Po pierwszym rocznym przeglądzie (ryczałt za 299 pln) oceniam na plus. wszystko sprawnie i punktualnie, poza przeglądem zgłosiłem dwa drobiazgi-sprawy od ręki załatwione w ramach gwarancji, auto co do minuty punktualnie podstawione po przeglądzie, umyte, nawet ogarnięte w środku.
PS. w sprawie drobnych pęknięć lakieru na mastyce (łączenie dachu i tylnego błotnika) konsultacja z serwisem blacharskim i nie robią żadnych problemów, jeżeli będę sobie życzył przemalowania na gwarancji to oczywiście to zrobią( odniosłem wrażenie, że znają temat)
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Czy do Was też dzwoni miła Pani z RRG, która przypomina, że zbliża się czas rocznego przeglądu auta, pyta czy będziecie chcieli skorzystać z wizyty gwarancyjnej w ASO i pomaga w umówieniu terminu i wyborze miejsca przeglądu?
Po powrocie do domu i sprawdzeniu poczty okazało się, że oprócz telefonu od Pani, otrzymałem też pismo od RRG, w którym przypomina o terminie przeglądu i wymienia powody, dla których warto zrobić taki przegląd w ASO.
Kolejna wizyta w serwisie, tym razem dezynfekcja klimatyzacji w ramach "akcji wiosna" plus wymiana wahacza w ramach promocji 30 % rabatu na naprawę zawieszenia.
Koszt 438 PLN w tym 99 za dezynfekcję, a 339 za wahacz plus robocizna.
Ogólne wszystko ok, poza tym, że jeszcze wyszło łożysko przednie do wymiany, co już wcześniej podejrzewałem, bo coś delikatnie zaczęło "buczeć - dudnić" z przodu.
O, widzę, że dawno nikt nie chwalił Puławskiej, to ja pochwalę.
Przede wszystkim doszedłem do wniosku, że chyba będę częściej zostawiał tam samochód -chociaż mam daleko i niewygodnie - bo po raz kolejny wyjeżdżam stamtąd bez poczucia, że zdarto ze mnie pieniądze za nic szczególnego.
Zmieniałem filtr paliwa, płyn hamulcowy, poza tym był problem z piszczącą szczęką hamulcową i klimatyzacją (co opisałem osobno). Płyn miałem swój (jakieś ambitne ATE, teraz już żadne górskie serpentyny mi nie straszne :D).
Wydaje mi się, że dostałem bardzo dobrą cenę za wszystkie usługi (biorąc pod uwagę, że chyba prawie połowę stanowił koszt filtra paliwa) i w sumie niespodziewanie bezstratnie udało mi się rozwiązać problem z klimatyzacją, który narobiło RRG Lewinowska*. Nie wiem czy to norma, czy zasługa naklejki klubowej, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony
O ile pamiętam, za czyszczenie hamulców z tyłu RRG Al. Jerozolimskie proponowało mi dwa razy wyższą cenę i to na zasadzie "robisz pan, czy tylko nam d*pę zawracasz" :P.
Jeszcze tylko RRG Poznańska jest dla mnie ziemią nieznaną w kontekście jakości obsługi i usług.
* (tutaj zaznaczę, że chociaż wszystko wskazuje na to, że jakiś fachman mocno nie ogarnął tematu, to z całej reszty usług na Lewinowskiej jestem zadowolony)
Byłem na przeglądzie dustera po 3 latach. Generalnie w aucie nic się nie dzieje dotychczas. Jedynie do wymiany jest uszczelka, bo silnik się poci.
Przy odbiorze auta dowiedziałem się, że serwis tego nie zrobił, bo uszczelek na składzie brak. Zdziwiłem się, bo co jak co, ale uszczelka to podstawowa część serwisowa... Tłumaczenia otrzymałem trochę mętne i bardziej jestem skłonny przypuszczać, że był napięty harmonogram i nazbierano w tym dniu zbyt wielu klientów (o czym mi zresztą powiedziano, że był tłok) i po prostu majstrowi nie chciało się babrać dodatkowe 2h z wymianą tej uszczelki, jak już następny klient pukał do drzwi. Więc powiedzmy klientowi, że nie ma, niech przyjedzie raz jeszcze...
Ponieważ dla mnie taka wizyta w Warszawie to wyprawa i zostawienie dustera na cały dzień i odbiór dopiero po robocie oraz powrót 2h w korkach do domu, więc zapytałem grzecznie, czy przy okazji sobotniego pikniku nie można by machnąć takiej wymiany?
Odpowiedziano mi, że nierealne.
Jeszcze tak kontrolnie napomknąłem, że może dla członka DKPL, kiedy my jednak w końcu promujemy markę, można by jednak zrobić taką drobną grzeczność, przecież na serwisie też ktoś zawsze jest w czasie pikniku (i teraz też będzie)?
Nie można :)
Odbieram to całe tłumaczenie słabo. Umówiłem się na kolejną wizytę, co oznacza kolejną stratę czasu.
Przy okazji warto na Puławskiej popracować nad logistyką. Te całe aplikacje do zarządzania zamówieniami na brakujące części są bardzo fajne i pomocne. Warto z nich właściwie korzystać ;)
W sumie, gdyby serwis bardzo chciał wymienić tą uszczelkę, to: 1. zadzwoniłby do mnie i poinformował, że sprawa jeszcze trochę potrwa; 2. zadzwoniłby do bliźniaczej swojej warszawskiej lokalizacji, których ma kilka i ktoś by taką uszczelkę podrzucił (bo przecież cała Warszawa nie stała z powodu braku uszczelek... :) )
Reszta działań przebiegła bez zakłóceń. Zrobiono standardowe prace serwisowe po 3 latach jazdy, nabito klimę, zrobiono przegląd rejestracyjny. Umyto i odkurzono auto.
Nabicie klimy ~268 zł, a przegląd rejestracyjny ~94 zł.
Kosztów przeglądu serwisowego nie ponosiłem, bo to ostatni raz, kiedy zadziałała wykupiona 3 lata temu opcja Moje Przeglądy.
Ostatnio zmieniony przez dystrykt9 2015-05-15, 08:55, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Plus 7 os.
Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 60 Skąd: Piaseczno... teraz już Grójec
Wysłany: 2015-05-15, 09:20 Przegląd po 4 latach
Dostałem zaproszenie na przegląd po 4 latach. Cena zryczałtowana 365 zł brutto. Jednak postanowiłem się telefonicznie upewnić i co? 1500 zł!!! Cholerni oszuści. Dziękuję ASO za współpracę i nigdy więcej Renault czy Dacii. Chodzi o fakt dy.ania klientów!
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Plus 7 os.
Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 60 Skąd: Piaseczno... teraz już Grójec
Wysłany: 2015-05-15, 10:00
A skąd, 60 tysięcy nalatane. Olej, płyn hamulcowy i chłodzący. Wysyłają zaproszenia znając zakres przeglądu, celowo robią w wała. Z tego co mi Pani powiedziała to filtr powietrza 100 zł, płyn hamulcowy 200 chłodniczy też 200. Pewnie z wymianą ale i tak kosmos. W każdym razie zapraszają na przegląd za 265 zł a żądają 1500!!!
EDIT
To nawet bez wymiany oleju miało być, bo wymieniałem niedawno (robię to co 10kkm)
Ostatnio zmieniony przez Artus 2015-05-15, 10:01, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3593 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-05-15, 13:41
Niemożliwe , jak robiłem przegląd Logana po 60 tys. zapłaciłem za robociznę 236 PLN plus swoje części (ok 200PLN):
"Zrobiłem przegląd główny po 60 tys. Warszawa Puławska
Przywiozłem własny olej, filtr powietrza i oleju , podkładkę pod korek oraz świece - Motrio :)
Zapłaciłem 236,16 PLN z VAT. Goły przegląd to 160 PLN netto do tego dochodzi 0,3 roboczogodziny za wymianę świec i filtra powietrza.
Nie jest tak źle więc."
Rok później robiłem przegląd po 4 latach z wymianą płynu chłodnicy i hamulcowego i zapłaciłem około 400 PLN (bez wymiany oleju) (ryczałt na wymianę płynu hamulcowego 120 plus 200 coś za płyn chłodnicy plus przegląd bez wymiany oleju 70 coś).
W listopadzie 2014 robiłem przegląd ryczałtowy z wymianą oleju i mojego filtra kabinowego i wyszło 330 PLN
W Twoim wypadku pewnie chcą Cię skroić na filtrze paliwa - kup tutaj :
http://www.renault-czesci...82,106,%29.aspx
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2015-05-15, 13:42, w całości zmieniany 1 raz
@Artus: Podjedź jutro na piknik, daleko nie masz - wyjaśnisz na spokojnie sprawę, bo to musi być jakiś błąd, 1500 to kosztuje przegląd z wymianą rozrządu i pompy.
(Przy okazji może w końcu będzie okazja porównać działanie Twojej klimy).
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Plus 7 os.
Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 60 Skąd: Piaseczno... teraz już Grójec
Wysłany: 2015-05-16, 07:52
Problem taki, że żona pojechała autkiem a jak wróci to będę miał daleko, wyprowadziłem się z Piaseczna . Ja odpuściłem sobie ten przegląd więc gwarancję i tak szlag trafił.
Za pierwszym razem nie mogłem być ze względu na pracę zawodową , za drugim razem - wypadło tak że miałem już wolne przed urlopem i mogłem poobserwować działanie mechaników - nie było żadnego problemu z patrzeniem na ręce - bardzo żwawo się zwijali niczego innego nie uszkodzili
Jak poprosiłem o zbadanie klimatyzacji to przynieśli termometr i badali temperaturę przy wszystkich wylotach w kabinie ( było to w najgorętszym okresie tegorocznych wakacji i myślałem że mi klima nie wyrabia - ale po naocznym stwierdzeniu jakie temperatury wychodziły z każdego wywiewu stwierdziłem że nie jest tak źle. To raczej braki wygłuszenia/ocieplenia oraz duża ilość przeszkleń kabiny Dustera tak działały .
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3604 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-14, 10:40
Odświeżę trochę... Mój pierwszy kontakt z ASO Renault. Co prawda tylko przegląd gwarancyjny, ale oprócz tego zgłoszona usterka. Na wstępie ok. 30-minutowe czekanie w kolejce na rejestrację i przyjęcie samochodu. Ciut żenujące, bo tylko 3 osoby przede mną a w międzyczasie bez kolejki i w różnych sprawach przyjmowane są różne osoby "z ulicy", nie umówione.
Ale- OK. Zgłoszenie usterki- człowiek przyjmujący auto zupełnie nie słucha co klient szczegółowo tłumaczy ("a tak- wiemy o co chodzi, to prosta usterka") i wpisuje w zlecenie ciut inne objawy niż podałem, prawdopodobnie rutynowo często im zgłaszane. Czas trwania przeglądu- idealnie jak podano- 2 godziny. Poczekalnia dla klientów- ok. Brak standardowego, płatnego automatu z kawą do wyboru, miła pani na życzenie robi klientom gratis jedynie mikro-kawki espresso z ekspresu kapsułkowego. Chcę skorzystać- nie wiem, kończą się kapsułki czy ekspress się psuje- pani wynosi go na zaplecze i przynosi jakiś brudny przelewowy i zajmuje się jego domywaniem. Nie zdążyłem się napić
Telefon że samochód gotowy-szybciutki i sprawny odbiór, potwierdzenie wykonanych czynności i skutecznego usunięcia usterki, żadnych opłat (EasyService). Samochód wydany "z grubsza obmyty", raczej ręcznie- miejscami zamazany.
Jak się okazało dopiero pod domem- usterka nie usunięta (występuje tylko w pewnych warunkach, więc była nie do zweryfikowania zaraz przy odbiorze). Normalnie pojechałbym jeszcze raz żeby ocenić jak sobie poradzą ponownie, ale z racji lokalizacji tego serwisu mam tam upierdliwy dojazd i z braku czasu udam się z tym już raczej gdzie indziej.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-12-14, 10:50, w całości zmieniany 2 razy
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3604 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-14, 10:59
Belphegor napisał/a:
Według procedur takie auta mają pierwszeństwo. Tak, jak na SORze w szpitalu. Denerwujące to, ale niestety prawdziwe.
Ja rozumiem, ale gdy 3 osoby przyjmują, to chyba jedna mogłaby obsługiwać ten SOR a nie wszystkie... Pewnie mam zboczenia, na SORZe przyjmują szybko jak ktoś umiera albo w "Leśnej Górze", ale normalnie u mnie w POZ nawet z gorączką trzeba poczekać aż lekarz obsłuży umówionych pacjentów z" numerkami".
Po prostu przez 19 ostatnich lat korzystałem tylko z ASO Daewoo-FSO, gdzie nie było pewnych procedur, ale był... jakiś taki "staromodny" ład i porządek a mechanik w przypadku jakichkolwiek wątpliwości sam konsultował rzecz z klientem żeby mieć 100% pewność o co mu chodzi.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-12-14, 11:13, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum