Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy dacia to auto dla biedaków?
Autor Wiadomość
Artlight 


Marka: Skoda
Model: Fabia Kombi
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2007
Dołączył: 11 Maj 2013
Posty: 37
Skąd: k/Warszawy
Wysłany: 2014-01-06, 20:55   

wieza napisał/a:
Wiesz zgodze się z Tobą jest tylko małe ale... póżniej dobije cie serwisowanie takiego auta.. Bo zakup to nie wszystko.


Oczywiście, bezdyskusyjnie Dacia wyjdzie zawsze najtaniej - przynajmniej okresie gwarancji. Jeśli jednak ktoś analizuje stosunek kosztu do jakości, uwzględniając także koszty eksploatacji, to Dacie w wersji Prestige nie są już oczywistym wyborem.
Mam wrażenie, że wersja Prestige jest nieproporcjonalnie droga, w stosunku do jakości samochodu i do tego co proponuje konkurencja na wyprzedażach, czy/i w procesie negocjacji rabatów.

wieza napisał/a:
ps jeśli chodzi o 5 miejscówki w dizlu czy to będzie Orlando czy 5008 czy inny to porównując do lodgy prestige będzie cenowo róznica minimum 20 tys może być mniej może być sporo więcej jak bez rabatów 5008 w podobnej konfiguracji co lodgy kosztuje 101 tys bez rabatów


Naprawdę gdyby wystarczyła mi 5cio miejscówka, to na 100% nie zainteresowałbym się Dacią. Dacia jest interesująca tylko z 2óch powodów, bo ma quasi terenowego Dustera w dobrej cenie i 7-mio osobowe Lodgy w dobrej cenie.
Samochodów 5cio osobowych, kombi ze sporymi bagażnikami jest sporo, dla których w mojej ocenie stosunek jakości do ceny, jest miażdżący w stosunku do Dacii - no offence.

Co do cen innych 7mio miejscówek, to wyraźnie napisałem, że porównuje ceny Lodgy Prestige do cen wprzedażowych roczników 2013. Prześledź oferty otomoto/allegro dealerów, a najlepiej skontaktuj się bezpośrednio. Jak napisałem, możliwe jest obecnie kupienie dobrze wyposażonego Grand Scenica, kilka tysięcy drożej niż Lodgy Prestige, a te samochody dzieli sporo.
 
wieza 



Marka: Dacia
Model: LODGY
Silnik: 1,5
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 5 os.
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 1919
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2014-01-07, 09:31   

Wszystko super tylko dlaczego mówisz ze jak dacia jest nagwarancji to się oplaca ja kupic a jak na dłużej to już nie?? to jest auto tanie dla ludu. jeśli wybierzesz inna marke w przybliżonej cenie to zawsze będzie drozsza.

Ps ja wiem ze można kupic jakąs okazje bo się trafi.

ale cały czas powtarzam również nie problem zakupić auto później zaczyna się problem z serwisowaniem i utrzymaniem jego. A za jakiś czas temu klient sprzedaje to auto i zaoszczędził na serwisie i się psuje..
_________________
Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
 
Artlight 


Marka: Skoda
Model: Fabia Kombi
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2007
Dołączył: 11 Maj 2013
Posty: 37
Skąd: k/Warszawy
Wysłany: 2014-01-07, 13:59   

wieza napisał/a:
Wszystko super tylko dlaczego mówisz ze jak dacia jest nagwarancji to się oplaca ja kupic a jak na dłużej to już nie??.


Przynajmniej mi trudno jest przewidzieć jakie koszty będzie generowała Lodgy po okresie gwarancji. Nie napawa mnie optymizmem 2 letnia gwarancja na lakier i generalnie bardzo budżetowe podejście do konstrukcji tego samochodu.

wieza napisał/a:
ale cały czas powtarzam również nie problem zakupić auto później zaczyna się problem z serwisowaniem i utrzymaniem jego. A za jakiś czas temu klient sprzedaje to auto i zaoszczędził na serwisie i się psuje...


Nie sądzę, żeby między nami istniała jakaś różnica zdań. Masz rację.
Ja jedynie twierdzę, że z mojego punktu widzenia (i tylko mojego). Jeśli mam dołożyć kilka tysięcy do wersji Prestige i potem mieć przeglądy nawet o 100% droższe, to i tak wolę zdecydowanie Grand Scenica.
Natomiast jeśli mam dołożyć kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy, to już oferta Lodgy 1.6 w wersji Laureate, delikatnie doposażona - wydaje się atrakcyjna. Tym bardziej, że w moim przypadku ten samochód będzie robił kilka tysięcy rocznie.
Ostatnio zmieniony przez Artlight 2014-01-07, 14:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
wieza 



Marka: Dacia
Model: LODGY
Silnik: 1,5
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 5 os.
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 1919
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2014-01-07, 20:36   

Jak to się mówi wszystko zelży jak leży jaka się oferta trafi oraz jak serwis będzie cenowo wyglądał
_________________
Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
 
lillamy 
Zielony listek


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.5
Dołączyła: 09 Sty 2014
Posty: 4
Skąd: Poznan
Wysłany: 2014-01-09, 22:41   

Oczywiście, że Dacia jest stosunkowo tanim autem, jednak razi mnie to pejoratywne nazwanie jej właścicieli biedakami. Jakość auta jest całkiem przyzwoita i nie widzę nic złego w posiadaniu takiego auta.
 
radzio 



Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: 2013
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 199
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2014-01-09, 23:32   

lillamy napisał/a:
jednak razi mnie to pejoratywne nazwanie jej właścicieli biedakami

Wolę być nazwany biedakiem, niż ktoś miałby o mnie powiedzieć że mam Bardzo Małego Wacusia na przykład. Zresztą jak już o biedzie mówimy, to na studiach mój wykładowca (zachłyśnięty technologiami M$) ciągle powtarzał że PHP to "technologia dla biedoty" :roll:
Od tego czasu na takie gadki mam po prostu "wywalone".
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4551
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-09, 23:39   

ludzie .... za cenne dustera w byle jakiej opcji powiedzmy 50 tyś można kupić bmw e46 w full wypasie 4-8 letnie . W Polsce każdy powie że jesteś super bogaczem ale części to będziesz musiał kupować kradzione bo nawet na używane nie będzie cie stać . Każdy kto w Polsce kupuje nowe auto i je serwisuje w aso opłaca oc/ac jest zamożny bo tylko biedota kupuje używane auto żeby poczuć się jak ten niedościgniony bogaty , żeby pokazać się jako lepszy człowiek . Ktoś kto kupuje auto tanie ale nowe nie musi samochodem się dowartościowywać .
Mam znajomych mają x3 , q5 , e60 niby super fury ale oni drżą o to czy samochód się zarysuje czy się coś zepsuje , kombinują z częściami na lewo , leją opał żeby było taniej (no cóż 4,4 l V8 spija swoje :roll: ) . Oni mają auta nad swoją stope życia , ja jak mi się zepsuje albo porysuje to wiem że naprawie to tanio . Pytam się ich gdzie jadą na wakacje , nigdzie nie jadą bo wtryski do wymiany , kupiłem odśnieżarkę oni płaczą że 1/8 pesji na paliwo i ubezpieczenie idzie . Jak cie stać na jazde luksusowymi kółkami to jeździć ale "zastaw się i postaw się " Tacy ludzie potem piszą że dacia to dla biedoty bo mój mercedes co jeździ na opole i szpachla stanowi 50% karoserii to szczyt luksusu
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-01-09, 23:48, w całości zmieniany 3 razy  
 
robo1973 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V + LPG
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 403
Skąd: Leżajsk
Wysłany: 2014-01-10, 08:51   

Po co ta dyskusja ? Każdy kupuje to na co go stać i co mu się podoba. Ja mam DD i jestem zadowolony. Auto w sam raz do moich potrzeb, w mieście wszędzie dojadę i wjadę. Mam gwarancję, jeżdżę na gaz co więcej chcieć ?
 
Przemek77 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 +LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 314
Skąd: LUBLIN / GŁUSK / ABRAMOWICE
Wysłany: 2014-01-10, 09:27   

robo1973 napisał/a:
Po co ta dyskusja ? Każdy kupuje to na co go stać i co mu się podoba. Ja mam DD i jestem zadowolony. Auto w sam raz do moich potrzeb, w mieście wszędzie dojadę i wjadę. Mam gwarancję, jeżdżę na gaz co więcej chcieć ?

No jak co? PRESTIŻU, którego Dacia nie ma, ale ma go pierwszy lepszy z brzegu powiązany drutem "vw passat kombi w tedeiku full obcja bezwypadkowy klima okazja zobacz" :D
Ostatnio zmieniony przez Przemek77 2014-01-10, 09:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
dogberry 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 85 KM
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 495
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-01-10, 23:45   

Tylko, że jak ktoś kupuje auto za 250.000 tyś i więcej to go nie obchodzi, że spada jego wartość. Za 3 lata kupi nowe a "stare" odda w rozliczeniu i nieważne za ile.

Używane samochody segmentu premium po kilku latach są nic nie warte i nikt nie płacze bo nie ma po czym ;) Używka premium jest prestiżem tylko dla "statystycznego Polaka" ;)

kilazz napisał/a:
Cav napisał/a:

Jak nie chcesz tracić na nowych autach to kupujesz kilkuletni używany i tyle, ale w żadnym przypadku nic z segmentu premium, bo to jest wyrzucanie kasy w błoto.
Płacisz więcej, a nie dostajesz nic w zamian, poza szpanerskim znaczkiem na masce i ew. lepszymi plastikami.
Jak dla mnie ważniejszy jest fakt gwarancji i świętego spokoju jeśli chodzi o koszty oraz kłopoty z ew. naprawami, oraz to ile auto ma lat i jak jest zużyte, a nie marka.


Im droższe auto tym więcej tracisz, to raczej logiczne. Ale nie posuwałbym się tak daleko z teoriami, że nie dostajesz więcej płacąc więcej. Dostajesz chociażby więcej systemów bezpieczeństwa, porządnej klasy hamulce, lepsze oświetlenie (xenon, led), mocniejsze i elastyczniejsze silniki, lepsze zawieszenie, zabezpieczenia antykorozyjne, jakość lakieru itp itd. W klasie premium dostajesz to w wersji premium, co oczywiście nie oznacza, że za 2 razy większe pieniądze otrzymujesz dwa razy lepsze.
_________________
Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-03-16, 00:43   

Właśnie wróciłem z nart w Austrii i stwierdzam, że od ostatniego pobytu ( marzec 2012 ) strasznie zbiednieli - wtedy nie widziałem ani jednej Dacii, a teraz - więcej niż w Polsce. Głownie Dustery i Lodgy, ale trafiają się wszystkie - Logany 1 i 2, sedzan i MCV, tylko Sandero widziałem jedno.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2014-03-16, 21:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
TD Pedro 



Marka: Dacia
Model: Duster 4WD
Silnik: 1,6 16V + LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 3457
Skąd: RP
Wysłany: 2014-03-16, 01:01   

PiotrWie napisał/a:
że od ostatniego pobytu ( marzec 1012 ) strasznie zbiednieli

nie ma się czemu dziwić... przez tyle lat wiele może się wydarzyć... :lol:
a tak na poważnie... Dacia "rośnie w siłę" :-P i mądrzy ludzie (niekoniecznie biedni) potrafią to docenić... :lol:
 
rxg 


Marka: Dacia
Model: dokker
Silnik: 1.5 dci 75km
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 12 Mar 2014
Posty: 13
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-03-16, 08:11   

Dorzucę coś od siebie.
zacznę od tego, że biedni ludzie nie kupują samochodów za 40 i więcej tyś.
Co do wyboru daci, to ja planując zakup samochodu na 7 do 10 lat nawet bym w stronę daci nie spojrzał. Samochód ma słabe blachy i jest duże prawdopodobieństwo że będzie rdzewiał, a co by nie mówić silnik, zawieszenie zawsze można naprawić, a jak zacznie rdzewieć blacha to nikt tego nie ogarnie.
Ja wybrałem dacię nie dlatego, że była tania, bo mogłem kupić partnera w lepszym zestawieniu z 90 konnym silnikiem 4 tyś drożej. Wziąłem dacię, bo jest technicznie lepsza, jedyne w czym ustępuje psa to właśnie blachy i wyjmowane tylne fotele :roll: . Sypiące się zawieszenie, które co 20-30 tys trzeba naprawiać z własnej kieszeni pchnęło mnie w stronę Dokkera.
Serwis gwarancyjny Renault (mam jeszcze clio 3 na gwarancji) to jeden z uczciwszych w branży. Ja kupuję na 4-5 lat i odsprzedaję, wybrałem Dokkera, bo w tym przedziale cenowym nie ma lepszego.
Co do straty na wartości nowych aut, to należy pamiętać, że w nowym płacisz za przeglądy i jeździsz, a w używanym płacisz za naprawy, lawety itd. co by nie kupić, to co miesiąc samochód swoje kosztuje.
Teraz zajechane bmw i inne prestiżowe graty, to kupują ludzie w wieku 20 lat i wąska grupa miłośników motoryzacji (najczęściej jako dodatkowe auto) każdy kto uczciwie zarabia pieniądze wydaje je rozsądnie. Czasy kiedy oceniało się zamożność miarą posiadanego samochodu minęły, bogatsi Niemcy, Francuzi kupują dacię. Pozdrawiam
 
jasiek_85 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1.2 16V 75 KM LPG
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 17
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-03-16, 09:48   

A ja właśnie kupiłem nową dacię sandero z salonu z zamiarem pojeżdżenia nią 7-10lat. Dlaczego tyle? Bo wiem że przy krótszym okresie eksploatacji nie opłaci mi się jej sprzedawać - zbyt duża deprecjacja w stosunku do konkurencji. Przy aucie 7 letnim te różnice nie będą aż tak duże. A że jest 6 lat gwarancji na perforację to się nie przejmuję. Wiem jedno. Jak będę sam używał od nowości samochód, robił wszystkie serwisy/naprawy na bieżąco i nie katował silnika to auto posłuży znacznie więcej. A co do blacharki to poszukajcie sondy na tym forum. Auto 4-5 letnie wcale nie rdzewieje bardziej niż konkurencja niemiecka/japońska/francuska. Dla przykładu w półrocznym fordzie transicie sąsiada pojawiła się rdza :] Reguły na to nie ma. Mercedes też się może popsuć a maluch pojedzie bez szwanku ;) :)
 
rxg 


Marka: Dacia
Model: dokker
Silnik: 1.5 dci 75km
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 12 Mar 2014
Posty: 13
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-03-16, 10:09   

jasiek_85, ja nie chcę nikomu psuć zadowolenia z auta czy wmawiać że mu samochód zgnije po 6 latach. Ale zauważyłem, że wiele osób tak jak Ty na hasło korozja natychmiast podaje przykłady rdzewienia innych marek. Ja mam clio z 2011 które jeździło przez całą zimę nie widząc myjni i nic nie cieknie z pod uszczelek nie ma rdzawych nalotów itp. wcześniejsze moje samochody też takich problemów nie miały. A tu takich problemów jest kilka opisanych w stosunkowo młodych samochodach. Zgodzisz się ze mną, że o czymś to świadczy. Nie mniej jednak, mam nadzieję że i Twoja i moja daćka nie da sie rudej.
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-03-16, 13:40   

rxg napisał/a:
jasiek_85, ja nie chcę nikomu psuć zadowolenia z auta czy wmawiać że mu samochód zgnije po 6 latach. Ale zauważyłem, że wiele osób tak jak Ty na hasło korozja natychmiast podaje przykłady rdzewienia innych marek. Ja mam clio z 2011 które jeździło przez całą zimę nie widząc myjni i nic nie cieknie z pod uszczelek nie ma rdzawych nalotów itp. wcześniejsze moje samochody też takich problemów nie miały. A tu takich problemów jest kilka opisanych w stosunkowo młodych samochodach. Zgodzisz się ze mną, że o czymś to świadczy. Nie mniej jednak, mam nadzieję że i Twoja i moja daćka nie da sie rudej.

Mój Duster jest z 2010, jeździł 4 zimy bez myjni i nie ma śladów rdzy, choć wielu "znawców" pisało że zacznie rdzewieć po 2-ch latach, a po pięciu to będzie miał dziury na wylot :-D
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 103 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7403
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2014-03-16, 16:21   

Jednego nie bierzecie pod uwagę. Przykład clio jest nie najlepszy, ponieważ model jest już ładnych lat na rynku oraz kilka liftów przeszło.

Wszystkie auta z pierwszych lat produkcji miały różnorodne problemy jak np. korozja.
Podobnie jest i z dacią. Niektóre egzemplarze mają problem inne nie. To jest jak na loterii.
Spojrzeć należy inaczej. Porównać pierwsze modele Logana z 2005 i aktualne. Jak popatrzycie z kolejnym modelem i liftem jest coraz lepiej. Są eliminowane choroby wieku dziecięcego i to nie tylko pod względem korozji ale i inne.
 
halina56 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,4
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączyła: 09 Kwi 2013
Posty: 25
Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2014-03-16, 17:12   

Witam po przerwie.
Zainteresował mnie ten wątek.
Nie jestem znawcą motoryzacji ,ale jak sprzedałam Huyndai Atosa szukałam większego samochodu na 5 osób.
Kupiłam od Niemca. Dacia Sandero miała mały przebieg.
Nie czuję się gorsza od tych co mają BMW czy Audio.
Na moim podwórku oprócz mnie , każdy ma auto z niemieckimi markami.
Co jakiś czas widzę jak coś naprawiają. :mrgreen:
U mnie odpukać jeszcze w Daci nie rdzewieje i nie psuje się.
Spotkałam wiele osób zainteresowanych Dacią.
Jedni są zdziwieni jak dużo miejsca jest w aucie i bagażniku.
Byłam w zeszłym roku w UK i widziałam kilka loganów i sanderek na autostradach.
Syn mówi ,że Dacia staje się popularna na wyspach ,bo ludzie traktują auta jako codzienny środek lokomocji i każdy z domowników ma swoje auto.
Jestem zdania,że auto służy mi do przemieszczania się z pkt A do pkt B i przy wysokich cenach benzyny takie auto w 100% mi wystarcza.
 
kejo81pl 


Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6 + LPG
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 85
Skąd: świętochłowice
Wysłany: 2014-03-16, 17:21   

rxg napisał/a:
jasiek_85, ja nie chcę nikomu psuć zadowolenia z auta czy wmawiać że mu samochód zgnije po 6 latach. Ale zauważyłem, że wiele osób tak jak Ty na hasło korozja natychmiast podaje przykłady rdzewienia innych marek. Ja mam clio z 2011 które jeździło przez całą zimę nie widząc myjni i nic nie cieknie z pod uszczelek nie ma rdzawych nalotów itp. wcześniejsze moje samochody też takich problemów nie miały. A tu takich problemów jest kilka opisanych w stosunkowo młodych samochodach. Zgodzisz się ze mną, że o czymś to świadczy. Nie mniej jednak, mam nadzieję że i Twoja i moja daćka nie da sie rudej.


"A tu takich problemów jest kilka opisanych w stosunkowo młodych samochodach."


jest wielkie prawdopodobieństwo, że gdy wejdziesz na forum jakiejkolwiek innej marki poniżej segmentu prestiż też "kilka" takich przykładów znajdziesz.
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-03-16, 21:16   

rxg napisał/a:
Dorzucę coś od siebie.
zacznę od tego, że biedni ludzie nie kupują samochodów za 40 i więcej tyś.
Co do wyboru daci, to ja planując zakup samochodu na 7 do 10 lat nawet bym w stronę daci nie spojrzał. Samochód ma słabe blachy i jest duże prawdopodobieństwo że będzie rdzewiał, a co by nie mówić silnik, zawieszenie zawsze można naprawić, a jak zacznie rdzewieć blacha to nikt tego nie ogarnie.
Ja wybrałem dacię nie dlatego, że była tania, bo mogłem kupić partnera w lepszym zestawieniu z 90 konnym silnikiem 4 tyś drożej. Wziąłem dacię, bo jest technicznie lepsza, jedyne w czym ustępuje psa to właśnie blachy i wyjmowane tylne fotele :roll: . Sypiące się zawieszenie, które co 20-30 tys trzeba naprawiać z własnej kieszeni pchnęło mnie w stronę Dokkera.
Serwis gwarancyjny Renault (mam jeszcze clio 3 na gwarancji) to jeden z uczciwszych w branży. Ja kupuję na 4-5 lat i odsprzedaję, wybrałem Dokkera, bo w tym przedziale cenowym nie ma lepszego.
Co do straty na wartości nowych aut, to należy pamiętać, że w nowym płacisz za przeglądy i jeździsz, a w używanym płacisz za naprawy, lawety itd. co by nie kupić, to co miesiąc samochód swoje kosztuje.
Teraz zajechane bmw i inne prestiżowe graty, to kupują ludzie w wieku 20 lat i wąska grupa miłośników motoryzacji (najczęściej jako dodatkowe auto) każdy kto uczciwie zarabia pieniądze wydaje je rozsądnie. Czasy kiedy oceniało się zamożność miarą posiadanego samochodu minęły, bogatsi Niemcy, Francuzi kupują dacię. Pozdrawiam

Jak będziesz sprzedawał Dokkera za 4 lata tylko z powodu wieku to ja go chętnie kupię - oczywiście za cenę 4-letniego Dokkera :mrgreen:
Maje osobiste d0oświadczenia są odwrotne - blachę zrobić może prawie każdy i koszty nie są tragiczne - a elementy zawieszenia czy remont sinika w klasie premium pochłoną cenę nowego Dokkera. Ostatnio kolega naprawiał Audi Q7 - dwumasa, coś ze skrzynią i zawieszenie - razem 32tyś pln
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2014-03-16, 21:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
słoń 



Marka: Dacia/Renault
Model: Dacia Sandero/Trafic
Silnik: 1,0tce+LPG/1,6 DCI Energy
Rocznik: 2020/2017
Wersja: Celebration
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 287
Skąd: DOL SZ GCZ
Wysłany: 2014-03-16, 21:36   

PiotrWie napisał/a:
Ostatnio kolega naprawiał Audi Q7


o! to jest właśnie bogacz
_________________

 
rxg 


Marka: Dacia
Model: dokker
Silnik: 1.5 dci 75km
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 12 Mar 2014
Posty: 13
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-03-16, 21:40   

Cytat:
Jak będziesz sprzedawał Dokkera za 4 lata tylko z powodu wieku to ja go chętnie kupię - oczywiście za cenę 4-letniego Dokkera :mrgreen:


Co w tym zabawnego. Mi się nie opłaca go dłużej trzymać, 5 lat amortyzuje i sprzedaje.

Cytat:
Maje osobiste d0oświadczenia są odwrotne - blachę zrobić może prawie każdy i koszty nie są tragiczne - a elementy zawieszenia czy remont sinika w klasie premium pochłoną cenę nowego Dokkera. Ostatnio kolega naprawiał Audi Q7 - dwumasa, coś ze skrzynią i zawieszenie - razem 32tyś pln


Daćke do q7 porównujesz. Ja tu piszę o dokker vs partner/berlingo a nie klasie premium.
Ostatnio zmieniony przez rxg 2014-03-16, 21:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-03-16, 22:02   

[quote="rxg"]
Cytat:
Jak będziesz sprzedawał Dokkera za 4 lata tylko z powodu wieku to ja go chętnie kupię - oczywiście za cenę 4-letniego Dokkera :mrgreen:


Co w tym zabawnego. Mi się nie opłaca go dłużej trzymać, 5 lat amortyzuje i sprzedaje.

[quote]
Jest to dla mnie zrozumiałe - a dla Ciebie powinno być zrozumiałe, że do prywatnego użytku opłacalne jest odkupienie tego auta - zięć kupił 3-letnie MCV, 1,5 DCI poleasingowe za 17000, przy cenie nowego to naprawdę dobra opcja.
W rzeczywistości Dacie nie rdzewieją wcale szybciej niż inne marki - była seria fatalnych MCV, reszta to normalna średnia + urban legend.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2014-03-16, 22:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
mekintosz 



Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4264
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-16, 22:09   

Wydaje mi się, że nowe dacie kupują osoby troszkę obawiające się nowości motoryzacyjnych, którzy jednocześnie sparzyli na pechowym zakupie używanego pojazdu. Oczywiście każdy ma jakieś oczekiwania co do auta. W gamie daci duster oraz lodgy to są dziś najtańsze nowe samochody w swoich segmentach o korzystnym stosunku/cena możliwości. Sandero II, Logan II MCV już niekoniecznie - ma większą konkurencje. Gdyby ktoś mógł kupić Clio III zamiast Sandero II ale o rok starsze w tej semej cenie - tylko że zupełnie nowe - myśle, że wybrałby renault. Dacia cały czas goni konkurencję, nie jest tak toporna i brzydka jak pierwsze modele, z czasem osiąga zadowalający standard dla przeciętnego kierowcy. Każdy wydaje swoje pieniądze jak chce, oczywiście pamiętajmy, że wielu z Nas ma auta na kredyt. Dlatego część z nas nie jest zamożnymi ludźmi, część jest ale z wyboru kupiło świadomie nowe auto bo podpasywało. Na prawdę ciężko jednoznacznie zdefiniować statystycznego właściciela daci. Ja za biedaka się nie uważam, jednak mocno odczuwam w swoim budżecie koszt rat oraz AC/OC swojej już nie nowej daci.
 
Herman 
Zielony listek


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2005
Wersja: Ambiance
Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 1
Skąd: Michalcza
Wysłany: 2014-03-16, 23:25   

Po przeczytaniu całego tego wątku dzisiaj postanowiłem, że się zarejestruję i też wezmę udział w dyskusji.

Ale na początku się przywitam z wszystkimi. Mam na imię Damian, w tym roku kończę 22 lata i studiuje informatykę. Prawdopodobnie w przyszłości stanę się właścicielem Daćki, więc moja obecność ma tutaj swoje usprawiedliwienie.

Po pierwsze odniosę się do tematu. Szczerze nie sądzę, że Dacia w polskich realiach to samochód dla biedaków, bo w sumie w swojej małej wsi (nieco ponad 200 osób) nie znam nikogo kto kupił nowy samochód z salonu. Dla każdego wydanie takiej kwoty to jest po prostu bogactwo, tym bardziej na Dacię. Nawet bogaty sąsiad (duże gospodarstwo, chyba ponad 1000 hektarów) nie kupił nigdy nowego auta, zawsze były to 2-3 latki, bo tak po prostu się opłaca. Każdy myśli podobnym schematem: za 30 tys. to ja mogę mieć takie auto, że ta dacia jest śmieszna i takie tam inne.

Kiedyś z pewnością nie było lepszego wyboru w tej cenie dla nowego auta. Dacia w moim domu gości od roku 2005, byliśmy niejako pionierami tej marki w okolicy (i nadal jedyni posiadamy auto tej marki). Babcia praktycznie wszystkie auta kupowała nowe i po Deawoo Tico zachciała czegoś lepszego i większego, ja doradziłem Dacię i tak oto Szara Perła w wersji Ambiance pojawiła się u nas. Po 6 latach została spłacona (w sumie wyszło chyba 34000zł) i naprawdę przez te dobre 7-8 lat nie sprawiała żadnego kłopotu, tym bardziej jak było użytkowane głównie przez moją Babcię i to do spokojnej jazdy po bliskiej okolicy. Ja jeżdżę ostatnie ponad 2 lata i jestem osobą, która dba o jej dobrą kondycję i wygląd.

Po tych prawie 9 latach nasza Dacza ma jedyne ok 69 tys. przebiegu i jak twierdzą mechanicy w ASO jej stan techniczny jest taki, że praktycznie niewiele różni się od nowego. Faktycznie przez ten czas wymianie uległo tylko sprzęgło (prawie spalone) i tylny klosz lampy po małej stłuczce. Reszta to typowe materiały eksploatacyjne robione w ASO. Z wad po tych 9 latach to tylko drobne ogniska rdzy, które w tym roku zostaną usunięte (pod korkiem baku, prawe tylne nadkole delikatnie od przerysowania i jakieś delikatne odpryski od kamieni) oraz małe problemy z elektryką (ogarnięte podczas ostatniego serwisu).

Jednoznacznie mogę stwierdzić, że tak praktycznego i bezproblemowego auta w takich pieniądzach chyba można każdemu życzyć. Pomimo zakupu w salonie nie były to wyrzucone pieniądze i naprawdę auto sprawuje się dobrze. Teraz ja się zastanawiam, czy ten cały interes przejąć po Babci, która chce autko zmienić i być może wasze argumenty mi pomogą się zdecydować. Jak na razie jako najmniej pasujące mi rzeczy wymienię leniwy silnik, przy którym naprawdę trzeba mieć trochę miejsca by móc wyprzedzić i duży hałas wewnątrz auta (dlaczego dacia jest przy 90-100km/h głośniejsza w środku niż taka octavia 2 przy bagatela 140-160km/h). Brak wyposażenia to swoją drogą mały problem, bo nie jest to aż taki priorytet w przypadku posiadania pierwszego auta (dobrze, że zderzaki nie są czarne :p)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne