Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Matylda
Autor Wiadomość
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3482
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2017-04-21, 16:27   

W Skodzie to nie działa, przynajmniej około 2003 testowałem.
_________________
K4M - NOT tested on animals :!: :!: :!:
 
jas_pik 



Marka: Mitsubishi
Model: Outlander PHEV
Silnik: 2,0
Rocznik: 2014
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 4052
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-21, 21:05   

Zdjęcia im nie wysyłaj ale je opubliku na profilu marki na FB z pytaniem czy można jeździć po Warszawie z takim znaczkiem i czy nie będzie im przykro że chcesz pojechać samochodem z takim znaczkiem na ważny "międzynarodowy" zlot sympatyków marki.
Przecież Zrębice z racji uczestnictwa "shreka' jest zlotem międzynarodowym - nieprawdaż ?
_________________
http://bit.ly/3n82hb8
 
leo 


Marka: MZ, DU, Dacia
Model: ETZ, Tico, Duster
Silnik: 0.125, 0.8, 1.6
Rocznik: 1990, 1998, 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 529
Skąd: Dęblin
Wysłany: 2017-04-21, 22:59   

bebe napisał/a:
wysypał się wysprzęglik


Czyli wysprzęglik padł zaraz po 100 kkm (załatwiając od razu tarczę sprzęgła)... Moim zdaniem, po takim przebiegu... miał prawo. Zwłaszcza, że sporo jeździsz po mieście. Kiepsko jedynie, że awaria nastąpiła z dala od domu.
Szkoda trochę tej tarczy, taki przebieg przy umiejętnym użytkowaniu auta to niewiele dla niej. Docisk został ten sam?

Co do znaczka: jeśli firma nie stanie na wysokości zadania, ja bym zdarł do końca tę szajsnaklejkę (jeżeli napis sam chce opuścić pojazd) i zostawił znaczek po prostu bez napisu. Ewentualnie można zaprojektować i zamówić u wytwórcy reklam jakiś alternatywny napis na solidnej folii solvent (np. siakieś "PORSZE" lub inny "ŁURSUS") - wyjdzie na to samo, co folia fabryczna (a może i lepiej). :-)
_________________
Pozdrawiam.
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 103 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7403
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2017-04-22, 11:14   

Plastidip i na czarno go jak ma shrek.
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-21, 23:29   

Kolejny rok razem... Pomału jakoś tracę serce do tego samochodu. :( Najpierw sprzęgło, teraz poszły cztery kafle na przekładnię kierowniczą i tarcze. :|

Konkretnie, w ramach przeglądu po 7 latach i 110000 km wymieniono olej i filtry wszelkie możliwe, a do tego:
  • wymieniono tarcze hamulcowe i klocki z przodu, albowiem klocków zostało mało, a tarcze były w stanie katastrofalnym. :| ASO zasugerowało, że przyczyną mogły być moje zapędy offroadowe (niedawno znowu omijaliśmy korek przez pole), bo tarcze i zaciski były niemiłosiernie upaprane błotem. To już drugi komplet tarcz w tym samochodzie, jednak cóś często. :/
  • wymieniono przekładnię kierowniczą, po tym, jak wykryto luz na listwie przekładni. Przyczyną powstania luzu najprawdopodobniej również były moje wyczyny offroadowe.
Zapłaciłem za to wszystko 3800 zł, z 20% zniżką z okazji posiadania srebrnej karty klienta Renault i bycia członkiem DKPL, a także, jak przypuszczam, mojej ujmującej aparycji. :|

Zgłosiłem również problem ze znaczkiem i zasugerowałem jak najdelikatniej, że w interesie Renault Polska jest wyposażyć mnie w nowy znaczek, bo to reklama, zloty, wizerunek marki, łałałiła, a jak przecież mogę jeździć z obślumpanym znaczkiem, bo cóż mi zależy. Pan z ASO z kamienną twarzą zaproponował nowy znaczek wraz z wymianą za jedyne 120 zeta, nie skorzystałem. :|

Zgłaszałem również problemy z czujnikami cofania - czasami wyły wykiem ciągłym, a czasami działały normalnie. ASO potwierdziło awarię, ale nic z nią nie zrobiło (i nie zadzwoniło, że nic nie zrobi). Przy odbiorze pan z ASO powiedział, że oni tego nie naprawiają, tylko wymieniają wszystko. Nowe czujniki w ASO kosztują... ponad 900 zł. Uśmialiśmy się serdecznie. :D

W następnych odcinkach: o tym, co robiła Matylda przez ostatnie pół roku oraz o poszukiwaniach nowego samochodu... :O
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18015
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-22, 01:11   

bebe napisał/a:
Człowiek dmucha, chucha, jak dba, tak ma, po czym wysypuje się nie z tego, ni z owego taki wysprzęglik, bez żadnego ostrzeżenia. Gdybym chciał, żeby samochód psuł mi się bez ostrzeżenia, kupiłbym sobie jakiegoś używanego sztrucla za 1/3 ceny i miał mniej więcej to samo

Mniej więcej = w sztruclu więcej w mniejszym czasie, ale...

bebe napisał/a:
teraz poszły cztery kafle na przekładnię kierowniczą i tarcze

...kupno nówki to dzięki owym 2/3 jedynie odsunięcie w czasie osiągnięcia stanu sztrucla.
 
mekintosz 



Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4264
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-22, 01:12   

Bebe, powoli chyba będzie trzeba zmienić Matyldę na nowszy model. Tylko poprzeczka zawieszony wysoko przez Logan Mcv.
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3482
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2017-10-22, 05:52   

To chciałbyś 40 lat tylko tankować i olej zmieniać? Sprzęgło trochę szybko, ale zdarza się, ja też szykuję się do wymiany (160.000). Robisz wszystko w Aso - Twoja sprawa, ale nie żal się, że drogo i po łebkach. Tym samym schematem szedłem z Felką, wiem, co piszę, jak również temat znaczka firmowego przerabiałem, ale w drugim roku eksploatacji, nie w siódmym, z identycznym rezultatem. Myślisz, że oni rozbiorą czujnik cofania, coś polutują i 100x będą cofać, bo raz działa, raz nie? Syn kupił komplet w Auch... za ...dziesiąt zl, wczoraj wywiercił dziurki (Ty nie musisz), przeciągnął, poprosił mnie o zlutowanie (sam oczywiście dałby radę, ale to taki gest zaufania do starego ojca) - i jeździ zadowolony. A ty jak pogardzany Kopciuszek znowu do złej macochy Aso.
Ja radziłbym cenić swojego strucla, aby nie trafić na gorszego. Jak się blacharka trzyma? Bo nie chce mi się 20 stron przewijać? Tryby to łatwo wymienny złom, ale jak skorupka zrudzieje, to jest dramat - koszty kosmiczne, a wartość pudła w tym czasie leci na łeb bezpowrotnie, przy sprzedaży przyjdzie cwaniaczek z czujnikiem grubości lakieru... Jak czytam na forum, to jest to podstawowy sprzęt nawet przy odbiorze nówki w salonie... :-D :-D :mrgreen:
_________________
K4M - NOT tested on animals :!: :!: :!:
Ostatnio zmieniony przez eplus 2017-10-22, 05:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
shrek 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os.
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 2858
Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-10-22, 06:03   

Co kupujesz?
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2017-10-22, 10:55   

Kasa spora, zwłaszcza jak na markę "dla ludu", no ale skoro sam się trochę przyczyniłeś to może Duster 4x4 + mody :mrgreen:
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 103 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7403
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2017-10-22, 11:24   

Było przyjechać na zlot tobyśmy wymienili czujniki albo chociaż sprawdzili co jest nie tak. ;-)
 
DrOzda 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 79 razy
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3593
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-22, 13:45   

Bierz Lodgy, piąty rok mija i nic się nie dzieje. No trzeba będzie wymienić tarcze i klocki plus za rok rozrząd. Wczoraj stuknęło 60 kkm. Sprzęgło też pewnie przy twoim przebiegu będzie do wymiany i pewnie warto to zrobić zawczasu niż gdzieś na wakacjach 2000 km od domu ....
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2017-10-22, 13:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
shrek 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os.
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 2858
Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-10-22, 13:46   

W sumie wszystko mozna by bylo ogarnac.
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 103 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7403
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2017-10-22, 17:44   

A z soboty na niedzielę to nawet swap byśmy zrobili. ;-) :mrgreen:
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 805
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2017-10-22, 17:46   

bebe,
a co się przekładni stało po takim przebiegu? :shock:
_________________
 
mekintosz 



Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4264
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-22, 19:44   

Jednemu koledze z forum w duo młodszym stepway-u się popsuła maglownica, nie wiem czy w 2 lub 3 roku użytkowania. U mnie po wymianie wahaczy i ustawieniu geometrii też są minimalne luzy, chyba tak musi być w daciach.

Bebe, gdybyś może w końcu postanowił porzucić ASO z jego rabatami na rzecz innego, sprawdzonego warsztatu, jeszcze poza Warszawą koszt wymiany hamulców oraz ew regeneracji przekładni kierownicy byłby sporo niższy.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2017-10-22, 19:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-22, 21:04   

mekintosz napisał/a:
Bebe, powoli chyba będzie trzeba zmienić Matyldę na nowszy model. Tylko poprzeczka zawieszony wysoko przez Logan Mcv.

Owszem, ale nie uprzedzajmy faktów... ;)

shrek napisał/a:
Co kupujesz?

Na razie nic, ale nie uprzedzajmy faktów... :)

Marek1603 napisał/a:
Było przyjechać na zlot tobyśmy wymienili czujniki albo chociaż sprawdzili co jest nie tak. ;-)

Nie wykluczone, że nie ruszę tego do następnego zlotu. :( Przez ostatnie 10 miesięcy nie miałem czasu zejść do samochodu z miernikiem i ogarnąć niedziałający mikrofon w radiu. :/

piotr. z napisał/a:
bebe,
a co się przekładni stało po takim przebiegu? :shock:

Wykryto luz za listwie przekładni kierowniczej. Objawiało się to stukami w zawieszeniu, gorszym działaniem wspomagania kierownicy oraz teoretycznie gorszym prowadzeniem w zakrętach, choć to ostatnie ciężko stwierdzić, bo ten samochód jak dla mnie zawsze w zakrętach żył własnym życiem. :| Wymieniłem, bo zwyczajnie bałem się tak jeździć.

mekintosz napisał/a:
Bebe, gdybyś może w końcu postanowił porzucić ASO z jego rabatami na rzecz innego, sprawdzonego warsztatu, jeszcze poza Warszawą koszt wymiany hamulców oraz ew regeneracji przekładni kierownicy byłby sporo niższy.

Możliwe, niestety nie znam żadnego innego, sprawdzonego warsztatu, a już na pewno nie mam czasu ni zamiaru jeździć w tym celu poza Warszawę. :/ W ASO jest drogo i tak sobie, jeśli chodzi o poziom dopieszczenia klienta, ale przynajmniej wiem, czego się spodziewać i mam w miarę wygodny dojazd, a do tego przygodę w postaci przejażdżki tzw. "dziewioną" z ciekawymi ludźmi. ;)
 
Marmach 



Marka: Dacia
Model: Lodgy / Peugeot 508 SW
Silnik: 1.2 TCe 115 LPG / HDi 150
Rocznik: 2015 / 2017
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 921
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2017-10-23, 19:54   

bebe napisał/a:
Możliwe, niestety nie znam żadnego innego, sprawdzonego warsztatu, a już na pewno nie mam czasu ni zamiaru jeździć w tym celu poza Warszawę. :/ W ASO jest drogo i tak sobie, jeśli chodzi o poziom dopieszczenia klienta, ale przynajmniej wiem, czego się spodziewać i mam w miarę wygodny dojazd, a do tego przygodę w postaci przejażdżki tzw. "dziewioną" z ciekawymi ludźmi. ;)

Ja to trochę dziwię się, trochę podziwiam, bo też nie wiem, gdzie samochód naprawiać, ale zazwyczaj nie naprawiam go nigdzie, tylko sam, bo na myśl o umawianiu się z ASO, dowożeniu samochodu i czekaniu na naprawę (i wszystko to za ich zaporowe ceny) wychodzi mi, że tyle samo czasu poświęcę na odkręcenie i przykręcenie tarcz, czy zlanie oleju...
 
mekintosz 



Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4264
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-23, 21:01   

Nie każdy lubi, chce się bawić w siłowe brudne naprawy. Rozumiem Bebe doskonale. Kwestia serwisowania używanej kilkuletniej daci w ASO to decyzja dosyć niespotykana :)
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-23, 23:16   

Marmach napisał/a:
Ja to trochę dziwię się, trochę podziwiam, bo też nie wiem, gdzie samochód naprawiać, ale zazwyczaj nie naprawiam go nigdzie, tylko sam, bo na myśl o umawianiu się z ASO, dowożeniu samochodu i czekaniu na naprawę (i wszystko to za ich zaporowe ceny) wychodzi mi, że tyle samo czasu poświęcę na odkręcenie i przykręcenie tarcz, czy zlanie oleju...

Wszystko fajnie, tylko że nie umiem odkręcać tarcz ani zlewać oleju, nie mam do tego miejsca ani narzędzi, a przede wszystkim nie mam czasu na takie zabawy. Jak wojowałem z blacharką to faktycznie terminy w ASO nie rozpieszczały, ale teraz na Puławskiej zaproponowano mi termin na za dwa dni, a i to tylko dlatego, że była obawa, że przekładnia nie dotrze na jutro. Zawsze zaczynali o 7:00 rano, chociaż chyba nigdy jeszcze nie udało mi się dotrzeć na tą pogańską godzinę, za to teraz pracują do 21:30, więc wreszcie mogę na luzaku przyjechać i odebrać. Jedyny czas, jaki tracę, to wycieczki "dziewioną" w tę i z powrotem. To jestem skłonny przeboleć.

mekintosz napisał/a:
Kwestia serwisowania używanej kilkuletniej daci w ASO to decyzja dosyć niespotykana :)

Nie mam czasu prowadzić teraz śledztwa, który to warsztat w Warszawie nie zrobi mnie w wała. :| W ASO przynajmniej znam ludzi i jakiejś wielkiej krzywdy sobie nie zrobimy. W przypadku Mazdy sprawa była prosta - był jeden, jedyny słuszny warsztat pt. Jaksa i nie było żadnej filozofii (było też o tyle łatwiej, że nie było wtedy ASO, bo oficjalnie nie było Mazdy w Polsce. :) W przypadku Dacii/Renault nie słyszałem o warsztacie z taką opinią i autorytetem.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18015
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-23, 23:48   

bebe napisał/a:
który to warsztat w Warszawie nie zrobi mnie w wała

http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11235
 
mekintosz 



Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4264
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-24, 01:48   

bebe napisał/a:

Nie mam czasu prowadzić teraz śledztwa, który to warsztat w Warszawie nie zrobi mnie w wała. :| W ASO przynajmniej znam ludzi i jakiejś wielkiej krzywdy sobie nie zrobimy. ...



Sugerujesz. że ASO nie może Cie w wała zrobić ? Oczywiście łatwiej coś reklamować.. są jakieś standardy, infolinie, straszak pt Renault Polska ale nie wiem, czy na prawdę nie warto poszukać innej tańszej i nie gorszej opcji ;-) Dacie wszak nie potrzebuje kosmicznej technologii do prawidłowego serwisowania. Decyzja należy do Ciebie ;-)

PS> Kiedy uchylisz rąbka tajemnicy co kupujesz następnego ? Dacię, czy coś innego ?
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2017-10-25, 16:36   

Osobiście szukałbym warsztatu specjalizującego się w regeneracji przekładni, ale rozumiem bebe - ma z grubsza zaufanie do tego ASO, miał potrzebę załatwić to w krótkim czasie i bez wyjazdu poza miasto.
Powiem Wam nawet że nie zapłacił zbyt wiele :lol: i mówię to całkiem poważnie. W dalszej rodzinie parę lat temu był Nissan Micra, gdzie za wymianę przekładni właściciel zapłacił 5500 zł z robotą. Nie pamiętam w tej chwili czy to było w ASO czy w warsztacie niezależnym. Uwzględniając, że w Daciach wymiana przekładni to raczej incydentalny przypadek, a w w/w Micrach wada fabryczna/ typowy feler to Dacia naprawdę całkiem dobrze wypada pod względem serwisowym 8-)
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-25, 20:36   

laisar napisał/a:
bebe napisał/a:
który to warsztat w Warszawie nie zrobi mnie w wała

http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11235

Nie mam wrażenia, że w tygodniu dojadę ode mnie w tamtą okolicę w skończonym czasie. :/ Ale do przemyślenia, i w razie czego będzie na Ciebie. ;) Zastanawiałem się nawet nad polecaną tu kiedyś Działkową, ale odpuściłem przede wszystkim ze względu na dojazd.

mekintosz napisał/a:
Sugerujesz. że ASO nie może Cie w wała zrobić ?

Oczywiście, że może, ale ufam, że nie zrobi.

mekintosz napisał/a:
PS> Kiedy uchylisz rąbka tajemnicy co kupujesz następnego ? Dacię, czy coś innego ?

Jeszcze trochę pobuduję napięcie... :)

benny86 napisał/a:
Osobiście szukałbym warsztatu specjalizującego się w regeneracji przekładni

Osobiście jestem przeciwnikiem regenerowania elementów samochodu odpowiedzialnych za skręcanie, hamowanie i ogólnie za pobyt na planecie Ziemia (opony, hamulce, zawieszenie, itp.). A skoro i tak kupowałem nową przekładnię, to robocizny wyszło raptem 400 zł, to już niech mają coś z życia. :|
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18015
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-25, 21:57   

bebe napisał/a:
[dojazdy]

POW sporo zmieniła (:

bebe napisał/a:
jestem przeciwnikiem regenerowania

Bez przesady. To brzydkie słowo oznacza różne rzeczy w przypadku różnych części - zależy po prostu co naprawdę jest do zrobienia. Np wymiana zerwanej linki ręcznego to też swego rodzaju "regeneracja hamulca".

Przekładnia tak naprawdę też składa się z podzespołów, kiedyś tam złożonych w całość, z których część jest wymienna i nie trzeba ich wycinać, spawać i szlifować, żeby całość naprawić...

Chociaż oczywiście nie zawsze jest sens takiego rozbierania - jeśli roboty z tym dużo, to niższe ceny części mogą nie zrekompensować ewentualnego większego nakładu pracy.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne