[Jacenty85]

To jeszcze jedno pytanie o Dustera:) .Dodam od razu, że mam obsesje na punkcie wyważenia kół, bicia kierownicy i takich tam trakcyjnych ciekawostek. Moja dacia od chwili wyjechania z salonu na prostej drodze (przy około 100km/h) jak puszczę kierownicę to wykonuje ona minimalne ruchy 0,5-1mm (bujanie-drganie). Nie czuć tego jak się trzyma kierownicę to tylko widać jak się ją puści i to trzeba się dobrze wpatrzeć. Moja żona tego nie czuje i praktycznie nie widzi. Zauważyłem że dacia dość mocno reaguje kierownicą na nierówności nawierzchni a jak wiadomo nawet prosta droga nie jest równa i może stąd te minimalne ruchy. Byłem na wyważaniu kół na hunterze. Opony zostały zamontowane zgodnie z sugestią maszyny - czyli najmniejsze bicie na przód. Przed pierwsze 100 km było perfekt a teraz widzę że znów są te minimalne drgania. Czy może opony muszę się ułożyć? w końcu to dość duży profil. Czasem takie cuda wynikają po prostu z konstrukcji układu kierowniczego i zawieszenia i chociażby się na głowie stanęło to siły promieniowe i osiowe przeniosą się na kierownicę (brak progresji w układzie wspomagania-większa prędkość a siła wspomagania pozostaje taka sama) dlatego pytam czy coś z tym robić czy sobie odpuścić?

[Dar1962]

jeśli koła są dokładnie wyważone to raczej TTTM. Zawieszenie jest masywne,jednocześnie miękkie i mocno się ugina, spasowanie i tolerancje rumuńskie, toporne i ciężkie ogumienie też robi swoje. Jak spotkasz kogoś z DD, poproś ewentualnie o możliwość porównania albo skocz przy okazji do aso, żeby przejechać się autem testowym.

[eplus]

Jeśli siła wspomagania zależy od prędkości, to odwrotnie: na powolnych manewrach wspomaganie jest silne, a w szybkiej jeździe słabsze, żeby jednym palcem nie ściągnąć auta z szosy. Zresztą wspomaganie nie redukuje drgań z niewyważenia.

[Jacenty85]

wspomaganie progresywne powoduje usztywnienie układu przy wyższych prędkościach, co z kolei niweluje tzw niewyważenia cząstkowe a tutaj wspomaganie cały czas jest jednakowe co potęguje drobne niewyważenia przy wyższych prędkościach. Dodatkowo w układach typowo elektrycznych - progresywnych montuje się tzw tłumik drgań, który pochłania "małe (powiedzmy 5-10 gr) niedoważenia.
Robiliśmy kiedyś test z Astrą G i J. Astra G - wsmaganie elektryczno hydrauliczne - takie jak w Dusterze i Astra J - wspomaganie typowo elektryczne progresywne.
Te same koła w astre G - przenosiły bicia przy około 120/h a w Astrze J mimo małej niedowagi, absolutnie kierownica pozostawała bez najmniejszej wibracji.

[laisar]

[corrado]

Ewentualnie jesli to tak mocno widzisz to sprawdz jeszcze geometrie kol , byc moze cos delikatnie odstaje jakis kat lub trzeba cos podkrecic.

Kolejna sprawa kolo w dusterze ma szerokosc 215 wiec jest bardzo podatne na nierownosci w drodze, jakbys zalozyl np taka opone powiedzmy 185 to wyczulbys ogromna roznice w prowadzeniu auta i biciu na kierownicy na jakiejs nierownej powierzchni !

[route2000]

[Jacenty85]

hehe ja cały czas jeżdżę bez trzymanki :) takie życie. Dzięki za konkretne rady

Jeszcze co do stawiania na geometrii. Postawie w ASO to powiedzą że wszystko ok a pojadę do niezależnego to z tego co wiem - mają mało aktualne dane co do prawidłowych zakresów i często wersja 4x2 jest przypisywana do wersji 4x4...pokręcą i będzie jeszcze gorzej...