Marka: Była Dacia
Model: Był Duster 4x4
Silnik: 1.6
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate2 Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lut 2013 Posty: 88 Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-11-20, 20:46 Zanieczyszczona przepustnica w 1.6 16v
Parę dni temu miałem ze swoim Dusterem (silnik 1,6 16v przebieg ok. 15 kkm) problem z rozruchem . Rozrusznik kręcił ale nic się poza tym nie działo. Nie było słychać żadnych prób zapłonu. Pierwsza myśl, że padło coś z elektroniki. Jedyne co mi przyszło do głowy z autem na gwarancji to odłączenie akumulatora. Dalej to samo. Dzwonię do Dacia Asistance. Pomimo, że to Święto Niepodległości dość szybko przysyłają lawetę. Facet nawet nie chciał nic grzebać tylko od razu zapakował auto i odwiózł do ASO na Puławskiej. W oczekiwaniu na telefon z serwisu kombinuję . Może to problemy z mapą wtrysku o których pisał kolega Dar1962? Parę dni wcześniej musiałem na parkingu przestawić nieznacznie samochód (uruchomienie, parę metrów do tyłu, zgaszenie silnika postój ok. 30 min. i z powrotem: uruchomienie – parę metrów do przodu – zgaszenie silnika). Jak się okazało to jednak nie to. Dzwonią z ASO. Werdykt zanieczyszczona przepustnica (klapka się nie zamknęła). W sumie ta wiadomość mnie nie ucieszyła . Auto nowe eksploatowane głównie w trasach a tu taka niespodzianka. O czyszczeniu przepustnic słyszałem raczej w przypadku kilkunastoletnich aut. Poza tym skoro się „zabrudziła” a nie usnęli przyczyny to może się to zdarzyć ponownie. Jakie mogą być przyczyny tej dolegliwości? Martwić się tym?
Zależy jak wygląda ta przepustnica.
Być może jeśli zaolejona to może "walić" olejem z odpowietrzenia pokrywy zaworów przez tzw. odmę.
Sprawdź czy stamtąd Ci nie pryska olejem.
Wysłany: 2013-11-20, 22:11 Re: Zanieczyszczona przepustnica w 1.6 16v
Transfogarski napisał/a:
Parę dni temu miałem ze swoim Dusterem (silnik 1,6 16v przebieg ok. 15 kkm) problem z rozruchem . Rozrusznik kręcił ale nic się poza tym nie działo. Nie było słychać żadnych prób zapłonu.
mialem identyczna sytuacje przy 17kkm...ale tak dlugo nim krecilem az zaskoczyl. Od razu go przepalilem dosc ostro...tyle ze tlumaczylem sobie to kiepska benzyna...
Np najzwyklejsza w świecie awaria silnika krokowego? Albo czujnika położenia przepustnicy? To są po prostu urządzenia - zawsze mogą się zepsuć, nawet w zupełnie nowym aucie, nawet w segmencie luksusowym...
I po to kupuje się nowe auto, żeby takie przypadki rozwiązywała gwarancja (:
Marka: Była Dacia
Model: Był Duster 4x4
Silnik: 1.6
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate2 Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lut 2013 Posty: 88 Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-11-22, 09:09
corrado napisał/a:
Zależy jak wygląda ta przepustnica.
Być może jeśli zaolejona to może "walić" olejem z odpowietrzenia pokrywy zaworów przez tzw. odmę.
Sprawdź czy stamtąd Ci nie pryska olejem.
Ps. Czy w tej wersji benzyny jest też EGR ?
Kolego nie wiem gdzie szukać tej odmy i czy silnik ma EGR
no nie żartuj odma to przewód odpowietrzający spod pokrywy zaworów - łączy się z przewodem idącym do przepustnicy. Wystarczy, że będzie dziura w odmie i będzie pluło olejem z "klawiatury" i wtedy w kolektorze olej - piszę z autopsji ;]
Krotki opis problemu :
Elektronika to nie wszystko – silnik krokowy i przepustnica
Falujące obroty obok elektroniki, mogą też pojawić się przy złej pracy silniczka krokowego, który steruje położeniem przepustnicy lub poprzez nieszczelności w układzie dolotowym, co określane jest przez mechaników potocznie „lewym powietrzem”. Tu możliwości samodzielnych napraw są znacznie większe. Silniczki krokowe oraz przepustnice często wymagają jedynie solidnego przeczyszczenia – przy odrobinie umiejętności w większości aut jesteśmy w stanie samodzielnie wykonać tą czynność. Używamy do tego benzyny lub specjalistycznego środka do mycia układów paliwowych. Po kilku latach eksploatacji przepustnica czy silniczek krokowy mogą zabrudzić się tłustą, grubą warstwą lepkiego osadu. Uwaga! W wielu modelach przy kombinacjach z przepustnicą konieczna jest wizyta w serwisie w celu jej skalibrowania przy użyciu komputera.
Dlatego proponuje przyjrzeć się czy nie ma "lewego powietrza" i czy olej w przepustnicy. Chyba że auto ma gwarancję to wtedy nie ma się co brudzić i jazda do ASO
Marka: Była Dacia
Model: Był Duster 4x4
Silnik: 1.6
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate2 Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lut 2013 Posty: 88 Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-11-24, 18:51
Nic takiego nie zauważyłem. Poza tym jak zaznaczyłem na wstępie auto było w ASO i niczego tam prócz zanieczyszczenia przepustnicy nie zdiagnozowano. Pozostaje mieć nadzieję że to było przypadkowe "zawieszenie" klapki.
Raczej nie, olej tam nie powinien się pojawić. Jeśli nie namierzyli to sprawa i tak się powtórzy. Sprawdź odmę a będziesz wiedział czy przynajmniej nie ma przedmuchów z pokrywy zaworów.
Wysłany: 2016-09-19, 17:00 AUTO GAŚNIE PRZY ODPALANIU, FALUJĄCE OBROTY PO ODPALENIU
Witam,
Posiadam Dacia Duster, rok prod. 2013, silnik 1.6 Benzyna + LPG, wersja Laureate.
Opis problemu:
Gdy wsiadam rano do auta i przekręcam kluczyk następuje zjawisko natychmiastowego zgaszenia auta. Czyli po prostu: auto odpali i od razu gaśnie. Tak się dzieje do momentu aż nie dodam gazu, niestety jednak po dodaniu gazu trzymając pedał gazu w jednej pozycji auto ogromnie faluje na obrotach i się dławi. Po rozgrzaniu się auta, czyli po prostu po wyjeździe w trasie po około 5 minutach problem ustepuje i auto nie gaśnie.
Dodam iż byłem z tą sprawą u mechanika/mechaników: każdy wyznał się jednakowo, zalecił wymianę czujnik temperatury wody - niestety ta wymiana nie pomogła, problem w dalszym ciągu występuje. Dodam jeszcze, że auto po odpaleniu działa na benzynie - jest to instalacja sekwencyjna firmy BRC, przełącza się dopiero po nabraniu przez silnik odpowiedniej temperatury.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2016-09-19, 17:37
Kolega miał podobne objawy przy uszkodzeniu zaworu zwrotnego pompy paliwa (o ile dobrze pamiętam nazwę). Wyszło na diagnostyce komputerowej.
Kolego czy rozwiązałeś problem? Czytałem przedstawione tematy i żadem problemu nie rozwiązuje, a rozwiązanie jest banalne. Przerobiłem tą usterkę w poprzednim samochodzie. Idziesz do sklepu, kupujesz uszczelkę za i przed przepustnicą, wymieniasz w ciągu 10 minut pod blokiem i zapominasz o problemie. Ta usterka wraca co około 4 lata jeżeli wymienisz uszczelki na oryginalne. Koszt obydwu to 70zł. Pozdrawiam
Kolego czy rozwiązałeś problem? Czytałem przedstawione tematy i żadem problemu nie rozwiązuje, a rozwiązanie jest banalne. Przerobiłem tą usterkę w poprzednim samochodzie. Idziesz do sklepu, kupujesz uszczelkę za i przed przepustnicą, wymieniasz w ciągu 10 minut pod blokiem i zapominasz o problemie. Ta usterka wraca co około 4 lata jeżeli wymienisz uszczelki na oryginalne. Koszt obydwu to 70zł. Pozdrawiam
Lewe powietrze silnik ciągnie czy zimny czy ciepły. A na CLIP-e ładnie widać czasy wtrysków i ubogą mieszkankę.
Witam, po ostatnim moich poście auto było u mechanika, w zasadzie kilku.
A więc:
Pierwszy mechanik wymienił świece oraz czujnik temperatury wody i sprawdził cewki.
Drugi mechanik podłączył się pod komputer, ustawił dawkę gazu i benzyny ponieważ były dla niego niewłaściwe (zajmuje się chip-tuningiem), wymienił też filtry gazu i stwierdził, że wyskakuje przerwa na sondzie lambdzie.
Trzeci mechanik (gazownik) sprawdził całą instalację gazową pod kątem jej niedokładności - przełączał sterowniki i sprawdzał wszystkie wiązki - doszedł do diagnozy, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i instalacja gazowa nie ma tutaj wpływu na auto.
Czwarty mechanik wymienił sondę lambda - efektu brak.
Ludzie, pomóżcie bo zaraz wymienię całe auto a i tak problem nie zniknie. Żaden się nie może na tym wyznać, a w ASO też powiedzieli, że do wymiany tylko sonda lambda.
Sonda do palenia nie ma nic, przy rozruchu wogóle nie jest brana pod uwagę przez ECU. Dawki benzyny bez edycji sofut nie da się ustawić. Zresztą dla wolnossącej jednostki to bez sensu i celu. Dawki natomiast rozjeżdżają się przy rozlegulowanym LPG.
Czujnik temperatury jakie wartości pokazywał, że został wymieniony. Cewki jak sprawdził? I jak ich sens sprawdzania jak uszkodzenia są widoczne w szerszym zakresie obrotów silnika a nie ujawniają się tylko przy rozruchu.
W dalszym ciągu nie wykonałeś tego co pisałem. Więc co oczekujesz?
Kiedy zakręcisz butlę z LPG i pojezdzisz sobie chociaż że 100km na PB? Tak by wyeliminować lub potwierdzić przyczynę.
Popieram sugestię forumowicza kali, abyś spróbował zweryfikować wpływ instalacji LPG na twoje dolegliwości. Jeśli nie w formie zakręcenia zaworu na butli, to alternatywnie po wyjeżdżeniu baku LPG wstrzymaj się z tankowaniem do kolejnego ranka i zweryfikujesz prosto tą niewiadomą.
W moim Loganie również zmagałem się z podobnym problemem rozruchu po postoju. Samochód z sekwencyjnym LPG, więc także odpala na PB. Niedomaganie nie pojawiło się z dnia na dzień, ale stopniowo częstotliwość narastała od sporadycznego do codziennego. Nie objawiało się to identycznie jak u Ciebie, lecz kręcić trzeba było znacznie dłużej lub na 2 podejścia. Deptanie gazu nieco pomagało, ale pierwsze sekundy pracy silnika sprawiały wrażenie tzw. 'zalanego' czyli nierówne i za niskie obroty jałowe oraz wypadanie zapłonów.
Zauważyłem po pewnym czasie w moim przypadku, że samochód odpalał bez zająknięcia gdy wypale cały zbiornik LPG. Trop był słuszny ponieważ, winowajcą okazał się być nieszczelny reduktor LPG - pod ciśnieniem puszczał gaz do kolektora ssącego po zgaszeniu silnika. Mechanik od gazu test szczelności przeprowadził w mojej obecności w kilka chwil. Dodam tylko, że reduktor nawalił przy przebiegu około 60.000km. Po wymianie na nowy problem rozruchu u mnie, odszedł w zapomnienie.
Witam, po długiej dwuletniej walce z Dusterem powiem co pomogło i w czym tkwił problem.
ZABRUDZONA/ZAKLEJONA PRZEPUSTNICA
Przepustnice lubią się tutaj strasznie brudzić. Została poddana w ASO do czyszczenia i wszystko było w porządku na 1 sezon - później znów zaczęły się problemy.
ZAPCHANY FILTR POWIETRZA
Mój filtr powietrza po jeździe po autostradach był niesamowicie zapchany. Początkowo myślałem, że to znów przepustnica się zakleiła ale wystarczyło wymienić filtr ponieważ zaglądając w przepustnicę okazało się, że była czyściutka.
Pojazd teraz normalnie pali i jeździ. Mam nadzieję, że ktoś kiedyś przeczyta ten wątek i nie będzie się męczył tyle czasu co ja a przy okazji zaoszczędzi parę ładnych stówek.
Dziękuję również wszystkim, którzy tutaj napisali swoje rady - może o tym nie pisałem ale praktycznie z każdej skorzystałem, to pozwoliło mi po kolei wykluczać usterkę.
Pozdrawiam - Kamil.
Ostatnio zmieniony przez TRANS-4YOU 2018-01-31, 13:43, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
. Rozrusznik kręcił ale nic się poza tym nie działo. Nie było słychać żadnych prób zapłonu. Pierwsza myśl, że padło coś z elektroniki. Jedyne co mi przyszło do głowy z autem na gwarancji to odłączenie akumulatora. Dalej to samo. Dzwonię do Dacia Asistance. Pomimo, że to Święto Niepodległości dość szybko przysyłają lawetę. Facet nawet nie chciał nic grzebać tylko od razu zapakował auto i odwiózł do ASO na Puławskiej. W oczekiwaniu na telefon z serwisu kombinuję 
. Może to problemy z mapą wtrysku o których pisał kolega Dar1962? Parę dni wcześniej musiałem na parkingu przestawić nieznacznie samochód (uruchomienie, parę metrów do tyłu, zgaszenie silnika postój ok. 30 min. i z powrotem: uruchomienie – parę metrów do przodu – zgaszenie silnika). Jak się okazało to jednak nie to. Dzwonią z ASO. Werdykt zanieczyszczona przepustnica (klapka się nie zamknęła). W sumie ta wiadomość mnie nie ucieszyła 
. Auto nowe eksploatowane głównie w trasach a tu taka niespodzianka. O czyszczeniu przepustnic słyszałem raczej w przypadku kilkunastoletnich aut. Poza tym skoro się „zabrudziła” a nie usnęli przyczyny to może się to zdarzyć ponownie. Jakie mogą być przyczyny tej dolegliwości? Martwić się tym?
odma to przewód odpowietrzający spod pokrywy zaworów - łączy się z przewodem idącym do przepustnicy. Wystarczy, że będzie dziura w odmie i będzie pluło olejem z "klawiatury" i wtedy w kolektorze olej - piszę z autopsji ;]
