dupek" czy "kretyn" - tylko bardziej określenie jak np "cham". Różnica jest taka, że te pierwsze zawsze są obraźliwe, a te drugie czasem są prawdziwe.
Zakup nie ma nic do rzeczy względem prawa do oceniania - wbrew pozorom (?) nie cały świat kręci się wokół kasy...
A wszystko sprowadza się do jednego: każdy ma prawo mówić co chce - nazywa się to wolność słowa. Natomiast czasami skorzystanie z niej wiąże się z konsekwencjami - od narażenia się na krytykę własnej osoby, poprzez skomentowanie tej wypowiedzi, aż po kroki prawne. I dotyczy to wszystkich stron zabierających głos...
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-22, 16:52
Ja krytykuje otwarcie pewne rozwiazania , materiały, oszczednosci w daci. Czy zasluzyłem na miano forumowego trola ? Moje sandero nie jest zbyt awaryjne, choc juz swoje trzy lata, dlatego nie uzywam az takich mocnych słow. Wraz ze wzrostem wieku oraz przbiegu pojazdu uzytkownik czesto wiecej mu wybacza. Jednak jakbym miał powazniejsze problemy z niemalze nowym pojazdem, na ktore serwis nie byl w stanie poradzic nie zawahał bym sie nazwac, nawwet publicznie, swoj nabytek "kupą szmelcu, gównem, czy złomem". Mysle, ze wielu z Nas by takie slowa przeszly przez usta w ataku zlosci i wscieklosci na niemoc serwisu czy swoj pech. Poprzedni samochod nazywalem pieszczotliwie gratem - mimo, ze mnie na drodze ani razu nie zawiodl. Rozkraczał sie zazwyczaj w miescie, nieopodal domu
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2013-03-22, 16:58, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum