Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-18, 20:36
corrado napisał/a:
wilanowiak, ja kupowałem do Dusterka tarcze na przód z MIKODA , firma z Częstochowy. Jestem bardzo zadowolony jak na razie - niecałe 5tys zrobione. Cena jest super , za 2 tarcze 280mm średnicy ok 250pln z przesyłką którą przywozi kurier
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-20, 16:44 Tarcze po 96000km
Dziś podczas wymiany opon zrobiłem zdjęcia oryginalnych tarcz po przejechaniu 96000km ( 50% miasto, 50% trasa ) po niecałych 5 latach uzytkowania.
Diagnoza mechanika: NATYCHMIAST WYMIANA ! :)
Na podstawie czego ?
Wyglądu , rys czy pomiaru grubości ?
Jak pamiętam to minimalna grubość tarcz do wymiany to 17,7 mm podczas gdy nowe mają wymiar 20,6 mm .
Tego się trzymaj a nie opinii na oko.
Dziś podczas wymiany opon zrobiłem zdjęcia oryginalnych tarcz po przejechaniu 96000km ( 50% miasto, 50% trasa ) po niecałych 5 latach uzytkowania.
Diagnoza mechanika: NATYCHMIAST WYMIANA ! :)
Patrząc na pierwsze zdjęcie - pionowe rysy (chyba od użebrowania) szybko pękną.
Miałem taki stan w busie H200 - wymieniłem tylko klocki bo tych już nie było a za miesiąc pękła tarcza hamulcowa i wymieniałem komplet. Wg mnie nie czekaj tylko wymieniaj.
Ja miałem ferrodo... i zdziwiłem się.
Oryginalne wytrzymały 40k km.... założyłem ferrodo i wytrzymały jedynie 25k km.
Na dniach założę Meyle.. mam nadzieje ze one już dłużej wytrzymają.
Może w tym okresie jeżdziłeś więcej po mieście i było więcej hamowania :) Ferodo nie są złe z tego co się mówi, nie palą tarczy z tym że może trochę miękkie rzekomo podobnie jak TRW i szybko same się "zdzierają".
Patrząc na pierwsze zdjęcie - pionowe rysy (chyba od użebrowania) szybko pękną.
Miałem taki stan w busie H200 - wymieniłem tylko klocki bo tych już nie było a za miesiąc pękła tarcza hamulcowa i wymieniałem komplet. Wg mnie nie czekaj tylko wymieniaj.
To nie są żebra tylko ślady od klocka hamulcowego.
wilanowiak,
Ciężko ocenić na podstawie zdjęć ale na moje oko to sporo w trasie musisz jeździć albo nieźle opanowałeś eco-driving. Te tarcze nie wyglądają na dorżnięte pomimo przebiegu jaki masz. Trzeba pamiętać, że z 1 cm3 żelaza mamy 3cm3 tlenku żelaza więc te ranty wcale nie oznaczają głębokiego wytarcia materiału tarcz.
Koledzy którzy posiadacie sandero 1 jakie dokładnie założyliście klocki bo na dniach czeka mnie wymiana i nie wiem jakiej marki kupić.Myślałem nad Brembo,Bosch,Lucas lub TRW ale najbardziej to zależy mi na takich aby dobrze hamowały i nie piszczały w trakcie hamowania.
Dzięki wszystkim za informację.
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 813 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-04-03, 20:41
Ja kupiłem TRW i się zdziwiłem - zdarza im się popiskiwać, jak się nagrzeją, ale tylko przy delikatnym wciskaniu hamulca
W Fiacie byłem np zadowolony z klocków Steinhoff'a
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum