Usługa nie wiąże się z koniecznością ponoszenia dodatkowych opłat.
No niby w zasadzie nie... ale...
Cytat:
(...)wejście na rynek ubezpieczycieli specjalizujących się w "tanim OC" doprowadziło do zmiany tego ubezpieczenia w parapodatek(...)
moim zdaniem wejście na rynek, nazwijmy to po imieniu - konkurencji, spowodowało że zaczęto walczyć o klienta. Bo co do tego, że OC to "parapodatek" nie sposób się nie zgodzić i zawsze ważnym kryterium będzie cena końcowa.
Pomysł nie jest niczym innym jak stosowanym już przez wiele osób (w tym przeze mnie) pełnomocnictwem "na warsztat" i tzw.rozliczeniem bezgotówkowym. Likwidowałem tak wszystkie szkody z OC sprawcy, zawsze zależało mi na tym aby mieć naprawione auto, a nie by mieć z tego inną korzyść. Po co więc miałbym decydować się na płacenie większej stawki, zamiast skorzystania z oferty konkurencyjnej, skoro mam identyczną możliwość scedowania swoich praw?
ostatnio miałem szkodę we Włocławku z winy źle oznakowanej drogi podczas remontu. Policjanci mimo ze stałem na chodniku z daleka mówili że pewnie wjechałem w wysepkę której nie widać. Zaraz spisali wszystko z winy wykonawcy drogi i tu zaczął się horror. Miałem przecięte dwie opony i zniszczone dwie alufelgi. No ale wykonawca ubezpieczył się w Warcie od strat powyżej 4000 zł. Pan likwidator na siłę walczył by dać jakbym miał stare opony i felgi, a to nie jest zgodne z prawem, bo właśnie opony i felgi nie podlegają amortyzacji. Jak już wycenił szkodę na właściwą kwotę to okazało się ze ubezpieczenie tego nie obejmuje i muszę roszczenie zgłosić chyba do Mostostalu lub jakiejś jego spółki. Musiałem sam ustalać telefony i adresy potem szantażem zmusić by mi zapłacili. Objęcie wszystkiego w PZU to duża pomoc dla nas. Wiadomo że sprawcy najczęściej wiedzą że nie potrafią jeździć i ubezpieczają się w różnych wynalazkach potem są problemy. Swoją drogą co to za ubezpieczenie powyżej jakiejś kwoty szkody? Czy to zgodne z prawem ?
Trafic, oczywiście - takie ubezpieczenie jest zgodne z prawem. W tłumaczeniu z polskiego-na-nasze oznacza to udział własny w szkodzie. Wszystkie roszczenia do 4 tysięcy musi wypłacić ubezpieczony (i to z nim się boksujesz), a powyżej 4 tys. - ubezpieczyciel.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum