Wysłany: 2014-04-08, 18:18 pomozcie logan mcv czy lodgy?????
Witam wszystkich. Moj 1 post na dacia klub :)
jestem od 5 lat na forum citroena ale jest duze prawdopodobienstwo ze bede posiadaczem nowej dacci. Wlasnie zmienilem prace i mam tylko 4km do pracy. Czyli z 20tys rocznie bede robic moze ok 10tys. Mieszkam w Kopenhadze potrzebuje auta tyle co na zakupy + wyjazdy do Szczecina raz na 2 miesiace. Mysle ze roczne przebiegi beda oscylowac w granicach 10 do 15 tys km.
Teraz nad czym sie zastanawiam. W Danii na auta naklada sie extra 180% podatku + cena auta czyli Dacia logan mcv wychodzi ok 130000dkk a lodgy ok 150000dkk oczywiscie golasy.
rocznie dochodz tzw podatki ekologiczne i uzaleznione to jest np ile co2 wydala twoje auto + czy ma partikel filter DPF czy FAP.
Ja mam szczescie posiadac c5 z 2005 1.6hdi i jest to moj najlepszy samochod do tej pory. Ale z tego wzgledu ze nie ma on FAPA i jest z 2005roku samego podatku ekologicznego rocznie place za niego 6000dkk a wiec sporo.
Jezeli wezme dacie z salonu logana mcv z 0.9tce podatek wyniesie mnie 1000dkk rocznie. czyli juz tylko temu zabiegowi zaoszczedze 5000dkk rocznie.
a jezeli wezme np lodgy 1.5 dci rowniez zaplace 1800dkk rocznie za podatek czyli zaoszczedze ok 4000dkk
teraz meritum
1. skoro mam 4km do pracy oczywiste jest to ze musze kupic benzyne a;e czego sie obawiam sie ze logan mcv z 0.9tce bedzie oszczedny w jezdzie z pracy do domu ale rozleci sie po 150000. sama liczba 0.9 juz jest straszna niby ma te 90km dzieki turbinie ale nie wiadomo jak z trwaloscia silnika. ogromnym + natomiast jest wydalanie co2 dzieki temu zaoszczedze na podatku ekologicznym....
2. poweidzmy ze biore logana mcv z 1.2mci 75km za 124000 a 1.5 dci 60km kosztuje ledwie 15000 wiecej i dlatego kusi mnie ten diesel. jak mam brac auto na 10 lat to widzi mi sie diesel mimo turbin, wtryskow czy dwumasy najbardziej denerwuje mnie ten choleer.....FAP.
Czy jezeli bede robil 4km rano o 5 na zimnym silniku to czy ten 1.5dci nie zapcha mi sie szybko!? Jezeli wzial bym te 1.5 dci oczywiscie od razu montowana jest kontrolka/dioda iformujaca o wypalaniu sadzy z fapa.......bo bez tego ani rusz...
3. watpliwosc
wzial bym lodgy bo wieksza, ladniejsza i bardziej funkcjonalna
problem jest tu ze w danii dostepna sa tylko 2 jednostki 1.6 mpi i dci90
obawy: benzyna w lodgy bedzie jak smok
dci 90 obawy zwiazane z fapem
moge jechac oczywiscie i wyplukac u mechanikow za 250 zl fapa co jakis czas w szczecinie ale czy to nie skroci jego zywotnosci???
o wymontowaniu nie ma mowy bo kary sa extremalne...
mysle o 2 opcjach: logan mcv z 09.tce za 134990dkk lub lodgy z 1.5dci 90 km za 165900dkk
pomozcie bo mam mentlik w glowie
mam zamowione 2 jazdy probne...
co wy byscie postanowili na moim miejscu
ile czekaliscie na auta??
jezeli chcem miec wbity rok produkcji 2015 to 02.01.2015 do salonu czy mozna zamowic wczesniej????
nigdy z salonu auta nie mialem..
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-04-08, 18:50
Witaj
Posiadam co prawda Dustera ale z silnikiem 1,5 dCi 90KM i powiem jedno nie wyobrażam sobie innego silnika do jazdy po mieście.
Robię bardzo dużo krótkich jazd 3-5 km nawet do 15 razy dziennie. Mam obecnie przejechane 45 tys km i nic niepokojącego się nie dzieje. FAP jest całkowicie bezobsługowy do miasta lub na krótkie trasy idealny.
Ponadto ta wersja nie ma dwunasty a turbina jest o stałych łopatkach. Silnik jest sprawdzony i nie trapią go poważne awarie.
Zdecydowanie polecam
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
Na Twoim miejscy wybrałbym silnik 1,5dCi.
A samochód to ten w którym poczujesz się wygodniej.
Bez jazdy próbnej trudno to stwierdzić.
Ja też wahałem się pomiędzy Lodgy a Dusterem, ale poza pojemnością samochodu - gdzie bezsprzecznie wygrywało Lodgy ze względu na konieczność dojazdu do mojej posiadłości wiejskiej wybrałem Dustera ze względu na 4x4.
A brak dwumasy jest zaletą - jak chcesz na długo zostać z samochodem - to chyba 1,5dCi 90 KM jest idealnym wyborem.
O ile pamiętam to w Danii ta wersja jest obłożona niższym podatkiem niż 110 KM ( bo jest znacznie bardziej ekologiczna a wg danych emisja CO2 jast na poziomie 109 g / km czyli znacznie niższym niż w benzynie.
Znając naszych euro-osłów doprowadzą do tego że za 6 lat poziom emisji znów się zmniejszy czyli wszystkie benzynowce będą obciążone znacznie większymi podatkami.
Policz też koszt paliwa w ciągu 6 lat dla benzyny i ON.
Najlepszy będzie logan mcv 1.5 dci 90 kucy
mniejsze opory powietrza a na trasie to przekleństwo takich dużych aut jak logy (albo wiatr boczny )
zawsze można zrobić chipa na 105 koni co już powinno starczyć .Na trasie dużo lepiej oraz taniej będzie jechało się loganem . Według mnie jest też ładniejszy .
Ogólnie jak nie potrzebujesz takiej furgonetki to lepiej coś mniejszego jak logan mcv .
Żeby mieć wbite że auto jest z 2015 musiał by został wyprodukowany w 2015 a to połowa czasu oczekiwania na auto .
mnie w lodgy też nic nie puka
nie jeździłem loganem ale lodgy jest głośna przy większych prędkościach i pewnie dużo głośniejsza niż logan.
wg mnie lodgy jest ładniejsza i na pewno większa - bebechy to w sumie to samo jest
skoro wielu niemców zamawia daćki w polsce to może warto też sprawdzić jak to wygląda z zakupem w polsce.
ja zamawiałem 30.11.2012 i odbierałem na początku 04.2013. samochód mam rocznik 2013.
Ostatnio zmieniony przez kejo81pl 2014-04-08, 21:04, w całości zmieniany 1 raz
dziekuje wszystkim za pomoc
jutro ide do salonu (pierwszego) sa jeszcze 2 inne, pochodze popytam moze sprobuje cos ugrac.
opinie w zasadzie sa blizsze mojemu wyborowi czyli 1.5dci......
montowaliscie juz kontrolki do wypalania fapa??
gdzie mozna wiecej poczytac o tym 1.5dci...bo co wpisuje to wszyscy pisza o obracajacych sie panewkach.,,,,,,,,,masakra
lejacych wtryskach i wieszajacym sie egr....
same plusy :)
Ostatnio zmieniony przez yogo 2014-04-09, 06:29, w całości zmieniany 1 raz
Chyba nikt takowej kontrolki na zamontował.
Jak już jeden kolegów powyżej napisał fap jest bezobsługowy tak więc w jakim celu chcesz montować sobię tą kontrolkę?
Chyba nikt takowej kontrolki na zamontował.
Jak już jeden kolegów powyżej napisał fap jest bezobsługowy tak więc w jakim celu chcesz montować sobię tą kontrolkę?
mysle ze to wazne wiedziec kiedy wypala sie sadza aby przydusic auto, z tego co sie orientuje to grosze kosztuje montaz diody
wtedy redukcja na 4ke i 80km/h i fap czysciutki
gdzie wyczytaliscie ze silnik 1.5dci nie ma dwumasy???
i czy to prawda ze mercedes go "naprawial" ze wzgledu na obracajace sie panewki??? jak z tymi panewkami po 2013r?
Przecież w 1.6HDI w Citroenie masz prawie to samo, może inny producent ale w sumie to też francuz i common rail, panewki wału też mogą się tam obrucić
http://oferia.pl/zlecenie...brocona-panewka
, ... no i nie było jeszcze DPF ale to niepsujący się raczej dodatek. A EGR to nawet jak się zabrudzi to wyjęcie/czyszczenie porównać można do wymiany filtra powietrza tylko troszkę brudniejsza .
Przecież w 1.6HDI w Citroenie masz prawie to samo, może inny producent ale w sumie to też francuz i common rail, panewki wału też mogą się tam obrucić
http://oferia.pl/zlecenie...brocona-panewka
, ... no i nie było jeszcze DPF ale to niepsujący się raczej dodatek. A EGR to nawet jak się zabrudzi to wyjęcie/czyszczenie porównać można do wymiany filtra powietrza tylko troszkę brudniejsza .
mooga sie obrocic - ok
ale ja osobiscie nie slyszalem lub niie wyczytalem o taakim przypadku w 1.6hdi
a wpisz w google 1.5dci zobacz ile o panewkach postow wyskoczy......poprostu chce byc pewny ze wyeliminowali problem.....lub ograniczyli chocby.
co do fapa to aabsolutnie sie nie zgodze.. ja dlatego bralem c5 ostatni wypust bez fapa bo prawie wszyscy moi znajomi maja problem z tym "ekologicznym" filtrem - w roznych autach
ktos powie ze to normy euro co2......zze to sluszne itd...jak dla mnie to sztuczne pompowanie kasy...zzreszta tak jak i oplaty za wydalanie co2 przez polskie firmy-kominy....okres ochronny Polska ma bodajze do 2018 a pozniej tak nam dop......ze wyjdzie nam to bokiem - szczegolnie ze 60% polskiej gospodarki oparta jest na weglu ....(najlepsze ze chiny i usa nie placa... ) takie porownanie do fapa ale mysle ze trafne
film "spisek zarowkowy" na youtube polecam - w ten sposob mysle wlasnie o fapie
Ostatnio zmieniony przez yogo 2014-04-09, 07:44, w całości zmieniany 1 raz
NO to jak masz się bać FAPa to nie kupuj. Życie jest zbyt krótkie żeby jeszcze wywalać kasę z kieszeni na nowe auto i drżeć czy coś się nie zepsuje Wyjście dla Ciebie => benzyna - mniej ekonomiczna ale bezpieczna , przewidywalna
NO to jak masz się bać FAPa to nie kupuj. Życie jest zbyt krótkie żeby jeszcze wywalać kasę z kieszeni na nowe auto i drżeć czy coś się nie zepsuje Wyjście dla Ciebie => benzyna - mniej ekonomiczna ale bezpieczna , przewidywalna
prawdopodobnie wezme 1.5dci 90km logana mcv
zrobie chipa na 105km
zamontuje diode do wypalania sadzy
a dalej zobaczymy :)
pytam was poniewaz moze juz ktos przerabial temat i podsunie kilka pomyslow
o FAP martwic sie odrobinke bede, ale bez przesady :)
mysle tez ze bede czestym gosciem na forum gdyz to kopalnia wiedzy :)
pozdrawiam serdecznie ;) hej
Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 437 Skąd: Wawa
Wysłany: 2014-04-09, 11:18
cześć Cytryniarzu :)
Nie bardzo rozumiem jednego: jeśli masz 4km do pracy, to po co Ci jeździć tam samochodem? Piechotą lub rowerem będzie sprawniej przez zauważalną część roku. Poza tym, jeśli mieszkasz w Kopenhadze, to komunikacja tam nie jest zła.
W ropniaka bym nie wchodził. Zbyt małe dystanse. Jeśli już się upierasz przy nowym samochodzie, wejdź w silnik TCE benzynowy. Przy takich przebiegach, nawet jeśli będziesz się kulał do Szczecina, to TCE Ci dużo nie spali, chyba że pedał gazu traktujesz zero-jedynkowo.
Tyle ode mnie.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-04-09, 11:38 Re: pomozcie logan mcv czy lodgy?????
yogo napisał/a:
...jak mam brac auto na 10 lat to...
To nie bierz Dacii. Albo poczytaj wątek o korozji. Dobrze radzę.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
10 lat to dacia przejeździ bez problemu jak ktoś się boi to niech robi zabezpieczenia antykorozyjne .
Teraz ciężko o coś odpornego bo od ok 2002 zaczęto inaczej lakierować samochody .
Zasada jest jedna jak dbasz tak masz . Robisz antykorozyjne zabezpieczenie dbasz o lakier zalewasz profile zamknięte .Temat z korozją to śmieszny temat bo 90 % wpisów dotyczy tam domyśleń i kłótni a nie konkretnych skorodowanych sztuk szczególnie że korodujące dacie można policzyć na palcach i to większość przed 2010 .
Ciężko kupić coś nowego co nie ma problemu z korozją i jest produkowane w europie .
Euroosły ustanowiły jakieś ograniczenia i teraz mamy ekologiczne lakiery dużo cieńsze niż przed laty .
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-04-09, 12:54
Karenzo napisał/a:
Ciężko kupić coś nowego co nie ma problemu z korozją i jest produkowane w europie .
Euroosły ustanowiły jakieś ograniczenia i teraz mamy ekologiczne lakiery dużo cieńsze niż przed laty .
Fiat nie ma takich problemów. O dziwo. Prawda? Ale jest porządnie cynkowany. W Grande lakier miejscami zdarty do blachy, ale blacha zdrowa i brak purchli etc.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Hej.
Nie powiem Ci nic o mcv bo nią nie jeździłem. W 2007 jak kupowałem Xsare Picasso to się zastanawiałem nad 7 osobową MCV. Ale wybrałem Xsarę. Dla trójki dzieciaków wystarczyła. Z jednej strony szkoda, bo to fajne autko, przemyślane a z drugiej to super bo właśnie na podwórku zaparkowała Lodgy 7 osobowa.
Teraz będzie czwórka więc Xsara idzie na sprzedaż. Ale wracając do tematu
musisz sobie odpowiedzieć na pytanie po co Ci samochód?
MCV obecna jest trochę tańsza ale i trochę mniejsza.
Może trochę mniej pali ale i trochę mniej weźmie na pokład.
Nie można wybrać wersji 7 osobowej. Ja jakbym nie przewidywał opcji przewożenia 7 osób to wybrałbym MCV. Ale jeżeli jesteś typem rodzinnym, nawet jak nie planujesz mieć 5 dzieci to czasem fajnie jest zaszpanować i przewieść dziadków razem z 2 swoich dzieci.
Ja nie miałem tego problemu w wyborze, potrzebuję 6 miejsc :)
Pozdrawiam i życzę udanego wyboru.
Darek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum