No więc oznakowanie "E4" _nie_oznacza_ "dopuszczenie do ruchu", tylko "zgodność z jakąś normą" - a jaka to konkretnie norma, to już należy sprawdzić. W każdym razie na pewno nie dotyczy ona świateł mijania.
Marka: Dacia
Model: była Lodgy/jest Jogger
Silnik: 1.6 Sce/1.0 Lepszy Power Gamoniu
Rocznik: 2016/2023
Wersja: Extreme 7-os. Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 232 Skąd: LU
Wysłany: 2018-01-16, 15:53
A w Lodgy to są chyba H4, ale nie oto chodzi. Temat rzeka tylko coś do głównego nurtu daleko.
Sprawy prawne zostawiam z boku. Na własnej skórze doświadczyłem że przepisy przepisami a życie życiem. Homologacja jest ? Jest (teoretycznie). Więc się nie zagłębiamy, bo czasami wystarczy przecinek nie w tym miejscu i okazuje się że sens aktu prawnego jest zupełnie inny niż się wszystkim poeszechnie wydaje. Ale na ten temat niech się wypowiada ktoś kumaty w prawie.
Zakładając oczywiście prawdziwość twierdzenia w moim poscie (bo sam nie jestem do końca o tym przekonany), że szeroko znany europejski producent umieszcza na swoim produkcie napis "E4" zamiast "produkt nie przeznaczony do użytku na drogach publicznych" to moim zdaniem ten producent deklaruje że jego H7 led ma dokładnie takie same właściwości odwzorowania rozkłądu wiązki światła jakie ma zwykły żarnik H7. Wiadomym jest że ich nie kupię i nie założę do halogenów bo ich zastosowanie jest co najmniej wątpliwe. Ale mnie interesują kwestie techniczne, bo uważam że napewno jest ktoś napewno bardziej obeznany w tej dziedzinie.
zeroko znany europejski producent umieszcza na swoim produkcie napis "E4" zamiast "produkt nie przeznaczony do użytku na drogach publicznych" to moim zdaniem ten producent deklaruje że jego H7 led ma dokładnie takie same właściwości odwzorowania rozkłądu wiązki światła jakie ma zwykły żarnik H7
Jednak to założenie jest błędne :)
Zgodnie z Regulaminem nr 48 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (EKG ONZ) – Jednolite przepisy dotyczące homologacji pojazdów w odniesieniu do urządzeń oświetleniowych i sygnalizacji świetlnej sam w sobie znak E4 oznacza tylko tyle, że towar uzyskał homologację w Niderlandach. Rodzaj homologacji (w dużym skrócie: przeznaczenie) określa dalszy numer.
Cytat:
Powyższy znak homologacji umieszczony na pojeździe oznacza, że dany typ pojazdu w odniesieniu do rozmieszczenia urządzeń oświetlenia i sygnalizacji świetlnej otrzymał homologację w Niderlandach (E4) na mocy regulaminu nr 48 zmienionego serią zmian 03. Numer homologacji oznacza, że homologacji udzielono zgodnie z wymaganiami regulaminu nr 48 zmienionego serią zmian 03.
Czyli samo "E4" nie oznacza nic nad to, że jakaś homologacja jest -- ale czy produkt nadaje się do takiego lub innego pojazdu, tego ze znaczka E4 nie wykoncypujesz.
Nie do użytku na drogach publicznych w Europie
Uwaga: w Unii Europejskiej oraz na kilku innych obszarach oświetlenie LED może być stosowane tylko wewnątrz pojazdów oraz wyłącznie do użytku poza drogami publicznymi. Oświetlenie główne, przeciwmgielne i sygnalizacyjne LED nie ma obecnie homologacji ECE i nie jest przeznaczone do użytku na drogach publicznych. W przypadku używania oświetlenia głównego, przeciwmgielnego i sygnalizacyjnego LED na drogach publicznych kierowca może stracić prawo jazdy i ubezpieczenie pojazdu, a także może zostać na niego nałożony mandat. Oświetlenie LED firmy Philips nie jest dostępne we wszystkich krajach. Aby uzyskać więcej informacji, skontaktuj się z przedstawicielem firmy Philips.
Zatem obecność oznaczenia "E4" jest w ogóle wysoce wątpliwa. Jeżeli faktycznie było gdzieś podane, to w najlepszym razie był to błąd, a w najgorszym - oszustwo.
Jeśli chodzi o aspekty prawne - EOT.
Co do technikaliów, to jak już pisałem w zalinkowanym na początku temacie: LED-we zamienniki mogłyby co najwyżej idealnie spełniać wymogi homologacji, a nie je przekraczać. Jedynym potencjalnym zyskiem byłaby więc zwiększona żywotność, ale przy obecnych cenach LED-ów, halogenów, łatwości ich wymiany, reycklingu oraz realnej (a nie deklarowanej przez producenta) jakości pozostaję sceptyczny wobec sensu takiej podmiany.
Mam zapytanie czy moge zastosowac ledy zamiast P21w mojej dacii ale w swiatlach jazdy dziennej., zdaje sobie sprawe ze do przegladu gwarancyjnego musza byc oryginaly.
Ależ wcześniej czytaliśmy, że jak najbardziej mogli napisać tam E4, co nie oznacza dopuszczenia do montażu w reflektorach, a tylko, że ktoś kiedyś je przebadał na zgodność z normą E4.
Mnie dziwi, jak na allegro piszą: jesteśmy polską legalną firmą, płacimy podatki fair play, towar jest fabrycznie nowy, a 6 linijek wyżej: faktura - NIE!
_________________ K4M - NOT tested on animals
Ostatnio zmieniony przez eplus 2018-01-16, 19:49, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 52 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1599 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2018-01-16, 19:57
Krystian67 napisał/a:
Mam zapytanie czy moge zastosowac ledy zamiast P21w mojej dacii ale w swiatlach jazdy dziennej., zdaje sobie sprawe ze do przegladu gwarancyjnego musza byc oryginaly.
Oj tam zaraz oryginały muszą być, dwa przeglądy w ASO zrobiłem na tych ledach. Raz tylko była uwaga, że na SKP to nie przejdzie raczej. Z policją na drodze też nie było problemów. Włóknowe wożę w popielniczce w razie w :) ale na światła mijania ledowe bym się nie zdecydował napewno.
Marka: Dacia
Model: była Lodgy/jest Jogger
Silnik: 1.6 Sce/1.0 Lepszy Power Gamoniu
Rocznik: 2016/2023
Wersja: Extreme 7-os. Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 232 Skąd: LU
Wysłany: 2018-01-16, 20:10
Właśnie doczytałem na stronie producenta o ECE. Szkoda że sprzedawcy robią wszystko aby sprzedać.
Doczytałem również ze między innymi w NL jak i w wielu innych krajach eu sprzedaż H7 Led itd jest zabroniona.
A na stronie sprzedawcy doczytałem że również posiadają CE. Obstawiam China Export.
To wszystko przez kosmitów. Ide na X-files.
Cześć.
A na stronie sprzedawcy doczytałem że również posiadają CE. Obstawiam China Export.
To akurat wystarczy popatrzeć na znaczek, China export wyraźnie się różni
Swoją drogą prawo (jak i jego egzekwowanie) jak zwykle nie nadąża z rzeczywistością, nawet bogaci Niemcy montują sobie różne nielegalne światełka, wszyscy mają to w zadku, a przepisy dot. oświetlenia samochodów stoją w miejscu od czasów Kazimierza Jagiellończyka. Tylko jak ktoś dobrze posmaruje, to ma zalegalizowane takie bzdury:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2018-01-16, 21:59, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2018-01-16, 22:02
arczi_88 napisz jak możesz gdzie, za ile i jakie żarówki LEDowe włożyłeś. Wiem, że nie do końca jest to legalne ale chciałbym założyć je do swojej daćki. Co do samych przeglądów to różnie to bywa. w każdym ze swoich poprzednich samochodów na postojówkach miałem włożone żarówki LEDowe i nigdy nie było z tym problemu,a dodam że w Lanosie ledy miałem jeszcze w podswieltanie tablicy rejestracyjnej oraz w świetle cofania
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 52 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1599 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2018-01-17, 06:20
dudu$ napisał/a:
arczi_88 napisz jak możesz gdzie, za ile i jakie żarówki LEDowe włożyłeś.
Dokładnie tak jak pisał Marek wyżej. Link w podanym przez niego temacie albo stronę wcześniej pisałem ja. Cena się nie zmieniła. Tylko chyba będzie jedno ale... i do Twojego te konkretne nie spasują - ja do dziennych mam osobną żarówkę a w Loganie dzienne i postojowe są w jednej żarówce.
Sprzedawcy LED-ów szukają naiwniaków i jeleni, by zarobić na sprzedaży, tylko informują malutkim czcionkami o nie przydatności na drogach publicznych, bo kto je przeczyta takie malutkie literki???
Tylko krzyczą wielkimi literami, że są super, że są oszczędne, że dają lepsze światła niż zwykłe...
Po prostu totalny pic na wodę i wielkie oszustwo.
Owszem, mogą być oszczędne, ale mogą oślepiać innych użytkowników, jak wystarczy źle przylutowana dioda LED skieruje swoje światło w niewłaściwe miejsce w odbłyśniku i klapa.
Chiny robią to na potęgę, byle szybko, byle jak najwięcej, bo im się liczy tylko KASA i nakręcenie gospodarki krajowej na światową skalę.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Jak zapłacisz te kilka stówek, to dostaniesz solidne, nieoślepiające nikogo (nie bardziej, niż przeciętne legalne ksenony) ledy. Źle przylutowane diody to się zapewne zdarzają, ale nie w produktach z wyższej półki.
Natomiast prawdą jest, że nawet Osram czy Philips starają się nie wspominać zbyt głośno o nielegalności tego rozwiązania - większość klientów jak nie przeczyta o tym 10 razy to ma to w nosie (słusznie zresztą) i kupi, nie zważając na ewentualne problemy mandatowo-sądowe.
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2018-01-17, 21:25, w całości zmieniany 1 raz
Czy warto to kupowac za 300 zl?
Dobre halogeny będą kosztowały 60 zł
Zastanawiam się jeszcze jak jest z trwałością tych żarówek ledowych. Mam bezpośrednie porównanie w łazience. Cztery żarówki ledowe i 4 halogenowe. Doświadczenie pokazuje że ledy padają 2-3 razy szybciej. A w lampach samochodowych warunki wilgociowe nie są wcale lżejsze.
Prawdopodobnie miałem pecha ale przerabiałem ledy z różnych poziomów cenowych i niestety te najdroższe wytrzymały najkrócej...
W przedpokoju Gdzie jest sucho żarówki wytrzymują dłużej ale nadal ledy świecą krócej od halogenów
_________________ Dacia Logan MCV 2 FL, 1.2 16v
Ostatnio zmieniony przez goswee 2018-01-18, 06:29, w całości zmieniany 4 razy
goswee jakie Ty żarówki używasz w łazience? Fakt tanie ledy padają, ale przykładowo mam ponad 5 lat z logiem szwedzkiej firmy żarówki i nic się nie dzieje. Mam też ponad 8 lat niektóre z portalu aukcyjnego i też działają, a halogeny fakt też cały czas świecą, więc są dosyć żywotne.
A jak się psują w ciągu dwóch lat, to oddaję na reklamacje. Ostatnio reklamowałem w dwie żarówki w markecie z zielonym dachem, bo padły teściowi (kupił w promocji - kasę zwrócili i kupiłem inne lepsze).
A odnośnie samochodu, to światła LED mają dwie zalety. Nie niszczą aż tak szybko refleksyjnej powłoki reflektora, "szkła" oraz nie zużywają dużo prądu co ma plus w zimie. Ledy w zimie mają minus taki, że reflektor nie zdąży się nagrzać do takich temperatur, w których to śnieg by spływał w czasie jazdy.
No w łazience ledy wytrzymały mi jakis rok lub dwa a halogeny 4. Z tym że nie wszystkie halogeny wymieniałem.
Bo tanie ledy mają ...wnianą elektronikę, która pada szybciej od wielu cykli wł-wył niż drucik w żarówce :P
Porządne LEDy i świetlówki kompaktowe potrafią świeci latami i to z torturowaniem wł-wył włącznie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum