mam logan expres/ala bus
jak wyjdzie dacia w opcji ala Vito/blaszak to jak najbardziej na tak
jedyny u mnie minus Daci to jej za male gabaryty/waaga = przyczepka/ duze spalanie, jak wsiade w auto to po bólki jade 100km
poprostu nie trafilem z zakupem bo potrzebuje czegoś wiekszego/firma
z auta jestem bardzo zadowolony kupilem urzywane 2008 ma 115tys km przejechalem z 30 tys nic w nim nie wymienialem no opony i kable WN i żarówki ale przecie to nie perpetum mobile i w ferari trza swiece kupic a ze 12 to i troche wiecej trza zaplacić
Karzde narzedzie ma swoje przeznaczenie, jak by mi auto sluzylo jako dupowuz to jak najbardziej na tak ale jak ja mam zabrać 2 tony urobku potrzebuje inne narzedzie ott w ankiecie nie glosowalem bo mój glos nie ma sensu.ale nadal jestem z wami bede szukal czegos w kierunku Nisan primaster/reno trafic jakos tak co bedzie wyjdzie w praniu niedawno patrzalem na humera 1 z hakiem heeee ale spalanie musial bym naprawde urzytkowac tylko w czasie dobrych zleceń
Ostatnio zmieniony przez zalcer 2013-02-03, 23:41, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021 Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-02, 10:50
Gdybym miał kupować teraz, nie kupiłbym Dacii
Po Loganie kupiłem Lodgy
Od września zrobiłem nią 40 000 km, z czego miesiąc stała w naprawie blacharskiej, więc gdyby nie ten okres to zrobiłbym 47000 km
Kupiłbym coś ładniej narysowanego i z lepszej jakości materiałów, nawet dopłacając (auto w kredycie na firmę, więc parę tysięcy więcej nie robi różnicy)
zmieniła mi się sytuacja, nie mam już potrzeb na 6-7 osób (wcześniej okazjonalnie były)
różnica między jakością Daćki a Renault jest spora, w prawie tej samej cenie kupiłbym Kangoo (z nawigacją - fakt że Tom Tom moim zdaniem gorszy w obsłudze od Media Nav i climatronikiem)
Mimo , że nie mam dużego przebiegu w mojej Danucie Duster II to jak najbardziej kupił bym ją jeszcze raz , nie przesiadłem się z jakiegoś starocia , tylko z Volvo V70 2.4 Turbo w benzynie z full wypasem . Pomimo nawet sporej różnicy w mocy bo Viola miała 200 kucy i tak nie żałuję . Po prostu coś za coś , kompromis . W Danucie otwieram maskę i wszystko jest na wierzchu nic nie jest poupychane pod komorą silnika . A to , że nie ma kimatronika dwustrefowego , skóry w kolorze cafe-latte i innych bajerów to mam to w d...e . Zakup przemyślany .
Mnie właśnie stuknęło 35.000 przebiegu i też zdecydowanie uważam, że auto w swojej roli sprawdza się rewelacyjnie. W tym przedziale cenowym nie dostałbym nic spełniającego moje oczekiwania, a dopłacać jakieś 30-40K za ładniejsze plastiki i trwalsze blachy mi zdecydowanie nie w smak.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-12-20, 11:03
NIE. Zdecydowanie nie.
Piszę to na postawie doświadczeń z:
2 daciami,
po 140 tys. km za kierownicą dacii
od 2007 r.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ostatnio zmieniony przez jan ostrzyca 2013-12-20, 11:24, w całości zmieniany 1 raz
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-12-20, 12:38
Kratylos napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
NIE. Zdecydowanie nie.
Piszę to na postawie doświadczeń z:
2 daciami,
po 140 tys. km za kierownicą dacii
od 2007 r.
a argumenty?
Dwa. Każdy za czterdzieści kilka tysięcy PLN.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ostatnio zmieniony przez jan ostrzyca 2013-12-20, 12:39, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2013-12-20, 13:27
Tak.
W 2015 ma wejść nowy Duster. Akurat mój się zestarzeje przebiegiem i kupię go jak będzie miał takie same co najmniej właściwosci terenowe. Gdyby miał jeszcze blokadę dyfra w tylnej osi to bylby zbudowany jak perfekcyjna pani domu
Jak by dali z rosyjskiej wersji 2.0 16v to był by ideał .
Brak mocy do masy to jedyny problem daci .
Oczywiście zależy kto czego szuka .
Ja za 2 lata będę nabywał kolejny samochód i zobaczymy czy będzie to dacia .
Wszystko zależy od silników bo do reszty mogę się dopasować .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2013-12-20, 17:21, w całości zmieniany 1 raz
Jak by dali z rosyjskiej wersji 2.0 16v to był by ideał .
też mi się marzy takie coś ... również za dwa lata pewnie będę się rozglądał za czymś nowym a póki co Duster nie daje mi powodów by go nie lubić... wczoraj wykonany przegląd (pt. wizyta kontrolna po trzech latach) i... zero problemów, wszystko w jak najlepszym porządku - przebieg na chwilę obecną 44 kkm, oczywiście Duster nie jest pozbawiony wad ale coś za coś...
Będzie Lodgy laureat 1,6MPI (a może 1,2), szary comet + alusy + pakiet osłon i chlapaczy.
Doposażona w zimówki, sterownik klimy z termometrem, moduł domykania szyb, CB, .......
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2013-12-20, 20:17, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2013-12-20, 20:26
Po pierwsze nie wiem co by było gdyby .....
To tak jakby zapytać co bym zrobił mając 100 000zł. Odpowiedziałbym na to pytanie jakbym miał to 100 000zł
Po drugie tylko Dacia jest na świecie. Żadnego z was nie ciekawi posiadanie innej marki auta?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2013-12-21, 15:34, w całości zmieniany 1 raz
wiciu_r, nie żalu tego podłokietnika,na dłuższą metę wkurzający gadżet ograniczający pole manewru przy zmianie biegów lub zapinaniu pasów
Ja mam auto narazie 2,5 miesiąca i 18kkm i nie zdążyło mnie jeszcze wkurzyć,no ale wiele km jeszcze przed nim...
Ja nie mam Dacii już od 4 lat. Przez dwa lata zrobiła ponad 160.000km i nie było z nią ŻADNYCH problemów.
Był to silnik 1.5 dCi o mocy 85km, nie brał oleju, dla mnie nie miał żadnych wad tylko same plusy:
- małe spalanie
- dobra elastyczność
- ładnie i cicho chodził
Po 2 latach samochód był w tak dobrym stanie, że Decar który go odkupił od leasingu cofnął mu licznik o ponad połowę. Było o tym na forum i nawet w Auto Świat :D
_________________ Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-12-28, 12:12
Ja bym ponownie nowego Dustera kupił, i znowu trochę w nim pogrzebał. 2.0dci byłby świetny i jakaś dodatkowa blokada z ograniczonym poślizgiem. zupełnie jak Hakama.
Marka: Dacia
Model: 2x Logan, 2x Logan MCV, Logan II, Logan III
Silnik: 1.4MPI, 2x1.6MPI, 1.2 16V, 1.0SCE, 1.0TCE
Rocznik: 2005, 2005, 2008, 2014, 2017, 2022
Wersja: Logan Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 307 Skąd: Polska centralna
Wysłany: 2014-04-17, 08:18
hmm.... zacznę od początku:
- dacia logan 1,4 access - używana 5 letnia kupiona w salonie w Ełku przy stanie 86 200, dołożony LPG BRC, w tej chwili ma 172 000 km - tylko blachy poprawiam po zimie
- szukając drugiego auta (sytuacja wymusiła) miałem zmieścić się w 10 000 zł i kupiłem dacię logan ambiance 1,6 - używana 6 letnia od osoby prywatej przy stanie 112 000 km, auto wymagało zadbania co też poczyniłe i przez dwa lat i dwa m-ce przejechałem nią łącznie 18 000 km, auto sprzedane (ale kupujący wymyślali - a dostali nowy akumulator, tarcze, klocki, rozrząd, wahacze, drążki - do dziś żałuje, że nie oddałem jej tacie)
- więc trzecie auto już z rozpędu było dacią tym razem 1,6 MCV laureate z BRC zakupiona przy stanie 85 000 km
pojeździmy, zobaczymy, nie trzeba się bać, tylko brać i jeździć... bo do tego służy
Ostatnio zmieniony przez piotrek400 2014-04-17, 08:19, w całości zmieniany 1 raz
Kupiłem używkę z salonu, w chwili "przejęcia" miała najechane 25 tys.km. W tej chwili jest 39 tys.
Z awarii udokumentowanych i tych co się wydarzyły już u mnie:
- przewody WN pogryzione przez kuny
- obluzowana manetka świateł
- urwany wieszak tłumika
- dziwne postukiwania czasami przy ruszaniu, przy których mechanicy pogłupieli, a które jakoś tak same w końcu ustąpiły, ale to sprawa rozwojowa, na przeglądzie będę cisnął, żeby sprawdzili dokładnie przód
Pierwsze moje auto, przy którym mogę spać spokojnie nie myśląc "odpali rano czy nie odpali". Odpalał zimą przy -23 od "strzału".
Jak do tej pory nie wyobrażam sobie, żebym miał jeździć autem innej marki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum