Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2018-03-13, 20:17
jammo napisał/a:
jak wracałem z salonu Dacii, zajechałem do KIA i wykonałem również tam jazdę testowym Sportage, wyobrażałem sobie jakąś przepaść , a tu nic, stwierdzam , że nie warto dopłacać tyle, gdyż nie oferuje nic szczególnego.
Podziwiam cierpliwość tych, którzy są gotowi czekać na nowe auto aż do września. Mnie to na razie odstrasza od Dustera, bo takie czekanie raczej psułoby mi przyjemność z zakupu.
Podziwiam cierpliwość tych, którzy są gotowi czekać na nowe auto aż do września. Mnie to na razie odstrasza od Dustera, bo takie czekanie raczej psułoby mi przyjemność z zakupu.
To jest tak, że każdy salon ma swój przydział na linii produkcyjnej. Gdy dzwoniłem z pytaniem o nowego dustera do salonu X, to też powiedziano mi wrzesień. Gdy jednak zadzwoniłem chwilę później do Y, to powiedziano mi: 20. tydzień (czyli połowa maja). Zawsze można spróbować gdzie indziej, taki wniosek.
Moje subiektywne odczucia ( DD2 1,2T benzyna):
- auto naprawdę fajnie wykonane
- dobrze się prowadzi
- wspomaganie elektryczne na duży plus
- dobry promień skrętu
- fajnie wybiera dziury (zjechaliśmy z ulic na bezdroża)
- jak dla mnie jest dobrze wyciszone
Ogólnie wrażenia z jazdy bardzo pozytywne
Nie jeździłem DD z silnikiem 1,2, le jeździłem dCi i Sce.
Moje wrażenia: wykonanie akceptowalne a nawet zadowalające, prowadzenie w porządku, wspomaganie elektryczne nieco za mocne (powiedziałbym: "dziewczęco miękka praca kierownicy"), zwrotność super, znakomity na kiepskie drogi (lepszy od DD 1, ale to pierwsze wrażenia z jazdy po dziurach, a nie w terenie), wyciszenie - dobre tylko przy niższych prędkością, przy większych wiatr szumi tak samo jak w DD 1 - może bardziej niż w moim aucie nieco wyciszonym. Praca silnika Sce bardzo mi odpowiada, ale dynamika pozostawia sporo do życzenia, zwł. w jeździe na autostradzie (wyprzedzanie!).
Ostatnio zmieniony przez piku 2018-03-14, 09:30, w całości zmieniany 1 raz
Jak dla mnie mam 176 cm nawet w najwyższym położeniu fotela wysokośc podłokietnika była dla mnie OK. ale osobiście skłaniałbym sie jednak do tego podłokietnika z pojemnikiem z katalogu akcesoria. (...)co do podłokietnika to ten z akcesoriów ma regulację pochylenia, ten dostarczany z fotelem z regulacją lędźwi chyba nie ma takowej regulacji pochylenia
Sprawdziłem, Kolega ma rację, niestety ten wygodny (?) mniejszy podłokietnik nie ma regulacji pochylenia. Pochyla się wraz z regulacją pochylenia oparcia - im bardziej stromo ustawimy oparcie, tym bardziej podłokietnik opada w dół i robi się mniej komfortowy. Zapewne przy mocnym odchyleniu oparcia do tyłu, dziób podłokietnika idzie do góry, co jest jeszcze mniej wygodne. Jednak cały czas ten podłokietnik zapewnia dobry dostęp do dźwigni hamulca, która montowana jest nieco z prawej strony.
Podłokietnik "akcesoryjny" jest szerszy, utrudnia dostąp do dźwigni bardziej niż to, co mam w swoim aucie. Jest natomiast dużo stabilniej montowany i lepiej wykonany. właściwie skłaniam się do wąskiego oryginału, mimo że "akcesoryjny" ma mały schowek.
Ostatnio zmieniony przez piku 2018-03-13, 21:19, w całości zmieniany 1 raz
W kwestii głośności - według najnowszego Auto Świata
i obiektywnie rzecz biorąc, DD to porównanie wygrywa - poza lepiej wyciszonym wnętrzem, jest tańszy przy maksymalnym wyposażeniu - warto pamiętać, że porównywany jest DD 4x4 z ośką ASX, ma o wiele lepsze czasy przyspieszeń na poszczególnych biegach, jest o niebo lepiej zawieszony, ma wyższy prześwit itd. Wnętrza i wykończenie tak samo plastikowe. Przegrywa w średnim spalaniu, ale tam jest wołowaty wolnossący 1,6, którego nikt nie dusi a w DD turbodoładowany benzyniak połączony z napędem na obie osie. Średnio rozgarnięty wie, że to podnosi spalanie o co najmniej 1-1,5 l w stosunku do ośki. Przegrywa też krótszą gwarancją 3 : 5 lat. Subiektywnie wg mnie DD ma o wiele ładniejszą bryłę niż ASX
Miałem ASXa, 1.6, silnik 1.6 mulem nie jest. Jeździ lepiej od 1.6sce. ASX jest lekki 1270kg, chyba ze utył od 2011roku. Ale DD wygrywa jakością wnętrza i bagażnikiem oraz miękkim zawieszeniem. ASX ma gony silnik, ale pali jakie znikome iloci paliwa. Tyle co SS 0.9TCe. Zaletą ASX jest pancerna płyta podłogowa, lekkość, komora silnikowa i przestronne choć wyjątkowo staroświeckie wnętrze, na poziomie DD Ph1
Odnoszę się do tego co napisano wcześniej.
Czyli: gorszą będzie miał elastyczność, może również Vmax - o ile przeszkodą w jej osiągnięciu jest brak mocy na wysokich obrotach.
A taką właśnie przypadłość zaobserwowałem empirycznie w wersji 2WD - nie był w stanie osiągnąć nawet swojego katalogowego, licznikowego Vmax.
Piszesz o DD2, czy DD1? Bo jeśli o jedynce, to ni przypiął, ni przyłatał...
Powtórzę jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś: w artykule wzięto do porównania Dustera 1.2 TCe 4x4 oraz ASXa 1.6 4x2 (żeby mniej więcej zrównać koszty). Duster w kategorii osiągów został oceniony wyżej, a różnice byłyby jeszcze większe na jego korzyść, gdyby do porównania stanęła wersja 1.2TCe 4x2, ponieważ ma lepsze osiągi od wersji 4x4, a do tego jest sporo tańsza.
Ten podłokietnik, może jest wązki, ale całkiem wygodny. Mi nie przeszkadza ani w biegach, ani w niczym innym.
A moje SS też nie osiąga V-max na 5 biegu, tylko 4. Za to wczoraj przejechałem kolejny raz 300km po autostradzie 150km/h bez scen. Gdyby nie podatność na wiatr...
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2018-03-15, 18:03, w całości zmieniany 1 raz
Faktycznie, sposób w jaki zestawiane są ze sobą różne auta może zaskakiwać. Tyle, że nie ma co oczekiwać obiektywizmu po pismach, gdzie wynik porównania można poznać po tytułach artykułu, ew. po liście uczestników porównania
Trzeba przydatne informacje wyłuskiwać z masy bzdur. Z lektury ostatniego AŚ wyszło mi, że Duster jest cichszy od wypasionego Karoqa, czego przecież nikt w bezpośrednim starciu oficjalnie by nie potwierdził
Panowie a czy ktoś mi powie jak to jest z przyciskiem kontroli trakcji na głównym kokpicie tam gdzie umieszczone są wszystkie inne przyciski. I zauważyłem że np. w mojej wersji Prestige 4x2 ten przycisk nie występuje, a np. w innych wersjach za przyciskiem kamery cofania znajduje się przycisk kontroli trakcji od czego to zależy ?
Duster 2 z napędem na jedną oś i silnikiem 1,6 Sce też waży ok. 1250 kg i ma prześwit ok. 21 cm.
I taki powinien wziąć udział w porównaniu, żeby było w miarę obiektywne. Tyle że już sama różnica w cenie rzędu 20tys. dyskwalifikowałaby na starcie ASXa.
Panowie a czy ktoś mi powie jak to jest z przyciskiem kontroli trakcji na głównym kokpicie tam gdzie umieszczone są wszystkie inne przyciski. I zauważyłem że np. w mojej wersji Prestige 4x2 ten przycisk nie występuje, a np. w innych wersjach za przyciskiem kamery cofania znajduje się przycisk kontroli trakcji od czego to zależy ?
Pewnie od rodzaju przeniesienia napędu. W 4x4 to przydatna funkcja.
Może trzy artykuły z pozoru nie związane z w/w wyłącznikiem, ale dające do myślenia.
Dla nie lubiących czytać streszczenie streszczenia;
pierwszy i drugi o możliwościach zhakowania samochodów, a w zasadzie o naszej kompletnej niewiedzy o tym czym jeździmy i braku jakichkolwiek narzędzi by udowodnić odpowiedzialności producentów za ewentualne wypadki spowodowane zdalną ingerencją osób trzecich (np. w tor jazdy).
https://www.eset.pl/O_nas...i,news_id,11172 http://blogtransportowy.pl/hakowanie-samochodow/
Trzeci ciekawy – bo nie mówiący wprost ( ledwie 1-2 zdania ) o elektronicznych konotacjach zaistniałych wypadków w Toyotach. Wokół tej sprawy było zresztą trochę więcej dziwnych teorii spiskowych, ale nie mam do nich linków.
https://moto.money.pl/wiadomosci/aktualnosci/artykul/szef;toyoty;przeprasza;za;problemy;techniczne,215,0,592855.html
Ku przestrodze bezrefleksyjnym miłośnikom trzyliterowych skrótów.
Podziwiam cierpliwość tych, którzy są gotowi czekać na nowe auto aż do września. Mnie to na razie odstrasza od Dustera, bo takie czekanie raczej psułoby mi przyjemność z zakupu.
A ja dzisiaj właśnie podpisałem umowę kupna nowej Dusterki z silnikiem 1.6 SCe w kolorze czarna perełka i o dziwo odbiór na Lipiec a nie wrzesień.
Tak, szukałem , szukałem aż znalazłem wytargowałem 2000 zł oraz oryginalne dywaniki gumowe za 250 zł+ upust 300 zł na hak holowniczy . Ogólnie według mnie super, uważam że nie ma szans na więcej przy tym popycie na te auta tym bardziej , że w kilku miejscach ledwo tysiaka szło urwać , ale dywaników już za żadne skarby nie dali. Jeżeli będą jakieś dodatkowe promocje w czasie do odbioru, to obiecali mi , że je uwzględnią.
Ostatnio zmieniony przez jammo 2018-03-14, 20:28, w całości zmieniany 1 raz
Jest rzeczą powszechnie znaną, że łatwiej się przyspiesza od obrotów wyższych niż od niższych.
Czyli skrzynia krótka, która wyżej się kręci, pozwoli to zrobić szybciej.
Krótka skrzynia nie wkręca się na wyższe obroty, tylko robi to szybciej. Ale za to prędkości osiągane na poszczególnych biegach są niższe, co powoduje konieczność zapięcia kolejnego biegu w sprincie, a to już minimalna strata czasu. Nie sądzę by producent podawał nieprawdziwe dane o swoich modelach, tym bardziej na niekorzyść. Gdyby czasy przyspieszeń były wyższe, raczej by tego nie ukrywano.
Cytat:
Co do Vmax - tak, testowałem to empirycznie i teoretycznie wolniejszy Duster 4x4 w realnym świecie osiągał większy Vmax niż 2WD.
Tyle że jest mały szczegół - egzemplarze które testowałem miały różne silniki - jeden diesla, drugi benzyniaka.
Ale nadal teoretycznie diesel powinien być jeszcze bardziej wolniejszy od 1.2 tce 2WD niż 1.2 tce 4WD.
A było dokładnie odwrotnie.
Możesz nie wierzyć i uważać, że jedyną prawdą jest to co napisała w katalogu Dacia - mnie nic do tego, mówię tylko jak było naprawdę.
Cóż, ciężko się odnieść do tak sformułowanych rewelacji. Nie dość, że przyklejasz swoje spostrzeżenia o modelu starszym do nowszego, to jeszcze porównujesz ze sobą tak skrajne modele jak diesel z benzyną.
Mało to rzetelne, za to idealnie pasuje do metodyki testów porównawczych pism typu AŚ.
A niby dlaczego skoro nam z żoną ten czarny właśnie się podoba najbardziej.Kamery wykreśliłem świadomie , gdyż wystarczy mi ta cofania .W off road nie zamierzam się bawić więc te pozostałe są zbędne . Inne auto? a po co skoro mieliśmy ochotę właśnie na Dustera.W domu jest Mazda3, Hyundai i30 oraz Opel i brakowało właśnie Dustera. Jeździłem dzień wcześniej, czyli wczoraj KIA Sportage 4 z silnikiem 1.6 GDI 135KM i powiem , że nic szczególnego a najważniejsze , że nie wart jest dopłaty tych 22 tys. zł więcej jak Duster.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum