Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: laisar
2016-11-05, 00:09
Dom kontra mieszkanie
Autor Wiadomość
arczi_88 



Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus
Dołączył: 22 Lut 2015
Posty: 1599
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2016-12-18, 22:11   

art napisał/a:
Ja na przyszły rok mam tak: dach do wymiany, ocieplenie budynku, okopanie fundamentów i założenie izolacji.


No ok wykładasz teraz a następne takie prace za ile lat? 40? 50? O ile w ogóle.
_________________

 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-12-18, 23:46   

art napisał/a:

Minimalne bo masz nowy dom :)


No niestety muszę Cię zawieść - nie jest już nowy, aczkolwiek wybudowany w/g najnowszych osiągnięć techniki jakie wówczas były dostępne. Teraz już są znacznie ciekawsze technologie, które wtedy nie były dostępne, albo nawet jeszcze wynalezione, a pozwoliły by na jeszcze większe oszczędności; ale jak pisał przedmówca: to są rzeczy które trwają dłużej niż życie ludzkie. Do kresu moich dni na pewno wytrzymają, chyba że A380 przydzwoni mi w chałupę. Owszem jakieś tam prace remontowe co jakiś czas się zdarzają, głównie ciągle w tych samych miejscach, które są wystawione na zachodnie wiatry, deszcze, słońce i mróz. Za równowartość 3 miesięcznych czynszów jakie płacił bym spółdzielni za mieszkanie w bloku tu mam opłacone gaz i drewno do ogrzewania, podatki i wspomniane prace remontowe.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2016-12-18, 23:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
GRL 


Marka: Dacia => VW
Model: Duster II => Golf
Silnik: 1.6sce => 1.0tsi 115
Rocznik: 2018 => 2019
Wersja: Comfort
Dołączył: 20 Lip 2016
Posty: 1207
Skąd: ZS
Wysłany: 2016-12-19, 08:48   

art napisał/a:
Ja na przyszły rok mam tak: dach do wymiany, ocieplenie budynku, okopanie fundamentów i założenie izolacji.
za 2 lata wymiana pieca do CO + prace ogrodowe ( 10 000 łykną bez problemu a i tak jeszcze nie będzie wszystko zrobione).

Skredytuj i wrzuć w comiesięczny koszt użytkowania (taki niby czynsz) - w blokach tak robią.
Teraz u mojej babci będą montować balkony w miejsce portfenetrów.
Całość wspólnota wzięła na kredyt, na kilkadziesiąt miesięcy czynsz będzie podwyższony o 200zł.
Przed nimi również ocieplenie budynku, zabiorą się za nie dopiero jak spłacą balkony, bo znowu będzie trzeba dorzucić 200zł do czynszu.
Fundusz remontowy mają ok. 80zł, do czasu większej inwestycji (dach, ocieplenie, izolacje), wtedy skacze do 280.
Ostatnio zmieniony przez GRL 2016-12-19, 08:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
art 


Marka: Dacia
Model: Sandero/ Logan II
Silnik: 1.4 MPI + LPG lovato/ 1.5 dCi
Rocznik: 2010/ 2013
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 203
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-12-19, 09:59   

GRL napisał/a:

Skredytuj i wrzuć w comiesięczny koszt użytkowania (taki niby czynsz) - w blokach tak robią.
.


Nie stać mnie na kredyt :) kredyty są dla bogatych. Jestem szczęśliwym człowiekiem bez kredytów, pętle na szyję sobie założę jak mnie do tego zmusi życie na razie cieszę się wolnością i oby tak pozostało jak najdłużej.
Wolę sobie odmówić czegoś, np. wyjazdu gdzieś w weekend, czy też wypadu do restauracji itp niż wziąć ten kredyt.

Ostatnio się zainteresowałem programem RYŚ - pierwsza myśl ale super sprawa, po czym tak: dofinansowanie jest do kredytu ! kredytu nie sprawdzałem ale jak mniemam zapewne tanio nie wyjdzie. Do tego pewnie będę musiał wyprodukować jakieś 4 ryzy papierów przed robotą i ze 4 po robocie, a później się modlić żeby jakiś debil co przyjdzie sprawdzać nie znalazł że tu oto w tym miejscu brakuje 1 cm narożnika i kasę trzeba zwrócić :)
Ostatnio zmieniony przez art 2016-12-19, 10:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-19, 12:03   

jas_pik napisał/a:
bebe napisał/a:
masz czas/hajs/chęci na przygody typu dachy, rynny, tynki, ogrodzenia, szamba,
A czy myślisz że w bloku ( w szczególnosci jak jest mały i stary) za to nie płacisz + koszty zarzadu+ koszty wykonawców, w domu możesz to tak samo zlecać - wtedy to ty pełnisz funkcję zarzadcy

Oczywiście, że płacę. Co więcej - płacę i wymagam. ;) Nie tyle chodzi mi o sam koszt (chociaż w budynkach wielorodzinnych siłą rzeczy będzie się on rozkładał na, well, wiele rodzin), co o czas i uwagę konieczne do ogarnięcia tego wszystkiego. Naprawdę bardzo sobie cenię układ, kiedy ja tylko bulę ten sam hajs co miesiąc, a spółdzielnia bawi się w ogarnięcie tego wszystkiego.

GRL napisał/a:
Myślę, że tak czy inaczej do mniej więcej 10 roku życia podwoziłbym pociechy do szkoły, niezależnie od miejsca zamieszkania.

Nawet, gdybyś miał 150 m w linii prostej do szkoły, bez przejść przez jezdnię? :) Jak czasem jadę samochodem pod szkołę Młodej (bo np. prosto ze szkoły jedziemy gdzieś dalej), to wyjechanie z parkingu, 2 * światła i parkowanie pod szkołą zajmuje mi coś z dwa razy więcej czasu niż pójście tam z buta. :) A jak jest korek, to dłużej. :D Fakt, że mieszkam w cywilizacji, powoduje, że nie wożę Młodej na zajęcia. W ogóle. Po prostu okoliczne szkoły angielskiego, tańca i różańca mają sale w pobliskich budynkach i to one organizują transport dzieciaków na/ze świetlicy. Z jednych zajęć, gdzie Młoda ma do przejścia dosłownie 30 m z budynku do klatki, na próbę wraca sama (a my umieramy w tym czasie ze strachu ;). Od przyszłego roku pewnie będzie zasuwać do szkoły/ze szkoły sama, bo strach strachem, ale zwyczajnie nam się nie chce ganiać w tę i z powrotem, a okolica jest raczej spokojna.

Lubię spędzać czas z Młodą, ale uważam, że są lepsze miejsca na to niż samochód. :]

GRL napisał/a:
bebe napisał/a:
Tak więc dom uważam za świetny pomysł - o ile masz górę hajsu

Motyla noga, to ja nie wiedziałem, że jestem bogaty.

Hajs albo Twój czas/uwaga. Ja już sobie na tyle źle radzę z rzeczywistością, że dokładanie do niej jeszcze dbania o dom uważam za skrajną nieodpowiedzialność. Do tego znam mnóstwo fajniejszych sposobów na spędzanie czasu niż walka z materią wokół domu.

Lza napisał/a:
bebe, jakie szambo?

Srakie. :> (Przepraszam, musiałem. ;D ) No cokolwiek, paralela nie do końca paralelna, chodzi mi o te wszystkie rzeczy, o których słucham (nieuważnie) od znajomych posiadających domy, a które przy teoretycznie wykończonym i gotowym domu trzeba mniej lub bardziej, ale robić, bo wiecznie coś. :]

Lza napisał/a:
Tak samo jakieś rynny? No tak - pewnie jakieś są. Po co mam je naprawiać, skoro się nie psują? Co się ma w nich zepsuć?

Mnie się pytasz? :D Wiem tylko, że w dwóch znajomych domach, fakt, że nie jakoś strasznie młodych, ale też i nie kilkusetletnich, trzeba było wymienić rynny. Wszystkie. Koszt poszedł w tysiące, do tego trzeba było skoordynować dostawę, przypilnować ekipę, a na koniec oszacować szkody (bo coś się ekipie urwało/spadło/zepsuło).

Mam świadomość, że to wszystko anecdata, i Wam z pewnością wszystko w domach działa, jest tanio i cudownie. :] Ale wielu z moich znajomych i rodziny ma domy i kiedy rozmowa schodzi na temat domów, to zazwyczaj najpierw jest minuta zachwytów, że o, lejonek za oknem, a potem dwie godziny gorzkich żali, że zap*dol od świtu do nocy, rynny, srynny, odśnieżanie, a dojazd świetny, 15 minut do centrum (o 3:00 w nocy :> ), ale wczoraj stali półtorej godziny w korku. :> Takie mam (zdalne) doświadczenia. :)

Lza napisał/a:
A do centrum Krakowa dojeżdżam w krótszym czasie niż Ci którzy mieszkają w odleglejszych dzielnicach miasta.

Krakowski Alarm Smogowy jest Ci z pewnością głęboko wdzięczny. :)
 
GRL 


Marka: Dacia => VW
Model: Duster II => Golf
Silnik: 1.6sce => 1.0tsi 115
Rocznik: 2018 => 2019
Wersja: Comfort
Dołączył: 20 Lip 2016
Posty: 1207
Skąd: ZS
Wysłany: 2016-12-19, 14:26   

art napisał/a:
GRL napisał/a:
Skredytuj i wrzuć w comiesięczny koszt użytkowania (taki niby czynsz) - w blokach tak robią.

Nie stać mnie na kredyt :) kredyty są dla bogatych. Jestem szczęśliwym człowiekiem bez kredytów, pętle na szyję sobie założę jak mnie do tego zmusi życie

Czyli mieszkając w bloku mojej babci musiałbyś być człowiekiem bogatym.
Tam wspólnota bierze kredyty na wszelkie remonty większe niż odmalowanie klatek czy setna naprawa domofonu.
W domu to przynajmniej możesz zaoszczędzić zakasając własne rękawy.
Albo skredytować i mieć wszystko w d..., tak jak mieszkańcy bloków.

Koszty dużych remontów budynków wielorodzinnych są niebotyczne.
Na wymianę instalacji wodnej, dachu czy też docieplenie te 80zł miesięcznie nie wystarczy, nawet przemnożone przez kilkadziesiąt mieszkań.
Wszystko jest przeżerane przez drobne naprawy i konserwację.
W efekcie złudnie niski czynsz jest regularnie podwyższany przez kolejne pomysły wspólnoty - a to balkony, a to c.w.u. w miejsce junkersów, itp.
 
art 


Marka: Dacia
Model: Sandero/ Logan II
Silnik: 1.4 MPI + LPG lovato/ 1.5 dCi
Rocznik: 2010/ 2013
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 203
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-12-19, 16:51   

Tylko po kiego grzyba mam brać kredyt, skoro mogę zrobić to samo bez niego ? Co prawda zbieranie trwa dłużej, ale nie mam problemu z tym że ci**e przy najbliższej okazji będą chcieli mnie wyruchać na 10 różnych sposobów :) i zapewne z pożyczonych 20 000 tysięcy zrobi się jakieś 30 000 albo i więcej. Sorry ale niech jeleni szukają gdzieś indziej.
Reasumując jak mnie na coś nie stać nie kupuję. Jak ktoś lubi się martwić to niech bierze :)
 
Thomson1708 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,2 16v PB
Rocznik: 2016
Wersja: Laureate2
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 161
Skąd: Gennep
Wysłany: 2018-07-05, 13:17   

Witam.
Odświeżę temat, a co :D
Zastanawiam się z narzeczoną nad budową domu/zakupem mieszkania w Lesznie.
Działka przy mieście kosztuje około 60 tyś zł.
Projekt domu to taki:
https://www.galeriadomow....ej.html#podobne
Czyli reasumując wychodzi jakieś 270tyś zł.
Na wykończenia planujemy wydać około 50tyś zł.
Czy koszt 320tyś zł to realna kwota?
Czy może lepiej kupić mieszkanie jakieś 40m i mieć wszystko w *****
 
route2000 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6 8V MPI+LPGTECH
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 01 Sty 2014
Posty: 3696
Skąd: Lublin
Wysłany: 2018-07-05, 13:25   

To ma plusy i minusy. ;-)
Plusem domu jest większy metraż za taką samą opłatą jak w 40 m mieszkaniu czynszowym.
Minusem jest samodzielna wszelka usługa jak koszenie trawy, odśnieżanie drogi itp.

Nikt pewnie nie doradzi tak dobrze... Jedni są za domem, drudzy za mieszkaniem...
Sam musisz z narzeczoną rozważyć plusy i minusy w obu przypadkach. ;-)
_________________
Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
 
charger 



Marka: Dacia \ Ford
Model: Duster 4x2 \ Fiesta MK8 ST-Line
Silnik: 1.6 SCe 115HP \ 1.0 140HP
Rocznik: 2017 \ 2018
Wersja: Laureate
Dołączył: 06 Lis 2017
Posty: 244
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-07-05, 13:43   

Thomson1708 napisał/a:
Witam.
Odświeżę temat, a co :D
Zastanawiam się z narzeczoną nad budową domu/zakupem mieszkania w Lesznie.
Działka przy mieście kosztuje około 60 tyś zł.
Projekt domu to taki:
https://www.galeriadomow....ej.html#podobne
Czyli reasumując wychodzi jakieś 270tyś zł.
Na wykończenia planujemy wydać około 50tyś zł.
Czy koszt 320tyś zł to realna kwota?
Czy może lepiej kupić mieszkanie jakieś 40m i mieć wszystko w *****


Dom piękna sprawa i nigdy w bloku nie poczujesz się tak jak w domu.

Tak dodam od siebie ze za 50tyś to mieszkanie 50-metrowego w bloku nie wykończysz, chyba że jedziesz po taniości.

Meble do kuchni - około 10-12tyś
AGD - około 7 tyś
Łazienka - przynajmniej 10tyś (w zależności co chcesz)
Podłogi i drzwi - 10 tyś (dobra panel zaczyna się od 70zł, podkład około 10zł), niezłe drzwi wewnętrzne + ościeżnica około 500zł sztuka
Robocizna (łazienka, kuchnia, podłogi) - 10 tyś (nie liczę tu malowania i gładzenia)
Gładzie - około 15 zł za m^2 - pewnie z 5-6tyś (chyba ze masz dobrej jakości tynki maszynowe albo gładź w standardzie to odpada)
Malowanie na własną rękę (materiały z 1,5 tyś)

Czyli już masz ponad 50tyś, a gdzie meble, RTV, reszta materiałów wykończeniowych (farby, etc).
_________________
Another One Drives a Duster xD
Ostatnio zmieniony przez charger 2018-07-05, 13:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
GRL 


Marka: Dacia => VW
Model: Duster II => Golf
Silnik: 1.6sce => 1.0tsi 115
Rocznik: 2018 => 2019
Wersja: Comfort
Dołączył: 20 Lip 2016
Posty: 1207
Skąd: ZS
Wysłany: 2018-07-05, 13:46   

działka 60
projekt + adaptacja 10
budowa do stanu deweloperskiego z przyłączami (o ile nie będzie niespodzianek z podłączeniem) 240
kuchnia na tip top 20
łazienka na tip top 15
pozostałe pomieszczenia (w zależności od udziału mebli posiadanych) 5-10
ogrodzenie 8
ogarniecie podwórka z trawnikiem, kamyczkiem, tarasem układanym własną ręka 8

RAZEM jakieś 400

Pamiętaj, że:
- kosztorysy na stronie mają zachęcić, a nie odstraszyć klienta (warto dorzucić 30% buforu)
- kosztorysy nie zawierają kosztów przyłączenia do mediów (może to być 20kzł lub 100kzł), a czasem nawet instalacji wewnętrznych
- ceny robocizny idą ostro w górę - względem zeszłego roku szykuję budżet na kolejny dom o 10% większy (+5 materiał, +15 robocizna)
- do ceny działki należy doliczyć notariusza i podatek (te wartości również idą w tysiące)
 
opos 



Marka: Dacia
Model: SANDERO/Logan MCV
Silnik: 1.4 + LPG/1,5 Dci
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 396
Skąd: S-E
Wysłany: 2018-07-05, 13:50   

Thomson a liczyłeś w kosztach zagospodarowanie działki (podjazd, rośliny, ew ogrodzenie) no i jeszcze obowiązkowo 10-15 % buforu na nieprzewidziane wydatki. A co do wyboru dom / mieszkanie to zalezy co kto lubi. dla mnie np odśnieżanie to przyjemność a dla innych ciężka robota :-D .
 
GRL 


Marka: Dacia => VW
Model: Duster II => Golf
Silnik: 1.6sce => 1.0tsi 115
Rocznik: 2018 => 2019
Wersja: Comfort
Dołączył: 20 Lip 2016
Posty: 1207
Skąd: ZS
Wysłany: 2018-07-05, 14:26   

Aha, o najważniejszym zapomniałem - najtańszy dom niekoniecznie musi powstać na najtańszej działce.
Koszty przyłączy i posadowienia mogą z darmowej działki zrobić nieopłacalna inwestycję.
Warto mieć to cały czas w pamięci.

Swoją drogą - projekt, który podesłałeś, zakłada dwuosobowe łóżko w pokoju, który wg "Warunków Tech. jakim powinny... bla bla bla..." ma prawo być tylko jednoosobowym.
Taki szczegół, bawiący branżystów. :)
 
Dymek 



Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor
Dołączył: 01 Cze 2017
Posty: 3622
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-05, 14:43   

charger napisał/a:
Tak dodam od siebie ze za 50tyś to mieszkanie 50-metrowego w bloku nie wykończysz...

Żartujesz, prawda? W 2014r wprowadzałem się do 47,5 metrowego w stanie deweloperskim i na wstępne urządzenie nie miałem nawet 30 tys. Nie zieje taniością. Tynki i farby (poza łazienką) mam te, które zastałem- nie było się do czego przyczepić a koloru nigdzie nie kładłem. Część mebli co prawda przeprowadzona ze starego mieszkania, ale to naprawdę minimum.
A wracając bardziej do tematu- trzeba sobie uczciwie zadać pytanie czy będziemy korzystać z najważniejszej zalety domu, jaką jest działka wokół? Bo jak widzę znajomych mających domek, z którego tak naprawdę przez 90% czasu nie wysuwają w ogóle nosa na ogród (w ogrodzie od początku tylko dzika, wyschnięta trawa) a jedyna atrakcja to rozpalenie 3x w sezonie grilla na tarasie, to mam cholerne wątpliwości... po co im domek? To samo zresztą dotyczy ludzi kupujących mieszkania na parterze "z ogródkiem" w blokach.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-07-05, 14:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
Thomson1708 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,2 16v PB
Rocznik: 2016
Wersja: Laureate2
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 161
Skąd: Gennep
Wysłany: 2018-07-05, 14:59   

Chyba skończę w szeregowcu w takim razie. Daje 300tys za dom+mała działkę i mam taniej :)
Sam już nie wiem. Chciałbym mieć tanio, na już i bardzo dobrze. Najpierw musimy zarobić te pieniazki, a robić to się nie chce zagranica juz :/
Ale nie będę wam narzekać bo każdy ma swoje problemy.
Tak sobie liczę że uda nam się przed 30 zaoszczędzić te 400/500tys zł na dom by móc sobie zbudować i wykończyć wszystko. Wtedy po tej 30 zostaje robienie dzieci i życie spokojnie z 1 pensji. Jak się uda to druga zaoszczędzić lub wydać na zachcianki. Jak ja bym chciał mieć te wybory są sobq, by później móc narzekać że chciałbym się cofnąć do tego momentu co jestem teraz :).
Panowie jak żyć by być szczesliwym?

Chciałbym malowanie zrobić sam w domu bo to ciężko zepsuć a zawsze jakiś pieniądz zostaje. Budować 60m2 czy lepiej już iść w 100m dla rodziny 4os.?
 
alhaz 


Marka: Dacia
Model: Duster FL 4x4 / Duster II 4x4
Silnik: 1.5 dCi 110KM / 1.2TCe 125KM
Rocznik: 2015 / 2018
Wersja: Celebration
Dołączył: 05 Wrz 2015
Posty: 286
Skąd: wlkp
Wysłany: 2018-07-05, 15:55   

Thomson1708 napisał/a:
Chyba skończę w szeregowcu w takim razie. Daje 300tys za dom+mała działkę i mam taniej :)
Sam już nie wiem. Chciałbym mieć tanio, na już i bardzo dobrze. Najpierw musimy zarobić te pieniazki, a robić to się nie chce zagranica juz :/
Ale nie będę wam narzekać bo każdy ma swoje problemy.
Tak sobie liczę że uda nam się przed 30 zaoszczędzić te 400/500tys zł na dom by móc sobie zbudować i wykończyć wszystko. Wtedy po tej 30 zostaje robienie dzieci i życie spokojnie z 1 pensji. Jak się uda to druga zaoszczędzić lub wydać na zachcianki. Jak ja bym chciał mieć te wybory są sobq, by później móc narzekać że chciałbym się cofnąć do tego momentu co jestem teraz :).
Panowie jak żyć by być szczesliwym?

Chciałbym malowanie zrobić sam w domu bo to ciężko zepsuć a zawsze jakiś pieniądz zostaje. Budować 60m2 czy lepiej już iść w 100m dla rodziny 4os.?


Jak masz budować dom 60m^2 to sobie odpuść, minimum te 100m dla 4osobowej rodziny. Jesli nie masz dwoch lewych rak to duzo rzeczy zrobisz sam i bedzie taniej.

Na YouTube jest taki kanal Lukasz Budowlaniec, gosc zrobil projekt domu i sprzedaje (do stanu developerskiego za 150tys). Polecam obejrzec, bo buduje takie domy rowniez w tej cenie, ale inni mowia ze sie nie da, to on jasno pokazuje koszty ze sie da :) Dom parterowy ale dosc duzy z tego co pamietam, napewno powyzej 100m.
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7406
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2018-07-05, 16:15   

Dokładnie. Około 400 musisz mieć.
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-07-05, 17:00   

10 lat temu miałem podobny dylemat, (działka i dom 130m^2 20km od Krakowa kontra 60m^2 mieksznie w bloku w Krakowie za tą samą cenę). Wybrałem dom i nic a nic nie żałuję. Trochę poza miastem - ale jak chcę to wsiadam w busa albo auto i po 30 minutach jestem na rynku w Krakowie. Jak wracam z pracy robię sobie herbatę albo kawę i idę na taras albo w takie gorące dni jak dzisiaj - na trawnik posłuchać jak pszczoły brzęczą, ptaki śpiewają, pogłaskać kota który zaraz do mnie przybiega. Dom i działka jest moja i żadna spółdzielnia, wspólnota czy bóg wie kto nie dyktuje mi warunków jak ma ten dom wyglądać i co mogę a czego nie mogę w nim zamontować.

Jak chcę pograć (jestem amatorskim grajkiem) to włączam aparaturę w domu i mogę jechać 120 decybeli. Najbliższy sąsiad jest ponad 100 metrów, nawet nie usłyszy mojego rzępolenia. ;^)

Posadziłem jabłka, czereśnie, porzeczki, agresty.. Mam gdzie zaparkować auta i przyczepkę..

A w mieście? wieczny bród, hałas, nie ma gdzie zaparkować, można tylko się zamknąć i kisić w pokoju, broń boże nie pogłaśniając radia bo zaraz będą w grzejniki walić. Już nie mówiąc, że słychać jak sąsiad piętro wyżej/niżej sra albo kopuluje. w Twoim właśnościowtym mieszkaniu nie możesz nic zrobić, bo zawsze ostateczne zdanie ma spółdzielnia, wspólnota czy bóg wie co.

IMHO - tylko dom. Bloki to wymysł komunistów, którym zależało żeby masy robotnicze były skondensowane w jednym miejcu i było łatwiej taką masą sterować. Na zachodzie w blokach przeważnie tylko socjal mieszka (różne osobniki nieprzystosowane życiowo) i imigranci. W PL pokutuje trochę taka mentalność post-PRLowska, gdy domy kojarzono z wiejskimi jednoizbowymi chałupami bez ogrzewania, wody bieżącej i z wychodkiem na polu... Za tamtych czasów faktycznie blok z wodą i kiblem to było coś. Czasy sie zmieniły, ale mentalność pozostała. Nie ma się co pakować w bloki, one wcześniej czy później zamienią się w to co na zachodzie - mieszkania dla imigrantów i socjalne.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2018-07-05, 17:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-07-05, 17:07   

Jeśli chodzi o dom, jeszcze jest ta zaleta, że możesz go budować sukcesywnie, rozkładając wydatki w czasie. Najpiew działka, potem stan surowy (ściany i dach), potem komplet okien i drzwii, potem wykańczanie. Nawet wykańczanie można rozłożyć w czasie - Ja wykonczylem tylko sypialnie i łazienkę i się wprowadziliśmy. I potem miesiąc po miesiącu coś tam wykańczaliśmy, aż wykończyliśmy całość. Na dzień dobry nie trzeba mieć telewizora, zmywarki, mebli. My mieliśmy tylko materac dmuchany, zamiast szaf kartony.. Potem miesiąc po miesiącu coś kupowaliśmy, coś wykańczaliśmy - bez spiny można w ten sposób mieszkać i po jakimś czasie osiągnąć stan zadowalający ;)
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2018-07-05, 17:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
charger 



Marka: Dacia \ Ford
Model: Duster 4x2 \ Fiesta MK8 ST-Line
Silnik: 1.6 SCe 115HP \ 1.0 140HP
Rocznik: 2017 \ 2018
Wersja: Laureate
Dołączył: 06 Lis 2017
Posty: 244
Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-07-05, 17:18   

Dymek napisał/a:
charger napisał/a:
Tak dodam od siebie ze za 50tyś to mieszkanie 50-metrowego w bloku nie wykończysz...

Żartujesz, prawda? W 2014r wprowadzałem się do 47,5 metrowego w stanie deweloperskim i na wstępne urządzenie nie miałem nawet 30 tys. Nie zieje taniością. Tynki i farby (poza łazienką) mam te, które zastałem- nie było się do czego przyczepić a koloru nigdzie nie kładłem. Część mebli co prawda przeprowadzona ze starego mieszkania, ale to naprawdę minimum.


Nie, nie żartuje. 2 lata temu wykanczalem wlasne mieszkanie, mam pelno przykładów wśród rodziny i znajomych. 50 tyś na wykończenie mieszkania od a do z to wg mnie malo. Chyba ze kupujesz czesc wyposażenia po jakimś czasie albo masz dużo swoich rzeczy które chcesz wykorzystać ewentualnie rezygnujesz z jakichś przeróbek i wykanczasz tak jak deweloper zaplanowal.
_________________
Another One Drives a Duster xD
Ostatnio zmieniony przez charger 2018-07-05, 17:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
Thomson1708 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,2 16v PB
Rocznik: 2016
Wersja: Laureate2
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 161
Skąd: Gennep
Wysłany: 2018-07-05, 17:39   

Z jednej strony masz pełną rację Lza apropo mieszkania w domu swoim.
Zastanawiam się jak kreują się realnie koszty w takim domu co ma 60-100m2.
@dalej już jest spam, jak masz za dużo czasu to można czytać.
Rodzice dostali w spadku dom po dziadku co ma podwójne ściany, jakoś tam zaizolowane 25lat temu i ma około 220m2. Dopóki byli w Polsce oboje to ledwo wiązali koniec z końcem. Tata budowlaniec zarabiający przez 9 miesięcy w roku 2.5x minimalną krajową, resztę czasu tak 1.5 minimalnej, mama miała tylko tak 20% ponad minimum. No i nigdy nie mogli związać końca z końcem, zawsze im trochę brakło bo tu remont dachu, tam okna trzeba wymienić, tam się coś innego zepsuło. Stąd moje pytanie ile kosztuje utrzymanie w miarę nowoczesnego domu o powierzchni około 100m2?
Nie chcę przestrzelić z rozmiarem bo obawiam się że będę musiał rezygnować sporo z życia po powrocie do Polski i do tego dłużej będę musiał zapierniczać na obczyźnie by oszczędzić.
W średniej wielkości mieście tak liczę że znajdziemy sobie pracę za około 1.5 minimalnej krajowej.
Może to być dużo, a może mało. Zależy jak kto podchodzi do życia.
Pracując we dwoje żyjąc w miarę oszczędnie zagranicą jesteśmy w stanie zaoszczędzić około 75tyś zł rocznie będąc w Polsce 3 razy w roku (każdy wyjazd to około 5000zł kosztów, bez nich byłoby 90tyś) Ale tak się nie da.
Czyli wychodząc musielibyśmy siedzieć jeszcze 5 lat, ech...
Żałuję tego że zamiast przyciskać pasa przez te prawie 3 lata jak pracuję za granicą to sobie żyłem, jakbym nie kupował pierdół jak ps4/tv 50 cali/ astry zostawiając sandero to miałbym już te 100tyś na koncie lekko... :evil:
Ja mam ten problem że bym wszystko chciał, a później mam ból dup* że sobie kupiłem coś i po jakimś czasie żałowałem że mogłem te pieniążki zostawić na dom... Jestem jakiś nienormalny.
Pozostaje przycisnąć i wytrzymać te 5 lat tak daleko od kraju, znajomych i wgl...
 
GRL 


Marka: Dacia => VW
Model: Duster II => Golf
Silnik: 1.6sce => 1.0tsi 115
Rocznik: 2018 => 2019
Wersja: Comfort
Dołączył: 20 Lip 2016
Posty: 1207
Skąd: ZS
Wysłany: 2018-07-05, 18:59   

Dymek napisał/a:
... to mam cholerne wątpliwości... po co im domek?

Gdybym musiał mieszkać docelowo w mieszkaniu, które okupowałem przez pierwsze kilka lat po studiach, prawdopodobnie odsiadywałbym teraz wyrok min. 25 lat za poduszenie wszystkich kretynów z klatki. ;-)

Lza napisał/a:
Posadziłem jabłka, czereśnie, porzeczki, agresty..

No nie mów, że o borówkach zapomniałeś. :roll:

Lza napisał/a:
... Ja wykonczylem tylko sypialnie i łazienkę i się wprowadziliśmy. I potem miesiąc po miesiącu coś tam wykańczaliśmy, aż wykończyliśmy całość. Na dzień dobry nie trzeba mieć telewizora, zmywarki, mebli. My mieliśmy tylko materac dmuchany, zamiast szaf kartony.. Potem miesiąc po miesiącu coś kupowaliśmy, coś wykańczaliśmy - bez spiny można w ten sposób mieszkać i po jakimś czasie osiągnąć stan zadowalający ;)

Jakbym czytał swój pamiętnik (gdybym takowy prowadził).
Przez miesiąc w ogóle nie brakowało telewizora.
I pociągnęlibyśmy jeszcze z pół roku, ale olimpiada się zaczynała i nie było wyboru - trzeba było pilnie antenę montować. :mrgreen:

Thomson1708 napisał/a:
W średniej wielkości mieście tak liczę...

Ależ bije od Ciebie pesymizm...
Nie buduj, znajdź tanie mieszkanko 40m2, pożyj 8-10 lat, ogarnij się zawodowo, zacznij planować co dalej.
Przecież Twoim pierwszym lokum nie musi być miejsce, w którym umrzesz ze starości...
Ludzie, jeszcze daleko Ci do 30-stki, a piszesz jak zniszczony życiem 50-latek.

Fakt, rozpocząłem od wybudowania domu.
Też pierwsze lata po studiach mocno zaciskałem pasa i odkładałem każdy możliwy grosz.
Ale dla mnie to jest rozwiązanie tymczasowe, nie mam zamiaru tutaj umierać.
Po 40-stce walnę sobie chałupę marzeń.
A na starość jeszcze jedną.
Ofensywnie i do przodu!!! 8-)
 
arczi_88 



Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus
Dołączył: 22 Lut 2015
Posty: 1599
Skąd: Lędziny
Wysłany: 2018-07-05, 19:08   

Przechodzę właśnie przez budowę domu 125 m2 + garaż. Działka na szczęście własna. Ja elektryk, ojciec instalator wod-kan, co i gaz, więc tu liczymy za materiał tylko. Za mury pękła stówka (tysięcy nowych polskich złotych), dach koło 50. Na ten czas zrobione instalacje, tynki, wylewki, okna wiadomo. Nie chce mi się tego dodawać teraz, bo piszę sobie w zeszycie każdą wydają złotówkę na budowę ale lekkim ch#€em będzie 250 tysięcy albo więcej. Od września elewacja + wykańczanie wnętrza. Pod malowanie, bo to umiem sam, panele położyć też nie problem. Do tego czasu muszę ogarnąć oczywiście po robocie i w czasie urlopu ocieplenie poddasza i zabudowę osb na strychu. Wolę już nie myśleć ile jeszcze hajsu i czasu ale uważam, że warto.

Koszty generują się same. Chcesz coś z lepszego materiału a nie tandetę? Przecież robi się dla siebie. Jakieś lepsze przewody elektryczne czy dachówkę albo rolety w oknach? Zaraz płacisz tysiące więcej. Wszelkiego rodzaju mapki, wyciągi, pozwolenia, odbiory, załatwianie i jeżdżenie to tu ku#€a trzeba cierpliwość mieć anielską.
_________________

 
kicpra 


Marka: Dacia/Ford
Model: Logan MCV II/Mondeo mk4
Silnik: 0.9 tce 120KM 188nm/2.2 TDCI 213KM 490nm
Rocznik: 2017/2008
Wersja: Stepway Outdoor
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 810
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-05, 19:16   

Lza napisał/a:
Jeśli chodzi o dom, jeszcze jest ta zaleta, że możesz go budować sukcesywnie, rozkładając wydatki w czasie. Najpiew działka, potem stan surowy (ściany i dach), potem komplet okien i drzwii, potem wykańczanie. Nawet wykańczanie można rozłożyć w czasie - Ja wykonczylem tylko sypialnie i łazienkę i się wprowadziliśmy. I potem miesiąc po miesiącu coś tam wykańczaliśmy, aż wykończyliśmy całość. Na dzień dobry nie trzeba mieć telewizora, zmywarki, mebli. My mieliśmy tylko materac dmuchany, zamiast szaf kartony.. Potem miesiąc po miesiącu coś kupowaliśmy, coś wykańczaliśmy - bez spiny można w ten sposób mieszkać i po jakimś czasie osiągnąć stan zadowalający ;)

Przecież mieszkanie tez można wykańczać stopniowo. Zrobić sobie kuchnie i łazienkę a resztę z czasem.
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3487
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2018-07-05, 19:19   

Przeczytałem tylko początek. Zasada jest taka: zrób kosztorys, pomnóż przez 2,5 - i tak ci braknie.
_________________
K4M - NOT tested on animals :!: :!: :!:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne