W Suzuki też sa twarde plastiki.
Silnik w podstawie nieszczególny. Może pali trochę mniej. Fajną wersją jest dopiero Premium za 75 tys. ew. XLED. za 79. Ale nadal mają tylko bazowe 1,6. Silnik 1,4 turbo winduje nam cenę do 86 tys. Mamy tutaj rzeczywiście kawał silnika, fajnęgo crosovera i bardzo dobre wyposażenie. Ale nie spodziewam się niczego innego za 86 tys. 96 za 4x4 w tej wersji
Duster 1,6 comfort zaczyna się od kwoty 52 tys., 4x4 od 58600. To dalej są ceny duuużo niższe niz w Suzuki.
Za 56 tys. masz już Prestige a za 63400 masz Prestige 4x4 z silnikeim 1,6. Dalej taniej.
70 tys starczy na Prestige 4x4 z 1,2 tCe albo 4x2 z dieslem.
To są znaczne różnice cenowe.
Niemniej jednak uważam że między Dusterem 1 PH2 z końca produkcji a Dusterem 2 nie ma aż tak strasznej różnicy jeśli chodzi o wykonanie. Podobne materiały i wykończenie, ta sama kierownica, sterowanie oknami, wygłuszenie maski (które mam fabrycznie w 1.6 SCe), wygłuszenie nadkoli itd. Niektórzy piszą o przepaści ale może dotyczy to Dusterów z początku produkcji albo jestem ignorantem :P
Mam takie same odczucia. Jest różnica na plus, ale przepaści między nimi nie ma.
Wiem, że skoda fabia (07) to słabe porównanie, ale mam u siebie boczki obite materiałem (nie miękkie) i w sumie nie wiem czy to jest lepsze rozwiązanie niż plastik. Na pewno plastik lepiej się czyści a te boczki drzwi u mnie zaczęły wycierać się przy podłokietnikach w ok 100 tys km, podobnie zresztą jak plastikowa kierownica... Nie wiem jak jest z wytrzymałością tych elementów w wyższych klasach bo takimi nie miałem okazji jeździć, ale porównując to do mojej skodzianki wcale nie odniosłem wrażenia jakiejś taniości, tandety itp.
Ostatnio zmieniony przez Łogo 2018-02-20, 21:09, w całości zmieniany 1 raz
CD to delikatny mechanizm i tłuczenie po wertepach mu nie służy.
Eee tam, mojej Rumunce służy
A w ogóle dziś znów byłem w sklepie i oglądałem DD 2 w wersji prestige i comfort - oczywiście pod kątem różnic w funkcjonalności. Nie są wielkie. Ten kawałeczek miękkiego na boczkach wersji prestige przy sterownikach szyb jest akurat w miejscu, gdzie nie opieram łokcia. Tam, gdzie opieram (przy szybie) jest twardo, jak w DD1. Wreszcie jest dobre sterowanie spryskiwaczami, tj. można obsłużyć podstawowe czyszczenie tylnej szyby bez odrywania rąk od kierownicy: odchylenie dźwigni do przodu (w kierunku deski) powoduje spryskanie i kilkakrotne przesunięcie wycieraczek (z powtórką po krótkiej przerwie na zebrania ściekającego płynu - miałem to w poprzednich autach i brakowało mi w Dusterze). Czyszczenie przedniej szyby także jest lepiej obsługiwane: jest funkcja jednokrotnego przesunięcia wycieraczek (ruch do góry bez zdejmowania rąk z kierownicy), a po spryskaniu wycieraczki przesuwają się czterokrotnie, potem pauza i jedno przesunięcie. w wersjach comfort i prestige (niższych nie widziałem) jest automatyka zapalania świateł, tj. włączasz "auto" i w dzień masz światła dzienne, a po zmroku zapalają się mijania/drogowe. Dźwigienki są znacznie lepsze niż w DD1. Znacznie lepsze są fotele. wygodniejsze i ergonomiczniejsze klawisze obsługi funkcji na desce. Lepiej się trzyma dźwignię zmiany biegów i hamulca ręcznego. O uszczelce między dachem i drzwiami już pisałem - nie ma tam szczeliny. No i ten nieszczęsny próg, który przy wsiadaniu brudził spodnie jest trochę krótszy/węższy (ale wciąż jest, niestety). Krawędź bagażnika jest obita plastikiem - nie trzeba zabezpieczać filcem. Są też uchwyty na siatki pionowe w bagażniku; na poziomą też. Otwory nawiewów są lepsze - mają dyfuzorki i ładniejsze; sądzę, że będą skuteczniejsze. Długo jeszcze można wymieniać różnice. Naprawdę sporo na plus. Byle trwałość dorównywała obecnej lub była lepsza.
Felgi mi się nie bardzo podobają, ale to mało istotne, bo innym mogą się podobać.
I jeszcze jedno: w Lublinie stoją już "wolne" Dustery na sprzedaż (wszystkie z napędem na jedną oś). Fajny comfort 1,6 SCe w brązie, z automatyczną klimą i pakietem Look. Dużo tańszy biały. Comfort z MediaNav. I inne. Jak komuś się pali do zakupów - ma szansę.
Oczywiście. Obecną Vitarą nie da się wjechać tam, gdzie Dusterem. Nocleg w Vitarze nie będzie tak komfortowy jak w DD. w Vitarze trudno będzie przewieźć moje narty 185 cm i śladówki 195 cm. Jeszcze sporo innych wad ma Vitara, choć być może lepiej jeździ po szosach - tylko 17 cm prześwitu; całkiem niedawno niemal tyle miały zwykłe osobówki (np. całkiem wygodny fiat regata miał pewnie z 16 cm, bez obaw jeździłem nim po lasach). Jeśli ktoś ma inne (mniejsze) niż ja wymagania co do auta, Vitara może być świetnym rozwiązaniem.
Ostatnio zmieniony przez piku 2018-02-20, 22:24, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Ford/Dacia
Model: Fiesta/Duster
Silnik: 1,4i LPG/ Blue dCi 115 4WD
Rocznik: 2013 Trend, GoldX/2020 Ptestige Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 334 Skąd: KR
Wysłany: 2018-02-21, 09:21
Dracid napisał/a:
Byłem dziś w ADD. Na bank nie jest to Prestige (brak czujnika martwego pola, brak miękkich obić drzwi), a wyświetlacz jest duży, jak w Prestige.
A pamiętasz czy był też MNE, bo jak przeglądam ogłoszenia, to wydaje mi się, że powiedzmy ten duży wyświetlacz w wersji Comfort występuje w pakiecie właśnie z MediaNav. A wersjach ze zwykłym radiem jest mały, tak by przynajmniej wynikało ze zdjęć.
Byłem co prawda wczoraj u Łyki, ale tylko rudy Prestige stoi na zewnątrz, a handlowcy zajęci....
_________________ miała być Sandero Laureate tce, jest Fiesta mk7, no i Duster
Ma ktoś jakieś wtyki w Renault PL żeby się dowiedzieć jaka będzie wartość rezydualna dla wynajmu długoterminowego? Rozmawiałem z serwisem i auto w dacia leasing nie ma praktycznie żadnego rabatu, więc najem długoterminowy w moim przypadku miałby większy sens, bo też na nim nie ma żadnego rabatu a rata powinna być w granicach 1000zł za w pełni skonfigurowanego 1.2tce 4x4.
Ostatnio zmieniony przez kilazz 2018-02-21, 10:01, w całości zmieniany 1 raz
Pozostaje do wyjaśnienia jedna kwestia ważna dla osób zainteresowanych wersją 4x4: czy koło zapasowe oferowane za 400 zł (o 90 zł drożej niż w wersji, którą kupiłem w lutym 2012) to koło dojazdowe (jak sugeruje konfiguracja, którą zrobił dla mnie pracownik ASO), czy też jest to pełne koło (czego bym oczekiwał do wersji 4x4). Zapytanie zostało skierowane do RP. Czekam na odpowiedź. Drugie pytanie brzmi, czy w miejscu na koło zapasowe w wersji 4x4 zmieści się pełne koło. Mam nadzieję, że na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi: pełne/standardowe koło zapasowe, a zatem drugie pytanie traci na znaczeniu. Pozostanie w głębokim terenie w górach Rumunii w przypadku awarii opony/felgi z dojazdówką w zapasie może okazać się kłopotliwe.
Marka: Toyota
Model: GR Yaris
Silnik: 1.6
Rocznik: 2021 Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 720 Skąd: kraków
Wysłany: 2018-02-21, 19:43
piku napisał/a:
Pozostaje do wyjaśnienia jedna kwestia ważna dla osób zainteresowanych wersją 4x4: czy koło zapasowe oferowane za 400 zł (o 90 zł drożej niż w wersji, którą kupiłem w lutym 2012) to koło dojazdowe (jak sugeruje konfiguracja, którą zrobił dla mnie pracownik ASO), czy też jest to pełne koło (czego bym oczekiwał do wersji 4x4). Zapytanie zostało skierowane do RP. Czekam na odpowiedź. Drugie pytanie brzmi, czy w miejscu na koło zapasowe w wersji 4x4 zmieści się pełne koło. Mam nadzieję, że na pierwsze pytanie odpowiedź brzmi: pełne/standardowe koło zapasowe, a zatem drugie pytanie traci na znaczeniu. Pozostanie w głębokim terenie w górach Rumunii w przypadku awarii opony/felgi z dojazdówką w zapasie może okazać się kłopotliwe.
łatwo sprawdzić, "dojazdówka" jest mniejsza i ma naklejkę z V max.
Ostatnio zmieniony przez fotorobart 2018-02-21, 19:45, w całości zmieniany 2 razy
łatwo sprawdzić, "dojazdówka" jest mniejsza i ma naklejkę z V max.
Gdzie? W Lublinie na razie są tylko jednoosiowe. A zapas to opcja w każdej wersji.
Gdyby ktoś miał możliwość zajrzeć do zapasu w wersji 4x4 i dokładnie zanotować rozmiar opony oraz porównać czy jest zgodny z oryginałem na kołach, napiszcie, jak jest.
Marka: Toyota
Model: GR Yaris
Silnik: 1.6
Rocznik: 2021 Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 720 Skąd: kraków
Wysłany: 2018-02-21, 19:59
piku napisał/a:
fotorobart napisał/a:
łatwo sprawdzić, "dojazdówka" jest mniejsza i ma naklejkę z V max.
Gdzie? W Lublinie na razie są tylko jednoosiowe. A zapas to opcja w każdej wersji.
Gdyby ktoś miał możliwość zajrzeć do zapasu w wersji 4x4 i dokładnie zanotować rozmiar opony oraz porównać czy jest zgodny z oryginałem na kołach, napiszcie, jak jest.
na feldze :)
Ostatnio zmieniony przez laisar 2018-02-22, 13:05, w całości zmieniany 1 raz
No,no widzę , że nowy Duster potęguje emocje . Ale do rzeczy. Znalazłem na YouTube ciekawą rzecz. Jako , że niedawno na tym forum, chyba po pierwszych jazdach testowych kolegów wyłonił się temat podłokietnika który jest seryjnie montowany w najwyższej wersji wyposażenia Prestige. Były głosy, że jest mianowicie za długi i przeszkadza w operowaniu lewarkiem biegów, a to znowu, że brak mu schowka i takie tam. I o dziwo dzisiaj przez przypadek trafiłem na filmik, gdzie gość przy okazji demonstracji nowego Dustera , pokazał całkiem inny podłokietnik, wyglądający też na oryginalny i też mocowany do fotela. Jest natomiast dużo szerszy i co najważniejsze również krótszy a przy okazji posiadający schowek, coś na wzór tych z poprzedniego modelu. Ciekawi mnie zatem, czy jest opcja np. zamówienia auta od razu z takim podłokietnikiem ?
Dla sprawdzenia można zerknąć na ten filmik ( od 3 minuty) :)
https://www.youtube.com/watch?v=VDSS7FOEjmQ
Ostatnio zmieniony przez jammo 2018-02-22, 11:24, w całości zmieniany 1 raz
Może masz rację, muszę to sprawdzić. Widziałem raz podczas przeglądania listy akcesoriów , że jest napisany podłokietnik, ale myślałem , że jest to opcja dla niższych wersji wyposażeniowych , gdzie nie ma tego oryginalnego ale montaż nie jest do oparcia tylko do tunelu , jak poprzednio.
Tak wygląda ten podłokietnik, jak dla mnie dużo lepsza opcja.
Niestety po rozmowach z salonem , potwierdzono , że nie ma możliwości zamówienia auta z takim podłokietnikiem , tylko ewentualne dokupienie i wymiana .Oni oczywiście zrobią to gratis , ale koszt podłokietnika 380 zł.
Przechwytywanie.JPG
Plik ściągnięto 7259 raz(y) 14,12 KB
Ostatnio zmieniony przez jammo 2018-02-22, 12:44, w całości zmieniany 2 razy
czy koło zapasowe oferowane za 400 zł (o 90 zł drożej niż w wersji, którą kupiłem w lutym 2012) to koło dojazdowe (jak sugeruje konfiguracja, którą zrobił dla mnie pracownik ASO), czy też jest to pełne koło
Na 99% to jest normalne, zwykłe koło w pełnym rozmiarze 215/65R16, ale nazywane i traktowana jako dojazdówka (łącznie z naklejką ostrzegawczą). Jest bowiem jednakowe dla wszystkich wersji, więc w niektórych będzie inne od pozostałych 4 - a nawet w tych egzemplarzach z kołami w identycznym rozmiarze taki "leżak" z zapasu będzie się zachowywał na drodze inaczej niż pozostałe 3 równomiernie zużyte opony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum