Witam, jestem tutaj nowy, jestem dobrym znajomym kolegi, który na tym forum się duuuuużo udziela :)
Nie wiem czy w dobrym dziale piszę, ale postanowiłem się do was zwrócić z zapytaniem jako do fachowców od Dacii, kto inny będzie wiedział tyle co wy!!!
Zamierzam kupić Dacie logan mcv w dieslu 68 km z kllimą. Od 3 miesięcy obserwuję wasze forum i dzisiaj się w końcu zarejestrowałem. Od tego też czasu obserwuję oferty na allegro. W końcu wpadło mi coś w oko i chciałbym się z wami podzielić tą ofertą z zapytaniem czy warto:
oto link do aukcji:
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12248424
Z informacji telefonicznej wynika, że auto było uszkodzone w przód naprawiony zderzak maska i błotnik prawy. nie ma książki potwierdzającej przebieg 25500 km. Z wszystkimi kosztami zarejestrowania całość wyjdzie 25000zł
Napiszcie patrząc na zdjęcia czy coś rzuca się wam w oczy, znacie ten model doskonale. Brak książki mnie niepokoi zawsze oznacza to albo duży przebieg albo niepewne pochodzenie auta. Najgorzej że auto jest 300km od domu i jak się decydować na odległość? A u nas w Gdańsku za takie samo auto chcą z 5 tys więcej.
dacia3.jpg
Plik ściągnięto 10392 raz(y) 16,25 KB
dacia2.jpg
Plik ściągnięto 210 raz(y) 106,84 KB
dacia1.jpg
Plik ściągnięto 226 raz(y) 92,39 KB
Ostatnio zmieniony przez Gość 2010-05-07, 10:08, w całości zmieniany 1 raz
Książki to może nie mieć autko 15-letnie, ale będące formalnie w okresie gwarancyjnym taką mieć powinno. Ciekawe czym sprzedawca tłumaczy brak...
Tym niemniej w salonie powinni Ci powiedzieć co nieco o aucie na podstawie numeru VIN, jeśli wspólnie ze sprzedającym pojedziecie i poprosicie.
Koniecznie spytaj kto wykonywał naprawę uszkodzonych części, czy ASO, czy może ktoś inny i poproś o faktury.
Jeśli po tych pytaniach sprzedający zacznie kręcić, to daj sobie spokój z tym autem, bo możesz kupić skarbonkę bez możliwości wycofania pieniędzy
Jeśli zaś kontakt będzie OK i będziesz zainteresowany kupnem, umów się na spotkanie i wizytę w jakimś serwisie, może w ASO i niech tam dokładnie zobaczą ze wszystkich stron to auto.
Ale z drugiej strony...
Jeśli Cię nie ciśnie na prędki zakup to rozważ:
a. poczekanie na okazję w postaci mocniejszego diesla, bo 68 koni to ponoć trochę mało w tak dużym aucie (są tematy traktujące o tym tu na forum)
b. rozważ, czy nie warto kupić auta nowego na kredyt albo w leasingu - jeśli za używkę masz zapłacić 25 tyś. to korzystniej moim zdaniem będzie dać 20 tyś jako pierwszą wpłatę na auto z salonu, wtedy za diesla 85 KM Laureate albo Arctica wyjdzie Ci około 800 zł. miesięcznie i będziesz miał jeszcze 5 tyś "w zapasie", na wypadek gdyby w jakimś miesiącu było mniej pieniędzy na ratę.
Witaj.
Jeśli punkt b. jest dla Ciebie wart rozważenia, weź jeszcze pod uwagę trzyletnią gwarancję jaką będziesz miał na nowe auto a do tego możliwość wyboru: koloru, wyposażenia itp.
_________________
Gość
Wysłany: 2010-05-07, 11:19 Kredyt
Postanowiłem kupić używane, ponieważ nowe auto z salonu kupiłem 2 lata temu i jeszcze pół roku muszę spłacac kredyt, więc przez pół roku nie moge kupić drugiego nowego, zresztą dacię logan chcę na 2 lata a następnie chcę zakupić dustera 2 letniego ale to plany a rzeczywistość pokaże. Może, któryś z forumowiczów będzie chciał rozstać się ze swoim sprawdzonym mcv?
Gość
Wysłany: 2010-05-07, 11:19 kredyt
mieszkam za miastem i muszę mieć dla siebie i dla żony dwa auta stąd te dylematy
Gość
Wysłany: 2010-05-07, 11:25 MCV benzyna+gaz
Może zakup mcv z silnikiem benzynowym będzie pewniejszy, już po aukcjach widać, że benzynami jest mniejsze zainteresowanie i są już z polski po pierwszym włascicielu z małym przebiegiem bezwypadkowe z ksiązką, tylko teraz czy ten gaz nie będzie robił problemów w DACII? Kiedyś miałem w oplu astrze i była tragedia, gasł mi jak wrzucałem na luz wypowiedzcie się.
leszeks [Usunięty]
Wysłany: 2010-05-07, 12:27
1. Ja kupiłem MCV z wyprzedaży rocznika - szukałem dci 85KM a kupiłem dci 68KM, w sumie taniej o ponad 6000,- zł. Dynamika mnie mile zaskoczyła, jako auto rodzinne spisuje się świetnie, możesz mieć tylko "ale" do ruszania z pod świateł, ale organoleptycznie stwierdzam, że diesle stojące obok mnie po ruszeniu wcale mnie nie wyprzedzają na starcie :) Tak więc jeśli nie szukasz bolidu F1, to dci 68KM wystarczy.
2. Przez cztery miesiące przejechałem już 9500 km, więc przebieg z oferty wydaje mi się mało realny.
3. Mam wersję Laureate Full Opcja, gdzie wnętrze nie jest już tak spartańskie, szczególnie polecam schowek pod sufitem.
4. Od rocznika 2009 jest ocynk, weź to pod uwagę.
5. Nowe wersje po liftingu wyglądają z zewnątrz ciekawiej.
Ostatnio zmieniony przez leszeks 2010-05-07, 13:25, w całości zmieniany 1 raz
tylko teraz czy ten gaz nie będzie robił problemów w DACII
Problemów typu gaśnięcie, szarpanie itp być nie może, o ile oczywiście instalacja i samochód sprawny.
Ale wszystko wskazuje na to, że 8 zaworowe silniki przy przebiegu większym 150 tyś na gazie mogą mieć wypalone zawory. Ale jak kupujesz na 2 lata, to chyba nie będzie to problemem
leszeks [Usunięty]
Wysłany: 2010-05-07, 13:18
moulder napisał/a:
Ale wszystko wskazuje na to, że 8 zaworowe silniki przy przebiegu większym 150 tyś na gazie mogą mieć wypalone zawory. Ale jak kupujesz na 2 lata, to chyba nie będzie to problemem
Moje poprzednie auto przejechało od nowości na gazie 251.000 km.
Mogę stwierdzić, że gaz nie niszczy silnika i nie wypala zaworów, pod warunkiem serwisowania, wymiany świec co 20.000 km i przewodów wn dobrej marki co 60.000 km.
Instalacja była zakładana w ASO (gwarancja na silnik) w roku 2000 i jak na tamte czasy była zaawansowana technicznie.
Tak na marginesie, przy dzisiejszych cenach gazu (2.03) i diesla gold (4.50) można się już zastanawiać, co wybrać...
Ostatnio zmieniony przez leszeks 2010-05-07, 13:39, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-07, 14:24
Jak masz wątpliwości to może ta oferta będzie lepsza: http://otomoto.pl/dacia-l...-C12693865.html tu masz dCI 85 KM. Cena jest większa ale pamiętaj, że do twojej oferty musisz dokonać opłaty a wtedy ceny obu aut mogą być już podobne.
Dwuletni samochód nie będzie miał ani małego ani dużego przebiegu. Raczej nikt Loganem MCV nie robił 40k km/rok także zrób sobie tolerancje do przebiegu na ew. +25, wymień oleje, filtry (przebieg możesz określić po obejrzeniu opon...).
A serwisówka sprowadzanego samochodu? Bałagan - ja nie mam instrukcji do Sandero, bo się "zapodziała" w salonie partnerskim...
Na odległość auta nie kupisz. Zapytaj o zdjęcia "uszkodzonego". Nie przejmuj się czy był naprawiany w ASO czy nie (usuwanie szkody w ASO w moim przypadku było największym błędem - co prawda mam nadzieję przez konkretne ASO), a co faktycznie było wymieniane, a co sobie darowano (np może wymieniono chłodnicę, a skraplacza klimatyzacji nie, a elementy są tak ułożone że jak jeden uszkodzisz to i drugi choć minimalnie musi się uszkodzić), oczywiście nie jest to problemem (bo mogą być szczelne i wszystko działać), ale dobrze być świadomym w razie awarii...
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 723 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2017-07-13, 14:05
leszeks napisał/a:
....4. Od rocznika 2009 jest ocynk, weź to pod uwagę....
Odgrzebuję trupa - tak wiem złota łopata itp ale zastanawia mnie ten wpis?
A zastanawia bo obok mnie stoi mcv 1,5dci 68KM z 2007roku, kupiona w polskim salonie, przebieg ok 150tys km (trochę mało), niby nie bity.
Trzy rzeczy które mnie zastanawiają:
1. Korozja? Bo jednak 10 lat.
2. Silnik DCI czy nie za słaby i czy zaraz się nie skończy (panewki albo inne cuda) - czy da się jakoś sprawdzić silnik-jakiś mechanik czy coś? No bo jednak w MCV jest 7 miejsc.
3. Czy te siedzenia z tyłu da się wymontować na stałe aby mieć płaską podłogę?
Co do zasady - klocki/tarcze/amoki/olej/filtry/koła zmieni się samemu ale reszta to jednak serwis w szczególności klima, silnik i blacharka-lakier itp.
Jak nie bite, to wyłącznie powierzchniowa lub na jakichś rantach.
Nikita_Bennet napisał/a:
Silnik DCI czy nie za słaby
Kwestia gustu, ale z pełnym ładunkiem to już na pewno zostanie tylko bardzo grzeczne kulanie się...
Nikita_Bennet napisał/a:
panewki albo inne cuda - czy da się jakoś sprawdzić silnik
Po zdjęciu miski olejowej widać wał, a wymiana panewek nie jest przesadnie skomplikowana ani droga.
Przebieg przebiegiem, ale stan bardziej zależy od traktowania - na drodze i w serwisowaniu.
Nikita_Bennet napisał/a:
Czy te siedzenia z tyłu da się wymontować na stałe aby mieć płaską podłogę?
Trzeci rząd wyjmuje się w 5 sekund, ale zostają w podłodze trochę wystające punkty mocowania - też demontowalne, ale to już zajmuje 3 minuty i trzeba użyć wkrętaka do 4 śrub.
Drugi rząd - wkrętak, 2 śruby, 5 min (ta kanapa to kawał niewygodnego kloca do manewrowania).
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 723 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2017-07-15, 15:33
thx laisar ;)
Czy z DCI 68-70KM idzie jechać normalnie w 4 osoby (bo wykorzystywać ostatni rząd siedzeń to dla mnie bezsens)? Obecnie fiat panda 1,1 daje radę tylko że brak klimy dobija mnie bardzo, po prostu starzeję się i tyle (albo przywykłem do auta z klimą). A i panda ma już 250kkm zrobione a ta MCV poniżej 150kkm.
Wiem że nie będzie to taka jazda jak loganem pickupem którego mam - dci 90KM który nieźle sobie radzi od 120 do 140km/h (pusta paka prawie zawsze) ale ta MCV stoi niedaleko mnie a po wywaleniu ostatniego rzędu siedzeń będzie trochę miejsca wrzucić jakieś klamoty.
no i po planach bo autko bez klimy (a w opisie że jest) i autko owszem bezkolizyjne ale robiony przód i tył po "krawężnikach".
Ja szukam auta dla teścia - a raczej sprawdzam to co mu się spodoba jak przegląda ogłoszenia. Głownie audi/opel/vw.
I codziennie sprawdzam po 2-3 auta od dwóch tygodni - jeszcze NAWET W JEDNYM PRZYPADKU to co napisał handlarz nie pokryło się z rzeczywistością i to na poziomie "
cały w oryginale" kontra w realu trzy elementy robione, przekręcenie licznika na poziomie od 20.000 do 120.000.
Znaleźliśmy jedno auto - od osoby prywatnej która sama sprowadziła to auto z niemiec i tutaj jak na razie pierwszy raz to co sprzedawca mówi/pisze jest zgodne z prawdą.
Kolega szukał Mitsubishi Lancer - pół roku szukania i oglądania/sprawdzania po 1-5 aut tygodniowo zanim trafił na prawdziwe dane.
Renault Espace szukałem prawie rok... Jak nie różne fotele w jednym aucie, to wnętrze zniszczone jakby kto fortepiany woził...
Z Polskiego salonu? Turbina zajechana, a miał tylko 129 tysięcy. Dodam, że turbina chłodzona cieczą... Gość, przy nas, opony wrzucał: Brudne, bez worków, na siedzenia... Drugi salonowy skręcał w bok przy hamowaniu, jedna karta nieczynna, a przy 100000 miał silnik wymieniany... Bo niby w górach zagrzał...
Najlepszy był tekst komisanta: Panie Niemiec przyjechał i zostawił u mnie w komisie na sprzedaż...
Ostatecznie kupiłem w innym komisie, ale udało się: Przebieg realny, po małej stłuczce, ale kiedyś dawno temu.
Tyle jeżdżenia, dzwonienia...
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 723 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2017-07-18, 16:35
ostatnio szukałem przyczepy rolniczej, obejrzałem 5 sztuk.
Nic nie pokrywało się z rzeczywistością, no może jedna była ok ale zużyta mocno a reszta to po prostu dobita.
Dlatego też z używanym autkiem się nie spieszę ;) Po prostu patrzę na razie na renaul/dacia jak się coś pojawi ale każde jak nie skorodowane to bite lub bez klimy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum