Marka: dacia
Model: dacia
Silnik: 1,5 Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 385 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-12-19, 21:18
Więc tak ja mam instalację fabryczną i można się do niej przyzwyczaić. Oprócz droższego przeglądu jest w miarę ok. Przełącza na gaz przy 2tys, odcina zapłon przy 5,5tys;. Pobierania BP przy szybszej jeździe nie zauważyłem. Przebieg mam 32 tys . Znajomy gazownik twierdzi,że jest bardzo dobrze założona pod względem wizualnym. Technicznie jest nie dopracowana i w każdym momencie można podmiankę strzelić.
Wizualnie to na tym forum LPG pokazują ładnie założone instalacje. W dusterze tak się da wszystko zamontować że nie będzie widać instalacji ( głównie chodzi o długość przewodów od wtryskiwaczy do kolektora tak by była jak najmniejsza ) Ale co do instalacji to Pan Adam Rogowski ( czytający forum LPG wiedzą o kim mówię ) popatrzył na instalację powiedział że jak na fabrykę ( czy tam zestaw montażowy sposób wizualny montażu identyczny ) mogli się bardziej postarać ale jeździć puki gwarancja, po gwarancji wymienić tylko sterownik na taki w którym można samemu ustawić parametry i tyle. ( ja jeszcze wymienię butlę na większą ).
Za trochę mniejsze pieniądze można założyć dużo lepszą instalację gazową, perfekcyjnie zamontowaną ( u najdroższego gazownika ) i jeszcze da gwarancję ( dodatkowe ubezpieczenie ) gdyby coś się stało.
Co do ubezpieczenia to można montować np w autach które posiadają gwarancję producenta i poprzez wykupienie takiego ubezpieczenia ( od montażu lpg ) ubezpieczalnia w razie problemów ciśnie producenta żeby dowiódł iż awaria powstała przez instalację a kiedy się okaże że faktycznie zawiniła instalacja. Wtedy płaci odszkodowanie ubezpieczenie od LPG
W Słupsku też zakładają do SCe. Tutaj Duster, tutaj Lodźka, a tutaj się nawet Sandero 0,9 załapało. Tak więc alternatywa dla fabrycznych instalacji jest na pewno.
I nie mam nic wspólnego z firmą, której wykonania przytoczyłem powyżej, Jakbym miał to nie brał bym instalki fabrycznej a jeśli nawet to dawno już miałbym zmieniony sterownik.
koleżance padły znowu wtryskiwacze w instalacji lpg zakładanej w salonie Landi renzo czy możecie sie pochwalić ile wam wytrzymały wtryskiwacze lpg i jaki maja kolor (niebieski?)
dodam tylko że Duster ma przejechane 50tyś i już drugi komplet niby sie posypał
Listwa wtryskowa jest zamontowana w poziomie.Nie powinna być w pionie?
Ostatnio zmieniony przez kaka84 2016-01-13, 08:29, w całości zmieniany 1 raz
Dla wtryskiwaczy najlepiej jest jak stoją pionowo. Poziomo zatrzymuje się tam więcej syfu i mogą przez to szybciej "padać". To jeszcze wszystko zależy od filtrów. Ale jak wtryskiwacze wytrzymują 25 tyś to szrot straszny, albo gaz strasznej jakości, kiepskie filtry, ewentualnie słaby montaż. W moim starym aucie wtryskiwacze hanna maja najechane prawie 100 tyś i leżą poziomo ( jakiś rekord podobno )
koleżance padły znowu wtryskiwacze w instalacji lpg zakładanej w salonie Landi renzo czy możecie sie pochwalić ile wam wytrzymały wtryskiwacze lpg i jaki maja kolor (niebieski?)
dodam tylko że Duster ma przejechane 50tyś i już drugi komplet niby sie posypał
Listwa wtryskowa jest zamontowana w poziomie.Nie powinna być w pionie?
Zasadniczo wtryskiwacze powinny być w pionie, ale bym tego nie demonizował. Wcześniej miałem Octavię z LPG od BRC i tam wtryskiwacze wytrzymały 170 tys. km i dalej jeżdżą a były w poziomie.
koleżance padły znowu wtryskiwacze w instalacji lpg zakładanej w salonie Landi renzo czy możecie sie pochwalić ile wam wytrzymały wtryskiwacze lpg i jaki maja kolor (niebieski?)
dodam tylko że Duster ma przejechane 50tyś i już drugi komplet niby sie posypał
Listwa wtryskowa jest zamontowana w poziomie.Nie powinna być w pionie?
na najtańszych wtryskach pochylonych zrobiłem 100 tyś km w innym aucie (tyle że je czyściłem )
fabryczne w daci to mi wymienili po 25 tyś :D
Jak zobaczyłem cene tych: MED MOD. 65 NIEBIESKI LANDI RENZO OMEGAS LISTWA
z dopiskiem - NIŻSZA CENA !!!
to aż przekląłem naszczeście na forum tego nie słychać
i co wymienili Ci na ten sam shit... i już nie padają... bo koleżance wpisali ze to patyka kosztuje taka wymiana ale na gwarancji tamto było a teraz jej za przeproszeniem ciule powidzieli że gwarancje to miała do 11 a dziś jest 11 to juz nie obowiązuje. Nie będę robił anty reklamy wiec nie powiem który to serwis w okolicy podwarszawskich Ząbek a może to jeszcze Warszawa.
A ona ma gwarancje wykupiąna na 5lat ale wtedy jeszcze nie dotyczyła gazu
Ostatnio zmieniony przez kaka84 2016-01-13, 17:13, w całości zmieniany 1 raz
...według mnie zabiła je temperatura przełączania która jest bardzo niska w daci
Hmmm.... Niby dlaczego? Przecież gaz musi odparować aby był dostarczony do silnika. Jeśli temperatura jest za niska dla odparowania wymaganej dawki paliwa to silnik nie będzie równo pracował ale temperatura rozprężonego gazu nie będzie raczej ujemna. Co "utłukło" wtryskiwacze to tylko spekulacje chyba, ze została wykonana analiza przyczyn "zgonu"?
Ja powiem że nie wiem, mimo że noga nie jestem z tych spraw to zrobiłem jak typowa blondynka zapaliła mi się kontrolka spalin , pojechałem do ASO i wymienili mi wtryski
co i dlaczego nie wiem
Stare to medy niebieskie nowe czarne
te wtryski bez czyszczenia robiły po 200 tyś wiec wnioskuje że dla rumunów poszła lewa partia
Fakt faktem mi też wymieniono wtryski na czarne ale z tego powodu, że ponoć "zakłócają się nawzajem" i stąd mogą być szarpania silnika przy dodawaniu gazu z wolnych obrotów i podczas przełączania się na LPG. Ale jakoś się nie poprawiło.
Scyzor rozwiązałem problem.
Kupiłem preparat marki boll, wtłaczany do butli z lpg. Zatankowałem na innej stacji. Jeden zbiornik to 250 km z butem w podłodze na ekspresówce, ile tylko dała radę, drugi zbiornik to upalanie od świateł do świateł niczym posiadacz golfa 3. Pomogło :)
A ja wczoraj zamówiłem Logana MCV 0.9 Tce z fabrycznym LPG (przewidywana data produkcji to 9 marca a odbiór do końca marca).
Miałem nawet szansę przejechać się przed ostateczną decyzją takim 0.9 z zamontowanym w fabryce LPG.
Zauważyłem tylko, że przy wczorajszej temperaturze około 0 stopni przełączy się na LPG po jakiś 3-4 kilometrach, zupełnie bez zauważalnego szarpnięcia czy innych ubocznych skutków. Co ciekawe po zatrzymaniu i ponownym odpaleniu od razu wystartował na LPG (prawdopodobnie jest to efekt systemu Start-Stop, który uruchamia ciepły silnik od razu na gazie). W czasie jazdy (dystans około 10-15 kilometrów) nie nastąpiło zadziałanie systemu-Start-Stop, chociaż był włączony.
Wtryskiwacze gazy LR (chyba jak dobrze pamiętam czarne) umieszczone są pionowo równolegle do kierunku jazdy z prawej strony bloku silnika (patrząc na silnik po otwarciu maski) co może sugerować, że wężyki do kolektora mogą być różnej długości, ale silnik jest tak obudowany, że tego nie widać. Pracują z wyraźnym klekotem i nie są tak ciche jak np. wtryskiwacze Hana,ale słyszałem też znacznie głośniejsze.
Także parownik jest zabudowany z prawej strony, gdzieś nisko, bo zupełnie go nie widać, mimo, że prawie wlazłem do komory silnika.
Ogólnie instalacja jest zupełnie niewidoczna poza wtryskiwaczami.
Od Dealera dostałem informację, że zgodnie z zaleceniami serwisu ( nie ma takiego zapisu w Książce Obsługi) przez pierwsze 1000 kilometrów powinno się używać tylko benzyny co ma podobno spowodować "dobre ułożenie map pracy silnika".
Samochód testowy miał przejechane 300 kilometrów ale ja włączyłem LPG co na twarzy Dealera wywołało pewien grymas niezadowolenia.
Czy to prawda?
Ostatnio zmieniony przez olek1972 2016-01-16, 14:19, w całości zmieniany 1 raz
mapy są wgrywane w przez producenta i nie podlegają zmianom
aczkolwiek coś podlega lekkim modyfikacjom w dynamice auta który dostosowuje się do użytkownika aczkolwiek bardziej chodzi o spowolnienie w otwieraniu przepustnicy .
Ale w 0,9 tce nie ma przepustnicy
3-4 km to bardzo długo na przełączanie się na LPG szczególnie że LR ustawiło to chyba w 20 C
mój się przełącza w tych warunkach po 0,5 km
Oczywiście jest możliwość że podniesiono tą temperatura lub ciepłota silnika jest zupełnie inna
Pracownikowi salonu chodzi o docieranie silnika , według instrukcji producenta można wtedy jeździć na LPG to polski nawyk z prlu docierania . Ja dla spokoju jeździłem cały bak na benzynie a potem normalnie LPG .
Przy fabrycznym zestawie można od razu jeździć na LPG bo głowica która odczuwa większą temperaturę gazu jest do tego dostosowana .
Prawdą jest natomiast że powinno się docierać do tych 1-2 tyś km a późnej wymienić olej
Pracownikowi salonu chodzi o docieranie silnika , według instrukcji producenta można wtedy jeździć na LPG to polski nawyk z prlu docierania . Ja dla spokoju jeździłem cały bak na benzynie a potem normalnie LPG .
Przy fabrycznym zestawie można od razu jeździć na LPG bo głowica która odczuwa większą temperaturę gazu jest do tego dostosowana .
Prawdą jest natomiast że powinno się docierać do tych 1-2 tyś km a późnej wymienić olej
Myślę że jednak chodziło mu o to o czym mówił. Komputer gazowy ustawia czasy wtrysków na podstawie map z orginalnego komputera, a te podlegają pewnym modyfikacją, z tym że kilka tyś. kilometrów to trochę dużo, wystarczy kilkaset. Natomiast co do samego docierania, to jak w tym okresie przestrzega się ograniczenia dotyczące obrotów, obciążenia silnika, a na koniec wymienia olej to można i na gazie docierać
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Te czasy wtrysków jeżeli naprawdę się przestawiają to dzieje się to po 100 km MAX
według mnie komputer zmienia tylko stopień otwarcia gardzieli przepustnicy
Czasy wtrysku zmieniają się cały czas podczas pracy silnika. I to parę razy na sekundę. Tak działa układ korekcji składu mieszanki opary na czujniki O². Jeżeli korekcję są większe bo następuje np. Zużywanie się elementów to wtedy są zapisywane do pamięci CAM sterownika jako normalne nastawy i od nich sterownik zaczyna pracę. Jeżeli korekcję są duże lub następują w krótkim czasie lub sterownik nie jest sobie w stanie z nimi poradzić to zapala kontrolę MIL. To tak w telegraficznym skrócie.
Tak się to właśnie dzieje, są korekty chwilowe, i długoterminowe zapisywane w pamięci sterownika. Można też je odczytać i obserwować Elmem327 na złączu OBD. Czasami to pomaga w wykryciu jakiś niedomagań układu zasilania paliwem. Trzeba tylko pamiętać że to działa w pętli zamkniętej, czyli w stanach ustalonych silnika (w przybliżeniu stałe obroty niewielkie przyspieszenia).
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Scyzor rozwiązałem problem.
Kupiłem preparat marki boll, wtłaczany do butli z lpg. Zatankowałem na innej stacji. Jeden zbiornik to 250 km z butem w podłodze na ekspresówce, ile tylko dała radę, drugi zbiornik to upalanie od świateł do świateł niczym posiadacz golfa 3. Pomogło :)
Środek aplikujemy w momencie gdy zbiornik gazu jest w ok. 80% pusty. Przy użyciu
specjalnej dyszy ( 3 wkręcane końcówki do wyboru ) wybieramy odpowiednią końcówkę
dla naszego zaworu gazu i trzymając puszkę w odwrotnej pozycji wprowadzamy preparat
do instalacji przez ok. 30 sekund. Następnie należy zatankować zbiornik do pełna co
spowoduje wymieszanie preparatu z gazem. Zaleca się profilaktyczne stosowanie co 3-4
miesiące lub co 10 000km.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum