Przyczyną nie jest bogate wyposażenie jak sugerowałeś tylko silnik doładowany 1.2. .
Sugerowałem właśnie silnik zbyt dziki dla konserwatywnych klientów, a dodatki napisałem jedynie że są bezwartościowe w oczach takiego klienta.. Nowy model też podejrzewam o spadek zainteresowania, ale z drugiej strony dla kogoś kto nie miał dustera to jest tylko kolejny lifting. Nie rozumiem popularności tego 1.6, jest co prawda prosty ale jechał jak g* już w pierwszej generacji dustera 4x4, Duster 2 w 1.6 16v 4x4 jest jeszcze wolniejszy o sekundę od obecnego, to już będzie jakaś parodia przyspieszania i elastyczności. Dla mnie Duster z tym silnikiem to była motoryzacyjna klapa dwudziestolecia, dlatego się pożegnałem z pierwszym dusterem po niecałym roku użytkowania. A tu proszę, to co było moją radością przy zakupie drugiego dustera, i zresztą w trakcie jazdy obecnie też, okazuje się problemem przy sprzedaży..
Szkoda, szkoda, jazda 1.2tce a 1.6 16v to niebo a ziemia, właściwie to niebo a piekło
Ostatnio zmieniony przez kilazz 2018-02-07, 15:16, w całości zmieniany 4 razy
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3603 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-07, 15:18
Niezbadane są powody, którymi kieruje się kupujący, jak wiadomo "jeden woli córkę a drugi woli matkę"
Są priorytety- jeden odrzuci turbo a ja na przykład kupując, w pierwszej kolejności odrzuciłbym samochody białe a potem dopiero przyglądał się innym szczegółom...
hehe, u mnie odwrotnie, biały wg mnie jest super wizualnie plus nie widać na nim brudu tak jak na czarnym i połowie pozostałych kolorów.
No nic, pozostaje czekać dalej.. na razie jeszcze nim jeżdżę bo nic fajnego nie ma do kupienia ale na podwórku kurzy się Qashqai, którego mam do użytku do wakacji, myślałem że go wykorzystam po sprzedaży dustera na czas poszukiwań nowej furki, ale widzę, że chyba przestoi cały ten okres. Zobaczymy w wakacje jaki będzie popyt na "klasykę"tj. salonowego bezwypadkowego Qashqaia 2.0 w benzynie bez turbo 4x4..
Ostatnio zmieniony przez kilazz 2018-02-07, 15:24, w całości zmieniany 1 raz
Mój stary 1.6 z gazem z 2010r poszedł po 2 dniach od wystawienia, w kolejce miałem 3 kolejnych czekających.
Po prostu silnik 1.6 16V od Reno ma dobrą renomę. Jest trwały, dobrze znosi gaz. Każdy dzwoniący to powtarzał. Sam z resztą potwierdzam tę opinię.
Należy pamiętać że ludzie szukający używanych paro letnich aut, budżetowych, sami liczą się ze swoim budżetem. Będą szukać rozwiązania jw. lub poszukiwać "idealnego TDI od dziadka z wermahtu który tylko do kościoła itd"
Ja sam szukając takiej używki w tak dużym aucie szukałbym rozwiązania mogącego zagazować silnik. 1.2 z turbo jak wiemy średnio się do tego nadaje a pali dość dużo. Do tego dochodzi opinia "taki maly z turbo to już zajechany" . Nawet w salonie jest taka opinia że sprzedają auta na 5 lat użytkowania.
Ostatnio zmieniony przez aksel 2018-02-07, 15:36, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2018-02-07, 16:31
aksel napisał/a:
Mój stary 1.6 z gazem z 2010r poszedł po 2 dniach od wystawienia, w kolejce miałem 3 kolejnych czekających.
Po prostu silnik 1.6 16V od Reno ma dobrą renomę. Jest trwały, dobrze znosi gaz. Każdy dzwoniący to powtarzał. Sam z resztą potwierdzam tę opinię.
.
i to jest właściwe podsumowanie , sprzedawałem 4 letnie Laureate 4x4 z K4M (bez LPG,za to z symbolicznym przebiegiem). Po ogłoszeniu (wyłącznie na forum)ustawiła się dosłownie kolejka. Auto zbyłem 2 osobie w kolejności zgłoszeń, gdyż przystała na cenę bez negocjacji (pierwszy telefonujący - osobnik ze stolicy - najpierw na nią przystał,potem nie widząc na oczy pojazdu usiłował się targować - słynne: "panie, a ile pan spuścisz?" - cierpliwe tłumaczenie, że nie widzę powodu do upustu, jeśli następny zainteresowany zapłaci mi moją cenę, nie trafiało mu do rozumu. Może sądził, tak jak Turek z Wielkiego Bazaru w Istambule,że bez targów transakcja jest nieważna? ). Można więc drwić z osiągów benzyniaka (szczególnie K4M) lecz dla nabywcy auta używanego stanowi on główny atut, bowiem od osiągów ważniejsza jest perspektywa bezproblemowej eksploatacji, a jeśli już jakieś naprawy, to tanio i bez niespodzianek. SCe jest gorszy od K4M jeśli chodzi o współpracę z prostym LPG ale za to jest co najmniej tak samo bezawaryjny i dodatkowo ma trwały, bezobsługowy rozrząd (mówię to w oparciu o 6 letnie użytkowanie tego silnika w Nissanie) Dustery z SCe będą o wiele lepiej i łatwiej się sprzedawać jako używane, niż te same modele z innymi jednostkami - z przyczyn podanych wyżej.
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2018-02-07, 16:49, w całości zmieniany 9 razy
No tak, tylko 1.6 można brać w ciemno jak się ma 60 lat jak mój wujek, czyżby wszyscy nabywcy Dusterów preferowali ten dychawiczny silnik?
Tu nie ma wielkiej filozofii
Polacy są biedni, potrzebują prostych i solidnych pojazdów bez wymysłów.
K4M taki jest do tego bardzo popuralny i stworzony pod LPG , w nasze polskie gusta trafia idealnie. Jeżeli ktoś chce mieć pojazd z fajniejszym silnikiem obejrzy się za używana bawarką a nie dacią
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2018-02-07, 17:17, w całości zmieniany 3 razy
Jak się żyje w kraju biedy i dumy do wyboru są 2 rodzaje aut:
1. Wymęczone premium po Niemcu, z licznikiem zablokowanym na 187kkm.
2. Auto nie prestiżowe, lecz dające nadzieję na świętu spokój.
Trudno się dziwić, że większość preferuje wolnossące 1.6.
Poza tym Duster Dusterem, ale to co się dzieje na rynku samochodów klasy B...
Pomijając diesle:
- Citroen + Peugeot - 1.2 lub 1.2 turbo, 3 cylindry
- Dacia + Nissan - 1.0 lub 0.9 turbo, 3 cylindry,
- Fiat - tu w ogóle nie wiadomo czy ktokolwiek kupuje Punto
- Ford - 1.1 lub 1.0 turbo, 3 cylindry
- Skoda, Seat, VW - 1.0 lub 1.0 turbo, 3 cylindry
- Renault - trzymają 1.2 4 cyl. zapewne tylko do momentu wprowadzenia następcy
- Opel - tu nieźle, jest jeszcze 1.2 i przede wszystkim 1.4 na 4 cylindrach
- Hyundai + Kia - szczęśliwie podobnie jak Opel
I nagle się okazuje, że chcesz mieć święty spokój i równo bujajacy silnik, to masz do wyboru koreańczyki lub ostatni moment na zakup Corsy, Clio lub Punto.
Szału nie ma... :/
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2018-02-07, 17:40
mazda robi nadal 4 cylindrowe 16-tki i do tego bez turbo
Marka: brak
Model: brak
Silnik: brak
Dołączył: 14 Wrz 2017 Posty: 101 Skąd: Wlkp
Wysłany: 2018-02-07, 19:09
GRL napisał/a:
I nagle się okazuje, że chcesz mieć święty spokój i równo bujajacy silnik, to masz do wyboru koreańczyki lub ostatni moment na zakup Corsy, Clio lub Punto.
Logika i prawa fizyki nakazują myśleć, że daciowe 0.9 turbo ma prawo być bezawaryjnym silnikiem, ale i tak nie zajedzie tak daleko jak znacznie mniej wysilone 1.4 75KM.
Dla kupującego auto na dekadę to ma znaczenie.
I podobno strasznie wibruje...
Ostatnio zmieniony przez GRL 2018-02-07, 20:13, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1695 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-07, 20:59
Jak przeglądałem oferty 1.2 TCe, to same importy, nowy po dachowaniu, albo w z wymienionym silnikiem..
Był jeden Laureate Look za 37 tys. 2015 rok, salonowy, 70 tys. km, serwisowany w ASO i zostawiony w rozliczeniu, to kolejka była i się nie załapałem.
Mnie odstrasza import, malowanie, niehomologowane koła, przerabiane światła i biały kolor..
no tak, a każde 4x4 służy do profesjonalnej jazdy terenowej ;)
białe poflotowe to są corolle, fabie i astry, na reszcie aut to po prostu modny kolor, jak dla mnie najlepszy na dustera polifta, na równi z szarym i czarnym
Ostatnio zmieniony przez kilazz 2018-02-08, 08:30, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1695 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-02-08, 09:56
Nie wszystkim biały Duster się podoba. Mi się nie podoba właśnie biały i jeszcze bardziej srebrny.
To co poniżej, to nie musi tak być, ale takie są uogólnienia:
Sprowadzanego trudniej odsprzedać, bo często sprowadzony = naprawiany.
Sprowadzany i malowany = naprawiany.
Przerabiany = grzebany = naprawiany.
Niehomologowane koła = przy upierdliwym ubezpieczycielu brak wypłaty z OC.
Ot tyle. Ale to jest jak ja widzę, inni ludzie może widzą inaczej. Tylko przypadek Dustera zielonego z polskiego salonu jednak potwierdza, że niektórzy myślą jak ja - była kolejka ludzi z Polski, że jak pierwszy klepiący nie weźmie, to następny. Ja byłem 3 i się nie doczekałem. Pan z Torunia śmignął po Dustera TCe do Łodzi.
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2018-02-08, 09:57, w całości zmieniany 1 raz
Jeszcze do niedawna używane auto z zachodu było lepiej postrzegane przez polaków jak nowe z polskiego salonu, kiedy to się zmieniło?
500+
Lepsze zarobki
Inne pokolenie
Nic nie jest stałe, w ciągu ostatnich 10 lat sporo zmieniło się w Polsce. W dorosłość wchodzą osoby które PRL znają tylko z opowieści, nie są skażone tym systemem dzięki czemu jest inna mentalność i postrzeganie świata. Jest inaczej... i w moim przekonaniu będzie tylko lepiej :)
Ostatnio zmieniony przez aksel 2018-02-11, 19:22, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 221 Skąd: Radom
Wysłany: 2018-02-11, 21:09
Kluczowym warunkiem szybkiego sprzedania DD jest napęd 4 X 4. I w zasadzie te wersje są poszukiwane . Zresztą to dotyczy całego segmentu SUV-ów , nie tylko Dusterów . Sprzedawałem ostatnio swoją Kijankę sportage w 2 tyg. Umówmy się- była zrobiona , bez wad ukrytych , ale z dużym przebiegiem . Poszła w 2 tyg. Wystawiłem do znajomego handlarza . Gdybym miał przednionapędowy nie przyjąłby na plac - zresztą sciąga tylko 4X4 i tylko takie się sprzedają . Zresztą tak samo nie można sprzedać auta z automatem - Zawsze pojawia się tu temat po co mieć SUV-a z przednim napędem ??? .
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2018-02-11, 21:45
kubalonek napisał/a:
Kluczowym warunkiem szybkiego sprzedania DD jest napęd 4 X 4. I w zasadzie te wersje są poszukiwane . Zresztą to dotyczy całego segmentu SUV-ów , nie tylko Dusterów . Sprzedawałem ostatnio swoją Kijankę sportage w 2 tyg. Umówmy się- była zrobiona , bez wad ukrytych , ale z dużym przebiegiem . Poszła w 2 tyg. Wystawiłem do znajomego handlarza . Gdybym miał przednionapędowy nie przyjąłby na plac - zresztą sciąga tylko 4X4 i tylko takie się sprzedają . Zresztą tak samo nie można sprzedać auta z automatem - Zawsze pojawia się tu temat po co mieć SUV-a z przednim napędem ??? .
Coś w tym musi być.
Dwa lata temu sprzedawałem Dustera 1,5 dCi 4x2 (naprawdę zadbanego bez najmniejszej ryski 2,5 roczny z przebiegiem 50 tyś). - 3 miesiące ogłoszenie widniało chyba na wszystkich dostępnych portalach płatnych i bezpłatnych i były tylko 3 (słownie trzy telefony).
Zakupiony za prawie 60 tyś. został z wielką łaską sprzedany za 34 tyś. )
Żadnego zainteresowania.
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2018-02-11, 23:20
kubalonek napisał/a:
Kluczowym warunkiem szybkiego sprzedania DD jest napęd 4 X 4. Zresztą tak samo nie można sprzedać auta z automatem - Zawsze pojawia się tu temat po co mieć SUV-a z przednim napędem ??? .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum