Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018
Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 723 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2017-06-03, 19:47 jak usunąć efekty po jeździe zimą w soli drogowej plus opiłk
Witka.
Sprawa nietypowa bo nie dotyczy dacii ale innego auta.
Jeździłem zimą po solonej drodze, przy -7 woda waliła po aucie, calutkie białe itp.
Potem mróz i nie było jak umyć a na złość stało na magazynie gdzie trochę pracowano szlifierką (w sumie to się kurzyło sporo). Potem autko umyto z soli porządnie.
Efekt się domyślacie sami - ruda na lakierze i ta sama ruda na plastikach (przód i tył-zderzak).
Pytanie - da się to prosto usunąć w stylu polerka+lakierowanie? Elementy plastikowe to do wymiany (przedni i tak połamałem na zającach) ale co z lakierem?
Pytam bo nie znam się na lakierowaniu aut a chcę to usunąć bo wygląda fatalnie.
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018
Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 723 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2017-06-04, 10:52
no nie wiem czy pomoże bo nawet w plastikowych zderzakach z przodu i tyłu widać.
A pył był bo było go dużo nawet na ziemi a wiaterek hulał.
No i szlifierka też chodziła.
A pył był z ciętej stali, z czyszczonej stali, wiadomo co jest na ziemi jak się tnie stare kształtki i spawa od nowa.
Najgorsze jest ta sól bo pamiętam auto zamiast niebieskie było białe (w biało siwe pasy)+auto ma swoje latka więc lakier i tak zużyty.
No i w jednym miejscu parę miesięcy temu był malowany jeden element i też tam jest takie coś.
Zwykła polerka załatwi problem, na szyby jest taka Glinka Sonaxa, dostępna na niektórych stacjach, pomaga na auta co zostały pomalowane sprayem, przy okazji malowania statku w stoczni...
To rdzewieją opiłki na lakierze. Raczej nie spenetrowały do blachy. Słowem pasta polerska, polerka I do roboty, albo dać zarobić komuś kto oferuje taka usługę.
Ostatnio zmieniony przez Michał B24 2017-06-04, 20:25, w całości zmieniany 1 raz
jak znajdę czas to pogadam jeszcze ze znajomym lakiernikiem ile by wziął za zrobienie polerki bo ja nie wyrabiam czasowo ;(
Coż.. nie żebym wyszedł zaraz na zboczeńca...
Pracuję w detailingu i powiem Ci tak - duuużo korekt lakieru to poprawka właśnie po lakiernikach.
Niestety, ale za 300zł NIE DA się zrobić dobrze polerki - same materiały tyle wyniosą na przygotowanie auta itd. Więc ktos by musiał charytatywnie zrobić Ci auto, a tak to nie działa.
Lapiej nie ruszać, niż dać do lakiernika na polerkę.
W dzień odbioru wygląda ładnie, ale wyjąśnię dlaczego - po polerce oni docierają pastę na sucho, czyli pasta zostaje w rysach zakrywając wady lakiernicze i uszkodzenia lakieru powstające podczas nieumiejętnej polerki - kilka myć, pasta spływa i okazuje się, że na lakierze jest sajgon.
Pastę należy po polerce wymyć specjalnymi rozpuszczalnikami, następnie ocenić to, co jest na lakierze.
Jak mogę coś doradzić to odbiór auta w ostrym słońcu. (jeśli chcesz do lakiernika)
Wg mnie lepiej postawić auto do detailingu na bardzo dokładne oczyszczenie lakieru i zabezpieczenie porządnym woskiem (200-300zł w zależności od miasta) niż na polerkę do lakiernika
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1061 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-06-07, 11:31
lakier jest odporny na sól. Rdzawe wżery to utlenione cząsteczki stali które osiadły na lakierze, gdy auto było w owym magazynie gdzie cięto stal. IMHO trzeba umyć autko starannie, przy pomocy piany aktywnej i szczotki lub na myjni automatycznej (takiej z wirującymi szczotkami). Bezdotykowo czegoś takiego raczej nie usuniesz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum