Wysłany: 2017-03-04, 23:46 3cie światło stop led za niecale 5pln (samorobka)
heja
Nudzilem sie troche, przepalila mi sie zarowka w trzecim swiatelku stop a ze mialem czerwone diody to pomyslalem ze sprobuje na szybko podlaczyc je i zamienic ta spalona zarowke.
Polaczylem szeregowo diody (5x), z papieru tekturowego listewka w ktora wpielem diody, polutowalem , zlozylem podlaczylem i dziala ( na aucie rowniez ) - i wyglada calkiem calkiem na aucie
Marka: Renault
Model: Fluence
Silnik: Limited
Rocznik: 2016
Dołączył: 31 Paź 2016 Posty: 52 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-05, 09:47
Witam
Czy można poprosić o zdjęcie jak świecą w lampie (ew w pojeździe)???
Z góry dziękuję
A tak mniej do śmiechu to pewnie za 20 lat producenci aby oszczędzić będą dokładnie tak montować części - papier i farba na to
Pabloo
Sugerowałbym odpowiednio zabezpieczyć tekturę przed wilgocią, bo z biegiem czasu, wcześniej czy później ale raczej wcześniej, ta tektura "zwiędnie".
Ewentualnie porządnie uszczelnić lampę, a do środka wrzucić absorbent wilgoci (taka torebka, która często jest w opakowaniach nowych produktów wrażliwych na wilgoć).
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-03-05, 11:53
od strony LED warto też nakleić na tą tekturę sreberko z folii po czekoladzie mlecznej (lub gorzkiej - nie ma to wpływu na konstrukcję), poprawi siła świecenia, bo zadziała efekt odbicia światła. A koszt zasadniczo nie powinien wzrosnąć, bo czekoladę można po porostu zwinąć dziecku
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2017-03-05, 11:54, w całości zmieniany 1 raz
Chcialem dolozyc pare diodek,ale jak dzisiaj zahamowalem i popatrzylem z tylu to naprawde ladnie swieca i nie ma potrzeby wg mnie zmieniac . Na tamtej fotce w dzien jakos kiepsko wyszly ... bo diody mrugaja z duza czestotliwoscia wiec moze dlatego tak wyszly na fotce.
A to są diody mrugające? Zwykłe LEDy nie migają, miganie tylnych lamp to efekt pracy sterowników lamp. Ty nie masz sterownika, nie masz nawet ogranicznika prądu. W nocy wszystkie koty są czarne, wszystkie światła przepalają klisze, a wszystkie lampy wyglądają jak sylwestrowe fajerwerki.
oczywiscie ze sa mrugajace, zwazywszy na to ze dioda to polprzewodnik.
ok, fotka faktycznie jedna za jasna druga za ciemna, wiec sobie najlepiej wyciagnac srednia i wyobrazic , ze tak wlasnie tak swieci .
oczywiscie ze sa mrugajace, zwazywszy na to ze dioda to polprzewodnik.
no i nowa fizyka skoro mruga to półprzewodniki.
Przecież te które założyłeś nie były mrugające. Nigdy by nie zadziałały prawidłowo w szeregowym układzie połączenia.
One mrugną raz - jak się przepalą
Przypomniała mi się anegdota, jak Gierkowi przedstawili konstruktora pierwszych polskich półprzewodników - Sekretarz ścisnął dłoń i powiedział: Nie siadajcie na laurach, przed wami kolejne wyzwanie - całe przewodniki
dobra, nie bede sie klocil , pamietalem z fizy ze diody led czyli luminescencyjne migaja bo zachodza tam ciekawsze zjawiska fizyczne miedzy katoda a anoda nizli zarzenie np zarnika zarowki , ale skoro sie smiejecie to uczcie lepiej fizyki moze niz tu sie meczycie
Zasilane czystym DC nie mrugają. Natomiast ładnie widać w obiektywie kamery czy telefonu zmiany jasności fabrycznych lamp LED tylnych które najczęściej zasilane są PWM. Czy też jak najczęściej w przypadku dostawianych DLR driverem prądowym.
A to że przy przeskoku elektronu zostaje się nadmiar energii której się pozbywa emitująć foton światła. To już wiemy od dawna. Żadna ciekawostka. No chyba że chcesz poznać ten mechanizm dokładnie a nie w takim dużym uproszczeniu jak ja to napisałem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum