Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Sandero zdobywa nagrodę What Car?
Autor Wiadomość
zdzisiu27 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 4x2
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 371
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-25, 22:01   Sandero zdobywa nagrodę What Car?

http://francuskie.pl/daci...hat-car-awards/
_________________
Dusty Popylacz ;-P 1.6 Laureate 2011


W moim odczuciu samochód Dacia Duster zrobi niesamowitą wręcz furorę na rynku motoryzacyjnym
 
gregorisan 



Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1353
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-01-26, 08:18   

Żona mojego szwagra najpierw zakupiła Sandero Stepway I i w zeszłym roku zmieniła go na Sandero Stepway drugiej generacji - mieszkają w Niemczech i Dacia jest tam dość popularnym autem. Po prostu praktyczny samochód służący jako drugi w rodzinie - bez dodawania do tego jakiejś ideologii jak to jest u nas w kraju. Szczególnie u osób, których nie stać na nowe auto :mrgreen:
_________________
enjoy the silence
 
DrOzda 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 79 razy
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3596
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-26, 10:49   

Oczywiście , znacznie taniej i lepiej jest pozbyć się tam dziesięcioletniego pojazdu i kupić nową Dacię na gwarancji. Często doprowadzenie starego samochodu do stanu w jakim jest w stanie zaliczyć badanie TUV będzie kosztowało trzecią albo drugą część wartości nowej Dacii. O niższym podatku drogowym ze względu na niższą emisję spalin nie wspomnę.
Niemiec ma pięć lat świętego spokoju , a stary samochód ląduje w Europie wschodniej, gdzie mistrzowie picowania polerują go na błysk a Janusze stawiają z dumą pod domem ciesząc się jak to oszukali system i nie stracili na zakupie nowego .....
 
Józef 


Marka: dacia
Model: sandero
Silnik: 1,4 mpi
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 09 Mar 2014
Posty: 368
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2017-01-26, 16:08   

Zgadzam się ze wszystkim tylko małe ale nie zarabiamy i nie mamy takich emerytur jak Niemcy. Więc jeszcze długo będziemy kupować auta pięcioletnie a może i starsze. Ja zakupiłem auto pięcioletnie ( jak niemiec sprzedawał to płakał). Niestety na nowe mnie nie stać.
 
arnold 


Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: TCe 100 LPG
Rocznik: 2020
Wersja: Prestige
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 785
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-01-26, 16:54   

Tylko w normalnym kraju ktoś kupuje auto na jakie go stać, a nie ma do wydania 50 tys. i zamiast kupić segment B, to kupuje A6 lub BMW serii 5, za tą samą kwotę, bo ma luksus, pełną elektrykę, skórę i łyse opony za 800/sztuka.
 
gregorisan 



Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1353
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-01-26, 17:12   

Józef napisał/a:
Ja zakupiłem auto pięcioletnie ( jak niemiec sprzedawał to płakał). Niestety na nowe mnie nie stać.

Ale uczciwie o tym mówisz - a nie uprawiasz później filozofie stosowaną i udowadniasz, że "używane 10 letnie auto jest lepsze od nowego". Właśnie chodzi o tę uczciwość wobec siebie i innych a nie czystą hipokryzję. Mnie tez nie stać na nowe Audi więc jeżdżę Dacią i nie próbuje udowadniać temu, kto kupił nowe Audi, ze jest idiotą skoro za połowę tego może mieć Dacie ;-)
_________________
enjoy the silence
Ostatnio zmieniony przez gregorisan 2017-01-26, 17:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
Józef 


Marka: dacia
Model: sandero
Silnik: 1,4 mpi
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 09 Mar 2014
Posty: 368
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2017-01-26, 17:16   

Uczciwie, a to że ,, płakał to utarta u nas wersja,,.
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-01-26, 23:11   

Nie stać Polaków na nowe auto za 30000, które będą używać przez 15 lat, ale stać ich na używane za 15000 do którego muszą dołożyć 10000 i pojeździ 4 lata + używane za 15000 do którego muszą dołożyć 10000 i pojeździ 4 lata + używane za 15000 do którego muszą dołożyć 10000 i pojeździ 4 lata. Dużo polaków używa zbiorowej, gotowej formy myślenia zamiast kalkulatora.

Mam kalkulator i nie stać mnie na używane samochody. Nowy wychodzi znacznie taniej.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2017-01-26, 23:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 103 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7406
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2017-01-27, 06:09   

Dlatego większość ludzi woli np. 1000zł dać miesięcznie na ratę niż na mechanika. Przynajmniej auto jest u niego, a nie w warsztacie.
 
gregorisan 



Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1353
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-01-27, 07:55   

Marek1603 napisał/a:
Dlatego większość ludzi woli np. 1000zł dać miesięcznie na ratę niż na mechanika.

U nas problemem są niestety koszty kredytu. Dla przykładu Dacie zakupione przez żonę mojego szwagra były wyłącznie na kredyt. Mają drugie auto, które również jest kupione na kredyt.
Kuzyn od żony, który też mieszka w Niemczech dwa lata temu nabył nowego Qashqaia w full wersji również na kredyt. Tam nikt nie bawi się w zakup nowego auta za gotówkę.
_________________
enjoy the silence
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-01-27, 09:38   

Prawda, to samo jest w GB - wszyscy wszystko maja na kredyt: dom, samochód, telefon, wczasy. nawet na kredyt organizują przyjęcia świateczne.

Ale czy to jest dobre? Nie wiem. Doprowadza to do dziwnej sytuacji, w której właścicielami wszystkiego są banki, a ludzie tylko marionetkami bez swojej własności, żyjącymi tylko po to żeby spłacać raty za przedmioty, których nie są ich własnością.
_________________
 
rafal_rx 


Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 156
Skąd: Radom
Wysłany: 2017-01-27, 10:08   

Lza napisał/a:
Nie stać Polaków na nowe auto za 30000, które będą używać przez 15 lat, ale stać ich na używane za 15000 do którego muszą dołożyć 10000 i pojeździ 4 lata + używane za 15000 do którego muszą dołożyć 10000 i pojeździ 4 lata + używane za 15000 do którego muszą dołożyć 10000 i pojeździ 4 lata. Dużo polaków używa zbiorowej, gotowej formy myślenia zamiast kalkulatora.

I zapomniałeś dodać, że wszelakie remonty, tudzież naprawy owych pojazdów zaczyna od usunięcia DPFa, czy FAPa oraz zaślepienia EGR.
 
pixa 



Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Paź 2016
Posty: 634
Skąd: Wro
Wysłany: 2017-01-27, 10:22   

Lza napisał/a:
Nie stać Polaków na nowe auto za 30000, które będą używać przez 15 lat, ale stać ich na używane za 15000 do którego muszą dołożyć 10000 i pojeździ 4 lata + używane za 15000 do którego muszą dołożyć 10000 i pojeździ 4 lata + używane za 15000 do którego muszą dołożyć 10000 i pojeździ 4 lata.


Mysle, ze troche demonizujesz. Mialem Honde Civic, ktora kupilem jako siedmioletnie auto. Przejechalem nia 150 tysiecy km w 6 lat. Nie liczac kosztow materialow eksploatacyjnych (klocki, oleje) wymienilem drazek kierowniczy, tuleje wahaczy i tyle.

Fakt, padl potem silnik (od LPG, mialem instalacje dwa lata), ktory wymienilem za 3.000 (juz z robocizna i rozrzadem), ale nie wliczalbym tego do kosztow.

A nawet jesli, to przez 6 lat wydalem na remonty gora 3.500 zl
 
arnold 


Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: TCe 100 LPG
Rocznik: 2020
Wersja: Prestige
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 785
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-01-27, 10:37   

No to zależy nie ma co generalizować. Moja Panda 2004 rok też się sprawuje. Ale inny człowiek na twoim czy moim miejscu kupiłby Accorda, grunt że lepiej wyposażony (to się rozumie), ale panie klimę wystarczy nabić, szyby nasmarować, podsufitkę podkleić, nowy akumulator wrzucić i jazda. Czy to auto nowe, czy używane dobrze jest kupować, to na co nas stać, kupić i użytkować i nie kierować się wątpliwym prestiżem marek uważanych za "premjum"
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-01-27, 11:35   

pixa napisał/a:
A nawet jesli, to przez 6 lat wydalem na remonty gora 3.500 zl


No jacha, opon, rozrządu i innych rzeczy nie kupowałeś. Na SKP też co rok nie śmigałeś? Nie ze mną takie numery. (same opony to 2000-3000zł, (2kmpl zima-lato) rozrząd około 1000zł, dodatkowe przeglądy - 300zł) - już się 8000 zrobiło prawda? A hamulce? klocki, tarcze... kolejny tysiak. Akumulator? nie musiałeś zmienić? Zapewne wydech też.

Niby sama eksploatacja, ale tych wydatków nie ma przy nowym samochodzie, bo wszystko dostajesz nowe i nie zużyte.
Jeśłi auto ma jeździć bezpiecznie musi mieć takie rzeczy powymieniane.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2017-01-27, 11:40, w całości zmieniany 3 razy  
 
pixa 



Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Paź 2016
Posty: 634
Skąd: Wro
Wysłany: 2017-01-29, 10:32   

Lza napisał/a:

No jacha, opon, rozrządu i innych rzeczy nie kupowałeś. Na SKP też co rok nie śmigałeś? Nie ze mną takie numery. (same opony to 2000-3000zł, (2kmpl zima-lato) rozrząd około 1000zł, dodatkowe przeglądy - 300zł) - już się 8000 zrobiło prawda? A hamulce? klocki, tarcze... kolejny tysiak. Akumulator? nie musiałeś zmienić? Zapewne wydech też.

Niby sama eksploatacja, ale tych wydatków nie ma przy nowym samochodzie, bo wszystko dostajesz nowe i nie zużyte.
Jeśłi auto ma jeździć bezpiecznie musi mieć takie rzeczy powymieniane.


Do nowej Daczki opony zimowe tez musialem kupic. Do tego mam jedne felgi i bede musial placic za wymiane opon, a Hondzie mialem dwa zestawy, wiec przekrecalem samemu. Kupujac Honde zimowki mialem nowe, lenie musialem kupic. Bilans wiec jest na zero.

Auto kupilem z rozrzadem wymienionym 20.000 wczesniej, wiec wymienilem po 70.000. W Daczce wymienie przy 90.000 - zadna roznica (wymieniam przy takim przebiegu niezaleznie od wskazan producenta - w Hondzie zreszta tez zalecaja po 120 jak w Rumunie). Tarcze wymienilem raz po okolo 80.000 i w Sandero tez mnie to czeka. Akumulator ok - padla przez te pare lat jedna sztuka (250 zl). Klocki - no dajmy spokoj - powiedzmy, ze kupujac Honde byly zuzyte w 50% - pozniejsze wymiany wynikaly z jazdy i tu w Dacii bedzie tak samo. Wydech mialem oryginalny.

Tak wiec podtrzymuje swoja teze :-)
Ostatnio zmieniony przez pixa 2017-01-29, 10:34, w całości zmieniany 3 razy  
 
arnold 


Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: TCe 100 LPG
Rocznik: 2020
Wersja: Prestige
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 785
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-01-29, 12:07   

Ty też nie udowadniaj na siłę swojej. Są lepsze i gorsze egzemplarze, niezależnie od ceny zakupu używki. Jak ktoś potrafi sam coś zrobić to oszczędza, innego wymiana przegubu kosztuje drugie tyle bo robocizna, a w na przykład hondzie przeguby opornie schodzą. Tutaj bardziej problemem jest kwestia kupowania ekskluzywnych złomów za cenę, mniejszych aut z salonu.
 
pixa 



Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Paź 2016
Posty: 634
Skąd: Wro
Wysłany: 2017-01-29, 12:52   

Oczywiście, ze egzemplarze są różne i, ze ciężko kupić dobre używane auto. Nie ulega jednak dyskusji, ze lepiej jeździć nowym, a mniejszym, niż starym a większym. W nowym aucie cenie sobie przede wszystkim święty spokój i pewność, ze mi odpali. Natomiast ciężko się zgodzić z tezą, ze używane auto = 10.000 nakładów.
Ostatnio zmieniony przez pixa 2017-01-29, 12:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
arnold 


Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: TCe 100 LPG
Rocznik: 2020
Wersja: Prestige
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 785
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-01-29, 15:02   

Dokładnie. Taka teza ma sens w przypadku pogoni za marką i wyposażeniem. Ale jak kupuje się normalne, auto wedlug potrzeb to można, nawet używkę eksploatować bez nadmiernych kosztów.
 
GRL 


Marka: Dacia => VW
Model: Duster II => Golf
Silnik: 1.6sce => 1.0tsi 115
Rocznik: 2018 => 2019
Wersja: Comfort
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 20 Lip 2016
Posty: 1207
Skąd: ZS
Wysłany: 2017-01-29, 16:34   

pixa napisał/a:
Natomiast ciężko się zgodzić z tezą, ze używane auto = 10.000 nakładów.

A ja się właśnie zgodzę.
Przeciętny Kowalski marzy o 10-letnim Audi A4 Avant 2.0tdi.
Kupuje z przebiegiem 198kkm (realnie 350kkm) i raz w roku regeneruje, albo wymienia dwumasę, turbo, aluminiowe wahacze + masa innych eksploatacyjnych, które mają już dość.
Rocznie wydaje 2-3kzł, ale się nie przyzna, bo wstyd przed sąsiadem...

Kupiłem ponadprzeciętnie wychuchaną Mazdę 3 1.6hdi z założeniem, że będę zadowolony jeżeli nie będzie generowała rocznych kosztów powyżej 2000zł.
Póki co bezproblemowo się mieszczę, ale robię bardzo małe przebiegi i mam symboliczny przebieg jak na jej wiek.


pixa napisał/a:
Fakt, padl potem silnik (od LPG, mialem instalacje dwa lata), ktory wymienilem za 3.000 (juz z robocizna i rozrzadem), ale nie wliczalbym tego do kosztow.

A dlaczego nie wliczał?
Może silnik by nie padł gdyby miał znacznie mniejszy przebieg?
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-01-29, 20:56   

Lza napisał/a:
pixa napisał/a:
A nawet jesli, to przez 6 lat wydalem na remonty gora 3.500 zl


No jacha, opon, rozrządu i innych rzeczy nie kupowałeś. Na SKP też co rok nie śmigałeś? Nie ze mną takie numery. (same opony to 2000-3000zł, (2kmpl zima-lato) rozrząd około 1000zł, dodatkowe przeglądy - 300zł) - już się 8000 zrobiło prawda? A hamulce? klocki, tarcze... kolejny tysiak. Akumulator? nie musiałeś zmienić? Zapewne wydech też.

Niby sama eksploatacja, ale tych wydatków nie ma przy nowym samochodzie, bo wszystko dostajesz nowe i nie zużyte.
Jeśłi auto ma jeździć bezpiecznie musi mieć takie rzeczy powymieniane.

Zależy jak trafisz - mi się zdarzyło kupić 14-letnie BMW za 6000, pojechałem do polecanego na forum BMW mechanika, powymieniał co trzeba, zapłaciłem jeszcze 1800 zł, kupiłam zimówki za 900 i przez następne 4 lata kupowałem tylko ubezpieczenie + 100zł za przegląd.
Ale jak już stać mnie było na samochód za 30-35 tyś to po kilkumiesięcznym oglądaniu "okazji" zwiększyłem budżet i kupiłem nowy.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2017-01-29, 20:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
damiaszek 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 545
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-01-30, 17:58   

Jak nie miałem kasy to kupiłem tico za 6000zł (takie ceny wtedy były) oszczędziłem za to na naprawach, bo jak coś się psuło to dało się naprawić za grosze.

Jak było trochę więcej kasy, to kupiłem focusa 3-latka z 200kkm na zegarach, przejechałem nim 140kkm i zmieściłem się z kosztami w 30000zł (nie licząc paliwa oczywiście) - za nowego musiał bym dać 70000zł (czyli kredyt + koszt obowiązkowego AC) i naprawdę nie było źle, jak by się dało to zrobiłbym to samo jeszcze raz.

Obecnie jest Duster też nie nowy, tylko 3-letni kupiony od znajomego (kończył leasing i brał nowe auto :mrgreen: ) - Miała być nowa Sandero golas, jest Daster jak z opisu. Na razie nie żałuję.
_________________
Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
 
Freebairn 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6Sce
Rocznik: 2016
Dołączył: 10 Paź 2016
Posty: 36
Skąd: Wołomin
Wysłany: 2017-02-01, 19:40   

http://www.autoexpress.co...ufacturers-2016

Widac na wyspach cenia sobie Dacie.
 
pixa 



Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Paź 2016
Posty: 634
Skąd: Wro
Wysłany: 2017-02-02, 12:03   

GRL napisał/a:

pixa napisał/a:
Fakt, padl potem silnik (od LPG, mialem instalacje dwa lata), ktory wymienilem za 3.000 (juz z robocizna i rozrzadem), ale nie wliczalbym tego do kosztow.

A dlaczego nie wliczał?
Może silnik by nie padł gdyby miał znacznie mniejszy przebieg?


Silnik padl przy 270 tys realnego przebiegu. W tym nieco ponad 30 tys na LPG. W toku ogledzin ustalono, ze awaria spowodowana byla wyzsza temp spalania gazu, co doprowadzilo do uszkodzenia swiecy (pekla i wpadla do srodka) oraz wypalenia sie gniazda swiecy.

Na benzynie pewnie jeszcze by smigal.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne