Dobry sposób na powolne i nieodwracalne niszczenie silnika i układu paliwowego CR. Filtr w silniku jest ważniejszy od oleju. Możesz zalać gorszy olej i częściej go wymieniać i nie zniszczysz tak silnika jak kiepskim filtrem. To samo dotyczy układu CR, tyle, że tam efekty głupoty pojawią się wcześniej i będą bardziej kosztowne.
Bzdura zawsze lepiej wymienić 2 razy tańszym filtrem niż raz droższym .
Ja wymieniam wszystko co 10 tyś i nigdy problemów nie miałem a mam auto od nowości (nie tyczy się to daci )
prawie 18 lat . Teraz już nie jestem jego użytkownikiem ale ktoś z bliskiej rodziny więc cały czas znam jego losy.
Sypie się blacharka ale silnik zdrowy jak nowy . Mówię o aucie ze stacji Vaga silnik AEX .
Miałem też diesla i tylko filtr paliwa kupowałem lepszy , również problemów nie miałem oprócz wspomnianej nagrzewnicy którą zepsułem na własne życzenie
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-08-22, 23:05, w całości zmieniany 1 raz
Wiesz twój problem polega na tym, że nie wiesz zupełnie, na czym polega współpraca filtra oleju i oleju w silniku, Nie zdajesz sobie zupełnie sprawy, jakie wymagania musi spełniać i co konkretni i w jaki sposób robi. Ot po prostu wiesz, że filtr jak nazwa wskazuje filtruje. Podajesz na tacy stary 8 zaworowy silnik, ZI który miał premierę prawie 20 lat temu a konstrukcyjnie ma ponad 30lat. Dodatkowo ma bardzo niskie wymagania, co do klasy oleju zadawalając się klasą ACEA A2 i sposobu filtracji. Nie podając żadnych szczegółów, co lałeś, jaki filtr wkładałeś i jaki jest przebieg. Bo jak dbasz to ten silnik milion kilosów wykręci. Jak ten przebieg wykręci to możesz coś powiedzieć. A według ciebie jedna jaskółka wiosnę czyni.
To czy wiem czy nie to już inna kwestia , choć mógłbym pochwalić się wykształceniem które sugerowało by iż wiem .
Zacznijmy od tego co to znaczy lepsze filtry ?
Co to znaczy lepsza firma ?
Czy bosh czy valeo to są dobre pewne firmy ?
NIE
jedynym kryterium doboru materiałów eksploatacyjnych są parametry lub normy . Właściwie zawsze po porównaniu parametrów przegrywają duże marki . 50 % cenny takiego filtra od bosha jest marka a czy jest on lepszy od filtrona nie ...
Dobry przykład jest z rynku olejów gdzie takie marki jak Lotos , castrol , elf są robione na bazie orenowskiej bazy olejowej a mimio to mają dużo wyższe cenny niż taki np manol
którego sam używam
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-08-23, 00:37, w całości zmieniany 4 razy
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2014-08-23, 07:51
Karenzo napisał/a:
Zacznijmy od tego co to znaczy lepsze filtry ?
Co to znaczy lepsza firma ?
Czy bosh czy valeo to są dobre pewne firmy ?
NIE
jedynym kryterium doboru materiałów eksploatacyjnych są parametry lub normy . Właściwie zawsze po porównaniu parametrów przegrywają duże marki . 50 % cenny takiego filtra od bosha jest marka a czy jest on lepszy od filtrona nie ...
Dobry przykład jest z rynku olejów gdzie takie marki jak Lotos , castrol , elf są robione na bazie orenowskiej bazy olejowej a mimio to mają dużo wyższe cenny niż taki np manol
którego sam używam
a jaka to różnica kupić filtry uznanego producenta? 20-30 pln na komplecie?
Ja wszystkie filtry zawsze kupuję dobre tzn, bosch, mahle albo coś z logiem producenta jeśli się da. Filtr paliwa ma duży wpływ na pompę o wtryski w dieslach CR, filtr powietrza na turbosprężarkę. Nie wiem po co te parozłotowe oszczędności.
Co do kryterium norm to też ma mały sens (wiadomo że trzeba kupic zgodny z tym co zaleca producent), producent też jest ważny. 2 oleje spełniają te same normy, tylko że jeden bardzo łatwo zagrzać do 120 stopni a drugi przy takim samym pociskaniu na rakietowej ma 105 stopni i nie chce więcej.
Także normy na pudelku to nie wszystko, to jest tylko minimum jakie musi spełnić, zawsze będzie produkt lepszy.
Ja nie kupuję olejów Lotos, Orlen, Castrol, Elf. Od paru lat leję tylko millersa, ma bardzo mało ryzyko podrobienia, jest super jakości i jest w pełni syntetyczny a nie HC.
Ostatnio zmieniony przez johnson 2014-08-23, 07:52, w całości zmieniany 1 raz
To czy wiem czy nie to już inna kwestia , choć mógłbym pochwalić się wykształceniem które sugerowało by iż wiem .
Tylko sugerowało bo niestety tej wiedzy ci brak
Karenzo napisał/a:
Zacznijmy od tego co to znaczy lepsze filtry ?
Co to znaczy lepsza firma ?
Czy bosh czy valeo to są dobre pewne firmy ?
NIE
Ta wypowiedz zaczyna już cię grzebać.
Karenzo napisał/a:
jedynym kryterium doboru materiałów eksploatacyjnych są parametry lub normy . Właściwie zawsze po porównaniu parametrów przegrywają duże marki . 50 % cenny takiego filtra od bosha jest marka a czy jest on lepszy od filtrona nie ...
Tu już się pogrzebałeś żywcem. Widzisz ja pracując kiedyś w ASO dostawałem materiały porównawcze niezależnych firm badawczych i Filtron wypadał blado. Dziś jest jeszcze gorzej.
Karenzo napisał/a:
Dobry przykład jest z rynku olejów gdzie takie marki jak Lotos , castrol , elf są robione na bazie orenowskiej bazy olejowej a mimio to mają dużo wyższe cenny niż taki np manol
którego sam używam
Jeżeli nawet masz tą wiedzę jak pisze, w co osobiście wątpię patrząc na merytorykę twoich wypowiedzi. To na twoim miejscu bym się nią nie chwalił. Bo takim pisaniem wystawiasz bardzo złe świadectwo wykładowcą, którzy cię uczyli. Być może bardzo wysokiej klasy o dużej renomie i uznaniu wśród innych w swojej branży.
Wieczorem opiszę to szerzej, bo temat jest dość obszerny a ja muszę jechać to awarii prawie 300km w jedną stronę
Marka: renault
Model: clio
Silnik: 1.2 16V 75KM
Rocznik: 2008
Dołączył: 19 Sie 2014 Posty: 22 Skąd: PL
Wysłany: 2014-08-23, 12:15
wg mnie jest różniqtsg,tuędzy filtrem tanim a markowym. Taka jak między colą z biedronki za 99 groszy a markową c-colą za 3zł. Ta tania ma mnóstwo chemii, konserwantów i smak badziewny. natomiast cocacola o wiele drożśza ma super smak i bez sztuchnych konserwantów? czy jest zatem lepsza? no pewnie. lepsze materiały jakie w niej zastosowano muszą być droższe żeby utzrymać jakość. A tania to ani smaku ani naturalnych aromatów. Filtr droższy ma lepsze materiały filtrujące i dlatego jest droższy. Nie mówiąc o spokoju podczas jazdy że coś naraz zablokuje się w tanim filtrze....
Źle się stało, że tematy płynu i filtrów zastały rozdzielone a odpowiednie posty nie przeniesione do działów, bo zaczyna się teraz robić niezłe zamieszanie.
Co do filtrów to dziś pomału zaczynamy wracać do korzeni i filtr to sam wkład bez puszki.
Ale całe wymienne są w dalszym ciągu w użyciu. Czasu nie mam dużo, więc opiszę to mocno skrótowo a i tak wyjdzie niezły kawałek postu.
Zacznijmy o obudowy powinna być lekka i sztywna, a jednocześnie wytrzymała. W filtrze panuje takie same ciśnienie jak w magistrali olejowej silnika. W przypadku gęstego oleju zaraz po rozruch zawór bezpieczeństwa nie zdąży zrzucić ciśnienia i może ono znacznie wzrosnąć powyżej tego, co przewidział normalnie konstruktor. Co w filtrach zaprojektowanych na styk bez należytego współczynnika bezpieczeństwa może mieć nieprzyjemne konsekwencję. Przypominam, że filtr powinien beż trwałego odkształcenia wytrzymać 10barów w tanich często 5-6 barów to już za dużo. W tandetnych filtrach często te obudowy są projektowane na styk i czasem nie wytrzymują nawet znamionowych warunków pracy filtra.
Co nam grozi. Pęknięcie obudowy filtra i wyciek oleju. Trwałe odkształcenie obudowy, przez co obudowa nie daje należytego oparcia znajdującemu się wewnątrz wkładowi filtrującego. Ten się przemieszcza przerywa i nie filtrowany olej krąży po silniku. Okresowe odkształcenie się obudowy, w granicy plastyczności metalu o niskiej jakości. Odkształcenia spore i dzieje się to samo, co pisałem powyżej. Tych odkształceń może nie być widać gołym okiem, bo trwają chwilę tylko podczas rozruch zimnego silnika. Dodatkowo może też dojść wypchnięcia uszczelki pomiędzy filtrem a obudową silnika, bądź rozszczelnienie zamka łączącego puszkę z pokrywą filtra. Odkształceniu puszki filtra może też powodować nieprawidłowe działanie zaworów zwrotnego i przelewowego zwanego z EN by-pass. Niestety czasem w tanich filtrach zaworu zwrotnego brak ( a jest akurat dla tego silnika wymagany) z zawór przelewowy otwiera się przy ciśnieniu 0, 3bara zamiast wymaganego 1,5bara. Żeby nie pisać wszystkiego podeprę się tym artykułem. Jest tam zawarte sporo rzeczowej wiedzy.
http://www.e-autonaprawa....dem-awarii.html
Kolejną rzeczą jest użyty materiał filtracyjny jakość i jego ilość. W tanim filtrze może być on znacznie gorszej jakość i nie zapewni wymaganego stopnia filtracji i przepływu. Dodatkowo samej tkaniny może być tam tylko 1 metr zamiast 30 jak w oryginale. Liczy się też jakość użytego kleju i sposób klejenia Tu akurat Filtr on wypada bardzo źle. Mają dobrą tkaninę tyle, że jest jej mniej i często i gęsto jest źle sklejona. Radzę poczytać o awariach silników spadkach ciśnienia oleju po włożeniu filtr ona. To samo dotyczy układów CR z tymi filtrami.
Co do różnicy w firmie to jest ona ogromna. Wystarczy skończyć podstawówkę i mieć otwarty umysł potrafiący logicznie myśleć.
Karenzo napisał/a:
.
Zacznijmy od tego co to znaczy lepsze filtry ?
Co to znaczy lepsza firma ?
Czy bosh czy valeo to są dobre pewne firmy ?
NIE
jedynym kryterium doboru materiałów eksploatacyjnych są parametry lub normy . Właściwie zawsze po porównaniu parametrów przegrywają duże marki . 50 % cenny takiego filtra od bosha jest marka a czy jest on lepszy od filtrona nie ...
A ta wypowiedź to właśnie przykład braku tych podstawowych umiejętności.
Słowa owszem ostre i nie ukrywam tego, ale szlag mnie trafi jak ktoś twierdzi, że nie zamierza płacić więcej za coś, co ma markę, bo dla niego to tylko napis lub naklejka Olga danego producenta. Nie zdają sobie sprawy, co tak naprawdę się za tym kryje!
A kryje się za tym cały zespól wysoko wykwalifikowanych ludzi, których trzeba odpowiednio opłacić. Dodatkowo muszą oni prowadzić szereg kosztownych badań o oddziaływaniu różnego rodzajów olejów w zakresie różnych temperatur patrz link, który podałem. I to kosztuje znacznie więcej niż trzy miski ryżu przez miesiąc dla jednego człowieka, który to skopiuje tak by sprawiało żeby wyglądał jak wyrób firmowy. I to jest właśnie płacenie za markę czas to zrozumieć. Co więcej, dlatego że na rynku jest szereg konkurujących marek nie zawsze gwarantujący odpowiednie parametry, ale za to tańszych. Duże koncerny schodzą z cen, co daje im stopę zysku na poziomie 1centa za paletkę zbiorcza. Jako że sprzedają spore ilości również na pierwszy montaż jakość na tym wychodzą. Tymczasem kiepski producent zarabia na swoim wyrobie 50centów na sztuce.
Teraz czekam na odpowiedź kolegi Karenzo, który dysponując swoja wiedza opiszę coś na temat olei silnikowych, bo mój artykuł zająłby przynajmniej 3 razy większą objętość
O nawet z najgorszej bazy stosując odpowiednie dodatki można uzyskać wysokiej jakości olej, ale jest to nie opłacalne. Lepiej wziąć lepszą bazę i dąć mniej kosztownych dodatków.
A cześć mojej wiedzy udostępniłem w tym poście
http://www.daciaklub.pl/f...er=asc&start=25
Ja pisałem o czym innym . Chodziło mi o wątpliwą jakość takich marek jak bosh simens i innych renomowanych producentów .
Tak się składa że ten bosh połowę produkcji tłucze od podwykonawców we Włoszech a drugą połowę z swojej fabryce w chinach .
Tego podwykonawce to mało obchodzi dla kogo on produkuje , wysyła surowy produkt do niemiec tam go zalewają plastikiem pakują i piszą dumnie "made in germany "
http://www.dw.de/niemieck...many/a-17576198
Kolejna sprawa że produkty markowe są na potęgę podrabiane i tak połowa kabli WN NGK na allegro to zwykłe podróby . Bardzo często lepiej kupić coś mniej markowego niż podróbę w cenie oryginału .
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-27, 19:56
Sorry ale filtry do samochodu nie są jakoś specjalnie mega drogie. Wydaje mi się, że zakup oryginalnego fabrycznego "renowskiego" filtra dla dacie nie powinien jakoś mega wydrenować kieszenie właściciela. Co innego jak ktoś ma jeden-dwa samochody co innego flotę kilkuset - tu jest na czym oszczędzać.
Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że filtron robi badziewne filtry. Filtr powietrza np. ma zbyt miękkie opasanie uszczelką, a przy 2 czy 3 oglądaniu potrafi się z tego opasania coś wyszczypać, co automatycznie oznacza koniec jego używania. Niektóre filtry oleju z filtrona potrafią nie mieć zaworu zwrotnego mimo, iż są niby zamiennikami oryginału, który taki zawór zwrotny posiada. Założenie filtra pyłków od filtrona często oznacza utratę wydajności nawiewu, obciążenie dla silnika dmuchawy albo jakieś dziwne świsty i wibracje. Jednym słowem odradzam. Mam za to bardzo dobre doświadczenia z Sędziszowem i purfluksem.
Marka: FSO / TOYOTA
Model: Caro i Corolla
Silnik: 1.6GLE i 1.4VVTi
Rocznik: 1992 i 2001
Dołączył: 26 Cze 2009 Posty: 153 Skąd: ze Śląska
Wysłany: 2014-08-29, 07:18
Karenzo napisał/a:
Oryginalny pyłkowy do grupy VAG bosha 100 zł
zamiennik 10 zł ...
faktycznie kilka złotych
to dwa bieguny - nie chce mi się wierzyć że między Ori a chińczykiem sprzedawanym w woreczku foliowym nie znajdziesz niczego konkretnego. Z Filtronem różnie bywa - wg mnie to wina faktu, że pod swoją marką sprzedają też wyroby chyba z Ukrainy czy Litwy. Do mojej Corollki ori filtr w ASO to koszt jakoś 67zł, zamienników jest sporo (i Filtrona też nie stosuję bo gumowa uszczelka jest twarda i potrafi rosić olejem) - teraz mam w japońcu... francuskiego Purfluxa i jest ok, powietrza Manna a ppyłkowy właśnie Filtrona, auto ma ponad 261 tysięcy i jeździ jak wściekłe. Osobiście staram się zawsze znaleźć dobry zamiennik.
Ja pisałem o czym innym . Chodziło mi o wątpliwą jakość takich marek jak bosh simens i innych renomowanych producentów .
Tak się składa że ten bosh połowę produkcji tłucze od podwykonawców we Włoszech a drugą połowę z swojej fabryce w chinach .
I co z tego? Poczytaj troskę o outsourcing Bo widzę że jesteś do tyłu w podstawowych tematach. To są pod wykonawcy lub wykonawcy i produkują dla innych. Ale towar musi spełniać określone w kontrakcie normy danego zleceniodawcy. A jak czymś piszesz to pisz dokładnie
Karenzo napisał/a:
Tego podwykonawce to mało obchodzi dla kogo on produkuje , wysyła surowy produkt do niemiec tam go zalewają plastikiem pakują i piszą dumnie "made in germany "
http://www.dw.de/niemieck...any/a-17576198.
Kolejna bzdura i bezsensowny link nie związany z tematem. Weź sobie filtr firmy A i jak jest z Chin to będzie na nim made in China lub bardzie popularnie PRC. Jak co przechodzi przez wiele krajów to czasem stosuje się jeszcze dopisek Prinited in.....
Chiny to potęga gospodarcza oni w wysyłają satelity w kosmos sami. W ich sklepach nie ma takiego badziewia jak u nas. Bo jak zapłacisz dobre pieniądze to dostaniesz dobry wyrób. I odwrotnie. Tylko u nas w sklepach jest gówno, bo tanie i zaczyna się narzekanie a bo z Chin...
Karenzo napisał/a:
Kolejna sprawa że produkty markowe są na potęgę podrabiane i tak połowa kabli WN NGK na allegro to zwykłe podróby . Bardzo często lepiej kupić coś mniej markowego niż podróbę w cenie oryginału .
Podróbka to nie produkt markowy, więc się spytam ponownie ty wiesz, o czym piszesz?
A skąd pewność, że towar mniej markowy to nie podróbka podróby. Tu bym mógł długo wymieniać. Dla mnie lepiej kupić produkt markowy, a nie jego podróbe czy podróbce, podróby. Bo mój samochód to nie królik doświadczalny. Ze jak coś się nie uda to wyciągnę 5zł z portfela i kupię drugiego.
Karenzo napisał/a:
Oryginalny pyłkowy do grupy VAG bosha 100 zł
zamiennik 10 zł ...
faktycznie kilka złotych
Ps. Wczoraj wymieniłem sobie filtr paliwa ON - wymieniłem na PURFLUX 772A. To dobry mam nadzieje filterek? Kosztował mnie aż 80pln , o dychę droższy niż FILTRONa.
Stary siedział Delphi - Renault.
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 723 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2014-08-31, 13:50
no właśnie miałem poszukać czegoś o filtrach do paliwa do silnika DCi w moim loganie ;)
Dzwoniąc do aso dowiedziałem się że idzie filtr o numerze 7701478547.
W motodynamic akurat go nie mają a zależy mi na oryginalnym filtrze ale 147zł w aso to trochę sporo (w motodynamic niby 112).
Filtrona PP 988/3 idzie taniej kupić ale czy warto? To nie jest już ten sam filtron co kilka lat temu - teraz trochę wymieniałem w sprzętach i zauważyłem że są znacząco lżejsze i nie mają folii na tym otworze co się filer wkręca. Kiedyś te filtrony były i cięższe i lepiej zabezpieczone przed przypadkowym zakurzeniem przy wyjmowaniu.
W sumie to też zauważyłem że płyn DOT4 mam na poziomie niskim (min) i czas dokupić płyn o numerze 7711575504, 2x500ml. 2x24 daje 48zł w internetowym sklepie a w ASO Olsztyn 40zł za pół litra.
A jakiej chcesz firmy? Nr OES to 7701478547, 77 01 478 547, 82 00 803 830, 82 00 813 237, 8200 - 813 - 237.—A
BOSH 026 402 075
CHAMPION L530/606
Delphi HDF954,
Kneht KL781,
Purflux FCS772A
FRAM P10852A
Mogę ci podać jeszcze z 50 firm. Ale za firmowy coś około 100 trzeba dać i nie opłaca się na tym oszczędzać. Uszkodzenie układu wtryskowego będzie cię kosztować znacznie więcej niż oszczędności, które można uzyskać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum