P.S.
Wersje z silnikami wolnossącymi, o ile mają mniej niż 3l, wykluczam z jakichkolwiek porównać, rozważań itd, to się nie nadaje na obecne czasy.
Więc jeśli piszę, to o silnikach z turbo.
A ja uważam że piszesz bzdury - właśnie wróciłem z wycieczki na narty (Kraków-Livigno-Kraków), całą drogę przejachałem Dusterem z wolnossącym silnikiem 1.6 K4M i nie miałem żadnych problemów, ani z autem, ani "żywą zawartością" . Porównanie mam bo, tą trasą jeździłem innymi autami, a dwa lata temu jechaliśmy na dwa auta Sportage (w dieslu z chipem ) + Duster i Duster nie odstawał, a na miejscu byłem mniej zmęczony niż kierownik Sportage.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-02-26, 17:03
damiaszek napisał/a:
A ja uważam że piszesz bzdury - właśnie wróciłem z wycieczki na narty (Kraków-Livigno-Kraków), całą drogę przejachałem Dusterem z wolnossącym silnikiem 1.6 K4M i nie miałem żadnych problemów, ani z autem, ani "żywą zawartością" . Porównanie mam bo, tą trasą jeździłem innymi autami, a dwa lata temu jechaliśmy na dwa auta Sportage (w dieslu z chipem ) + Duster i Duster nie odstawał,
Wszystko zależy od potrzeb.
Limitowe 90 czy 120 utrzyma każde auto, Cinuecento też......
Dopóki nie wsiadłem do auta z turbo, też mi się kiedyś dawno temu wydawało, że auta z wolnossącym silnikiem są ok....
Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, teraz już wiem że się myliłem.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2018-02-26, 17:05, w całości zmieniany 1 raz
Robił go w MCV I i teraz w Lodgy więc jeżeli za pierwszym razem nie spełniało by jego oczekiwań to drugi, by się nie zdecydował.
Koszt o ile pamiętam 2 czy 2,5 tysiąca jest do zaakceptowania ze strojeniem i hamownią.
Jest dalece prawdopodobne, że jakbyś poszedł tą drogą, to nie narzekał byś na słabe osiągi dustera.
Trochę to znaczy do ilu?
I ile masz obrotów w silniku przy tych 200 km/h?
a powiem ze nie sprawdzałem nawet bardziej skupiłem sie na prowadzeniu :) ale jak bedą odpowiednie warunki to specjalnie dla Ciebie to sprawdzę :) Cav :)
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
A ja uważam że piszesz bzdury - właśnie wróciłem z wycieczki na narty (Kraków-Livigno-Kraków), całą drogę przejachałem Dusterem z wolnossącym silnikiem 1.6 K4M i nie miałem żadnych problemów, ani z autem, ani "żywą zawartością" . Porównanie mam bo, tą trasą jeździłem innymi autami, a dwa lata temu jechaliśmy na dwa auta Sportage (w dieslu z chipem ) + Duster i Duster nie odstawał,
Wszystko zależy od potrzeb.
Limitowe 90 czy 120 utrzyma każde auto, Cinuecento też......
Dopóki nie wsiadłem do auta z turbo, też mi się kiedyś dawno temu wydawało, że auta z wolnossącym silnikiem są ok....
Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, teraz już wiem że się myliłem.
Soje trzy grosze muszę wtrącić.
Jak mi skasowali polóweczkę '90 1.0 HZ (58 KM) dostałem zastępczą Skoda Rapid 1.2 TSI (85 KM).
Wrażenia z jazdy skoda po miesiącu użytkowania:
Polówka miała większego kopa.
Lodgy podobna dynamika aczkolwiek wtedy była na dotarciu i trudno mi się było odnieść.
Polówką jeździłem tylko ja 14 lat i 140tys km, od przebiegu 14tys do śmierci śmiało mogę powiedzieć, że znałem ją jak własną kieszeń. Więc wiem co piszę.
Dlatego nie mów, że silnik doładowany zawsze jest lepszy od wolnossącego. Dużo zależy od kierowcy. Jak kierowca dupa to i turbo mu nie pomoże.
_________________ Było: 126p(2002), VW Jetta 1980(2002-2004), Megane Scenic 1998 1.9 DTI (2013.04-2016.01)
VW Polo FOX 1,0 1990 (2004.10-tragicznie 2016.04)
Jest: Lodgy 1.6 SCe (2016-nadal), LR Freelander 1.8 (2017.05-nadal)
Ostatnio zmieniony przez Nargo 2018-02-26, 18:08, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-02-26, 18:54
Marek1603 napisał/a:
Nie mówimy o chipie z allegro.
Robił go w MCV I i teraz w Lodgy więc jeżeli za pierwszym razem nie spełniało by jego oczekiwań to drugi, by się nie zdecydował.
Koszt o ile pamiętam 2 czy 2,5 tysiąca jest do zaakceptowania ze strojeniem i hamownią.
Jest dalece prawdopodobne, że jakbyś poszedł tą drogą, to nie narzekał byś na słabe osiągi dustera.
Gdybym dołożył Dusterowi 4x4 z jego durną skrzynią 20% obrotów, to pewnie narzekałbym jeszcze bardziej, bo by się przekręcił.
On już i tak kręcił się na prawie 4500 przy swoim Vmax, jakby miało być 200 km/h to musiałby się rozkręcić do 5400.
To dla diesla nie do zrobienia bez szkody dla silnika.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-02-26, 18:56
Nargo napisał/a:
Dlatego nie mów, że silnik doładowany zawsze jest lepszy od wolnossącego. Dużo zależy od kierowcy. Jak kierowca dupa to i turbo mu nie pomoże.
Jasne, że nie zrobi z osła pociągowego, wyścigowego rumaka.
Ale zawsze będzie lepszy, wygodniejszy, cichszy i bardziej skory do współpracy, ZWŁASZCZA dla takich co to obrotów nie używają.
A porównanie auta o połowę cięższego, to już w ogóle jakiś żart jest, demagogia kapie z niego na kilometr.
P.S.
Podobną polówkę też kiedyś miałem, całkiem nieźle jeździła nawet z silnikiem bodajże 45 KM.
Ale toto było leciutkie jak piórko.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2018-02-26, 18:59, w całości zmieniany 2 razy
I wkradł się błąd: Polo 1043cm3 45KM(736kg 16,35kg/KM) Skoda 1.2 TSI 85KM (max 1260kg 14,82kg/KM)
Myślę, że ta skoda powinna być lepsiejsza a nie była jedynie to mniej paliła 1l/100km, dynamika jazdy gorsza niż w Polo a tam można było tylko poszaleć na trójce.
Odnośnie demagogi to Ty sam porównujesz Dustera do Cherokee. Może nie bezpośrednio ale jednak w kontekście porównania.
_________________ Było: 126p(2002), VW Jetta 1980(2002-2004), Megane Scenic 1998 1.9 DTI (2013.04-2016.01)
VW Polo FOX 1,0 1990 (2004.10-tragicznie 2016.04)
Jest: Lodgy 1.6 SCe (2016-nadal), LR Freelander 1.8 (2017.05-nadal)
Widzisz CAV, dla każdego auto jest potrzebne do czego innego.
Dla mnie auto na codzien, to auto na dojazdy do pracy, musi jechać minimum 120, mam kawałek ekspresówki po drodze. Ma mało palić, dobrze jechać po dziurach.
Auto do zabawy, to prawdziwa terenówka, Vitara I generacji jest całkiem OK, ale miałem i Jeepy V8, Pajeraki, Terrano, Toyote LC, Gazika itp.
Do zabawy, może też być Mazda MX5, albo fiat Barchetta.
Auto w trasy, ma mieć duzy silnik i automat. Ma jeździć dobrze po prostej. Do zakrętów jest MX5.
Miałem dwa auta, spełniające wszystkie kryteria i funkcje, ale przez chwile. W terenie auto się bardzo szybko degraduje.
Do tej pory nie lubiłem aut turbodoładowanym, bo szybko dostawały zadyszki. Lubię kręcić silnik wysoko. Nisko się kręci silnik do spokojnej jazdy. Chcę dać w rurę, cisnę do obcinki prawie.
VW 1.8T jest do bani w tej konkurencji, turbodiesle które miałem też: Terrano 2.7TD, Toyota 2.4TD, Pajero 2.5TDI, Volvo 1.6D, Clio 1.5DCi. Teraz mam 0.9TCe i ten sie kreci rewelacyjnie.
Wolnossące też nie zawsze sie kręciły fajnie, nawet Jeep 5.2V8 dostawał zadyszki powyzej 3000RPM.
Vitara 1.6 8V kręci się im wyżej tym lepiej. Czyli tak jak lubię, mimo że w sumie to jest muł...
Robił go w MCV I i teraz w Lodgy więc jeżeli za pierwszym razem nie spełniało by jego oczekiwań to drugi, by się nie zdecydował.
za 2 auta to taka cena, normalna cena z hamownią przed i po 1200zł
i żeby było jasne nic a nic z autem sie wcześniejszym nie działo i nie dzieje z obecnym :)
ale czasem jak ruszam bardziej dynamiczniej , obok ktoś przyciska mocniej gaz zeby pokazac ze on moze szybciej :) no i mały zonk bo ja też mogę szybciej :) mina bezcenna :)
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Ostatnio zmieniony przez wieza 2018-02-27, 08:12, w całości zmieniany 2 razy
Robił go w MCV I i teraz w Lodgy więc jeżeli za pierwszym razem nie spełniało by jego oczekiwań to drugi, by się nie zdecydował.
za 2 auta to taka cena, normalna cena z hamownią przed i po 1200zł
i żeby było jasne nic a nic z autem sie wcześniejszym nie działo i nie dzieje z obecnym :)
ale czasem jak ruszam bardziej dynamiczniej , obok ktoś przyciska mocniej gaz zeby pokazac ze on moze szybciej :) no i mały zonk bo ja też mogę szybciej :) mina bezcenna :)
To już mi się podoba.... mina bezcenna Cava.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-02-27, 18:33
route2000 napisał/a:
wieza napisał/a:
Cav napisał/a:
Robił go w MCV I i teraz w Lodgy więc jeżeli za pierwszym razem nie spełniało by jego oczekiwań to drugi, by się nie zdecydował.
za 2 auta to taka cena, normalna cena z hamownią przed i po 1200zł
i żeby było jasne nic a nic z autem sie wcześniejszym nie działo i nie dzieje z obecnym :)
ale czasem jak ruszam bardziej dynamiczniej , obok ktoś przyciska mocniej gaz zeby pokazac ze on moze szybciej :) no i mały zonk bo ja też mogę szybciej :) mina bezcenna :)
To już mi się podoba.... mina bezcenna Cava.
W sensie, że uważasz iż ja nie wiem po co są chipy?
LOL !!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum