Nie ma szans lampa jest homologowany z określonym źródłem światła i jest nim żarówka.
Taki przykład.
http://www.philips.com.au...on-led-car-lamp
Orginalne LED i to renomowanego producenta z homologacją.
Tyle że Phillips wyraźnie zaznacza tylko do użytku specjalnego.
Inny przykłady na tej samej stronie no H4 o mocy 90/100W czy nawet 100/130W z wielkim napisem na opakowaniu nie do użytku na drogach publicznych.
Znajdziesz tam żarówki , LED czy HID. Ale nie wszystko do użytku
Na drogach publicznych. W rajdach czy off road, liczą się inne rzeczy. Na zamkniętych placach na których prezentuje się tuningowe autka też można założyć.
Problemem nie jest homologacja żarówek LED tylko homologacja reflektorów dla żarówek halogenowych.
Dobrze Waćpan prawisz.
Nie dotyczy to takich lamp gdzie nie trzeba homologacji na konkretny typ lampy.
Innym problemem będzie to że w pojeździe wyposażonym w takie LED-y trzba będzie wozić ze sobą wydruki homologacji w razie kontroli Policji czy w SKP
Na samym dole opakowania napis
road legal for a majority of vehicles
Do tego z boku
road legal appropriate for application only in certain car models as indicated on our website
Po sprawdzeniu na stronie.
https://naforum.zapodaj.net/429933a306ba.png.html
A i tak nie do końca we wszystkich krajach. I to nawet UE.
Żeby było śmieszniej to niektórzy "producenci" dają nr homologacji tyle że dotyczy on oprawki a nie źródła światła.
Skoro mają homologację niech dają jej numer i gdzie był certyfikowany. I wtedy można sprawdzić czego homologacją dotyczyła.
Ostatnio zmieniony przez kali 2017-03-03, 21:33, w całości zmieniany 2 razy
Fajne, widze , ze kupowales nawet u tego samego sprzedawcy .
Pisal ktos w Twoim watku ze mial problemy z ledami z Einparts Automative.
U Ciebie nie ma zadnych problemow z wypaleniem tych ledow ? Wszytko jest ok poki co ?
I tak jak pisales na postojowkach swieca wszystkie ledy tylko jakby na pol mocy ? Jest wogole duza roznica w jakosci i mocy swiecenia - te ledy vs standard w21/5w ?
Kupił takie same jak Twó kpl, ale sprzedawca zadzwonił i poinformował mnie że mieli stany pomieszane i żarówek które zakupiłem nie mają, zaproponowali jakiś wyższy model o niby lepszych parametrach w tej samej cenie i jak widać długo się nimi nie pocieszyłem... zmieniłem też całe wnętrze + bagażnik na ledy i działa bez zarzutu, wreszcie nastała jasność . Jeśli chodzi o dzienne to podejrzewam że są zbyt duże wahania napięcia przy rozruchu i to wykończy żarówki Led jeśli nie mają tolerancji na skoki napięcia.
Dzisiaj mialem stracha, przestala swiecic - na rondzie zauwazylem - jedna postojowka - po zatrzymaniu i wyciagnieciu i zamianie miejscami - druga tez przestala swiecic, juz myslalem ze obie poszly - tzn. czesc "postojowkowa" sie zjarala .
Wyciagnalem miernik sprawdzilem sam ten wklad gdzie sie wklada zarowki i lampe czy jest +12 tam gdzie postojowki . Wszystko tu ok, to odgialem te druciki 2 w ledzie ktore sa odpowiedzialne za +12V na DRL i +12V na postojowke - zamienilem miejscami zeby wogole sprawdzic czy moze nie zwiera cos i po wsadzeniu swiecily juz postojowki zamiast DRL i na odwrot, takze wzialem przywrocilem do stanu przed te druciki i po wlozeniu znowu bylo juz OK. Widocznie te druciki za cienkie i nie stykaja z tym czyms z lampy.Na szczescie wszyztko ok. Musialo sie to zruszyc podczas jazdy na dolach jakis.
Czyli nacieszyłeś się tyle co ja, ja swoje oddaje, już umówiłem się ze sprzedającym, co ciekawe w moto z tyłu mam ledową żarówkę już trzeci rok i działa bez zarzutu, klasyczna nie wytrzymywała drgań
Nowe wiesci : No i co się okazało z tymi ledami z Einparts ze szklanym cokolem ?
Ulamal mi sie w jednej zarowce drucik +12V postojowy wiec pomyslalem nie mam wiele do stracenia i sprobuje rozebrac diode .
Po demontazu , ukazalo sie zgola inny uklad niz na filmiku powyzej tych samych LEDow od ruskich.
Otoz nie bylo tu zadnego stabilizatora.
W +12V DRL byla szeregowo dioda zwykla prostownicza, ktora pozniej jest do plytki z rezystorami SMD o rezystancji ok 220Ohmow, a potem juz do ledow,
natomiast +12V postojowki byl szeregowo z rezystorem 650 Ohmow i dalej chyba z tymi roezystorami SMD 220 Ohmow ( tu mi sie rozlutowalo po rozlozeniu zarowki ale tak wnioskuje ze tak bylo ), zlutowalem dorobilem drucik dodatkowy do +12V postojowki i na krotko podlaczajac zarowka ozyla i DRL i postojowka ( tu byl w szeregu ok 900 ohmow ) . NAtomiast ppo wlozeniu do wtyzcki lampy nadal cos postojowka nie ruszyla, zaczalem poprawiac te piny by stykaly i tym razem ulamal sie drucik od postojowki - juz byl umeczony , wiec na razie dzialaja tylko DRL . Nie mam za bardzo juz sily na to lutowanie, moze pozniej sie tym zajme, najgorsze ze te LEDy sie grzeja a wlasciwie te rezystory bo w tej czesci jest mega goraco i slabe jest odprowadzanie ciepla ... No i nie ma stabilizatora napiecia tak jak u ruskich na filmiku ... :(
Nie wiem czy teraz mi przyjma te diody w sklepie bo pekly te druciki ... ale moze
Rezystory... Czyli całość ciągnie tyle prądu, co zwyczajna żarówka, trwalsze jak widać nie są, tańsze też nie, lepiej nie świecą (bo przecież wcale d; ), i jeszcze homologacji nie mają. To po co ta cała sztuka dla sztuki?
Nie no az tyle pradu nie ciagna. To na pewno :) Rezystory sa zawsze praktycznie by ograniczyc napiecie.
W zaroweczce jest 48 diod ( typu 3014 ), prad max diody to ok 20mA, czyli ciagnelaby taka zaroweczka w sumie max ok 1A gdyby wszyskie diody rownolegle puscic i oczywiscie zasilic je 3-4V max ( dla bialych diodek ) czyli moc max = 4W ...
Oczywiscie sa tu w zaroweczce polaczenia szeregowo/rownolegle i pare rezystorow by zbic napiecie do mniemam 9V z tych 12-14.5V, wiec obstawiam , ze bedzie gdzies 7-8W
W 1 przypadku DRL - bylo to w szeregu 220 Ohm (+spadek napiecia ok 0.7V na diodzie prostowniczej ale to pomijam teraz), czyli pradu plynie 14V/220Ohm = 0.63A. "uklad diod" bez tych raczej jest w przyblizeniu na 9-10V ( czyli ze po 3 diody szeregowo, i takie trojki rownolegle ) , tak wiec przy zasilaniu około zalozmy 14V * 0.63A mamy moc = 8.82W
W 2 przypadku postojowek - bylo to ok 900ohmow
I=14V/900ohm = 0.15A
czyli przy zasilaniu 14V daje moc ok 1.5W
Moge nawet zmierzyc ilosc pradu dokladnie, jutro :)
Ale obstawiam ze duzo sie nie pomyle.
Jak to sie ma do 21W/5W (@13.2V bo tak podaja producenci ) ? Liczby pokazuja .
To te rezystory zbijają napięcie bezstratnie? To od czego się grzeją???
No ale teraz równie skrupulatnie policz jaką oszczędność daje zmniejszenie owej mocy w przeliczeniu na paliwo w typowej jeździe (a niekoniecznie w punkcie maksymalnie wyobrażalnej sprawności diesla) w funkcji czasu, w porównaniu do ceny zakupu i wielokrotnego przesyłania owych cudnych "żaróweczek" w te i nazad...
Mają jeszcze szansę się zwrócić w tym stuleciu, czy dopiero w następnym? <:
Oczywiście, optymistycznie zakładając, że kolejne będą już na pewno sprawne.
("Szczęśliwi czasu nie liczą", więc pomijam Twoje niewątpliwie orgazmiczne mizianie się z tymi całymi lampami...).
A czy skoro pozycyjne nie działają, to na wieczór wkładasz zwykłe żarówki, jeździsz na dziennych, jeździsz na mijania i bez pozycyjnych, czy nie jeździsz wcale?
rezystory grzeja sie od przeplywajacego pradu, im go wiecej go przeplynie przez nie tym wiecej sie zgrzeje :) Ale oczywiscie dioda prostownicza rowniez sie grzeje :)
Oszczednosc jest na pewno - przy zalozeniu , ze sie nie psuja / nie kosztuja tyle co ja zaplacilem :]
Jesli psuja jak w moim przypadku, to na pewno jest to zadna oszczednosc :] bo poswiecily tydzien niespelna ( postojowki ) . Na szczescie diody sie nie zjaraly a samo polaczenie "ukladu zasilania" ktory i tak samemu poprawie i mam nadzieje nie bedzie sie tak grzal i chyba nawet nie bede ich zwracal.
A poki co pozycje dzisiaj mi sie ulamaly(druciki ) wiec bym jezdzil an samych mijania H7 , nikt mi by nie swiecil raczej znaprecziwka i sam bym tez widzial korzystajac z H7. Jutro jak nie zlutuje na nowo to faktycznie wsadzilbym na dluzsza trase zwykle zarowki T20.
Tak czy inaczej uwazam , ze te z filmiku ruskich sa OK i warte bylyby tych 60-70pln , te co ja mam - niekoniecznie bez stabilizacji napiecia itd...
Te "oszczędności na pewno" to też miałem nadzieję, że tak ładnie policzysz i w jakichś konkretnych jednostkach podasz... no i do dwóch miejsc po przecinku, oczywiście!
(Czy tam kropce, przecież to żadna różnica).
Mijania i bez pozycji - to dopiero jest oszczędność, 0 koma 0 wata zużywają takie nieświecące pozycje, to się musi opłacać. Powinni sprzedawać takie na Ali - "nie potrzebują homologacji, bo w ogóle nie świecą, a dają 100% oszczędności!".
(Przy założeniu niepłacenia mandatów - ale ono też przecież jest logiczne, bo czy ktoś słyszał o takim przypadku?).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum