A ja mam voucher na 4 lata gwarancji + bezpłatne przeglądy (do zapłaty tylko 99 zł - obecnie w cenniku 1599). Mogę przekazać osobie kupującej Dacie w dowolnym salonie w Polsce.
Oddam voucher na zakup przedłużonej gwarancji za 99zł
infernopolska [małpa] gmail [kropka] com
CAŁA POLSKA
swoją drogą... Niezły burdel z tą promocją... Nowy dzień, to nowy problem techniczny. Czekasz na voucher nagrodę 800zł tygodniami, potem salon nie wie czy i jak może go zrealizować... Mega kiepsko to wygląda od strony klienta.
Ostatnio zmieniony przez infernopolska 2018-02-02, 20:42, w całości zmieniany 3 razy
Ktoś chyba strzelił niezłego babola w Renault Polska ( może informatyka przekupiła konkurencja) . Miałem kilka osób które były zainteresowane takim kuponem a przez kilka miesięcy informatycy nie potrafili rozwiązać problemu - i po ptakach - klienci kupili inne samochody
Co do problemów technicznych z Voucherami i sposobu w jaki Renault/Dacia go rozwiązuje to naprawdę jest tragedia. W ten sposób a może nawet sprawniej rozwiązują problemy jednoosobowe firmy które mają umowy z jakimś informatykiem na świadczenie usług i akurat wyjechał sobie on na wakacje do Turcji. Koncern który sprzedaje taką ilość samochodów raczej powinien mieć od takich tematów swój zespół, albo co najmniej inaczej zorganizowaną współpracę.
Wysłany: 2017-12-11, 19:16 Voucher Dacia dla Przyjaciół
Witam i pozwolę sobie zrzucić trochę złych emocji w związku z tym voucherem.
W ubiegłym tygodniu jeden z salonów sprzedał Dustera z mojego polecenia, koleżka otrzymał należny mu bonus (4 lata gwarancji za 99 zł), salon potwierdza, że wprowadził moje dane do systemu, a ja teraz testuję cierpliwość, bo w systemie mojej części vouchera ni ma. Fakt, mają jeszcze dwa dni na tę skomplikowaną operację, ale strzeżonego itd., więc dziś - po kilku wcześniejszych mailach i czacie z konsultantem (tak, oczywiście, że bez odpowiedzi!) - po raz kolejny dzwonię na infolinię Dacia/Renault, gdzie dyżuruje koleżka, który albo niczego nie kuma (myli ten voucher na 800 z tymi na akcesoria za 100, 200 i 300 zł), albo celowo udaje durnia w stylu głupiutkiej blondynki. Jego tekst (słyszany już kilkakrotnie wcześniej), że "przekaże moje zgłoszenie do osoby od voucherów" doprowadził mnie do drgawek ze śmiechu, bo to fantastyka naukowa i gimbaza w klasycznej postaci. Prośba o kontakt z przełożonym albo o przełączenie bezpośrednie do tego od voucherów okazały się niemożliwe - i to jest dobra metoda! Niech klienci walą łbami w mur - bo spróbujcie znaleźć inny namiar na kontakt z Renault. Konia z rzędem takiemu! Czekam do środy, może się wyrobią. Szkoda, bo z salonem i ASO jestem już prawie dogadany, ale nie mam swojej części łupu w postaci 800 zł.
Naprawdę pachnie to tałatajstwem i brakiem profesjonalizmu - w przeciwieństwie do niektórych salonów, bo tam naprawdę rozmawia się konkretnie i przynajmniej z odrobiną życzliwości (być może wyuczonej, ale na infolinii nie ma i tego).
Ktoś może dodać jakieś ciekawe info o tym albo magiczny sposób na buraczaną pastewność infolinii w tej sprawie? Pozdrawiam.
Wysłany: 2017-12-12, 11:12 Re: Voucher Dacia dla Przyjaciół
JS napisał/a:
Witam i pozwolę sobie zrzucić trochę złych emocji w związku z tym voucherem.
W ubiegłym tygodniu jeden z salonów sprzedał Dustera z mojego polecenia, koleżka otrzymał należny mu bonus (4 lata gwarancji za 99 zł), salon potwierdza, że wprowadził moje dane do systemu, a ja teraz testuję cierpliwość, bo w systemie mojej części vouchera ni ma. Fakt, mają jeszcze dwa dni na tę skomplikowaną operację, ale strzeżonego itd., więc dziś - po kilku wcześniejszych mailach i czacie z konsultantem (tak, oczywiście, że bez odpowiedzi!) - po raz kolejny dzwonię na infolinię Dacia/Renault, gdzie dyżuruje koleżka, który albo niczego nie kuma (myli ten voucher na 800 z tymi na akcesoria za 100, 200 i 300 zł), albo celowo udaje durnia w stylu głupiutkiej blondynki. Jego tekst (słyszany już kilkakrotnie wcześniej), że "przekaże moje zgłoszenie do osoby od voucherów" doprowadził mnie do drgawek ze śmiechu, bo to fantastyka naukowa i gimbaza w klasycznej postaci. Prośba o kontakt z przełożonym albo o przełączenie bezpośrednie do tego od voucherów okazały się niemożliwe - i to jest dobra metoda! Niech klienci walą łbami w mur - bo spróbujcie znaleźć inny namiar na kontakt z Renault. Konia z rzędem takiemu! Czekam do środy, może się wyrobią. Szkoda, bo z salonem i ASO jestem już prawie dogadany, ale nie mam swojej części łupu w postaci 800 zł.
Naprawdę pachnie to tałatajstwem i brakiem profesjonalizmu - w przeciwieństwie do niektórych salonów, bo tam naprawdę rozmawia się konkretnie i przynajmniej z odrobiną życzliwości (być może wyuczonej, ale na infolinii nie ma i tego).
Ktoś może dodać jakieś ciekawe info o tym albo magiczny sposób na buraczaną pastewność infolinii w tej sprawie? Pozdrawiam.
Masz za mało cierpliwości :)
Ja swoją przygodę z uzyskaniem części za trzy vouchery rozpocząłem z końcem września, w poprzednim tygodniu szczęśliwie odebrałem części za każdy z voucherów, ale wyglądało to tak:
- brak vouchera na 800zł w moja dacia - kontakt z infolinią, podesłali po 2 tygodniach mailowo obraz vouchera
- kontakt z salonem - nic nie wiedzą
- kontakt z infolinią - przekażą dalej
- kontakt z salonem - wiedzą ale nie mogą zweryfikować - system nie potwierdza danych
- kontakt z infolinią - ponaglą
- W końcu się zdenerwowałem i wysłałem pisemną reklamację z żądaniem wydania części lub gotówki przelewem o wartości voucherów
- 14 dni na rozpatrzenie reklamacji minęło - cisza
- kontakt z PR Renault z informacją że opowiem o sprawie jakiejś gazecie
- temat ruszył, kolejne 2 tygodnie załatwiania i części są
Łącznie 2-3 miesiące zabawy żeby dostać to co się należy. Może liczą że minie 31 grudnia i już będzie po sprawie?
Szkoda, że nie mam innego kontaktu do tej globalnej firmy, jak tylko na infolinię. Też bym chętnie zrobił im "reklamę" w jakimś piśmie. Nie mam fejsa i dla 800 stówek nie będę zakładał konta, ale tam przydałoby się im dokopać. Popelina absolutna. Czuję, że chcą się doczołgać do końca grudnia i umyć ręce od zobowiązań, ale to takie niskie i żenujące, że łapy opadają. Niżej tylko dno, muł i wodorosty...
Witam i pozwolę sobie zrzucić trochę złych emocji w związku z tym voucherem.
W ubiegłym tygodniu jeden z salonów sprzedał Dustera z mojego polecenia, koleżka otrzymał należny mu bonus (4 lata gwarancji za 99 zł), salon potwierdza, że wprowadził moje dane do systemu, a ja teraz testuję cierpliwość, bo w systemie mojej części vouchera ni ma. Fakt, mają jeszcze dwa dni na tę skomplikowaną operację, ale strzeżonego itd., więc dziś - po kilku wcześniejszych mailach i czacie z konsultantem (tak, oczywiście, że bez odpowiedzi!) - po raz kolejny dzwonię na infolinię Dacia/Renault, gdzie dyżuruje koleżka, który albo niczego nie kuma (myli ten voucher na 800 z tymi na akcesoria za 100, 200 i 300 zł), albo celowo udaje durnia w stylu głupiutkiej blondynki. Jego tekst (słyszany już kilkakrotnie wcześniej), że "przekaże moje zgłoszenie do osoby od voucherów" doprowadził mnie do drgawek ze śmiechu, bo to fantastyka naukowa i gimbaza w klasycznej postaci. Prośba o kontakt z przełożonym albo o przełączenie bezpośrednie do tego od voucherów okazały się niemożliwe - i to jest dobra metoda! Niech klienci walą łbami w mur - bo spróbujcie znaleźć inny namiar na kontakt z Renault. Konia z rzędem takiemu! Czekam do środy, może się wyrobią. Szkoda, bo z salonem i ASO jestem już prawie dogadany, ale nie mam swojej części łupu w postaci 800 zł.
Naprawdę pachnie to tałatajstwem i brakiem profesjonalizmu - w przeciwieństwie do niektórych salonów, bo tam naprawdę rozmawia się konkretnie i przynajmniej z odrobiną życzliwości (być może wyuczonej, ale na infolinii nie ma i tego).
Ktoś może dodać jakieś ciekawe info o tym albo magiczny sposób na buraczaną pastewność infolinii w tej sprawie? Pozdrawiam.
Dokładnie tak jest.Ja o vouchery walczę od sierpnia i efektów zero. Pani z My Dacia na infolinii mówi - przekazuje do realizacji informatykowi a informatyk ma to w serdecznym poważaniu i tak dzwoni się i pisze a vouchera zwrotnego za polecenie , jak nie było tak nie ma. Myślę po prostu ze ktoś ma na tym złoty interes i tyle. Do przełożonego kontaktu brak informatyk ma to 4 literach eh.......... i po co polecać po co się starać skoro wszyscy to mają gdzieś a nasze jak by nie było zarobioną kasę ktoś po prostu schowa do kieszeni jako piękny darmowy bonus na Święta. Już nigdy nikomu nie polecę Dacii bo nie nie lubię jak mnie ktoś nabija w butelkę. A tym bardziej bawi się moim kosztem i wszystkich tych którzy są potraktowani dokładnie tak samo
Wysłany: 2017-12-12, 20:59 Voucher Dacia dla Przyjaciół
Dzięki za kolejny głos w tej sprawie. Może zróbmy jakąś akcję obśmiewającą ten badziew. Przecież takie bezhołowie trzeba odpowiednio "zareklamować". Może rzeczywiście pod pozorami problemów technicznych ukrywa się jakaś niska potrzeba zarobienia paru złotych czyimś kosztem. Gotuje się we mnie na myśl o czymś takim. Dziwne tylko, że beneficjenci otrzymują swoją działkę, a my jako użytkownicy nie (pewnie dlatego, że łatwiej jakiemuś oszustowi pobrać akcesoria na siebie). Pięknie! Wita nas Polska!
Niedawno na "drzwiach otwartych" Forda widziałem żenujący spektakl kombinowania z nagrodami w postaci tabletów dla osób, które napisały fajne wierszyki. Dostawały nagrody nawet takie ustawione okazy, które nie bardzo wiedziały, do czego służy długopis, a manipulowanie godzinami losowania nagród to był żałosny spektakl dla kogoś, kto odrobił lekcje z regulaminu promocji. Żałuję, że odrobiłem, bo chyba bardziej bolało.
Pewnie i tutaj jest tak samo: długa kolejka "przyjaciół i krewnych królika" czeka na nasze 800 zł z voucherów. Jak to piszą wykształceni młodzi ludzie: rzal!
Rozmawiałem o tym w salonie w Krakowie z Szefem i wprawdzie powiedział aby przekazać mu korespondencję z My Dacia może coś wskóra w tym temacie ale ilości telefonów nie wykaże bo bilingi nim zejdą to czas promocji minie a korespondencje mam z nimi ale myślę ze to i tak nic nie da. Ja już w cuda nie wierzę Coś mi się zdaje ze spakuje to wszystko co mam i przekaże tym biedniejszym co najmniej tego potrzebują a najwięcej w tej materii robią syfon i niech się tym udławią
Wygląda na to że promocja "Dacia dla Przyjaciół" zamiast robić dobry PR to robi Dacii i przy okazji Renault niezły syf. Ciekaw jestem jak się z tego wywiną, bo umycie rąk i uznanie Vouchery za nieważne po zakończeniu promocji, zwłaszcza że wiszą na ich infolinii zgłoszenia o niemożności ich wydrukowania, to chyba był by już cios po niżej pasa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum