Wybieram się w I połowie sierpnia do Jastrzębiej Góry. Będę jechał z Częstochowy przez Łódź Stryków-obwodnica trójmiasta-Jastrzębia Góra. A dawno nie jechałem nad polskie morze. Czy obecnie jest jakaś obwodnica Łodzi, żeby nie jechać przez centrum, a dojechać do węzła Stryków? Słyszałem też, że korkuje się przy zjeździe z obwodnicy trójmiasta w stronę Władysławowa i że można to objechać drogą nr 100. Czy to dobry pomysł?
Co do Łodzi, to sprawa ostatnio się skomplikowała.
Od 8 lat Łódź można było przejechać na dwa sposoby (mówię o czasach sprzed jakiegokolwiek odcinka A1, tj. sprzed 2008 r.)
Wjeżdżając do centrum Łodzi można było jechać albo "w lewo" za znakami na Gdańsk (czyli drogą na Zgierz), albo "w prawo" drogą na Warszawę.
Póki nie było odcinka A2 i A1, lepiej było jechać na Gdańsk. Jak pojawiło się A1 pod Łodzią, to jadąc na Gdańsk lądujesz na A2, gdzie musisz przejechać około 8 km do węzła z A1.
Jeżeli jednak pojedziesz za znakami na Warszawę, to praktycznie od razu lądujesz na A1 (no, 3 km A2 musisz dojechać).
Tak było do niedawna.
Teraz jest trzecia droga. Mianowicie wjeżdżając do miasta jesteś od razu kierowany "w lewo" ładną, nową drogą. Jednakże co dobre szybko się kończy i w pewnym momencie wjeżdżasz do ch..owo oznakowanej Łodzi. Tak spier....li ten objazd miasta, że ja się zgubiłem na jakimś osiedlu i szukałem numerów do zarządcy drogi, żeby powiedzieć im dwa zdania co o tym wszystkim sądzę. Niestety moja druga połowa jest bardziej wyrozumiała, więc skończyło się na awanturze między nami. Zarządca kur..a do teraz nie wie jaką chałę odstawił z tym oznakowaniem..
Wracając do tematu - jedź do centrum Łodzi za znakami na Gdańsk, Warszawę. Potem odbij przy kościele w prawo na Warszawę (a nie w lewo na Gdańsk) i to jest najlepsza trasa.
Niech Cię Jeż Anaszpan broni przed wyborem najnowszego wymysłu ćwierćinteligentów (czyli objazdu zaczynającego się na granicy miasta).
Tyle z mojej strony.
A żebyś wiedział jaka jest specyfika tego czegoś zwanego Łodzią, poniżej link z tekstem powtarzanym przeze mnie przy każdym wjeździe do tego miasta (i to nie jest żart):
Co do drugiej części pytania nie jestem w stanie Ci pomóc. Zawsze jeździłem z 3miasta do Władysławowo albo na półwysep. Z mapy google wynika, że chyba racjonalnym wyborem jest droga na Strzelno. Największych korków w Rumii i Redzie przecież raczej nie ominiesz.
Ostatnio zmieniony przez MCV 2015-05-17, 18:43, w całości zmieniany 2 razy
W Trójmieście trzeba mieć cierpliwość na te korki w okolicy Rumi i Redy. Późnymi popołudniami już raczej korków nie ma. Jechałem w zeszłym roku nad morze.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Czy za drugim "Ptaszkiem" jest kierunkowskaz na Gdańsk? Słyszałem że są światła, ale w porządku; czy wylatuje się w Strykowie? czy w węźle Łódź Północ?
Moim skromnym zdaniem trasa na zrzucie ekranu jest najlepszą i najszybszą jeżęli nie znasz dobrze Łodzi... najgorszy jest odcinek na al. Rydza Śmigłego. W zależności od pory o której będziesz jechał przejechanie od Broniewskiego do Strykowskiej może zająć Ci równie dobrze 15 min jak i 45 min. Jest to praktycznie jedyna upierdliwość, nie ma niestety żadnej obwodnicy która pozwoli CI na jazdę bez stania w korkach
Zjeżdżasz z A1 na 1 a potem Tuszyn, Modlica , Wola Rakowa , Andrespol, Brzeziny , Sierżnia , Stryków - DK14 na Łódź A2 na Warszawę A1. Przetestowane.
Do Jastrzębiej Góry to najlepiej pojechać obwodnicą Trójmiasta do węzła z DW 218 i przez Osowę Chwaszczyno do Wejherowa, Krokową, Karwię i JG. Dawno nie jechałem ale 10 lat temu oszczędzało się nawet kilka godzin korka.
Czuwaj :)
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2015-07-08, 09:17, w całości zmieniany 1 raz
DrOzda - przecież ten odcinek Tuszyn-Stryków który podałeś to jest spokojnie jakieś 1- 1,5 h jazdy, a właściwie kluczenia jeżeli ktoś jedzie pierwszy raz
Zawsze możesz stanąć w eleganckim korku na kilka godzin w Łodzi w weekendowym szczycie - półtorej godziny ? chyba rowerem .... godzina maks. a ile normalnie jedzie się odcinek Tuszyn Stryków przez Łódź bez korków ? Zdziwisz się ale co najmniej godzinę ...
Akurat rowerem śmigam po okolicy Tuszyna, Modlicy, Andrespola bo mieszkam pod Łodzią więc te okolice znam dobrze Trasę Rzgów (czyli prawie Tuszyn) okolice Strykowa pokojnuje przynajmniej 2 razy w tyg, więc też nie musisz mnie przekonywać ile się tam jedzie Kilkugodzinny korek w Łdz?? Nie na tej trasie. Maks co można postać to 15-20 żeby przelecieć skrzyżowanie Marszałków, reszte trasy pokonujesz płynnie. Do Jastrzębiej równie dobrze i przez Zakopane można pojechać jak się zna "skróty" MarcinP w jakich godzinach planujesz przebijać się przez Łdz? bo zapomniałem o to zapytać?
Dotarłem nad polskie morze, z przygodami oczywiście. Za Tuszynem pojechałem w prawo na Gdańsk tak jak pokazywał drogowskaz. Cały czas trzymałem się kierunku Gdańsk; i wyjechałem na Gdańsk, ale na drogę 91 przez Zgierz na Włocławek. Po drodze nie zauważyłem żadnej "podpowiedzi" typu np. Gdańsk A1 bądź A2. Jeżeli Ktoś z Was powiedziałby mi gdzie popełniłem błąd, będę wdzięczny. Na koniec podróży na obwodnicy Trójmiasta "zapłaciłem za naiwność i niewiedzę" stojąc w korku ponad 2 godziny. Mam cichą nadzieję, że w drodze powrotnej będzie lepiej ("lepiej nie mówić") i przez Łódź pojadę wg mapy: A1 do węzła Łódź Północ, A2 do węzła Stryków a potem przez Łodź i do domu. Plus mojego "przeoczenia" w Łodzi to taki, że dowiedziałem się gdzie leży geometryczny środek Polski: w miejscowości Piątek.
Dzisiaj wróciłem bez przygód w Łodzi i bez korków na obwodnicy Trójmiasta w kierunku na południe chociaż duży ruch. W kierunku nad morze ok. godziny 8 rano zakorkowało się. A w Łodzi wiem gdzie popełniłem błąd; na drugim rondzie jadąc na Gdańsk trzeba kierować się na W-wę drogą 72, a nie na Gdańsk, bo wyjedzie się na drogę 91. Ale mimo to twierdzę że oznakowanie nie jest przejrzyste i nie informuje należycie przejezdnych. Rzadko jeżdżę tą drogą i gdy jechałbym następny raz to nie wiem czy znów bym nie pobłądził.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Trasę Rzgów (czyli prawie Tuszyn) okolice Strykowa pokojnuje przynajmniej 2 razy w tyg, więc też nie musisz mnie przekonywać ile się tam jedzie 
Kilkugodzinny korek w Łdz?? Nie na tej trasie. Maks co można postać to 15-20 żeby przelecieć skrzyżowanie Marszałków, reszte trasy pokonujesz płynnie. Do Jastrzębiej równie dobrze i przez Zakopane można pojechać jak się zna "skróty" 
Jeżeli Ktoś z Was powiedziałby mi gdzie popełniłem błąd, będę wdzięczny. Na koniec podróży na obwodnicy Trójmiasta "zapłaciłem za naiwność i niewiedzę" stojąc w korku ponad 2 godziny. Mam cichą nadzieję, że w drodze powrotnej będzie lepiej ("lepiej nie mówić") i przez Łódź pojadę wg mapy: A1 do węzła Łódź Północ, A2 do węzła Stryków a potem przez Łodź i do domu. Plus mojego "przeoczenia" w Łodzi to taki, że dowiedziałem się gdzie leży geometryczny środek Polski: w miejscowości Piątek. 
