[sidlo]

Witam,
Zamierzam wziąć się za polerowanie maszynowe mojej karoserii gdyż w ubiegłym roku malując (po partyzancku) karoserię sprajem w wielu punktach wyszły mi niełądne prześwity (białe).....tzw. ciapki.

Doradźcie proszę co polecacie:
- jakie pasty polerskie,
- jakie pady
- jaką technikę zastosować.

Czy było to już wcześniej w jakiejś innej grupie opisywane?

[jjmalin]

Robię coś takiego osobiście i powiem Ci tak jak znajomy lakiernik.

Kup polerkę z regulacją obrotów, pady średnie (pomarańczowe) i czarne ( wykończeniówka ). Pasta Farecla G3, wosk obojętnie jaki ( może być w płynie lub w kostce np Shell ).

Myjesz auto karcherem. Później woda i szmatką usuwasz resztę brudu. Bierzesz pastę i rozcieńczasz to z wodą. Małą powierzchnię ( np pół maski ) robisz pędzlem ( moczysz pędzel i tak jakbyś malował maskę ). Czekasz z minutkę włączasz maszynę najlepiej na 600 do 800 obr/min i jedziesz z tym koksem. Jak zrobisz całe auto to na myjkę, żeby pozbyć się pyłu i resztek pasty. Nakładasz wosk również na małą powierzchnię żeby nie wysechł za bardzo i zakładasz czarny pad miękki. Polerujesz i gotowe. Ja to robię 2 razy do roku.

Czas ok. pół dnia na spokojnie cały dzień. Warto zamaskować czarne plastiki bo pasta z nich trudno schodzi ( zwykła żółta taśma malarska starczy )

Zrobiłem tak 3 auta w tym 2 busy ( z szarobiałego zrobiły się bieluteńkie aż raziło ) i swoje Sandero.

Najważniejsze: NIE RÓB TEGO NA DUŻYM SŁOŃCU BO SPALISZ LAKIER I DOTRZESZ DO PODKŁADU !!!

Sprzęt jaki mam: polerka z K2 i pady też z tej firmy. Komplet z padami kosztował mnie ok. 230 złotych, bo brałem od jednego sprzedającego z allegro. Pasta ok. 60 ale starczy Ci na długo ( op. 500 ml są też mniejsze w tubkach ). Wosk jaki Ci się uzna. Osobiście dobry jest Turtle Wax. Ok. 25 zeta 500 ml

[Michał93]

Farecla? Serio?

Chcesz całe auto wypolerowac, czy tylko część? Zależy Ci na pełnej korekcie czy tylko na odświeżeniu ?
Zajmuje się detailingiem zawodowo.

[sidlo]

[jjmalin]

ja używam farecli i jest gites.

A co kolega poleca innego ?? Chętnie się dowiem

[Michał93]

Farecla strasznie brudzi, ponadto zostawia hologramy.
Do cięcia jeśli naprawdę jest mocno porysowany lakier używam pasty boll 100 z futrem na rotacji. Następnie pasta Koch h7 i twardy pad na D/A, średni pad i pasta sonax żółta, jeśli coś zostało to Koch antihologramm i pad finiszowy. Pady polecam flexipads.

Ogólnie trochę słaba opcja polerowania połowy karoserii ;)
Na Twoim miejscu bym kupił maszynę D/A, pad one step flexipads i pastę menzerny lub magicone one step i pojechał z całą karoseria.
Maszyna D/A to rotacyjno - oscylacyjna

[sidlo]

[Michał93]

Tak. Po G3 zostają rysy. G3 jest mocno tnąca.
Mała rada - pastę zawsze po wykonaniu elementu bądź jego części trzeba wymyc i dopiero po wymyciu widać realny stan lakieru. Jak tylko wytrzesz pastę ale jej nie wymyjesz to zazwyczaj jest złudne wrażenie, że jest idealnie, bo pasta zakrywa rysy. Dlatego trzeba wymywać pomiędzy różnymi etapami.
Do wymycia są różne środki, ja używam wipe out pro od adbl.
Do wykończenia zalecam sonaxa żółtego i zielonego.

[sidlo]

[Michał93]

Nie jest konieczne przejechanie papierem. Jeśli już to minumum 2000 na wodę, najlepiej wyższe gradacje. Jedynie przy głębokich rysach to ma zastosowanie (rysa typu życzliwy sąsiad) lub podczas wygładzania zaprawek.
Od ogólnego wycinania rys są pasty tnące - nie niszczą struktury lakieru w przeciwieństwie do papieru ściernego