Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 55 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2858 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-08-07, 20:12
Wal i kolo zebate w opcji bez klinu posiada rowek ale klina nie ma.
Razbiez to i zobacz 1.5 jezeli masz fasolki to popusc jezeli nie masz to nie, a jezeli nie chcesz ruszac tych srubek to ja Cie nie zmusze. Powtarzam 1.5 dci ma dwa rodzaje rozrzadu z klinem i bez klina na wale. Jezeli jest klin, to na walku sa fasolki do prawidlowego naciagu paska. Z manuala wynika, ze nie ma klina. Tyle z mojej wiedzy.
aha, no dobra to widac do dupy ten manual. a w sumie moze i mi sie wydawalo ze u mnie sa 3 fasolki ... ale w manualu pisza i rysuja tak a jak widac na filmiku u ruskich co innego w rzeczywistosci jest.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 55 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2858 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-08-07, 20:19
Nie wiem czy manual jest do dupy czy do czegos innego, ale rozbiez i bedziesz widzial. Np. Clio2 potrafi miec w tym samym silniku i tym samym roczniku (chyba 2001) rozny rozrzad.
Dzieki shreku :) Jak u mnie beda "fasolki" to zrobie dokladnie tak jak pisales i jest na Twoich fotkach. Jak nie bedzie fasolek, to zrobie tak jak napisali w manualu dustera.
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 634 Skąd: Wro
Wysłany: 2017-10-06, 17:29 Pasek rozrządu 1.2 - aż 120.000 km?
Witam
Serwisówka mówi jasno - wymienić rozrząd po 120.000 lub 6 latach. Dla mnie to oczywista próba wypchnięcia tej dość kosztownej naprawy poza przedłużoną gwarancję. Czekaliście aż tyle, czy raczej wymieniliście rozrząd koło 100.000?
A co ma przedłużona gwarancja do wymiany rozrządu? Przecież taka wymiana i tak jest odpłatna. To nie jest naprawa, to jest wymiana części eksploatacyjnych.
Co do takiego interwału:
Fiat w silnikach FIRE też tak ma i od 30 lat jeśli ktoś czegoś nie zepsuł to działało. Tak samo 1.2 w Renault to silnik który pamięta Jacques Chirac, wiec nie musisz się martwić.
To nie VW AG gdzie życie weryfikuje trwałość elementów.
Tylko że jak ktoś przegapił wyciek oleju, zalał wody do układu chłodzenia i zatarł pompę, nie wymieniał paska, bo np. się zestarzał, to jest sam sobie winny.
Jak się przeszło z VAGiny na inaczej projektowane silniki, to każdy się martwi że mu się zaraz pasek zerwie. Jeśli zrobisz w rok 120 tys, przebiegu to wymienisz, a pasek też będzie w innym stopniu zużyty niż po 5 latach i takim przebiegu. Po lub więcej lat może nie wytrzymać.
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 634 Skąd: Wro
Wysłany: 2017-10-06, 19:20
Ok, zastosowałem skrót myślowy. Chodziło mi o pakiety serwisowe. Wymienię po 5 latach i powinno być ok. Bede mial nalatane 90-100 tysiecy. Dacia zaleca po 6 latach lub 120 tysiącach.
Ostatnio zmieniony przez pixa 2017-10-06, 19:23, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1814 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-10-06, 19:21
tylko ze silnik z rodziny FIRE do 2010r były motorami bezkolizyjnymi a 1.2 16v w Renault juz takim niestety jest. Co do Interwału wymiany to według mnie bezpiecznym terminem będzie przebieg około 100tyś km lub 6-7 lat w wyjątkowych sytuacjach 8 ( ja zawsze wymieniam co 5 lat)
Jeśli 6 lat to 6 lat, wyjątkowo po 8 może walnąć choć auto ma 80 tys, kilometrów. To takie wyjątki powodują że paski wyjątkowo przed przebiegiem pękają.
Pasek oprócz rozrządu i pompy wody nie napędza dodatkowych elementów to ma szanse tyle wytrzymać.
Dobra, krótko i na temat. Z tego co ja wiem te silniki nie mają problemu z przebiegiem 120 tysięcy/6 lat bez wymiany rozrządu. Skoro jednak autor ma taką chęć i będzie dzięki temu spał spokojniej - może wymieniać i co 60 tysięcy. Wcześniej nigdy nie zaszkodzi, pod warunkiem stosowania markowych części i przestrzegania technologii takiej wymiany. Tym sposobem chyba wyczerpałem temat.
Marka: Ford/Dacia
Model: Fiesta/Duster
Silnik: 1,4i LPG/ Blue dCi 115 4WD
Rocznik: 2013 Trend, GoldX/2020 Ptestige Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 334 Skąd: KR
Wysłany: 2017-10-06, 19:44
To ja jeszcze napiszę tak: poprzednie auto astra h 1,7 cdti z17dth; '05. Wg książki wymiana 120/8 lat; kupiłem jak miała 4 lata i niby 124 tys na blacie (import ze słonecznej Italii od polecanego sprzedawcy z dawnego bezwypadkowe.net; na 100% firmowe). Profilaktycznie rozrząd wymieniłem zaraz po zakupie, zdemontowany pasek praktycznie był jak nowy (można przypuszczać, że faktycznie wymieniany był nie dawno); zamontowałem rolkę i napinacz INA, oraz pasek Contitech i po około czterech latach z przebiegiem ~ 200 tys. sprzedałem auto kumplowi, który po kolejnych 20 tys. (~ 220 tys.) znowu wymienił rozrząd i twierdził, że pasek już się zaczynał pruć. Nie mam powodu mu nie wierzyć.
Wybór należy do każdego z nas.
_________________ miała być Sandero Laureate tce, jest Fiesta mk7, no i Duster
Ostatnio zmieniony przez wojtek013 2017-10-06, 19:47, w całości zmieniany 1 raz
Serwisówka mówi jasno - wymienić rozrząd po 120.000 lub 6 latach. Dla mnie to oczywista próba wypchnięcia tej dość kosztownej naprawy poza przedłużoną gwarancję. Czekaliście aż tyle, czy raczej wymieniliście rozrząd koło 100.000?
To jest bezyna wiec rozrzad nie jest tak obciazony jak w dizlu. Przykladowo peugeot daje 240 tys, ( nie pamietam jaki silnik), Ford 150tys. Sam natluklem fordem w bezynie 200 i rozrzad byl ok, ale zawsze polecam wymiane 10 tys wczesniej niz 100 metrow pozniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum