Marka: DACIA
Model: DUSTER 4X2
Silnik: 1.5 dCI
Rocznik: 2010 koniec KONIEC 2014 TERAZ 2018
Wersja: Prestige2 Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 371 Skąd: WROCŁAW/BRESLAU
Wysłany: 2013-07-27, 07:14 nowe klocki i tarcze duster -drgania kierownicy przy 140km/h
3 dni temu wymieniłem klocki i tarcze w dusterze no i... stwierdziłem, że przy prędkości 140km/h drga mi kierownica, czego wcześniej nie miałem. rozmawiałem w salonie i pytałem z czego to wynika odpowiedziano mi że klocki muszą się ułożyć i że piasty przed założeniem tarcz na pewno zostały oczyszczone. co o tym sądzicie skąd te drgania i latająca kierownica??
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-07-27, 08:28
Tarcze mają za małą średnicę żeby jakoś wpłynąć na drgania kierownicy, założę się że przy ściąganiu kół odpadł któryś z odważników więc wyważ przednie koła i będziesz wiedział czy to koła czy coś innego
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2013-07-27, 08:29, w całości zmieniany 1 raz
Tarcze mają za małą średnicę żeby jakoś wpłynąć na drgania kierownicy
Oj, kolega chyba nie wie, co potrafi dynamika Przy 140km/h będzie to odczuwalne. Ale oczywiście możliwość z odważnikiem jest również prawdopodobna.
Louis79, teza mechanika z układaniem się klocków jest przednia. A właściwie tylna, bo do doopy Od klocka nie będzie drgań, od tarczy- jak najbardziej jest to możliwe. Dodatkowe pytanie: czy podczas hamowania drgania się zwiększają? Jeśli tak to albo między tarczą a piastą jest zabrudzenie i nie przylegają do siebie prawidłowo albo tarcza jest krzywa- takie historie też się zdarzają; tarcza potrafi się wygiąć niedługo po montażu po hamowaniu.
Kol. Louis79, trochę szybko tarcze sie zużyły, dziwne Za mało danych aby się autoratywnie wypowiedzić. Brak danych jakie tarcze były założone. Czy przed montażem nowe zostały sprawdzone na dopuszczalną odchyłkę tzw. "bicia"? Następna sprawa to dokładność montażu. Aby ułożyć klocki wystarczy po montażu rozgrzać tarcze w jeździe próbnej kilkakrotnie hamując, wpierw delikatnie a potem coraz mocniej.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2013-07-27, 15:29
To wina złego wyważenia kół - nie nowe tarcze i klocki. Miałem podobnie (co prawda bez wymiany tarcz) - powyżej 120km/h kierownica zaczynała lekko drgać. Po ponownym wyważeniu kół objawy minęły.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-07-27, 16:33 Re: tarcze
Louis79 napisał/a:
ja wiem czy tak szybki się zużyły??.
na zużycie okładzin ciernych ma wpływ kilka czynników - styl jazdy kierowcy, środowisko w którym porusza się auto, prędkości itp a nie tylko przebieg, więc 68 tys to wynik co najmniej przyzwoity. A co do drgania - jak już wspomnieli koledzy, należy sprawdzić wyważenie kół i po wyeliminowaniu tego czynnika dopiero reklamować czynność wymiany, być może po prostu niedbale wykonano robotę..Łaski nie robią, jeśli problem będzie nadal występował, powinni zdemontować i jeszcze raz dokładnie zmontować całość - na razie przy użyciu tych samych tarcz i klocków. Jeśli ponownie pojawią si drgania, należałoby reklamować tarcze
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-07-27, 16:34, w całości zmieniany 1 raz
wyważ koła, ale wygląda na to że jednak jest coś nie tak z którąś z tarcz... Tarcza waży znacznie więcej od odważnika, więc dlaczego ktoś podważa taką teorię? Nawet niewielkie przesunięcie tarczy na piaście może powodować coś takiego, stąd teoria o tym że piasty nie zostały dokładnie oczyszczone wydaje mi się najbardziej prawdopodobna
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2013-07-28, 17:47
czaju napisał/a:
Tarcza waży znacznie więcej od odważnika,
Ale jest znacznie dalej od osi obrotu, to ramię siły większe. MSZ obie przyczyny możliwe, łatwiej wyważyć kolo/sprawdzić wyważenie niż rozgrzebywać hamulec i od tego bym zaczynał. Jak nie zadziała, to serwis i rozgrzebać hamulec. Brzytwa Ockhama
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-07-28, 18:45
to nie będą pieniądze wywalone.Raz na sezon warto to zrobić
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-07-29, 12:35
Jak zaglądniesz do instrukcji to zobaczysz że co 10 tys powinno się kola miejscami zamieniać. Na krzyż przód tył lewa prawa. No i wyważyć. Może ci zmienili miejscami właśnie koła zgodnie z instrukcją i trzeba coś doważyć. Jak są drgania to najpierw wyważenie bo najmniej specjalistyczne jest i najtańsze. Jeżeli do 140 masz spokój a powyżej są te drgania to odchyłka doważenia musi być minimalna.
Chyba z napędem 4X4 nie mienia się kół krzyżowo. Kiedyś były takie zalecenia producentów opon, ale przy obecnej konstrukcji opon to takich zaleceń nie spotkałem
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-07-29, 17:07
chriskb napisał/a:
Chyba z napędem 4X4 nie mienia się kół krzyżowo. Kiedyś były takie zalecenia producentów opon, ale przy obecnej konstrukcji opon to takich zaleceń nie spotkałem
Masz zimówki czy zrobiłeś na tych oponach te 60000km?
Zmieniałeś już przód tył?
Jest tendencja, zwłaszcza w kombi, przy jeździe z nieobciążonym tyłem do szybszego zużycia (wy ząbkowania czy coś w tym stylu) opon i dlatego zaleca się właśnie przekładkę.
Wypowiedź - opinia wulkanizatora.
Marka: DACIA
Model: DUSTER 4X2
Silnik: 1.5 dCI
Rocznik: 2010 koniec KONIEC 2014 TERAZ 2018
Wersja: Prestige2 Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 371 Skąd: WROCŁAW/BRESLAU
Wysłany: 2013-07-30, 06:21 Marku
wszystko było ok do póki nie zmieniłem tarcz i klocków, wywazanie robiłem przy okazji zmian opon zimowych na letnie w połowie marca. dziś wszystko się wyjasni.
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2013-07-30, 06:47
Moim zdaniem, jeżeli drgania istnieją niezależnie od hamowania przy 140 to winy należy szukać w oponie. Oponę wywołującą drgania miałeś na tyle i ich nie czułeś. Przy wymianie tarcz i klocków założyli Ci ją na przód i teraz odczuwasz drgania. Miałem kiedyś tak samo.
W kwestii zużycia to wszystko zależy od warunków ekploatacji. Używając samochodu w piachu, w terenie, na szutrze - a tak przeważnie używamy wersji 4x4 trzeba się liczyć z przyspieszonym zużyciem. Piach dostaje się między klocki i tarcze przyspieszając zużycie a przy silnym nagrzaniu potrafi nawet następnie wtopić się trwale w klocki - rysując tarcze.
Nawiasem mówiąc przy jeździe w piachu przedostaje się on także do bębnów i trzeba uważać bo zanim się stamtąd wydostanie praktycznie nie ma się hamulców - przećwiczone. M.in. z powodu zapychania się bębnów wszystkim co podejdzie rasowe terenówki mają tarcze także z tyłu.
Mam 70 kkm. Bębny mają rancik ale jeszcze mogą być, okładziny tylnie w idealnym stanie (jeszcze jakieś 4 mm - jak nowe) tarcze dojeżdzam, ale mam świadomość, że nie są już najlepsze. Przypuszczam, że przy ok. 100 kkm już wymienię razem z klockami. Przednie klocki wymieniłem przy ok. 42 kkm na ferodo premier i mam jeszcze ok. połowy klocka (to mój ulubiony model od lat. Stosowałem go w poprzednich autach. Praktycznie nie ma fadingu przy tych klockach).
Ostatnio zmieniony przez Hakama 4x4 2013-07-30, 07:02, w całości zmieniany 4 razy
Hm, odkopię temat... już raz na to narzekałem, ale znowu mam drgania kierownicy przy 140kmh.
Co ciekawe, dopiero co wyważałem koła (letnie), co pomogło na drgania... do momentu, gdy je ściągnąłem przy wymianie paska klinowego. Po ponownym montażu znowu kierownica łapie trzęsiawkę.
Mam osobne felgi do zimówek i letnich, na zimówkach nigdy nie miałem tego problemu.
Ponieważ nie uśmiecha mi się płacić ponownie za wyważenie, to pomyślałem, że najpierw spróbuję:
a) pozdejmować kołpaki
b) jak nie pomoże, to odkręcę kółka z przodu (bo tylko te ruszałem) i przykręcę je w innej pozycji
c)... ?
Jakieś inne pomysły poza "odpadł Ci któryś ciężarek, płać 50zł za wyważenie wszystkich kół od nowa"
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2016-04-21, 18:21, w całości zmieniany 1 raz
Oczyść piasty i przylgnie felg że śladów ewentualnej korozji.
Spróbuję, w gruncie rzeczy felgi mają tendencję do ciężkiego "wchodzenia" i zastanawiałem się, czy nie jest tak, że mimo solidnego dociągnięcia śrub siedzą minimalnie krzywo (co tłumaczyłoby dlaczego problem pojawił się po zdjęciu i założeniu kół).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum