Tak się zastanawiam czy Ci wszyscy, którzy narzekają na nisko umieszczone media nav w ogóle kiedykolwiek je użytkowali?
Myślę, że większości jak i mnie chodzi właśnie o patrzenie czy zerkanie na ekran, zwłaszcza gdzieś, gdzie jesteś pierwszy raz. Przynajmniej ja często zerkam na mapę w telefonie, który mam w uchwycie na szybie nad deską rozdzielczą. Jeżeli chodzi o obsługę to masz rację, powinno być lepiej.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3601 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-01, 10:15
Ale "nasze" FSM w Bielsku oraz PSA w Gliwicach i VW pod Poznaniem mają się dobrze.
Nigdy nie mieliśmy swojej marki samochodów więc specjalnie nie ma czego żałować.
Marka: Dacia
Model: Duster II Techroad
Silnik: 1.6 4WD
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 401 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2017-09-01, 11:35
Nie wiem czy dobrze widzę, ale na zderzakach z przodu (na boku), a także z tyłu po bokach są umiejscowione dodatkowe czujniki.
Czyżby się szykował jakiś system automatycznego parkowania?
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-09-01, 11:44
Mnie tylko zastanawia po jakiego grzyba wsadzili ten czarny plastyk (boczny kierunkowskaz) na przednich błotnikach - do czego to ma służyć czy tylko jest to fantazja projektanta ?
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
...
Nigdy nie mieliśmy swojej marki samochodów więc specjalnie nie ma czego żałować.
...
Jak to nie a Syrena
Co do samego nowego dustera to moim zdaniem tył spaprany (subiektywie mnie się nie podobają te światła), kąty zmniejszone to też nic dobrego dla mnie, na plus przód (także subiektywnie), środek raczej też - ale czekam jak się pojawi w salunie ;)
_________________ Na codzień: Dacia Duster 1.6
Na weekend: Nissan Patrol Y60
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-01, 14:11
pluto napisał/a:
Mnie tylko zastanawia po jakiego grzyba wsadzili ten czarny plastyk (boczny kierunkowskaz) na przednich błotnikach - do czego to ma służyć czy tylko jest to fantazja projektanta ?
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-09-01, 15:17
to raczej ozdoba typu "off road" choć zapewne w jakimś stopniu chroni też boczny kierunkowskaz , ciekawe czy nadal w ofercie będą nakładki na nadkola
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-09-01, 16:57
Przecież w obecnej wersji też jest dostępna kamera cofania to dlaczego nie ma być jej w kolejnem wcieleniu Dustera
Co do 3 wlotów to z przytoczonego zdjęcia wcale nie wynika aby tam byłby tylko 2 (trzecie może być zasłonięte przez daszek wskaźników). Nie sądzę aby było to zależne od wersji wyposażenia - nie w tej klasie pojazdu co zresztą nie jest powszechnie stosowane przez producentów.
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
Samochód stracił na szlachetnej agresywności nadwozia, a usiłowania projektantów, przypominają dodanie do fraka cekinów na plecach i naszywek na łokcie.
Terenówki starzeją się właściwie niezauważalnie, natomiast przekroczenie tej stylistyki, powoduje poddanie się konkurencji innych „udziwniaczy” nadwozia.
Tylne, wydatne „boloki” na plecach Dustera, po zoperowaniu i zabezpieczeniu plastrem na krzyż, nie współbrzmią z wypukłościami przetłoczeń.
Przednie reflektory mogą być lepsze, jeśli chodzi, o oświetlanie pobocza, choć o aktualnych, złego słowa powiedzieć nie mogę – są super.
Zrozumiałem, że w nowych są diody, więc z praktycznego punktu widzenia, cieszę się, że zdążyłem kupić ostatni model, bez tego „dobrodziejstwa”.
Klosze tylnych kierunkowskazów mają chyba nieckowatą powierzchnię, czyli będzie się tam osadzało błoto z drogi, może nawet zaparzające zimą.
Podniesienie ,i tak już wysokiej pokrywy silnika, zmniejszy widoczność przed maską.
Relingi stały się nieproporcjonalnie delikatne od frontu i sprawiają wrażenie, że mniej swobodnie będzie można manewrować z lokalizacja na nich belek.
Przerysowany jest przód w postaci „łapiącej powietrze ryby”, że niby taki jestem terenowy i opancerzony.
Zmiana profilu opon nie wpłynie dobrze na przemieszczanie się po miejskich krawężnikach i garbach, o terenie przemilczę, podobnie , jak o zmniejszonej amortyzacji w trasie.
Pomieszanie z poplątaniem, zupełnie, jak niektóre, nowe budowle sakralne, gdzie architekt połączył wszystkie swoje nocne koszmary : gotyk z barokiem, i dachem z baraku.
Widać więc wyraźne tendencje „multikulti” – miało być dobrze dla wszystkich, zabrakło tylko grilla z promieniście w gwiazdę ułożonymi „śrybnymi” poprzeczkami, jako ukłon w kierunku Chin.
Podobnie jest ze środkiem, bez schowków i charakterystycznego, diabolicznego daszka nad zegarami, słowem gejowska nuda.
Wyszedł „twardziel”, z kitką, kolczykiem w uchu, ale za to w spodniach „rurkach”, uwydatniających pośladki.
Podobny los spotkał np. Subaru Forestera, który tez zaczął wyglądać, jak Chińczyk, który połknął granat :)
Samochód stracił na szlachetnej agresywności nadwozia, a usiłowania projektantów, przypominają dodanie do fraka cekinów na plecach i naszywek na łokcie.(...)Wyszedł „twardziel”, z kitką, kolczykiem w uchu, ale za to w spodniach „rurkach”, uwydatniających pośladki.
Podobny los spotkał np. Subaru Forestera, który tez zaczął wyglądać, jak Chińczyk, który połknął granat :)
Rezysstor, znów dałeś czadu Chyba się z Tobą zgodzę w większości wyrażonych powyżej opinii. Na pewno wolę zwykłe żarówki od ledów (ile to będzie kosztowało, gdy zdarzy się awaria?). Małe tanie ledy mogłyby być włożone do świateł pozycyjnych, które zapala się czasami na długo podczas postojów w nocy - byłby łatwe i tanie w wymianie, nie wyciągałyby prądu z akumulatora.
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-09-02, 19:15
Marcinho napisał/a:
Podoba się ten nowy Duster
Mi też - już nie wygląda na tanie auto, mam nadzieję że z cenę także nie przesadzą.
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
Za pierwszym razem odniosłem wrażenie, że żale wylewane przez kolegę Rezysstor, związane są z faktem, że sąsiad kupił sobie Passata i się z Niego śmieje.
Teraz brzmi to dla mnie jak ból d*py, że się nie poczekało na następcę, więc trzeba napisać, że nowy Duster jest pedalski.
Twoja troska o mój "ból d*py", świadczy, że jesteś w porządku, a może nawet używasz lubrykantów .
Mężczyzna, nie musi być piękny, a Duster jest rodzaju męskiego, czuję, że to może być szorstka, męska, przyjaźń.
Ledy to niezbyt idealne rozwiązanie finansowe dla tych, których stać na motorek do 0,9 l., skoro teoretycznie trzeba wymienić całą lampę w przypadku ich awarii.
Wszystko jest relatywne, bo ledy i ksenony mają kolosalne zalety w stosunku do tradycyjnych żarówek, a mianowicie :
• Rozświetlają doskonale wszelkie „malunki” na drogach, napisy na tablicach informacyjnych, najmniejsze odblaski np. na odzieży.
• Nie nagrzewają klosza lampy tak intensywnie, jak żarówki z włóknem, jest więc nadzieja, że tworzywo nie zacznie pękać.
• Zajmują mniej miejsca.
• Zużywają mniej prądu.
• Mają jeszcze kilka zalet, ale Tobie raczej chodziło, o prowokację, więc zakładam mundrusiu, że wszystko wiesz i tak lepiej.
Budżetowy samochód z ledami, na zasolonych drogach, może stać się dość drogi w utrzymaniu.
Ewentualne „podróbki”, czy „zamienniki” mogą siać zakłócenia, uniemożliwiające korzystanie np. z radia, o innych konsekwencjach też słyszałem jakieś legendy.
Gdybyś chciał nadal prowokować, to załatw sobie również leasing na taboret, byś mógł usiąść, nim padniesz.
Co do skrzyni biegów, to mam ochotę „wrzucić 7”, kiedy mam już 6 :)
Upodabnia to jednak moje odczucia, do jazdy Nissanem Navarą i w zasadzie mi się podoba, ewentualnie jestem w stanie to wybaczyć.
Wielkość w moim przypadku nie ma specjalnego znaczenia, ponieważ samochód wozi zwykle tylko moje cztery litery.
Rozbujane gabaryty są jednak pewnym problemem w terenie ( można zawisnąć na brzuchu), ewentualnie poobcierać boki, a ja lubię lekki teren.
Mam wreszcie samochód, którym zawrócę na własnym podwórku, bez posiłkowania się wyjazdem na ulicę.
auto pewnie nadal będzie ciasne z rozmiarami klasy B wewnątrz i kompakta z zewnątrz (...) niewydajna klimatyzacja, kiepskie, stukające zawieszenie oraz totalnie skopana skrzynia biegów w wersji 4x4, która powoduje zwłaszcza na autostradzie kiepskie osiągi, duże spalanie i niepotrzebne podniesienie hałasu. .
Akurat to wszystko, co tu wskazałeś nie jest takie złe. Właśnie wymiary Dustera mi bardzo odpowiadają. Mieszczę się ze wszystkim, czego potrzebuję, tj. 2 rowery (ściśle biorąc, trzy, ale założenie było, że mają wejść dwa) i dwie osoby oraz niezbędny do biwakowania i podróży rowerowej bagaż (z gitarą włącznie), a zimą 3 pary nart i 3 osoby z bagażem. dwie osoby mogą podróżować z pełnym wyposażeniem biwakowym i wygodnie (może osoby wysokie niezbyt wygodnie, ale mierzyłem auto dla siebie i jest OK) nocować w aucie. Auto jest zwrotne, a wystarczająco wygodne. Zatem wymiary są takie, jak potrzebuję (zobaczymy, jak będzie z nowym po dokładnym obejrzeniu).
Klima nie jest boska - to fakt, ale po naprawie (gwarancyjnej - wymiana jakiegoś czujnika) w Rumunii przy upałach ponad 30C (często ponad 35C) dawała radę schłodzić wnętrze przy pełnym aucie (4 dorosłe osoby i mnóstwo bagażu, czyli ciasno, mało przestrzeni, a sporo wytwarzanego ciepła). Widać w tej mojej wypowiedzi, że nieco zmieniłem na plus zdanie na ten temat po tegorocznej wakacyjnej wycieczce do Rumunii (potem podróż po Serbii i Węgrzech potwierdziła tę opinię - temperatury zewnętrzne powyżej 40 C).
Zawieszenie Dustera dość mi odpowiada, choć rozumiem jego ograniczenia, związane z jego "uterenowionym" charakterem, ale właśnie takiego charakteru oczekuję od Dustera (zatem raczej niepokoi mnie to, na co wskazała Laisar - gorsze kąt natarcia i zejścia). W moim aucie zawieszenie nie stuka, a jeśli zaczyna, jadę do serwisu i wymieniam zepsuty element.
Rzeczywiście, Duster nie jest mistrzem autostrady, ale chyba nikt w użytkowników tego się po nim nie spodziewa. Da się nim jechać z wystarczającą prędkością (taką przy której nie zwiewa z głowy kapelusza ). Liczę (i pewnie większość użytkowników tego auta z systemem 4x4) natomiast na to, że gdy przyjdzie zjechać z szosy, to nie będę się obawiać o dalszą drogę. I to się sprawdza znakomicie. Nie narzekam też na skrzynię biegów Dustera - miałem do czynienia z gorszymi - pracuje sprawnie, a "terenowa" jedynka czasami się przydawała.
Pozwolę sobie zatem nie zgodzić się z Twoją opinią. Niestety, nie jest cenna i niczego do tej dyskusji nie wnosi. Kupiłeś teraz auto, jakie Ci było potrzebne i bardzo dobrze, że masz to, czego chciałeś. Ja bym tego auta nie kupił, bo mi nie odpowiada. Na szczęście są różne opcje i mamy wybór.
Ostatnio zmieniony przez piku 2017-09-03, 10:36, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum